Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

a ja się boje tego zastrzyku...ale nie bólu tylko tego, że coś mi tam uszkodzą...tak w ogóle to nawet nie biorę pod uwagę zzo właśnie ze strachu przed tym wkłuciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie siedzę na forum n temat cesarki i z tego co widzę, dziewczyny bardzo sobie chwalą cc, chyba jednak sie do niej przekonam, najlepiej by bylo gdyby mi dali narkoze, to już bym dzis mogla rodzić. Szkoda,że musiałamm sie urodzic takim strachliwcem. Jak tylko słysze ze cos boli to juz panikuje ;( link do cesarek http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=978962

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
ja sobie mówię tak: nie będę pierwsza której będą robić taki zastrzyk,(nie zgodzę się tylko jeżeli ktoś się będzie miał na mnie uczyć wkłucia) ponoć tylko jakieś skrzywienia i inne wady anatomiczne mogą zwiększać ryzyko uszkodzenia. polecam poczytać: http://znieczulenie.isgreat.org/ to są ponoć mity o tym uszkadzaniu czegośtam. nie ma chyba sensu się nakręcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja będę unikała tego znieczulenia jak ognia z powodu mojego skrzywienia kręgosłupa. Wczoraj dzwonił do mnie anestezjolog ze szpitala że dostał zgłoszenie od położnej o moim skrzywieniu i że termin tuż tuż i był niemile zdziwiony że wcześniej nikt go o tym nie uprzedził, bo w takim przypadku wcześniej należy zrobic badania pod jakim kątem jest skrzywienie żeby wiedział jak się w razie czego wbic. Powiedział że jak zacznę rodzic to po przyjezdzie do szpitala mam od razu wzywac anestezjologa bo nigdy nie wiadomo czy takie znieczulenie nie będzie konieczne. Nastraszył mnie i to bardzo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was również bym się nie zdecydowała na ten zastrzyk ,moja pani doktor pyta się mnie na wizycie czy się decyduje bo wtedy z anestezjologiem bym musiała się spotkać wcześniej,ale ja stanowczo jestem na nie . Czy u Was też jest tak okropna pogoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie tez bardzo brzydko, wszystko zamglone. Dzisiaj znów pojawił się u mnie brązowo-krwisty czop. Wczoraj mi koleżanka pisała, że tylko u pierworódek czop może odejść kilka dni przed porodem, a u wieloródek, tak jak u mnie, to kwestia godzin. No ale od wczoraj nic się nie dzieje. Nie mam żadnych skurczy, poza tymi które odczuwam od kilku tygodni kilka razy dziennie, Mały się rusza normalnie. Miałam nadzieję urodzić dzisiaj bo mam urodziny i to byłby dla mnie najlepszy prezent, ale teraz zaczynam sie stresować. Chcę to mieć jak najszybciej mieć za sobą tylko mój lekarz ciągle na zwolnieniu i tylko to mnie powstrzymuje. A co do znieczulenia to nie mam pojęcia czy u mnie mozna dostać, ale ja nawet o tym nie myślę. Jak nie dam rady to sami będą chyba wiedzieli co ze mną zrobić. Jeśli nie ma komplikacji to wszystko da się przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pampusia w takim razie życzęCi STO LAT, wszystkiego najlepszego, szybkiego i szcześliwego rozwiązania :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pampusia- sto lat, spelnienia marzen, latwego porodu i duzo duzo szczescia :* ;) ja kolejny dzien bym tylko spala i spala... dzisiaj wpadlam na temat o przenoszeniu ciazy i juz drze ze strachu :/ ja nie wiem, chyba przestane czytac ta Kafe... u mnie dalej cisza, jedynie pobolewanie brzucha jak na @... cisza przed burza :D ide sie polozyc spac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Czy mogę się jeszcze do was przyłączyć? Jestem grudniówką, mam termin na 20. 