Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znudzonaaa.

Samotność w piątek wieczór.

Polecane posty

Gość ja spotkalam w wieku 27 lat
jaka smaotnosc, wole kafeterie niz glupie imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jak zawsze dużo pracujesz :) to już ni pamiętasz jak to było kiedyś????? chyba byłam pod Twoim urokiem wtedy :P nie mogłam zrozumieć czemu przestałeś się odzywać w sumie to może i wiedziałam dlaczego ale i tak nie mogłam się z tym pogodzić:P i teraz powstaje pytanie i wątpliwość, czy można dugi raz wdepnąć w to samo? pewnie tak ale jeśli już na pewno nei tak łatwo i szybko jak za pierwszym razem ;) sam więc teraz musisz odpokutować za to, że tak mnei wtedy olałeś:) brutalne ale prawdziwe ale daje Ci szansę byś sę mógł zrehabilitować:) zdaję sobie też sprawę z tego i pewnie tak jest, że gdyby nie to , że Twoja niunia/dziunia nei wyjechała, to pewnei byśmy tak przyjaźnie teraz ze sobą nie rozmawiali :) kolorowych snów , bo pewnie z wanny przeniesiesz się do wyra:) słonecznego poranka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Nono, nie pomyliłem się, potrafisz zawrócić w głowie.:) Imponujesz.:) Buziak*;) P.S. Sobota, niby dzień gospodarczy, a już zdążyłem ze 60 km zrobić, za "chlebem".:) No ale dzisiaj tak jest, że nie wybiera się czasu pracy, a raczej dostosowuje swój czas do jej wymogów. Settt, czy dobrze zrozumiałem, że jakąś nowa pracę masz na uwadze?? Ciekawe, czy Ci się podoba, czy tylko taka z konieczności. Dobrze jest mieć coś co się lubi, wtedy jej uciązliwości jakos łagodniej się znosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej! Ja spać poszłam prawie o 3ciej! o 10tej jakoś wstałam i nawet jestem wyspana, posprzątałam to co wczoraj zostawiłam i mam labe! A ty zaś od rana widzę ciężko pracujesz;) ale jutro chyba dzień święty będziesz święcił?:D ja właśnie szukam pracy, bo tak wyszło i tak miało być! znowu jakby zaczęła dopisywać mi dobra passa, więc mam nadzieje, że i w tej dziedzinie będzie ok:P a jak nie to zawsze jest jakieś wyjście awaryjne ! Czym Ci znowu zaimponowałam ?:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Czym zaimponowałaś????...wnikliwością analizy zdarzeń przeszłych i przyszłych, zdolnością przewidywań i wyciągania słusznych wniosków, umiejętnością zapodawania subtelnych sugestii, i w ogóle...:P A dzień święty to można pracą święcić teeż, bo mnie taki właśnie scenariusz kusi???;) A ta "dobra passa", to przy całej mojej skromności niech zapytam, czy mam w niej swój udział też..??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, no proszę jak to ładnie wszystko ująłeś! :D taka ocena mi się podoba :classic_cool: bardziej niż jakiekolwiek komplementy dotyczące wyglądu zewnętrznego:P;) Możesz mit tak pisać jeszcze :classic_cool: Ej no nie rób scen i nie pracuj jutro , zrób coś innego niż praca;) no chyba że tak ją bardzo lubisz i Cię w żaden sposób nie męczy ;) może jakiś minimalny udział w tej dobrej passie masz, bo w końcu życie ze wszystkimi w zgodzie też się do tego zalicza! I daje poczucie wewnętrznego spokoju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm:) piszesz, że ładnie ująłem? Może i ładnie, ale i Tobie nie brakuje polotu w tej dziedzinie. Przykładowo, Twoje określenie :" niunia/dziunia", jest mistrzowskim okazaniem niechęci do tamtej kobiety. Jest w tym ładunek emocjonalny, jaki tylko kobieta potrafi umieścić w określeniu innej, nie za bardzo lubianej przez siebie przestawicielki tej samej płci. I jak ładnie wyrażone!!;) I czuję sie troche zawiedziony, że mój udział w Twojej dobrej passie jest taki malutki, tyci, tyci tylko:O Muszę się przyznać, że w swoim zarozumialstwie uważałem, że moja skromna osoba jest właściwie mottem tej passy, nieomal głównym.;) I sprowadziłaś mnie na ziemię, i dobrze mi tak. Nic, tylko chandrę pracą przyjdzie wypędzić.:P P.S. Masz taki śliczny nosek!