Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teraz bezrobotna mama

Zarobki kobiet, odpowiedzcie szczerze

Polecane posty

Jak zarabiałaś mało, to dobrze zrobiłaś, że zostałaś. Nie zadręczaj się, może wykorzystaj czas na doszkalanie? Ja pracuje w Warszawie, tu zarobki sa jednak wyższe sporo. Jestem księgową i mam na rękę 4,5 tys. Stanowisko nie jest kierownicze - na kierowniczym dziewczyna ma 7 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wrocilam od razu po macierzynskim ale etraz juz nie wroce bo raz ze nei mam gdzie a dwa watpie bym zlalzla prace zeby mi zaplacono tyle aby styklo na zlobek i przedszkole :/ a co do sekretarki za 8 tys coz zalezy co ta sekretarka robi ja mam znajoma asystentke w duzej korporacji ma ok 6 tys na reke ale wyjezdza niemal ciagle w delegacje za granice, tlumaczy dokumenty, jest tlumaczem na spotkaniach biznesowych w jez wloskim i na dodatek jest na kazde pierdniecie szefa wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz bezrobotna mama
agbr, dzięki za miłe słowa. No właśnie w tym rzecz, zarobki niskie, rozumię że jestem dopiero po studiach rach a na więcej nnie ma co liczyć, mam też kursy na księgowa. poszukam sobie jeszcze jakieś fajne szkolenie na kadry i zrobię w tym czasie jak siedzę w domu. Tylko z czasem cięzko bo mąż jeszcze studiuje. No ale prawda jest taka że zarobki na podkarpaciu są dużo dużo dużo niższe niż w innych częściach Polski, tyle że zycie tańsze. Ale dziwię się, ja mam synka, własny dom ale w pracy są dziewczyny co tak samo mało zarabiają a trochę dłużej pracują, wynajmują mieszkanie, na umowie 1/2 etatu i jak tutaj iść na macierzyński skoro pózniej zus grosze płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uważam, że nie ma sensu oddawać całej pensji opiekunce. Ja wróciłam do pracy jak córka jakies 7,7,5miesiąca skończyła. Opiekunce oddaję 1/3pensji więc opłacało mi się wrócić do pracy :) Poza tym lubię moją pracę. Aha, Energiczna Trzydziestolatka- ja nie bardzo wierzę, że dyrektorzy osiagaja po 5latach 1600 na rękę- no nie wierzę!!! Ja akurat znam zarobki w automotivie i tam lider projektu zarabia około 3tys. na ręke, jego szef 7tysięcy i proporcjonalnie im wyżej tym więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezrobotna - to Ty młodziutka jesteś, jeszcze wszystko zdążysz. Odchowasz juniora i będziesz miała czas na własny rozwój. Księgowość to o tyle dobry zawód, że i dla "starych bab" jest praca. a kadry - super wybór. Nic się nie martw, dobrze bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciala oddac 1/3 pensji opiekunce :) niestety moja cala szla na opiekunke ewent 1/3 ale na pzredszkole a za chwile przy 2 dzieic to ... a z ksiegowoscia fajnei tylko ze tzreba byc na biezaco :( ja skonczylam rachunkowosc i odkad wypadlam z obiegu to teraz jzu ciezko wskoczyc w pzrepisy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz bezrobotna mama
Mąż mi też powtarza, że jestem młoda i napewno pracę znajdę. W sumie mgr na UE Kraków, już 3 lata pracy, w tym 2 w księgowości, kursy na samodzielną księgową. Tylko jeden wielki minus, strasznie zaniedbałam mój język angielski, po prostu nie używam:((( Ale boję się że jako młoda matka z dzieckiem to bedę już i tak stracona na rynku pracy. Szef nie przedłużył mi umowy bo na moje zastępstwo zatrudnił mężczyznę, w ciąże nie zajdzie heheh. A może i na staż tego chłopaka wziął bo też młody. Dziękuje za miłe słowa, najważniejsze że Kacperek jest zdrowy i jaki pocieszny:) Ale proszę kontynuować temat, warto wiedzieć gdzie jakie są stawki i czego można oczekiwac szukając pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala z pracy
jesli to sa przecietne pensje, te ktore podajecie, to faktycznie nie ma do czego wracac:o dziwie sie, ze ktos uwaza 2000 netto w stolicy, warszawie, za duze zarobki??? przeciez to nawet minimum nie jest, w tak drogim miescie... chociaz nie wiem jak to jest...aktualnie jestem w trakcie rozmow kwalif. o prace w zawodzie w Polsce, bo powoli mam dosc obczyzny nawet tej najlepszej, i jako publishing executive w duzym wydawnictwie w krakowie oferuja min. 3 tys na reke, do tego w wiekszosci to praca z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Przerazily mnie te cyferki:/ I rodz tu dzieci. Ja i tak wiekszosc rzeczy dla dziecka mam uzywanych albo prezentow. Nie wiem, skad ludzi stac na wozek za 2000 - 3000, kiedy srednia zarobkow jest tak niska (przynajmniej tu na forum). No, ale to nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz bezrobotna mama
A mi się wydaje że co całkiem realne zarobki bo jakoś wsród najbliższych znajomych nie widzę jakiegoś przesadnego bogactwa, my nie bierzemy nic na raty, stać nas kupić za swoje mimo niskich dochodów a dużo ludzi pralki, mikrofalówki itp biorą na raty. We wschodniej Polsce, mimo tańszego życia, zarobki wahają się od min do ok 2.5 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do antypatologia
bo wiekszosc ludzi wozki traktuje jako symbol honoru itp.. potrafia sie zapozyczyc, oszczedzac pzrze rok, wziac na raty byleby wozek byl super hiper :/ albo po prostu dziadki kupuja... dla mnei to smieszne... stac mnie na wozek za powiedmy 1tys ale po co mi on jak moge miec za 100zl taki sam uzywany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez po UE KRakow