12. Spodziewam się córeczki - Emilki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pampusia 100 lat!! Co do tego zastrzyku to ja sama nie wiem... chciałabym najpierw zobaczyć czy ból jest do zniesienia a jak nie będzie to chyba o niego poproszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez dzisiaj szaro i ponuro. Brzuszek uwiera i ciągnie w dół. Nie mogę się już doczekać końca. Moja lekarka powiedziała mi, iż mam szanse urodzić wcześniej tym razem. Zobaczymy co wyniknie z jej prognozy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopisałam się w tabelce.:) kto--------wiek-----------TP------------------płeć----- - ------miasto lub woj...tydz..waga ..termin porodu z usg.. niania666...28...........01.12.2010.........chłopiec.... Cardiff Pampusia...26............02.12.2010.. ......chłopiec ... ok. Lublina maczek2...34............03.12.2010 ........chłopiec _kasik......26.........05.12.2010 ........chłopiec....zach-pom some........26........... 05.12.2010. ..........? herbataczerwona....26..06.12.2010 .....chłopiec .... ok.Bełchatowa AleksaP........31.........06.12.2010.....chłopiec.....Je rsey pola_30_..................08.12.2010......dziewczynka Kotlinka......25...........08.12.2010......chłopiec..... .....Warszawa lapia.........25...........09.12.2010..........chłopiec. .........Białystok AgnieszkaW..23.........10.12.2010.........chłopiec...... .Wrocław Gwiazdeczka46..........11.12.2010.... ....chłopiec wiola.sz....32.............11.12.2010 . ......chłopiec....Gdańsk explosive...33............13.12.2010. .. .....chłopiec....Berlin szkocja.....33............13.12.2010..........chłopiec.. ...Gorlice kasia32....................14.12.2010. ..........? bettinka87..23..........15.12.2010.. .......chłopiec..podkarpackie kate1111.................15.12.2010.. ............? mammma80..30..........15.12.2010..... ....chłopiec Amelee ......28 lat ...... 15.12.2010 dziewczynka, Baden-Wrttemberg ewa0505....26............16.12.2010.........chłopiec.... ...Suwałki.....35.....2400 łe rety....26./..16.12.2010...chłopiec.. .Ustrzyki Dolne... 31..2120..8.12... Pasja24....24...16.12.2010...chłopiec....Warszawa....31. ...1700...brak TP Kropka1111 .29..........20.12.2010 .........chłopiec porcupine...31...........20.12.2010.........dziewczynka...Górny Śląsk Natalia_1990..20........15.12.2010... ........Dziewczynka.... Wrocław anetaza.......32........24.12.2010..........dziewczynka GoSiAcZeK_85...........24.12.2010.......dziewczynka.....G dynia basienka154...30.......26.12.2010........dziewczynka....W a rszawa Minia85................ ..25.12.2010.........chłopiec evangeline.....25.....27.12.2010...........chłopiec....d olnyśląsk Namanowcach..........31.12.2010........chłopiec ROZPAKOWANE kto-----------------data urodzenia---------płec/imię-------------masa i długośc karo31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj porcupine :) Pampusia-STO LAT!!! Ja dzisiaj mam już za sobą pranie, sprzątanie, gotowanie i nawet bezy i faworki zrobiłam:) Jakiś zastrzyk energii dzisiaj dostałam, ale teraz jak się położyłam to czuję jak mnie nogi bolą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba mam jakiś syndrom "wicia gniazda":D Od wczoraj piorę i prasuję ciuszki mojej myszki;) Dziś 2 godziny stania przy desce do prasowania jednak dają się we znaki mój kręgosłup chyba nie daje rady:D Ale czego się nie robi dla najważniejszej istotki na świecie;) Już się nie mogę doczekać kiedy ją w to wszystko ubiorę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) ROZPAKOWANE kto-----------------data urodzenia---------płec/imię-------------masa i długośc karo31 4.11 Wojtuś 2550g 49 cm Co do cesarki i znieczulenia w kręgosłup to nie bójcie się. Mnie to