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufffffff Obejrzałam „przeminęło z wiatrem, czyli prawie 4h oglądania :P Co do tego określenia niania/dziunia , to napisałam tak, bo wyleciało mi to Twoje określenie , którego chciałam użyć czyli „dzidzia:P I nie miało to nic wspólnego z moją niechęcią do tej Pani :) Jeżeli kiedyś taka była , to już dawno ona wparowała, aż tak długo nie zawracam sobie głowy takimi wydarzeniami :) Już nie przesadzaj , że aż tak bardzo jesteś zawiedziony tą Swoją pozycją, udziałem w tych moich dobrych zdarzeniach ostatnio :P no chyba że tak skromność swoją udajesz :P , to Ci nieźle wychodzi:) Ta nosek :P chyba nochal :D ja mam chyba duży nochal :P a najbardziej się podobają malutkie noski ;P ale w sumie nei mam kompleksu z jego powodu :P I nie zamierzam o operować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ))))))))) Byłem święcie przekonany, że celowo użyłaś określenia niunia/dziunia.:) Wszak niunia jest synonimem czegośc tam..., w sumie ładnego i baaardzo miłego, ale mozna to też wymienić na mniej parlamentarne słowo.:P No a dziunia to dziunia, wiadomo. Skoro jednak twierdzisz, że to przypadek, to nie mam podstaw aby Ci nie wierzyć. A szkoda, bo taką piekną teoryjkę wykombinowałem, a tu klapa.:P Nie szkodzi, może jeszcze cos kiedyś znowu wymyślę.:) A ta "Pani", to juz historia raczej:(. Szkoda.:O Settt,skąd wzięlaś to określenie "Pani":) Czy w rozmowach z Tobą używałem tego?? Nieważne, zresztą..... Nosek masz ładny, tak ładny, że aż prosi by się nim zachwycać i nie tylko.;) A już z całością, to tworzy chyba wyjątkowo ponętne pole do "działań".:) Ojejjjj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie to trochę może i było to takie złośliwe określenie, więc czekam na tą Twoją teoryjkę :P A Pani to nie wiem skąd się wzięło, hmmm chyba iektórzy tak piszą swoich kobietach:P I tak mi się w sumie skojarzyło bo ona w sumie była górą w tym układzie;) Oj widzę , że Ci hormony zaczynają szaleć :D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie to podejrzenie, że zrobiłas to celowo, i celowo użyłaś wyrazu "niunia" jako synonimu czegos tam...;), łącznie z okresleniem " dziunia", jest tą teoryjką.;) Hormony jak to hormony,...nauczone były wyszaleć się na początku weekendu i było OK...:) A teraz,...kaplica:O! Ech, szkoda gadac...Ide chyba do wyrka !🖐️:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej przepraszam, że dopiero teraz pisze ale tak wyszło;) w sumie to wstałam jakieś pół h temu , tak więc zdarzyłam wziąć prysznic i zrobić sobie kawę;) a to wszystko dlatego , bo spać poszłam o 03;35:x Czyli po prostu ciągle myślisz o tej dziuni i przez to Ci chcę tego i owego pewnie;o ja na szczęście nei mam jakoś takich problemów :D no i co tam porabiasz od bladego świtu?????? rabotasz???? a co z Twoimi spotkaniami myśliwskimi ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) Ja się wyspałem, i koszmarów nie miałem.:) I masz rację, ciągle o dziuni, ale czy napewno o "tamtej"???;) Tamta, to historia już, niestety,.. ale historię trzeba znać przecież, pamietać, i korzystać z jej doświadczeń!:P Tak, że spoko, historię znam, i potrafię wykorzystać doświadczenia historyczne, byle bylo z kim rozpamietywać.;) A co robię???...walczę z powodzią, z topniejącym śniegiem, na ulice wyglądam, czy jaka "kandydatka" do nauki historii sie tam nie kręci bezradnie, nie szuka wykładowcy, biedulka zagubiona...:) I takie tam rózności domowe. Settt, ja NIE POLUJĘ!!! na zwierzęta..żebyś sobie o mnie źle nie pomyslała. Owszem, poluje się ale to caaałkiem inne trofea są,..milutkie, cieplutkie, usmiechniete, różne okrągłości mające..