Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

gwiazdeczka - wiem o czym piszesz, kazdy usmiech swojego dziecka zatyka dech w piersiach, cudowne uczucie. Slicznie sie usmiecha ta Twoja córcia Co do tych kojców dmuchanych to w pierwszej chwili pomyslałam wow ale super i nawet tanio ,ale zaczęłam czetac opinie kobiet które tego typu baseniki i kojce mają i podzziekuję. Wolę jednak miec mała na kocach, w baseniku Wiola też mogą pogryzc synka insekty. Babki pisały ze ogolnie nie przepuszcza powietrza, smierdzi gumą, nie przyjazne dla dziecka, nie stabilne, nie jedno się przechyliło w raz z tym kojcem itd. Ale to kazdego indywidualna sprawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdeczko jaka słodka ta Twoja niunia;-) A jaką ma śliczną czapeczkę haha;-) Ah te uśmiechy to ja też uwielbiam;-) a przed wczoraj Tosia pierwszy raz się we mnie sama wtuliła;-) Jak mi było przyjemnie!! Teraz jak jest u mnie na rękach i mój M ją woła to wyciąga rączki do niego jak ja ją wołam a jest u M. na rękach to wyciąga do mnie uwielbia taką zabawę;-) Wasze skarby też? Wrzuciłam fotki Tosi 1 jak nam zasnęła w kąpieli haha;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia ja pitole jaki wielki basen macie dla malej, u nas by pol pokoju zajal i to bez przejscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki moj Bartek nie chce jesc wogole gotowanych zupek.Uwielbia te po 5 miesiacu a juz te po 6 z jakimis grudkami nie chce wiec pomyslalam ze bede mu gotowac sama ale tych to juz za skarby nie tknie moze ja zle cos robie jak wy gotujecie dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też pomyślałam że może śmierdzieć ,bo mam dmuchany materac z intexu i śmierdzi z kolei Marcel ma dużo dmuchanych zabawek na plażę i one nie śmierdzą ale te są z innej firmy a te kojce są z intexu ,nie wiem muszę zapytać kumpeli bo ma taki okrągły czy śmierdzi,jednak wolałabym aby w lesie siedział w czymś takim niż na kocyku,bo naszego łóżeczka tur nie bierzemy bo mały będzie spał ze mną na wersalce ,no jeszcze zobaczę. Wróciliśmy ze spaceru,jest gorąco nie wytrzymania,mały wypił butelkę 180ml wody nie chciał w ogóle spać ,w domku padł od razu bo fajnie chłodno. Fajne dziewuszki na zdjęciach,to ja mojego fotkę jak się jarzy też prześle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna mój też nie ruszy tego co ja gotuję ,a miksuję mu na papkę ,a ze słoika wcina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gotuje np. zmieniaczka + marcheweczkę+ np. troszeczkę jagnięcinki(wcześniej dość długo gotowaną) gdy już swarzywa są mięciutkie to jak widzę, że za dużo wody zostało odlewam i zosatwiam z 60ml wszystko miksuje i zasypuje kaszką mleczno ryżową bezsmakową tak jedną łyżkę stołową. To ma na dwa obiadki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z grudkami ,wczoraj jadł ziemniaczki z fasolką i wołowiną ,to ma grudki mamlał i zjadł,dziś dokończy to samo, a parę dni temu daliśmy warzywa z ryżem to pierwszy odruch by cofnięcia ale zjadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki. Wpadłam znowu na chwilkę do domku bo babcia zaoferowała się że posiedzi troszkę z małym w szpitalu. Na razie u nas bez zmian nadal nie ma tych choler... neutrocytów ale pozostałe wyniki w normie. Lekarka zapewnia mnie że to na pewno nic poważnego ale ja nadal mam chwilę kompletnego załamania. Powiem szczerze że mam dość już tego jego ciągłego kłucia i pobierania krwi do wyników. Jeśli chodzi o te ropne wypryski to zrobili mu wymaz z krwi i wyszła jakaś na szczęście niegroźna bakteria ale niestety taka oporna na leczenie że może ją zwalczyć tylko 2 antybiotyki ale jednego wogóle nie mają a podanie drugiego przyniesie więcej szkody niż pożytku, więc wczoraj znów pobrali krew na wymaz żeby sprawdzić czy coś się zmieniło, wyniki dopiero w piątek. Wczoraj przyszły wyniki na cytomegalię i mononukleozę - oba ujemne. Miał też robione USG brzuszka i wszystko w porządku tylko ma śledzionę lekko powiększoną ale lekarka po obejrzeniu wyników USG stwierdziła że jest w normie. Ma podawany antybiotyk żeby pobudzić w nim wzrost tych neutrocytów co na razie nie odnosi