CZY KUPNO OBRACZEK ZA 1200 ZL TO LIPA ?????

Tak czytam i czytam, jak sie chwalicie, jak rzucacie cenami itp My stwierdzilismy, ze nie wydamy wiecej niz 2tys na obraczki. Znalezlismy ladne za 1200zl. Zdecydowalismy sie na kupno. Jka czytam 3,4,5 tys to oczy staja mi kolem....sami wszystko finansujemy, rodzice w ogole ani grosza na nic sie nie dokladaja. Jakbym nawet chciala to nie stac nas na takie za 4tys, a nie powiem, wiele modeli drogich jest boskich. W zwiazku z tym mam pytanie do znawczyn - czy widac, ze obraczka jest tania? Czy 800 czy 1200 za za obraczki to wiocha, lipa i lepiej sie schowac?

1200 to wg mnie odpowiednia kwota za obrączki. Ci którzy płacą po 2-3 tysiące za obrączki to zazwyczaj klienci aparta, kruka. Nie oglądaj się na ceny innych zastanów się lepeij czy kupujesz w dobrym miejscu (wykonanie, trwałość,jakość). Wybierz też uniwersalny wzór. Wiele osoób wybiera jakieś bzdurne wzorki, a potem to po roku, dwóch wygląda beznadziejnie. A ceny nikt Ci nie pozna patrząc na ręcę, a przynajmniej przeciętny przechodzeń:)

"Ci którzy płacą po 2-3 tysiące za obrączki to zazwyczaj klienci aparta, kruka"? My zapłaciliśmy 1000 zł, u Kruka...

my mamy tytanowe za ok 700zł. i jakoś nam z tego powodu nie jest głupio

więc co za różnica za ile?? Ważne, zeby Wam się podobały.

no to dobrze, ze znalazl sie ktos przecietny kto nie wali cenami na lewo i prawo:) milo mi:)

my mamy za 700, zwykłe złote, tradycyjne

My daliśmy 400 zł robocizny + własne złoto (złom w stylu pierścionki z komunii dawno za ciasne czy porwane łańcuszki i obciachowe wisiorki). Dostaliśmy w zamian obrączki, które normalnie by kosztowały 2500 zł. Wszystkim polecam przetapianie złota!

do też Nie napisałam, że tylko. Uwielbiam takich ludzi co starają się udowonić...no własnie, co? Cieżko polemizowaćze stwierdzeniem, że firmowe sklepy oferują w dużo wyższej cenie to co małe sklepy za mniejszą cenę. Fajnie, że wy kupiliście coś fajnego za małą cenę i tylko to się przeciezliczy:)

my też przetapialiśmy złoto i zapłaciliśmy 350zł za robotę. Jak chcesz oszczędzić,to tak zrób,po co masz płacić 1200zł,nie mówiąc już o kwocie 4 czy 5 tysięcy

500. Jakos nie widze,zeby byly lipne. Dobrze sluza od 2 lat :)

nasze kosztowaly nawet mniej bo 1000 i to w firmowym salonie ale fason najprostrzy wiec i cena przystepna

Viss, nic nie próbuję udowodnić ;) Wzięłam Cię w "cytat", bo tak mi było wygodniej się odnieść do Twojej wypowiedzi. Sama jestem zdziwiona cenami, bo zanim zamówiliśmy obrączki u Kruka sprawdzaliśmy w miejscach, w których można się było spodziewać właśnie tańszych cen - a wyszło odwrotnie! Być może najwięcej zależy tu od modelu (materiał, ewentualne dodatkowe zdobienia itp.).

Dla mnie najwazniejsza jest jakosc i proba zlota. Generalnie tez podobaja mi sie zwykle, klasyczne wzory, bez udziwnien.

za 1300 zl. moja bedzie miala 3 mikro diamenciki.Takie nam sie spodobaly. Stac nas dac i 5 tys za obraczki ale uwazamy to za glupote.

wzór z apartu, łączone białe i żółte złoto + brylant. W aparcie cena obrączek przekraczałą 3600, a my płacimy za robociznę 500 + własne złoto. Nie muszę dodawać że wychodzi dużo taniej :D

My mamy z apartu obraczki za 800zl para i wcale nie chcielismy drogich wzielismy takie jakie nam sie podobaly zwykle gladkie bez dodatkow

nikt sie sam nie chwali, to ludzie mogą sobie tylko gdybać, ile kto dał za obrączki. Niejeden będzie miał za kilka tys. a drugi spojrzy na nie i powie, że 100 zł by za nie nie dał, bo mu sie nie podobają. Kwestia GUSTU, a nie ceny :)

Cienka a gdzie kupowałaś tytanowe?

dla mnie spoko, wazne zeby nie wygladaly jak z odpustu i nie rozlecialy sie po roku. cena nie jest istotna. zawsze jak sie w przyszlosci dorobicie to bedziecie mogli je sobie pokryc platyna lub tytanem :D

obrączka, to obrączka, a cena schodzi na dalszy plan, bo jej na pierwszy rzut oka nie widać:-) Obrączki za 1.200 mogą wyglądać jak te za 4 tys i służyć na tyle samo lat

z tymi próbami ??? widzialam, ze sa trzy proby czy to sie rozni, ktos moze mnie oswiecic?

co myslicie np o tych? http://www.wenc.pl/wz17,2765,1.html

ja wlasnie kupilam tytanowe w ubieglym tygodniu ale wzor z wtopionym zlotym paskiem za 1200zl. uwazam ze to wrecz drogo za obraczki. wydaje mi sie ze te drogie sa dla snobow i tyle.

a ktos pytal gdzie, ja akurat w cardano w toruniu, zgoogluj sobie bo maja tez sprzedaz wysylkowa

i o tych: http://www.wenc.pl/wz53,2805,1.html http://www.wenc.pl/wz127,3053,1.html - to moj faworyt:)

Żadna lipa. My mamy piękne, proste z białego złota, za parę zapłaciliśmy 700zł. Są śliczne, służą nam póki co 4 lata i nigdy nie żałowałam, że kupiliśmy właśnie takie:-) Każdy kupuje takie, na jakie go stać (lub na ile chce sobie pozwolić).

1.200 to wręcz drogo? My ostatnio byliśmy w kilkunastu salonach i to nie tylko w yes, kruku czy aparcie, ale też w małych, niefirmowych salonikach i za takie jakie my chcemy (białe złoto z żółtym) musimy liczyć 2000-2500, to nie nasza fanaberia, ale takie są ceny, a w sklepach internetowych ceny podobne, też około 2 tys. Oczywiście cały czas piszę o połączeniu żółtego złota z białym, bo tylko takie nas interesuje. Gdybym znalazła takie, jakie chcemy za 1.200 byłabym najszczęśliwsza na świecie, ale szukam i nie ma

do "bo takie ceny" - wklej linka jakie Ci sie podobaja

my bylismy zdecydowani na prosty jeden model, jeszcze zanim bylismy u jakiegokolwiek jubilera - w koncu odwiedzielismy 3 w jednym centrum handlowym - ceny byly podobne, wybralismy ten, w ktorym byla najszybsza realizacja (niecale 2 tygodnie) i sie okazalo, ze akurat maja promocje na obrazczki wszystkie -30% wiec zaplacilismy 1000 zl z groszami za wymarzony model moi znajomi tez wybrali sobie model ale byl drogi - odwiedzili wielu jubilerow i kiedys byli u rodziny w malej miejscowosci - tam weszli do miejscowego jubilera i tam byl ten model kilkaset zl taniej i zamowili - dali ok 900zl