nawet to wkłucie nie bolało, może dlatego, że już tak się panicznie bałam, żeby dziecko nie urodziło się martwe to ta cesarka nie zrobiła na mnie wrażenia. Jak już wyciagnęli dziecko i zaczęło płakać to mi ulzyło i mogli ze mną robic co chcą:) Naprawdę można przeżyć. Najgorzej to wstać po 12 godzinach. Do 12 godzin dostaje się dożylnie przeciwbólowe. Potem się wstaje, to najgorszy moment, bo nie można się odbic z łóżka, no i robi się słabo. Jak już się raz wstanie, to potem jest już coraz łatwiej. Wiadomo, że każdy ma inny próg bólu. Ja zawsze byłam strachulcem nawet przed pobieraniem krwi i kłuciem. A po cesarce na drugi dzień już korzystałam w sumie tylko z paracetamolu. Nie chciałam już nosić wenflonu do wstrzykiwania przeciwbólowych. I tak mnie tam pokuli na maksa. Nie bójcie się dziewczyny. Ważne jest zdrowie dziecka, jakoś wytrzymacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herabata gratulacje:) Jak idzie z karmieniem? Mi opornie, karmię przez kapturki bo mały nie chce ssać, zasypia sobie i tyle a na kapturkach więcej ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo Twój maluszek jest przesliczny :) Kochany aniołeczek, nie moge sie napatrzec :) śliczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pampusia wszystkiego najlepszego :) Karo ale ten Twój maluszek śliczny jest. Ja tez się nie mogę na niego napatrzeć. Rzeczywiście taka malutka kruszynka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo twój maluszek jest cudowny i mi się nie wydaję wcale taką malusią kruszynką jest śliczny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotlinka i Niania- patrze na Wasze zdjecia i normalnie macie opadniete brzuchy, albo mi sie wydaje... moja kolezanka wrzucila na tydzien przed porodem swoj brzuch na n-k (termin miala na 23.11. urodzila 14.11) i miala identyczny brzuch :D wroze Wam rychle i szczesliwe rozwiazanie... Pasja- jeju nie moge sie na patrzyc na Twoje zdjecia, slicznie wygladasz, taka usmiechnieta, sliczny masz ten brzuszek choc taki malutki :) Karo- Twoje zdjecie doprowadzilo mnie do lez... jejciu jaki on malutki, sliczniutki, normalnie Aniolek.... i jak slicznie spi.. aaaaaa ja tez juz chce miec swojego malucha przy sobie :D, zaraz sobie porod wywolam ;) :P ja tez dzisiaj stalam przy desce do prasowania, moj kregoslup wola litosci :D kurcze martwie sie tym moim apetytem... o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papmusiu wszystkiego najlepszego, życzę Ci szybkiego i łatwego porodu :) Karo, ale śliczniutka ta Twoja kruszynka...jejku ja też już chcę mieć synka przy sobie...ale Ci zazdroszczę. A my już dzisiaj z mężem podjęliśmy próbę przyspieszenia przyjścia na świat naszego synusia :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bettinka hahaha miałam oglądać, ale przegapiłam :) Ale chyba nie mówili o żadnych przeciwskazaniach na tym etapie ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówili własnie, że jak sie chce przyspieszyć poród to można "brykać" bez prezerwatywy. Ja sie dowiedzilam ze w czasie ciąży nalezało kochac sie z prezerwatywą heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, prześlijcie mi hasło i tego maila: lapia@o2.pl Pooglądam troszkę brzuszków i wrzucę swój ;] Chciałabym się pochwalić i powiedzieć, że paciorkowca u mnie brak ;]] wyniki krwi też jak najbardziej w normie - zdrowa jak koń. Jednak zaczynam mieć wrażenie, że brzuch to troszeczkę mi opada... Mam nadzieję, że Mały nie zechce wyjść wcześniej, bo czekałaby mnie półtoragodzinna jazda do kliniki ze skurczami, a tego nie chce ;( Pampusia: sto lat i spełnienia marzeń ;]*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×