Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

Gość basienka154
pola_30_ u mnie przyrost takiej wagi spowodowany był zatrzymaniem sie wody w organizmie wiec po wyjściu ze szpitala miałam ponad 10 kg mniej, następne kilogramy schodziły powolutku az mała zaczeła chodzic :) latałam za nia jak szalona i waga zaczeła lecie totalnie w dół:) Nie stosowałam zadnej diety samo poszło a tym bardziej byłam uradowana bo ze stałej wagi jaka trzymałam ( 74 kg) przed kolejna ciążą ważyłam 67kg. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwiazdeczka46 ... ale miałaś niespodziankę ze zmiana płci, mój mąż zarządał zdjęcia ptaszka na dowód :) kasik ... burakowy sok jest straszny, ble ewa0505 ... co do przytycia to ja już mam 13kg, ale mam nadzieję że po porodzie wrócę do wcześniejszej wagi, zawsze miałam dobrą przemianę materii i lubiałam ćwiczyć AgnieszkaW... głowa do góry, naszpikuj sie rutinoskorbinem, wypij herbatkę z cytrynką i wskakuj pod piezynkę :) aha i dziś chyba zjem teściową, od początku ciąży siedzi mi na głowie i non stop mi marudzi, jedz to, nie jedz tamtego, rób to nie rób tamtego a jak potrzebuję aby mi pomogła to umiera ze zmeczenia i sama muszę cos zrobić a potem ma do mnie pretensje że nie leże :) przed chwilą mnie opierdzieliła że jem za mało :/ a ja wpitalam 5 dań dziennie i non stop mam wrażenie że zaraz zwymiotuję z przejedzenia, od początku mam hemoglobine ok 11,7 a teraz mi spadło do 10,4 a według niej to jestem anorektyczką od poczatku i że nie dbam o siebie i dziecko ... nie musicie tego czytac i komentować musiałam sie komuś uzalić :( u mnie bardzo wietrznie ale czasem wychodzi słoneczko i wydaje sie że nie jest tak żle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa ja też już dobijam do 20 kg :( wiem, że to głupie, ale wyobraźcie sobie, że przedwczoraj mama dała mi taką sukienkę do przymierzenia...jak się w niej zobaczyłam to mi się odechciało wszystkiego i jak wróciłam do domu to aż się poryczałam...mąż mnie pocieszał, że ładnie wyglądałam :) Najważniejsze jest, żeby z dzidziusiem było wszystko ok, ale ten płacz był mi potrzebny...w sumie to tak się nazbierało a ten widok w lustrze przelał czarę goryczy hahah...dla pocieszenia właśnie wróciłam od kosmetyczki, byłam zrobić hennę i regulacje brwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pharmaton Matruelle, zestaw witamin, czytałam kiedyś na ten tamat, ale ja od poczatku biorę Feminatal plus Sorbifer (żelazo), lekarz mówi że mam taki typ organizmu bo wyniki sprzed roku mam na 11,8 hemoglobina, teraz dzidzia je dużo ze mnie i nawet zajadanie dużej ilości marchwi, buraków, mięsa i syntetycznego żelaza tylko utrzyma to w jakiejś tam normie ale napewno nie polepszy, taki mój urok ale tesciowa nie chce słuchać tylko swoje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Grudnióweczki, chwilę mnie tu nie było a tu tyyyle wpisów. Cieszę się, że u Was wszystko w porządku i jako tako się czujecie. Niestety nie mogę napisać tego samego o sobie :( Od soboty leżę w szpitalu. W piątek okazało się, że skróciła mi sięszyjka macicy po czym w nocy dostałam jeszcze ataku kamieni na woreczku żółciowym. Byłam padnięta. Mój lekarz namówił mnie abym podjechała do szpitala na kontrolne KTG i sprawdziła czy wszystko oki z dzieckiem i ze mną. No i okazało się, że mam regularną akcję skurczową :( Leżałam ponad 4 godziny pod kroplówką uspokajającą skurcze i dopiero zaczęła działaś po 3,5 h. Teraz leżę na oddziale patologii ciąży i dostaję codziennie stosy tabletek i kroplówki na uspokojenie macicy i na uspokojenie woreczka. Do tego zrobili mi badania krwi