Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alicja........................

Co sądzicie o jasnych płytkach na podłodze w łazience?

Polecane posty

Gość Alicja........................

Urządzamy z mężem łazienkę. Podobaja nam się płytki Paradyż Nelia i Nil. Akurat ta kolekcja nie ma ciemnych płytek na podłogę. Czy jasną podłogę w łazience trudno jest utrzymać w czystości??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz dzieci to rece opadaj
-ą ...:O kazde chlapnięcie widac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja........................
serio? Bo teraz podobno daje się fugę w odcieniu płytek, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja........................
mam jedno dziecko ale mam tez małą łazienkę. A jasne płytki raczej optycznie poszerzają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damanta
Ja nie polecam. Mamy jasne płytki i ładnie wyglądają, ale widać na nich każdą kroplę, każdy włos z głowy - no wszystko dosłowie. Do teg fugi wyglądają ochydnie - raz w miesiącu trzeba je czyścić by jakos wyglądały. Nie polecam - gra nie warta swieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja........................
Damanta, a czy twoje płytki są gładkie jednokolorowe błyszczące czy matowe...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damanta
Są gładkie, ale sają połyskujące wzorki - tak jakby były one namalowane lakierem do paznokci jasno - srebrnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodka babka
Ja mam białe płytki w połysku z białą fugą. Owszem, jak jest brudno to widać, ale z drugiej strony oszukiwanie się, że jest czysto jest bez sensu. Trzeba posprzątać i tyle. Raz na miesiąc szoruję fugi cifem i znów odzyskują ładny kolor. Osobiście nie zamieniłabym ich na żadne ciemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli beda to maziaje to nie bedzie zle (w necie ciezko okreslic jak wygladaja naprawde)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damanta
Alicjo, musisz zdecydować czy wolisz jasne - ładne, ale którym musisz poświęcać czas - czy trochę ciemniejsze (nie mówię czarne), tez ładne, ale z którymi będziesz mieć spokój przynajmniej... Ja z perspektywy czasu wybrałabym inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja........................
tak się zastanawiałam jeśli płytka jest jasna ale ma fakturę niejednolitą to może tego brudu tak nie widac... Słodka babko święta racja! Czy brązowe czy jasne i tak myć je trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jasne plytki bez fugi
na styk,matowe ( czy polmatowe, w kazdym razie nie blyszczace bo faktycznie widac chlapniecia no i posliznac sie łatwo). Wyglada bdb i zero problemów z czystoscia, mopem przejezdzamw Wc tak samo.Zreszta w łazience powinno byc czyto . Polcam.NAwet w kuchni mam jasnbe kafle ( choc z tym juz troche roboty, jak to w kuchni, wciaz trzeba zmywac, za to wiem, ze czysto)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja........................
Damanto podobaja mi się jasne i to bardzo. A jakie wybrałabyś teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodka babka
Mnie osobiście to bardziej mobilizuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak pisalam mam biale ze srebrem- szlaczki jakies- blyszczace i szare fugi. Fug jeszcze nigdy nie szorowalam bo nie ma takiej potzreby, a chlapnięć nie widać, chyba,że kucam i pod światlo się przyglądam ;) Kurzu nie widać, dopiero jak się przyglądam bliziutko. Jedyne co to wlosy -widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczepiła się
Tylko nie dawaj zbyt jasnych fug. Ja mam to jest katastrofa, wiecznie muszę je szorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam w domu brązowe
płytki z kremowymi i na brązowych było zawsze widać krople zaschniętej wody i smugi a zas na jasnych pełno włosów :p więc i tak źle i tak niedobrze :) Mialam też jasne fugi i o zmoro, ciągle trzeba szorować więc zrezygnuj z jasnych fug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja........................
chyba wygolę wszystkich na łyso to przynajmniej włosów nie będzie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...niecierpliwa...
