Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

hejka :)))) a mi sie jeszcze nic nie dzieje w sutkach :( obym tylko potem miala pokarm!!!! Dziewczyny czy wy tez coraz bardziej meczycie sie w nocy z przybraniem dogodnej pozycji??? ja juz meza z sypialni "wygnalam" bo mi miejsca za malo, a poza tym krece sie i wierce, ze go ciagle przez to budzilam i sie nie wysypial bidulek... a pracowac musi :) wiec musi byc wyspany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ciezko mi z moim N. spac, w szczegolnosci, ze mamy male lozko u mnie w domu, za to u niego rajj :D ostatnio nie moglam sie przekrecic z prawego boku na lewy :/ poprostu zostalam w pozycji na plecach :/ ogolnie jak idealnie znosze ciaze, tak w 3 trymestrze pojawily sie male problemy ;), ze spaniem tez zaczynam miec problem... budze sie ok 5 i do 7 nie spie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze odswiezymy tabelke? :D nick wiek termin porodu plec Pampusia......................26............02.12.2010.. .........? maczek2..................... .34............03.12.2010 ..........chłopiec some......................... ..26........... 05.12.2010. ..........? karo31.........................31........... 09.12.2010 ...........? AgnieszkaW...................23...........10.12.2010............chlopiec explosive.................. ...32............13.12.2010. .. ......chłopiec kasia32.......................................14.12.2010. ..........? łe rety.........................26............16.12.2010..... .....chłopiec Kropka1111................. .29............29.12.2010 ...........? Natalia_1990.................20............22.12.2010... ........? Minia85.................................... ..25.12.2010 . .........? evangeline....................25............27.12.2010. ..........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja sie zaktualizuje :P Pampusia......................26............02.12.2010.. .........? maczek2..................... .34............03.12.2010 ..........chłopiec some......................... ..26........... 05.12.2010. ..........? karo31.........................31........... 09.12.2010 ...........? AgnieszkaW...................23...........10.12.2010..... .......chlopiec explosive.................. ...32............13.12.2010. .. ......chłopiec kasia32.......................................14.12.2010. ..........? Bettinka87...................23.............15.12.2010...chłopiec.... łe rety.........................26............16.12.2010..... .....chłopiec Kropka1111................. .29............29.12.2010 ...........? Natalia_1990.................20............22.12.2010... ........? Minia85.................................... ..25.12.2010 . .........? evangeline....................25............27.12.2010. ..........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny i mnie dopadło przeziebienie, wstałam z bólem gardła. Mój M mnei zarazil bo jego rozłozylo i lezy w łóżku. Ja juz sie kuruje domowymi sposobami zeby mi sie nie rozwinelo bardziej. A juz myslałam że mnie nie dopadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli masz sile to lec do apteki po cerutin... 2-3 tabletki dziennie Ci nie zaszkodza a postawia Cie na nogi... cala Polska choruje :D moze lepiej teraz niz pod koniec ciazy? Tak to sie uodpornimy na gada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez na 24 stornie byla aktualniejsza tabelka :) tu ja wklejam: Pampusia......................26............02.12.2010.. ........chłopiec maczek2..................... .34............03.12.2010 ..........chłopiec _kasik.........................................05.12.2010 ........chłopiec some......................... ..26........... 