żadnego skutku. Mieliśmy dzisiaj wyjść ze szpitala ale zatrzymają nas na pewno do końca tygodnia bo jak stwierdziła nie chcą go wypuścić bez żadnej odporności. No i znowy kłucie czeka nas w piątek żeby znów skontrolować jego odporność. Normalnie tak się boję tych jego kłuć że szok. Ostatnio 3 razy się wkłuwali mu - 2 razy w rączki i w główkę. Płakał bidulek strasznie aż się zanosił a ja musiałam go trzymać. Dzisiaj lekarka na obchodzie powiedziała mi że mają na oddziale dziewczynę 17letnią która zdrowa jak byk a tez niski poziom tych krwinek od 4 m-cy ma. Już sama nie wiem co myśleć ale wierzę że wszystko będzie dobrze. Buziam was kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku Ewa wspólczuję Wam a w szczególności Synusiowi, jak juz wczesniej pisałam to jest nie wyobrazalny ból gdy takie dziecię trafia do szpitala, a my jestesmy bezradne :( pocieszyc się mozemy jednym ze dzieciaczki teraz są przy swoich mamusiach. Ja trafiłam do szpitala w wieku 2 lat miałam zapalenie opon mózgowych, moja mama nie mogla nawet na chwile wejsc na oddział. stała dzien w dzien za szybą ktora z naszej strony miala lustro. Podobno płakałam strasznie i taki chłopczyk wzial mnie do konca korytaza i mowił, tam stoją nasze mamusie,moja mama nie mogla łez powstrzymac. na mnie robili jakies doswiadczenia , studenci a moja mama nic nie mogla zrobic. w koncu inna lekarka wrecz nakazała mamie by mnie zabrała bo to nic dobrego nie pryniesie. Gdy wrócilam do domu siedzialam w kącie i skubałam paznokcie tak przez 2 tyg. potem juz było ok. Ja natomiast pamietam zapach kisielu ze szpitala i klocki ktore brałam innym dzzieciom bo dawali tylko po 1 kazzdemu ;) a wiadomo jak liczy się wsparcie matki gdy dzieciaczek w szpitalu, Ewo będzzie dobrze zobaczysz, zaraz wyjdziecie i maluski zapomni co przezył. Wiola - na 3 zdjeciu Twoj maluch ma okulary, zakładasz mu tak na wyjscie? bo moj M, wiecznie wierci mi marudzi ze załozylibysmy jej okularki a mnie sie wydaje ze to chyba za wczesnie, nie wiem nie znam się, moze jednak sie myle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzę na te Wasze zdjęcia ...:) są po prostu boskie dzieciaki tak szybko rosną :) A Tosia musiała byc totalnie zmęczona ze zasneła w kąpieli he he cudowne te Wasze dzieciaki ....ewa0505 a Twój wojtuś ma tak śliczne oczka.....bedzie dobrze ..:) trzymam kciuki i powodzenia kochana trzymaj się .......wiola.sz ten basen jest extra a maluszek śliczny .Co do gotowania obiadków to moja mała nie chce jesc zadkich zupek woli taki z grudkami i uwaga...................... ubóstwia piętkę z chleba :) a jak sie cała juz wysmaruje chlebem to zaczyna płakać i użo pije he he .Cała Misia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę tego czytać co napisała Ewa ,bo denerwuję się ,pobieżnie luknęłam ,oby Wojtek szybko do domku wrócił,zdrowy. zakładam mu na dwór to najmniejsze okularki jakie dostałam z filtrem UV 400 ,i on je ma ubrane i o dziwo ich nie ściąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz Amelka bedzie rządzic na osiedlu w okularkach, moj mąz to się ucieszył jak zwrócilam mu honor :) juz jej ubierał , eh czasem zamiast krytykowac pomysly męza powinnam go bardziej słuchac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko też lubi chleb,żuje skórkę .Siedzę pralkę nastawiłam i muszę czekać ,wyszłam na balkon w Gdańsku zaczęły się koncerty niesie się ta muzyka ,chciałabym uciec w jakaś głuszę mam dosyć miasta ,miałam jechać z maluchami na domek ,sama się boję w lesie spać a moja mama ma wolne później nie może z nami jechać ,więc pozostaje mi siedzieć tu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelee okulary są przydatne ,o ile maluch nie będzie ich ściągał i pakował do buzi ,ja co chwilę poprawiałam parasolkę na wózku bo mi lata i jemu słoneczko świeciło a tak ma okulary siedzi dumny,zawsze biorę jakoś zabawkę żeby go czymś zająć i on nie zdejmuję tych okularów, ale za to kopnięci ludzie się patrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podaję wit d i cebion multi witaminki to podstawa bo nigdy nie wiadomo ile tych witamin jest w mleku matki :) Powiem szczerze