i okazało się, że są kiepskie i najprawdopodobniej mam cholestazę ciężarnych. Ech... nie muszę Wam chyba pisać jak mnie to podłamało. Ciągle coś nie tak! :((( Wczoraj mąż załatwił mi internet i chociaż nie leżę tu jak jakiś odludek i mam kontakt ze światem. Cieszę się bo nie zapowiada się na moje szybkie wyjście ze szpitala. Potrzymają mnie tu aż skurcze ustąpią i wyniki krwi się poprawią. A to tak szybko pewnie nie nastąpi. U mnie za oknem szaro jak cholera. Przesypiam prawie całe dnie bo co tu robić w szpitalu... do tego ten okropny wiatr i nieszczelne okna. Obłożyłam się kocami i siedzę jak eskimos pod kołdrą :) Pozdrawiam Was bardzo gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasjo witaj w klubie, może nie fajny ten klub ale musimy to znieść dla dziecka, głowa do góry, ważne że jestes pod obserwacją i że wrazie czego to lekarze zainterweniują, dbaj kochana na siebie, a na te szarości przesyłam Ci pare promieni słonecznych zza mojego okna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ja tak wpadlam na chwilke tylko bo zaraz na zakupy jade i tak mnie zaćmiło, bo nie wiem czy kupowac ubranka rozmiaru 56 czy 62. Jakie kupowałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. U mnie też dziś zimno i wietrznie. Co do ubranek dl maluszka to mam najmniejsze na 56. Mimo,że synuś był duży i mierzył 57 cm to spokojnie nosił taki rozmiar,więc myślę,że dobrze byłoby mieć też coś mniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basienka154
Pasja najważniejsze ze jesteś pod opieką, i trzymam kciuki by dzidziusiowi sie nie śpieszyło na świat:) Co do ciuszków to mam w rozm: 56 i 62 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och Pasjo ty bidulko, rzeczywiscie caly czas cos sie ciebie czepia w ciazy. Ale najwazniejsze ze jestes w dobrych rekach, bedzie dobrze. Piszesz, ze ci zimno, to moze niech ci maz podrzuci termofor to sobie pod kolderke wlozysz i juz bedzie ciepelko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
Basieńka - mam CHYBA ten sam problem - tzn. wodę, tak podejrzewa mój lekarz. Powiedz proszę czy jakoś to stwierdzono czy po fakcie się zorientowałaś że to głównie woda ? oczywiście pewnie też mam tłuszcz, ale .. już sama nie wiem, 32 tc a ja już ok20 kg na plusie :( a nie opycham się niewiadomo jak... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
kurde z tymi ubrankami to jest niezły szkopuł... jedne 56 wygląda zupełnie inaczej od 56 z innej firmy.. mam różne rozm iary, dziecko gołe nie będzie, najwyżej ciuszki będą wisieć, martwić się będę jak urodzę, ale potwierdzam - lepiej ciutkę większe niż za dużo za małych ciuszków. ponoć dziecko bardzo bardzo szybko wyrasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baasienka154
pola_30_ zatrzymywanie się wody w organizmie kobiety podczas ciązy to bardzo częste, u mnie spowodowane było złym ciśnieniem:( był taki moment że miałam 176/80) ale wtedy to wylądowałam w szpitalu na obserwacji a kilka dni póżniej urodziłam:) zdrową córeczkę:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz mam 20kg na plusie, u mnie w rodzinie to standart wiec jak narazie sie nie martwie. Jak zaczniemy karmic to wszystko zgubimy dziewczyny, nie przejmujcie sie teraz waga. ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też przytyłam już z 20 kilo ,a moja lekarka mówi nie jedz tyle ,tylko że nie jem tyle nie piję napojów gazowanym a na dodatek nie słodzę ,w poprzedniej ciąży przytyłam 27 w trzecim miesiącu ważyłam 50 kg potem nadrobiłam i pod koniec w szpitalu ważyłam 77 kg ,ale muszę sie przyznać że prawie cały czas piłam te ohydne sztuczne kolorowe oranżady i o tego tak przytyłam .potem po porodzie w niecałe 3 miesiące nie było śladu po77 kg ,spadło do 53 kg,mam nadzieję że teraz też zgubie szybko bo końcu jestem trochę starsza a wiek też spowalnia przemianę materii ,już sobie powiedziałam rower stacjonarny i jazda ,spacery z wózkiem też swoje robią ,no i karmienie piersią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