05.12.2010. ..........? pola_30_.....................................08.12.2010.. ......dziewczynka karo31.........................31........... 09.12.2010 ........chłopiec Gwiazdeczka46..............................11.12.2010.... ....chłopiec wiola.sz.......................32..............11.12.2010 . ......chłopiec explosive.................. ...32............13.12.2010. .. ......chłopiec kasia32.......................................14.12.2010. ..........? bettinka87...................23.............15.12.2010.. .......chłopiec kate1111.....................................15.12.2010.. ............? ewa0505......................26............16.12.2010... ........chłopiec łe rety.........................26............16.12.2010..... .....chłopiec Pasja24........................24............16.12.2010.. ........chłopiec Kropka1111................. .29............20.12.2010 ..........chłopiec Natalia_1990.................20............22.12.2010... ........? anetaza........................32..........24.12.2010.... ....dziewczynka Minia85.................................... ..25.12.2010 . .......chłopiec evangeline....................25............27.12.2010. ..........? Namanowcach..............................31.12.2010...... chlopiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha no ciebie Agnieszka zapomnialam :) Pampusia......................26............02.12.2010.. ........chłopiec maczek2..................... .34............03.12.2010 ..........chłopiec _kasik.........................................05.12.2010 ........chłopiec some......................... ..26........... 05.12.2010. ..........? pola_30_.....................................08.12.2010.. ......dziewczynka karo31.........................31........... 09.12.2010 ........chłopiec AgnieszkaW...................23...........10.12.2010..........chłopiec Gwiazdeczka46..............................11.12.2010.... ....chłopiec wiola.sz.......................32..............11.12.2010 . ......chłopiec explosive.................. ...32............13.12.2010. .. ......chłopiec kasia32.......................................14.12.2010. ..........? bettinka87...................23.............15.12.2010.. .......chłopiec kate1111.....................................15.12.2010.. ............? ewa0505......................26............16.12.2010... ........chłopiec łe rety.........................26............16.12.2010..... .....chłopiec Pasja24........................24............16.12.2010.. ........chłopiec Kropka1111................. .29............20.12.2010 ..........chłopiec Natalia_1990.................20............22.12.2010... ........? anetaza........................32..........24.12.2010.... ....dziewczynka Minia85.................................... ..25.12.2010 . .......chłopiec evangeline....................25............27.12.2010. ..........? Namanowcach..............................31.12.2010...... chlopiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh sorry, szczerze powiedziawszy to przegladnelam pierwsze 5 stron :P i na tym sie skonczylo ;) dzieki :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po wizycie u nowego lekarza, ogólnie jestem zadowolona, poświęcił mi baardzo dużo czasu, zbadał, poprzeglądał wyniki z Irlandii, a sam lekarz bardzo uprzejmy, na koniec dodatkowo byłam w szoku, bo zapłaciłam tylko 50zł, gdzie u siebie w Poznaniu za wizytę płaciłam ponad 100zł i to nie w ciąży. Jutro już idę do szpitala na badania, niestety czeka mnie test glukozowy :o kolejne badania krwi, moczu i ktg, no i niestety polskie realia - muszę iść naczczo :o chociaż w sumie jestem zadowolona, że tam idę, bo będę miała okazje zobaczyć oddział, no i porodówkę - która niestety już chyba odpada, bo okazało się, że porodówka to tak naprawdę dwa