Żona mnie zdradziła, co mam robić!!!

Od jakiegoś czasu podejrzewałem, że żona może kogoś mieć. Dłużej siedziała w pracy, nagle zaczęła uprawiać jogging. Po za tym ostatnio zauważyłam, że ma doskonały kontakt z jednym z kolegów z pracy. Wczoraj kiedy nie było jej w pokoju, zerknąłem w jej telefon, nie zdążyła wykasować wiadomości, która wcześniej wysyłała. Nie zdążyłem jej przeczytać, bo żona akurat wróciła, wyrwała mi telefon. Chciałem, żeby go oddała, ale ona nie. Zacząłem ją wypytywać, ona płakała mówiła, że to tylko jej kolega, że do niczego między nimi nie doszło. Nie wierzę jej, nie wiem co robić, zawalił mi się świat!

Co zrobić? Zdjąć majtki i tak chodzić :P A żonę zmienić - gwarantuję Ci, że kolega z pracy już niejednokrotnie ją penetrował...

no jasne, ona pomyślała że ty przeczytałeś te wszystkie wiadomości i się załamała, wszystko ci wyśpiewała. Masz teraz sytuację jasną jak na dłoni. Przykro mi...

Jesteśmy razem 13 lat, mamy troje dzieci. W naszym związku nigdy nie działo się nic złego i nagle taki cios...

Robi Ci jakąś niespodziankę urodzinową a Ty zaraz "zdrada", Autorze.

jak zawalił - nie przesadzaj , i nie badz taki zaborczy ! pzrejdzie ci i tyle , też sobie przygruchaj jakas kurke i bedzie mniej bolec ! bedzie 1:1 kobiety są od kochania , trudno oczekwiac by pieknej ktoś inny nie posówał , wole juz taką niz niedajke albno córeczke mamusi , nie zabraknie dla ciebie nie martw sie , warunek musi ciebie chciec , bo jak nie chce ... to jest problem .

' bo żona akurat wróciła, wyrwała mi telefon. Chciałem, żeby go oddała, ale ona nie. " :D. Oka ci nie podbiła przy tym wyrywaniu? A może ręce wykręciła?

Spuść jej łomot, tak profilaktycznie. I się nie przejmuj. Jak suka zacznie miauczeć to znowu sprzedaj jej pare garści. Aż będzie cichutko siedziała w kąciku. Potem jej powiedz że jesteś głodny. Jak micha nie wjedzie na stół, znowu łomot. Aż do skutku. Każda suka jak ma dobrze to się puści. A jak która ma codziennie kocioł, to tylko se pokwili. Ale żadne pierdoły jej po łbie nie latają.

Cześć Cichobabie. :) Sądzisz, że w sposób zakamuflowany Autor chce napisać o przemocy domowej?

wiesz jakiś kontakt nawiązała z tym kolegą widocznie piszą do siebie smsy ale w końcu żadnego dowodu na zdradę nie masz... może po prostu mają się ku sobie i na razie się nic jeszcze nie wydarzyło, w końcu nie wiesz.

to proste.idziesz do adwokata i mówisz "czy mógłby pan rozwieść mnie z tą suką"a potem to już wszystko z automatu pójdzie. http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Cześć Brumie.Oczywiście że tak, myślę, że nie dość że żona Autora zdradza z kolegą, to jeszcze go bije.

Nigdy nie uderzyłem żony, ani ona mnie. Zawsze wszystko było ok, drobne spięcia się zdarzały, ale bez awantur. Żona zawsze była taka spokojna, cicha...

Nigdy nie uderzyłem żony, ani ona mnie. Ale telefon wyrwała i nie dała sobie odebrać.

To była sytuacja wyjątkowa, pierwszorazowa i się nie liczy.

Nie rozpaczaj bo to nic nie da. Zastanów sie czego jej brakuje w waszym zwiazku że znalazła sobie kochanka. Nie oceniaj jej od razu źle. Sa chwile w naszym zyciu że po wielu latch małżeństwem ludzie nie dbaja i nie pielęgnuja juz tego uczucia. Wkrada sie rutyna . Zanika czułość miłe slówka komplementy. To wszystko zabija szarośc dnia. I wtedy wielu z nas użala sie nad soba czujemy sie nieszczęsliwi. I własnie czasami może pojawić sie ktoś. I ten ktos sprawia ze zycie znowu nabiera barw czasami jest to tylko chwilowe ale tak jest. Poprostu czasami sie gubimy w tym naszym wiecznie zaganianym świecie. Praca dom dzieci gary sprzatanie i czasami małe zainteresowanie ze strony partnera pcha nas w cos czego potem przewaznie i tak żałujemy

Brumie - przemoc, czy zdrada? Jeżeli przemoc, to o.k. - można uznać Twoje argumenty, ale co do zdrady, to jednak proponowałbym wojnę.

Porozmawiaj z nia. Daj jej odczuć że ja kochasz że nadal jest dla ciebie piekna i atrakcyjna. Nie przekreslaj od razu związku tylko walcz o zone walcz o uczucie

Nie chcę z nia walczyć, bardzo ją kocham, ale straciłem zaufanie i nie wiem czy uda sie je odbudować...

Brumie - przemoc, czy zdrada? Jeżeli przemoc, to o.k. - można uznać Twoje argumenty, ale co do zdrady, to jednak proponowałbym wojnę. będziesz się za cudzą żonę bić ? z brum?

Mam czarny pas w karate. :D

Belnea Porozmawiaj z nia. Daj jej odczuć że ja kochasz że nadal jest dla ciebie piekna i atrakcyjna. Nie przekreslaj od razu związku tylko walcz o zone walcz o uczucie Co to za pierdoły? Za dużo Coelho?

Mam czarny pas w karate. chyba czarny pas w kratę:P

Autorze - po jednej sytuacji, która na dodatek nie jest jednoznaczn i nie znaczy nic, straciłeś zaufanie do żony?

W karate. :D i z chłopakami się nie bijam. :D

będziesz się za cudzą żonę bić ? z brum? Z Brum? Nie! Nigdy nie bijam Brum.

Widzę, ze po Cichobaby/Chochobabach nie został ślad, a "mój" Cichobab?Baobab zakorzenił się w kafe-gruncie na dobre :-)

to kto zawoła ZSa?

Zs-ie! Gdzieś Ty?

"to kto zawoła ZSa?" największe szanse na skuteczność dzialania ma Brumka