wow! wiola!! nawet w najskrytszych marzeniach taki wynik mi nie przeszedł przez myśl :( ale pocieszyłyście mnie, już się chyba tak nie martwię :) ważne żeby dziecko było zdrowe.tak sobie tłumaczę. Kilogramy to rzecz odwracalna, zdrowie dziecka nie zawsze. ale naprawdę dostałam wiatru w skrzydła po waszych wypowiedziach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano tak i zapomniałam dodać że wtedy to musiałam leżeć przez parę tygodni i brać Duphaston a potem nastała zima bo mały urodził sie w kwietniu to za bardzo nie ruszałam się z domu ,ale teraz non stop gdzieś latam ,chodzę do pracy ,to mały do szkoły jednym słowem nie siedzę na tyłku i tyje ,a tak jak pisze basienka też miałam bardzo wysokie ciśnienie i nogi jak balony nagle mi spuchły ale to już było na patologi na dwa dni przed porodem ale nagle ciśnienie spadło i lekarze zmienili decyzję bo wcześniej zastanawiali się nad CC ale na szczęście urodziłam siłami natury ,maluch zdrowy 10 punktów i na pocieszenie dodam dla dziewczyn które pierwszy raz będą rodzić że mój poród trwał 2 godzinki i był super ,i Wam też tego życzę oczywiście w swoim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie raczej to nie jest zatrzymywanie wody w organizmie bo nogi mi nie puchną ani nic z tych rzeczy. Ja pocieszam sie że mam dużo wód płodowych (i to one tyle ważą ) ;) Mąż powiedział mi że jak dojdę po porodzie do siebie to kupi mi karnet na siłownię i przez ten czas kiedy będę ćwiczyła on posiedzi w domku z małym, więc nie będzie tak źle. Zaraz spadam do szkoły rodzenia - to już ostatni tydzień, a jutro idziemy na porodówkę żeby zobaczyć co i jak wygląda w naszym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasja - trzymaj sie!!! szpital jak wiadomo to nudna sprawa, ale przynajmniej stale wiesz co i jak z Toba i maluszkiem... a ja tu do nastepnej wizyty musze sie glowic czy napewno wszystko w porzadku :) ja dzis zauwazylam, ze strasznie brzuch mi urosl... chyba maly rosnie na potege :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasja jestem z Tobą, trzymaj sie dzielnie:) Juz nam niedługo zostało. Wiem jak to w szpitalach ale przynajmniej jestes pod dobra opieką. Buziaki dla Was:* 3majcie się Agnieszka Ty tez sie trzymaj i kuruj :) ja jak bylam chora to mi pomoglo mleczko z miodem i ząbkiem czosnku pite na noc. Wiem ze nie brzi smacznie ale jak dla mnie nie bylo takie złe ale za to pomoglo i obeszło sie bez tabsów. Jesli chodzi o tycie to ja przytyłam 9kg i póki co (odpukać:P) nie mam żadnych rozstepów, ale myśle ze wyjdą jeszcze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
kurczę a ja mam na nogach (nawet teraz w październiku gdy nie ma upałów) piękne krechy od skarpetkowych gumek... nawet takich co by nikt gumką w skarpetce nie nazwał..takie liche. na dodatek tak szybko to nie znika po zdjęciu. ciśnienie różnie, bywało podwyższone, zwłaszcza ta druga wartość (pewnie z nadwagi heh), biorę Isoptin 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) wczoraj byłam u doktorka i troche mnie pocieszył, nie jest tak żle ale i tak mam leżeć :) dziś oddałam do badania GBS i zrobiłam z ciekawości morfologię, 5 dni się czeka na wyniki GBS-u :) aha i odebraliśmy wczoraj wózek, mąż