boksy, więc nie ma szans żeby był tam jakiś sprzęt w typie piłek, drabinek itd, nie mówiąc już o tym, że na pozycje stojące to raczej warunków tym bardziej pewnie nie ma. No i obiło mi się o uszy, że w takiej sytuacji jeśli jest druga rodząca może poprosić o wyproszenie Partnera. A tak na pewno nie chcę rodzić. Mały urósł, waży 1010 gram, a ja.. byłam w szoku, bo schudłam 3 kg. wszystkiego się spodziewałam ale nie tego :D Niestety nie wiem ile urósł, bo tak się wiercił, że nie dało się go zmierzyć, za to na początku usg wypiął się jajeczkami na lekarza więc teraz wiemy, że dziewczynki na pewno nie będzie :) No i według tego lekarza termin mamy na 14 grudnia więc jeszcze jeden do kolekcji ;) Pampusia - ehh, czyli pewnie mnie też niedługo zacznie zalewać :o chociaż dzisiaj zupełna "cisza" co do wkładek to kupiłam właśnie bellę ale po odpakowaniu wydały mi się jakieś takie strasznie grube dlatego pytałam o inne, szczególnie, że jest ich mnóstwo i przetestować wszystkich chyba się nie da. A mnie dzisiaj męczy taka zgaga, że już mam wszystkiego dość, na dodatek jeszcze pokłóćiłam się z Facetem, o kompletną bzdurę ale ostatnio oboje jesteśmy jakoś poddenerwowani przez te wszystkie zmiany :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez meczy straszna zgaga.. tak od tygodnia.. i nic nie pomaga :( do tego nie wiem co sie dzieje, ale strasznie mnie boli podbrzusze... kurde dzisiaj to byl bol jak na okres normalnie, nie wiem co sie dzieje.. czy to juz moze sa te skurcze przepowiadajace? Brzuch mi nie twardnieje przy tym... do tego plecy sie odezwaly :/ zdycham!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Widzę, że piszecie o pojawiającym się pokarmie...ja niestety zaczynam się obawiać jak to będzie z moim karmieniem. Wczoraj wyczułam w piersi guzek, dosyć spory :(... trochę ponad rok temu miałam usuwany, ale z drugiej piersi, wtedy okazało się, że to nic groźnego, mam nadzieje, że ten też okaże się niegroźny...może to spowodowane burzą hormonów, albo tym, że piersi przygotowują sie do karmienie. Staram się o tym nie myśleć, do wizyty u lekarza jeszcze trochę czasu wiec zobaczymy. Najbardziej mnie martwi, że te moje skłonności do guzków uniemożliwia mi karmienie piersią :( To się wyżaliłam :) Jeżeli chodzi o spanie w nocy to już się przyzwyczaiłam, że nie śpię :) Obkładam sie poduszkami, zamieniam na miejsca z mężem...kombinuje jak koń pod górkę, ale bez skutku. Za to muszę sie pochwalić...mam nadzieję, że nie wykrakam... w ogóle nie mam zgagi :) łe rety i AgnieszkaW...słyszałam, że na zgagę pomaga mleko, więc może spróbujcie. A mały to mnie tak dzisiaj kopie, że zastanawiam się czy nie powinien już iść spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry:) u mnie zgaga przeszła, chwilowo zapewne. Za to kręgosłup mnie tak boli, że wczoraj dosłownie zwijałam się na podłodze. To jednak nie jest normalne w ciąży. Przed ciążą też miałam problemy z kręgosłupem a ciąża chyba nasiliła. Wczoraj pochodziłam parę godzin i może to dlatego.Już sama nie wiem. Jak ten ból się powtórzy to wybiorę się do ortopedy. Bo nawet nie wiem jakie ćwiczenia na kręgosłup można robić w ciąży. Brzuch też mnie pobolewa czasem, tak jak na okres. To chyba normalne. Rozstępy mi się dalej robią pomimo wcierania balsamów i oliwki, na razie nadal na nogach 😭. Na piersiach chyba też się zaczną robić....