Ja mam białe płytki w drobne wzorki. Jestem b. zadowolona i nie mam powodów do narzekań. Co do wody ...... hm .....to jestem zdziwiona, że u niektórych wszystko widać, bo u mnie nawet jak wyciekła woda z kaloryfera za sprawą zepsutej uszczelki, to zauważyłam dopiero wtedy, gdy w nią weszłam. Może dlatego, że kafelki są połyskujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Białe płytki jak najbardziej tak :-) Trzeba tylko utrzymywać je w czystości. No i problem jest z fugami. Najlepiej żeby były ciemniejsze. Możesz jeszcze zajrzeć na stronę opocznoplytki.pl tam jest spory wybór płytek, może trafisz na te które Ci się podobają, ale ciemniejsze. A może jeszcze cos innego ci wpadnie w oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam białe,jakiś lekko połyskliwy wzorek na nich jest,tak,jak któraś już pisała,jakby lakierem ktoś pomazał niedokładnie,nie chcę więcej białych,widać na nich każdy włos,wcześniej miałam szarozielone,ale musiałam zmienić,bo źle położył,więc mam porównanie-nigdy więcej białych kafli,plam z wody raczej nie widać,tylko jak ktoś wdepnie to robi ślady codziennie odkurzam w łazience i przecieram podłogę,raz w tygodniu myję wodą z domestosem,aha-przy drzwiach,gdzie najczęściej się chodzi kafle się wytarły,głownie na brzegach,z góry nie widać,ale myję podłogę na kolanach,więc to zauważam z fugami nie mam problemu,bo są popielate-za to podłoga gorzej wygląda,bo podzielona na kwadraty zamiast jednolitej tafli,ale wolę to niż szorowanie fug (a łazienkę mam dużą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma_adzia
ja mam białe i nie nie są praktyczne! wszystko na nich widać i zachodzą, przy najbliższym remoncie na pewno wymienie je na jakiś pośredni kolor, a fajne aranżację łazienek możesz podpatrzeć w internetowym sklepie z płytkami http://ilazienki24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkka
zdecydowanie nie polecam białych płytek, strasznie zachodzą i fuga szybko żółknie, ja mam w łazienkę w odcieniach szarości i jaśniejsze i ciemniejsze, kolor bardzo praktyczny, a z fioletowymi dodatkami fajnie wszystko się komponuje, płytki zamawiałam w internetowym sklepie http://www.twojelazienki.pl/ - w sklepie możesz również sobie podejrzeć gotowe projekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiewiórek
Ja też jestem na etapie wyboru płytek do łazienki i po przeczytaniu powyższych postów utwierdzam się w przekonaniu, że podłoga nie będzie jasna. W dotychczasowej łazience mam brązowe ( ale nie przesadnie ciemne) w nieregularne paćki, ciemna fuga i jest super! Czyścić, owszem, trzeba, co jest chyba oczywiste, ale nie po każdym umyciu rąk! I zwykły mop wystarcza. Swoją drogą pokazowe zdjęcia łazienek niewiele chyba mają wspólnego z praktyką użytkowania. W niewielu jest ujęta pralka czy kosz na brudne ubrania, przy krystalicznie czystych umywalkach najwyżej stoją perfumy a nie prozaiczne szczoteczki do zębów, a szafek też zazwyczaj nie ma tyle, żeby te wszystkie łazienkowe graty się zmieściły. To wszystko trzeba mieć na uwadze wzorując się na pięknych wirtualnych ekspozycjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na samym początku zaznaczam, że jestem wybitnie pedantyczną osobą i łazienkę potrafię sprzątać 2 razy w tygodniu. Mam u siebie płytki z tej kolekcji http://www.imextop32.com.pl/index.php?kolekcja-antigua,240 i jak do tej pory nie zauważyłam problemu z białą podłogą. Z pewnością należy poświęcić jej więcej uwagi przy sprzątaniu, ale jeśli komuś podoba się taki design, to sądzę, że nie jest to wielki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię jasne płytki łazienkowe. :) Wiadomo, zależy od aranżacji, ja mam białe firmy Geoceramika i wyglądają bardzo ładnie. Kupiłam je w http://www.domeko.com.pl/ . To świetny sklep, mają spory wybór płytek i akcesoriów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam bardzo jasne płytki i nie polecam. Widać każdy włosek, każdą najmniejszą plamkę. Wyjątkowo denerwujące. Nie można spokojnie przejść obok, kiedy widzi się tego typu rzeczy na podłodze. A na jasnej płytce naprawdę wszystko widać... http://dekori.eu/768-house-plytki-ceramiczne-paradyz tego typu kolory są znacznie lepsze, chociaż zaciemniają pomieszczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ani za jasne ani za ciemne. Ja mam z kolei czarne. W zasadzie nie jest źle bo jak raz na tydzień wytrę podłogę to wygląda fajnie ale właśnie każdy okruszek widać. Na stancji miałam białe płytki w kuchni i w łazience i tam to masakra, wolę żeby było widać okruszki niż włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej nie rozumiem. Ciemne lepsze bo brudu nie widać???? Chyba lepeij jasne i żeby było widać ze jest brudno i sprzątać, a nie . Kuzwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×