że ja też nie dam rady czytać tego co pisze Ewa nie dlatego że jestem obojętna ale po prostu zaraz człowiek doszukuje się wszystkiego u swojego dziecka a z drugiej strony biedna chce się wyżalić a my mozemy dodać jej otuchy :) w końcu po to tu jesteśmy żeby się wspierać i pomagać troszkę a to co ona przeżywa to................Ewcia trzymamy kciuki i jesteśmy z Tobą kochana każda z nas napewno cieplutko myśli o Tobie .......A co do naszych dzieciaczków to mam pytanie co sądzicie na temat chodzików dla dzieci ??????? :) lepszy kojec czy chodzik .Powiem z własnego doświadczenia że moje dzieci korzystały z chodzików i są całe zdrowe a w 10-tym m/ż chodziły juz same dzięki tym wynalazkom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mi szkoda Wojtusia, ale jest bardzo dzielny. 3mam kciuki razem z syniem zeby wszystko bylo dobrze. Ewa jestesmy z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie przestałam teraz podawać wit d ,powrócę do niej jesienią,a co chodzików to jestem stanowczo na nie ,Marcel dostał od kogoś chodzik jak był mały ,to od razu wywaliłam do piwnicy nawet go nie wkładałam .Jak już coś to te pchacze lepsze mi się wydają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja podaję wit.d caly czas tak mi nakazala połozna. teraz powinno się dawac wit, d z fluorem na zęby.Wiola ja z tego co pamietam to wit.d jest też na kosci zeby tak dziecko nie plakało jak rosnie ale nie pamietam tego na 100 procent czy tak to było. Tylko wiecznie polozna się mnie pytała czy dzis dałam bo to wazne. haha pozniej podesle wam fotke jak moje dziecko wyglada na spacerze, ludzie sie patrza jak na rzadki okaz a teraz jescze dojdą okulary. Ja odkupilam chodzik tanio i sobie lezy w piwnicy, moze sie przyda , moze nie, jak cos to sprzedam za tą sama cene ;) a co do pchaczy to ostatnio chcialam kupic ale kumpela mi odradziła bo dziecku zostaje ten nawyk. jej córka teraz pcha krzesła itd, ja niestety mam sasiadów pod sobą i te krzesła cholernie głosno szorują. Kumpela mowi ze mała wszystko pcha . Wole nie ryzykowac. ale ogolnie pchacze fajne takie ze swiatelkami, melodyjkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi doktor nie ta co chodzę teraz ,tylko co chodziłam z Marcelem mówiła żeby w lato nie podawać wit D ,nadmiar równie szkodzi co niedobór ,a dodatkowo przecież codziennie dostaje kaszkę na mm i czasami samo mleko mm , zdania na temat podawania wit D latem są podzielone ,więc teraz podaje tylko multi cebion .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podaje witD i Cebion multi, tyle ze moj na mm jest. Ja słyszalam ze chodziki rujnują stawy wiec sie zastanawiam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ewa współczuję Wam, bądżcie dzielni. Pamiętam, że ryczałam jak mojego Wojtka kłuły baby, brrrrr. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko was do domku wypuszczą. Wojtuś szybko zapomni co mu tam robią, nie zamartwiaj się Ewa na zapas. Powiem Wam, że ja ostatnio na spacerze spotkałam znajomą z wnusią, wiedziałam, ze a porażenie mózgowe ale mieszkają zagranica i dopiero teraz zobaczyłam tę dziewczynkę. Masakra, masakra, masakra, aż mnie naprawdę serce rozbolało, mamy szczęście, że mamy zdrowe usmiechniete dzieci. Dziękuję Bogu za to, że dał mi zdrowego synka. Nawet nie narzekam, jak mi czasami daje w kość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym to może któraś z was wie jaką maścią można zastąpić maść Triderm? To jest ze sterydami maść antybakteryjna i antygrzybicza, lekarka kazała smarować małemu ale oszczędnie i chwile. Przestaje smarować i znowu wokół ust a nawet na nosie wychodzi okropna wysypka. Będę musiała iść do dermatologa, próbowałam Oilatum, Emolium krem barierowy, Cutibasą, nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo spróbuj może zwykły alantan plus krem? Jak tosia ma jakie kolwiek podraznienie to z rana tym smaruje i wieczorem już nie ma śladu. A co do Ewy i jej synka to nawet nie wiem co powiedzieć. Mogę powiedzieć tylko tyle, że sercem jestem przy nich. A ja dzisiaj narzekałam, że tosia nie może zasnąć... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×