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik wybiez sie do ortopedy, ja bylam na kolejnej wizycie wczoraj. Nakleila mi znowy kinesio tape, mam cala dolna czesc plecow tym oklejone i powiem ci ze mi to bardzo pomaga! Jest fajnie ustabilizowane i nie czuje juz wcale bolu. Bede co tydzien miala je na nowo naklejane. Lekarka pokazala mi kilka cwiczen i powiedziala, ze tez dobrze robi plywanie ale tylko na plecach. Zabka nie poleca poniewaz wtedy jeszcze bardziej wygina sie krzyz. Takze wizyta u ortopedy naprawde sie oplaci. co do zagi to jest cos homeopatycznego, przeczytalam osatnio w jekiejs gazecie, jak ja znajde to wam napisze nazwe tego leku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem zaczęliśmy od tego tygodnia chodzić na szkołę rodzenia. Fajnie jest :) Wczoraj były zajęcia odnośnie żywienia i w przypadku zgagi wszystkie ciężarne na sali jednogłośnie powiedziały, że zbawienne są migdały. Mogą być całe, mogą być w płatkach. Podobno bardzo pomagają. Ja niestety nie mogę ich jeść ze względu na moją dietę na kamienie w woreczku żółciowym, ale Wy możecie spróbować! Mi pomaga na przykład szklanka ciepłego mleka i leżenie na lewym boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ja tez mialam isc do szkoly rodzenia... ale czasu mi zabraknie... od 4 padziernika semestr sie zaczyna na uczelni, jeszcze bedziemy chodzic z N. na nauki przedmalzenskie... chyba sama w domu bede cwiczyc :D a Ty Pasja bedziesz nas uczyc :D sprzedawaj nam tu nowinki ze szkolki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po badaniach, powiem Wam, że jestem załamana i mam ochotę tylko ryczeć :( Szpital to jedna wielka porażka, oddział fatalny, a porodówka bardziej przypomina salę tortur niż miejsce gdzie ma się narodzić Maleństwo, dwa boksy, jeżeli można to tak nazwać, bo oddzielone gdzieś tak na 3/4 od siebie, łóżka tak stare, że jedyną opcją jest pozycja kompletnie leżąca, nie da się ich nawet złożyć na półsiedząco, sprzęt dla noworodków żaden, o piłce czy drabinkach nie ma co nawet pomarzyć, jest prysznic ale w takim stanie, że chyba bałabym się z niego korzystać, jedyny plus to bardzo miła położna ale to w tym wypadku zdecydowanie za mało. Dowiedziałam się, że ponoć w Sanoku mają odnowioną porodówkę, co prawda trochę mnie przeraża perspektywa odległości, bo jest to ponad 30 km, teoretycznie teraz nie jest to żaden problem ale zimą podczas snieżycy dojazd tam może okazać się niemożliwy :( Jest jeszcze jeden szpital o którym znalazłam mnóstwo opinii w internecie, bardzo pozytywnych ale jest jeszcze dalej, bo jakieś 70km :o Wyniki badań odbieram jutro więc zobaczymy jak nam "poszło", glukozę wypiłam z cytryną i tak była okropna, co dziwne położna mówiła, że spokojnie mogę trochę pochodzić, z okazji skorzystałam, bo tyle czasu siedzieć to żadna przyjemność. Miałam ktg i uśmialiśmy się z Małego, bo chyba mu się nie podobało, kopał w sam środek, hmm tego okrągłego dzinksa i ciągle było słychać trzaski. Mam jeszcze pytanie do tych z Was które rodziły, kiedy skurcze podczas porodu stały się bolesne, bo jak tak leżałam to okazało się, że miałam jeden na ponad 20, a w ogóle nie poczułam, skala jest do 100 więc miejsca było sporo :D Ale tak pytam z ciekawości ;) kasik - nie martw się, może się okaże, że z karmieniem nie będzie problemu, a guzek to na pewno nic poważnego, głowa do góry :) A co do zgagi to żaliłam się, bo właśnie nic nie pomagało, mam w domu migdały, mleko, próbowałam suchej skórki z chleba, herbat, imbiru, a jak to nie pomaga to jeszcze rennie ale ostatnio zdarza się tak, że nic mi nie pomaga :o karo31 - ja mam na brzuchu i widzę, że też ich przybywa, smarowanie cóź, może dzięki temu jest ich mniej ale co z tego jak i tak są :o Co do szkoły rodzenia to też jestem zawiedziona, bo okazało się, że u nas chodzą tylko kobiety, nie można razem, bo mają małą salę :o Ehh, muszę jutro podzwonić do pozostałych dwóch szpitali i przy okazji zapytam co ze szkołą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny mam pytanie czy znacie wózek Kess K -ART ,jeśli tak to proszę o opinię ,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