ja pracuje za granica i mam na reke ok 24 tys zl. moj maz jest bezrobotny, dzieci dopiero planujemy. W Polsce moglabym miec z 10 tys netto. zeby nie bylo tak rozowo to zlobek tu gdzie pracuje to 1/3 mojej pensji wiec jak maz nie znajdzie pracy to bedzie bawil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umcik cmcik
ja w tym monęcie bezrobotna ale moge opisać ile zarobiałam w różnych pracach bo tych sporo mam za soba(niestety wszystko na czarno): kelnerka 1000-1800 pracownik solarium 1000 ekspedientka w cukierni 950 (50 zł za pranie fartuszków roboczych przes siebie) zbierająć truskawki w niemczech 2200 sklep z upominkami 1/2 etatu 600 zł miasto 85 tys warszawa: praca u siostry w knajpie (miks obowiązków, kierowca, menager, kelnerka, pomoc kuchenna, sprzątaczka itp) 6,5/godz ok 1500 dziennie praca po 11-12 godz w knajpie + 2 godz kiedy trzeba było jechać po zakupy. Masakra, jak się wkurzyłam i poprosiłam o podwyżke to mnie suka zwolniła a teraz kamle że na moje miejsce musiała zatrudnić 3 os!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35 lat/miasto powyzej 800 tys
Wróciłam do pracy tak jak obiecałam szefostwu, czyli od razu po urlopie macierzyńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz bezrobotna mama
Też po UE Kraków, a możesz napisać czym się zajmujesz? Ja wyjezdzałam do USA, między semestrami i spokojnie mozna było zarobić ok 8-10 tys/m-c jako hostessa. Więc bez żadnego wysiłku a w Polsce jak w Polsce zarobki do bani. Bo jak to mówią, z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu:) No właśnie, na czarno to najlepiej zatrudniać i kosztem innych zarabiać. Coś wiem na ten temat bo pracując w biurze rach to widziałam przecież ile zarabiają ludzie i na jakich warunkach są zatrudniani. Mąż pracuje w dużej firmie, super zaplecze socjalne, studia opłacają, kursy, wczasy. Taka praca mi się marzy:) Rozmawiałam dzisiaj z szefem, nawet referencje na koniec muszę sobie sama napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 28 lat________
Pracuję od 4 lat, jestem nauczycielką, pracuję na 2 pełnych etatach plus nadgodziny, zarabiam prawie 3000 netto. Mieszkam w dużym mieście (powyzej 500 000 tys. mieszkańców).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Do Pani powyzej - podziwiam. Ja mialam niecale 2 etaty i mialam dosc. Rzucilam zawod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz bezrobotna mama
Czy nie ma tutaj kobiet z Podkarpacie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez po UE KRakow
najpierw pracowalam w centum ksiegowym w Krakowie, pewnie je znasz, potem wyjechalam za granice. pracuje dziale finansowym miedzynarodowej firmy, odpowiadam za 5 osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz bezrobotna mama
up up Tez po UE, czyli język znasz doskonale, no właśnie ja macierzyński wykorzystuje na naukę, przypomnienie sobie. Ale w rozmowie to ciężko, stresuję się że coś głupiego powiem. A w Krakowie, jak zarobki na początku? Jaki kierunek skonczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez po UE KRakow
rachunkowosc na ZiM. Angielski znam b. dobrze, teraz ucze sie drugiego jezyka. w miedzyczasie zrobilam ACCA. Zarobki w Krakowie nie byly powalajace, na okresie probnym 2000 brutto, po 3 miesiacach byla podwyzka do 2200, do tego mialam 400zl dodatku za prace na 2 zmiane od 14 do 22. Razem wychodzilo mi cos kolo 1800 zl netto ale to bylo 5 lat temu, teraz pewnie te stawki sa inne. W sumie to po studiach bardzo chcialam pracowac w biurze rachunkowym ale nigdzie sie nie dostalam. PS: tez pochodze z podkarpacia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenusia
niestety w krk stawki na początek sa marne...i tylę chętnych wrzędzie.... tez bede teraz szukac pracy, bo nie chce wracac do tego co robilam przed urodzeniem dziecka myslam o HR, nie wiem czy mi sie uda mam zamiar teraz nauczyc sie bardzo dobrej obslugi Excela, bo kiedys na tym sie wyłożyłam na jednej rozmowie w firmie outsourcingowej angielski znam dobrze bo go studiowalam ciekawe czy mi sie uda.... dam znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla sobie zabka mala
Katowice -25 lat nauczyciel 1700 brutto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 lat,wlasna dzialalnosc od 5 ,ok 4-5 tys na reke miesiecznie w sezonie 7-8,slask

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mamam mamama
upupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam czarnego nicka :)
asystentka, 24 lata, w trakcie studiów, ponad 300 tys. mieszkańców, 1800 netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttytusik
kolo 3500, praca na lotnisku, przedstawiciel linii lotniczych, baaaardzo stresujaca praca...b.duze miasto,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttytusik
aaa dodam tylko ze jeszcze nie urodzilam, rodze w grudniu, mam 9 miesiecy platnego urlopu, po urlopie wracam na 16 gdz/tyg. bede miec kolo 1600, 1700 zl,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiedziałam ze przesiaduja tu na kafe takie same bogacze...:) ja pracuje branzy handlowej okolo 1100 na rekę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asga
cos mi się nie chce wieżyć że po tyle zarabiacie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×