składał cały wieczór, kupiliśmy Taco Jumper X czarno niebieski, bardzo mi się podoba piękna pogoda za oknem, gdzyby nie wiatr i zimno to by było idealnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam bardzo za wsparcie dziewczyny! Jesteście kochane :* To prawda, najważniejsze, żeby być pod stałą kontrolą lekarzy. Tak jest najbezpieczniej dla maluszka. Herbatko cieszę się, że jesteś zadowolona po wizycie u ginekologa. To bardzo dobra wiadomość, że z Tobą i dzidziusiem wszystko oki. Mam nadzieję, że razem wytrwamy do bezpiecznego terminu porodu i już niedługo będziemy się cieszyś zdrowymi maluszkami. Wbrez pozorom zostało nam już baaardzo niewiele do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbata- ja wlasnie tez chce kupic taco tylko warriora.. :D napisz mi jak Ci sie podoba i jezdzi tym Twoim :) kurde i ja juz chyba taki powazny zakup musze poczynic :D dziewczyny wytrzymajcie do 36-38tc.. a pozniej niech sie dzieje co chce :D napewno macie silne maluchy, wiec sobie poradza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasjo... no ba będzie dobrze, tylko mocno zaciskać pośladki i leżeć na raz lewym raz prawym boczku :) szczerze wierzę że kazdej z nas sie uda dobrnąć do bezpiecznego terminu, tylko odrobina wiary w siebie :) AgnieszkoW... hum, mój mąż testował go wczoraj na rózne sposoby, a to pompował koła i ucickał, a to testował skręty, mocowania itp, jak to facet i stwierdził że dobry zakup zrobiliśmy a z mojego punktu widzenia to ładna gama kolorystyczna, mocne wykończenia, możliwości wyprania środka gondoli ... mamy typ Piratz niebiesko-czarny :) aha koła wygladaja bajerancko, tak stwierdził mój teściu za moim oknem jest drzewko które przybrało barwy jesieni, złota czerwieni, brązu i odrobiny zieleni ... nastraja mnie sentymantalnie, czas na posłuchanie stinga - fields of gold

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbata- moge spytac o cene wozka? I gdzie go kupowaliscie? Bo nam pan w hurtowni oferowal za 1300zł (3w1) ze wszystkim ( nawet z adapterem, parasolkami, folia przeciwdeszczowa itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgnieszkaW... powiedzmy że zaproponował Wam super cene, ja za 2w1 zapłaciliśmy 1000zł bo fotelik dostałam od znajomej( MAxiCosi z adapterem), u nas w hurtowni pan zamówił nam ten wózek u producenta i uprzedził że czasem dostawa jest od 4 dni do ponad miesiąca, zależy od kolorystyki, więc polecam się pospieszyć żeby pózniej było w czym odebrać dzidzie ze szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dzisiaj w swoim szpitalu na porodówce. Nie powiem żebym była zachwycona. Sala do porodów rodzinnych jest super ale reszta... Oby jak przyjdzie na mnie czas była wolna. Ogromna sala, osobna łazienka z prysznicem, wanna z hydromasażem, drabinki, piłeczki nawet kącik dla osoby towarzyszącej jest. Można zrobić kawkę, herbatkę. Szczerze powiedziawszy byłam zdziwiona jak położna powiedziała że ze względu na duże ciśnienie i pełnię księżyca to spodziewają się pracowitego weekendu. Ponoć ma to duży wpływ na pękanie pęcherzy płodowych. Spotkałyście się może z czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe jak ja lubie takie opowiesci.. fajnie by bylo to zbadac... ale pierwszy raz slysze o czyms takim :D mi pelnia ksiezyca wyznacza pelne miesiace ciazy, wiec moze urodze w terminie? :P albo miesiac wczesniej? :D o kuzwa jakby tak bylo to za 3 tygodnie :/ moze i ja sie wkoncu wybiore na wybrana przeze mnie porodowke, chociaz zobaczyc czy nic sie nie zmienilo z wyprawka do szpitala dla mamy i dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×