explosive- dzięki, wybiorę się, bo wolę ćwiczenia niż smarowanie sie maścią. Gin polecił maść ale góra na 3 dni i w ulotce napisane, że niewskazana w I i III trymestrze:( łe rety- jak po glukozie wyjdzie Ci glukoza za wysoka to od razu Ci piszę, że od cytryny. Tak jak mi. Musiałam powtarzać, fuj. Co do szpitala to 30 km to jeszcze nie tak daleko.Trzeba będzie pojawić się wcześniej. Ja mieszkam w małym mieście i ode mnie dużo znajomych rodzi w innych szpitalach, odległych nawet o ponad 100 km:) Ważne, żebyś ufała personelowi i wierzyła, że nic Ci się nie stanie w takim szpitalu. Jak się boisz to szukaj innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym dziewczyny oglądałam dzisiaj Rozmowy w toku. Tematem były kompleksy lasek z rozstępami. Oczywiście większość pań miała je po ciąży. Normalnie straszne, naoglądałam się i będę się smarować chyba 3 razy dziennie, nie poddam się, bo wole mieć kilka niż całą masę. Powiedzcie jakie Wy stosujecie kremy? ja mam ziajkę i perfect mamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez ogladałam rozmowy w toku i sie przeraziłam. Narazie nie mam rozstępów na brzchu, tylko pare na boczkach ale to stare po przytyciu. Tamte laski miały potworne rozstępy. Ja stosuje Dr Irena Eris Pharmaceris M FOLIACTI Krem zapobiegający Rozstępom ciekawe czy cos pomoze. Ale i tak mam zdanie takie ze jak maja wyjsc to i tak wyjdą i krem nie pomoze :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanka mi polecila serie z Rossmanna ta dla kobiet w ciazy BABYDREAM, w sumie balsam naprawde nie drogi, nawet przyjemnie pachnie i tylko jego uzywam; mowila, ze smarowala sie tylko tym i nic nie ma! Wiele babek, ktore z nia lezaly w szpitalu uzywaly tego i byly zadowolone.... ja jak narazie- oczywiscie odpukac :D nie mam nic... poza zwiekszonym cellulitem na udach :/, ale do tego to akurat mam sklonnosc; wierze, ze rozstepy sa w jakis sposob dziedziczne i ani moja mama, ani babcie rozstepow po ciazy nie mialy, wiec moze i mnie sie uda!! slyszalam, ze oliwka tez jest dobra, nia tez sie czasami smaruje...czasami tez stosuje peeling, tak delikatnie na brzuch.. ogolnie to o smarowaniu zapominam i moze raz na 2 dni sie smaruje... troche sie martwie, bo brzuch czasami mnie poswedzi i nie wiem czy to od rozciaganej skory czy to moze od watroby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupiłam sobie płyn do kapieli z serii babydream specjalny dla mam, jak na razie jestem zadowolona ale to dopiero parę kapieli więc ciężko powiedzieć, co do reszty produktów to nie wiem, bo nie używałam. Na rozstępy stosuje oliwkę codziennie wieczorem z małym masażem, a rano mleczko nawilżające i jak widać na moim brzuchu, na wiele się to nie zdało, bo rozstępy są na linii pępka w tym miejscu brzuch ma największy obwód. A rozmowy w toku też oglądałam i trochę mnie to przeraża, bo co prawda niektóre z nich po prostu nie dbały o brzuch ale efekt końcowy może być naprawdę przyczyną depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi rozstępy zaczęły pojawiać się na zewnętrznej części ud i pośladkach, na brzuchu na razie nic nie ma, ale obawiam się, że to kwestia czasu...smaruje pharmaceris przeciwko rozstępom, ale bardzo rzadko bo cały czas zapominam. Też oglądałam rozmowy w toku i trochę mnie to przeraziło...po programie mam silne postanowienie smarować się dwa razy dziennie :) A jak dziewczyny myślicie...bo ni się wydaje , ze to czy smarujemy sie kremem za 100 zł czy za 10 zł nie ma większego znaczenia...wszystko zależy od skory i skłonności do rozstępów. Myślę ze jak coś ma pomoc to pomoże nawet zwykła oliwka, aby skora była dobrze nawilżona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik massz rację. Ja tez nie kupuję drogich kremów. W pierwszej ciąży smarowałam się Babydreams oliwką a teraz balsamem i jestem zadowolona, bo chociaż rozstępy się pojawiaja to przynajmniej mam fajną skórę. Przyznaję, że też czasami ulegam sile reklamy ale częściej trzymam sie zdrowego rozsądku bo myślę że nie chodzi tu o żadne specjalne składniki kremu tylko o nawilżenie i ten masaż, który robimy podczas smarowania. Po ciąży miałam spory cellulit ale smarowałam się najtańszym balsamem dwa razy dziennie i po kilku tygodniach zaczął się zmniejszać. Kosmetyki dla dzieci z tej firmy też sa bardzo dobre. Mówiła mi to nawet koleżanka która pracuje w firmie sprawdzającej jakość leków i kosmetyków. Podobno to jedna z niewielu firm, która nie dodaje jakiegoś tam detergentu.. Nie napiszę wam jakiego bo nie pamiętam i nie znam się na tym, ale koleżanka mówiła, że są lepsze od tych drogich i reklamowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;))) co do kosmetykow to ja tez uzywam Babydream z Rossmanna, oliwke i ten balsam, one maja u nas w Niemczech bardzo dobra opinie. Na poczatku uzywalam tez Fissanu ale troche smierdzial jak dla mnie. dzis mialam wizyte u ginekologa. Mialam robione KTG ale niestety maly sie tak wiercil i kopal, ze nie mogla zlapac serduszka. Zrobila USG, z serduszkiem wszystko ok tylko ze maly odwrocil sie do nas pleckami i bylo to za slabe do ktg. Nie wiem ile wazy poniewaz lekarka powiedziala, ze to jest jeszcze nie miarodajne i nie ma w tym momencie wiekszego znaczenia..dopiero za 4 tyg bede wiedziala. Szyjke mam dluga (4,0) takze jest wszystko ok. le rety wspolczuje ci z tym szpitalem, ale mysle, ze 30 km to nie jest jeszcze tak strasznie daleko wiec moze sie na ten Sanocki szpital zdecydujesz. W takich warunkach jak opisalas to ja bym nie chciala rodzic... Ja na szczescie nie mam z tym problemu, obojetnie do ktorego szpitala bym trafila to sa super wyposazone. U nas to szpitale sie przesciguja w wyposazeniu, uslugach itp. nie mowiac juz o znako,itej opiece. Ja bede najprawdopodobniej miala pokuj rodzinny, bedziemy razem z mezem "mieszkac" przez kilka dni w klinice :) Dzis wlasnie dostalam skierowanie do szpitala i moge sie juz zameldowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja już mam taki duży brzuch, że jak ktoś mnie widzi i pyta na kiedy mam termin to są zdziwieni, że na 5 grudzień, bo wyglądam jakbym za miesiąc miała rodzić :) łe rety 30 km to jeszcze nie tak daleko...ja mam do najbliższego szpitala 17 km, mam tam znajoma położną, która powiedziała, że jak się zacznie to pojedzie ze mną, a mój mężulek i tak sie uparł żeby jechać do szpitala oddalonego o 120 km bo to duże miasto, lepsza opieka itd, zresztą ten szpital bliżej nie ma za dobrej opinii chociaż ostatnio wszystkie moje koleżanki tam rodzą i jest ok...tłumacze mu, że jak się zacznie to w życiu 120 km nie ujadę w samochodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka możesz na mnie liczyć w kwestii szkoły rodzenia. Jak będą nam sprzedawać jakieś ciekawostki obiecuję o nich pisać na forum :)))) łe rety ja też sądzę, że te 30 km to nie tak daleko. Myślę, że warto spróbowac tam dojechać na poród. I bez problemu powinnaś zdążyć. Zdradzając kolejną ciekawostkę ze szkoły rodzenia muszę Ci powiedzieć, że po tych jak odejdą wody płodowe położna sugerowała nam odczekać jeszcze 3-4 godziny w domu zanim pojedzie się do szpitala (oczywiście jeżeli nie ma jeszcze regularnej, bardzo silnej akcji skurczowej). Tak więc zakładając ten scenariusz macie spokojnie czas na dojazd. Nastaw się pozytywnie :)))))))) kasik, ja za to mam tak malutki brzuch, że nikt nie wierzy, że jestem już na takim etapie ciąży. Mam jeszcze do Was pytanko, czy wybrałyście już może wózki dla swoich pociech? Tak z ciekawości? My właśnie próbujemy coś wybrać z mężem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×