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz , ja np nie chciałabym z kimś ciągle rozpamiętywać jego historii i go ciągle pocieszać po stracie tego co miał;) ale faktycznie, warto jest mieć co powspominać, bo jak już nic nie pozostało , to chociaż powspominać sobie można o starych przyjemnościach ale trzeba iść do przodu i lepiej myśleć o tym jak jeszcze może być:P więc ja mało myślę o tym co już było!;) wiem, że nie polujesz na prawdziwe sarenki;) ale chyba kiedyś coś o tym mi wspominałeś, może tylko o samo strzelanie chodziło;) nie pamiętam co tam masz za grupę :D a skąd ta powódź, wlewa Ci sie woda na posesję?;) to chbya już nie cieszysz się z odwilży?;) ale faktycznie jak taka odwilż jest to się wydaje , że to już wiosna się robi ale niestety, do niej daleko, jeszcze nawet miesiąc nie ma zimy kalendarzowej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe:), masz rację, że wspominanie z nowym partnerem i rozpamiętywanie starych przyjemności , jest nie do pomyslenia.:) I nikt przy zdrowych zmysłach by tego nie zrobił. Ja tylko wspomniałem,że nalezy pamiętać i wyciągać wnioski, no i stosowac wyuczone co lepsze techniki " wzajemnego zrozumienia".:) Zresztą, akurat Ciebie to na pewno i tak nie interesuje, bo postawiłas szlaban za moje grzechy, i pewnie ciężko mi będzie się z grzechów wygrzebac, aż do dnia sądu ostatecznego.:P Dlatego tez opowiadam Ci tutaj o przeszłych dokonaniach, o teraźniejszych polowaniach na "sarenki", tak jak to robi człowiek przegrany, dla którego nie ma już ratunku.:O Tak bywa, grzeszyć mozna ale odpokutowac w końcu trzeba. I dobrze, jeżeli to jest tylko czyściec, a nie potępienie, jak na pewno jest w moim wypadku?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no byłoby wielkim nietaktem mówić ciągle o byłych więc może i my już zaprzestańmy pisania o swoich przeszłych romansach?:D:D:D A ja tam wierzę, że może nei prędko ale już wkrótce usidlisz, lub Ty dasz się usidlić jakiejś ponętnej niewieścia;) los jeszcze do Ciebie się uśmiechnie, tylko właśnie cierpliwości . Teraz faktycznie musisz troche odpokutować, zapomnieć o poprzedniej zanim inną do siebie dopuścisz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Settt:), wcale bym nie chciał odpoczywać, pokutować, aby zapomieć o poprzedniej.:O Słyszałem, że o poprzedniej, najlepiej zapomina się w ramionach następnej, i chciałbym to sprawdzic jak najrychlej!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaś bez chopa
seta bierz nieznudzonego bo lepsza oferta juz ci sie nie trafi hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaś bez chopa
oboje siebie warci zlosliwa stara panna i facet(?) siedzacy na kobiecym forum non stop (tylko nicki zmienia) buahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zaś bez chopa
seta ile to juz lat na kafe? i nic nie upolowalas? nic dziwnego ze jestes sama bo z takim charakterkiem to chyba jakis zdesperowany tylko cie wezmie czyli nieznudzony haha nie trac takiej okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Ładny dzień, słoneczny, więc pogodnie usposbiony życzę Wszystkim dobrego dnia.:) Settt, gdzie się podziewasz?? Niepodobna, żebys jeszcze spała? A może??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok jestem i będzie co ma być Ty pomarańczo nie masz co robić o 4tej nad ranem ?:P N widzisz co o Nas wygadują?:) i co Ty na to?:D bo ja jak na lato:classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Settt:) Czy już wszystko dobrze z Twoimi sprawami, bo rozumiem, że jakies komplikacyjki miałas?? A z pomarańczy się tak śmiałem, że gdyby ktos z boku to widział, to pewnie by źle o mnie pomyślał.:) Bawi mnie bezsilna złość takich typków/ trolli. Męczą się, czytają, po nocach siedzą, szukają a inni ich olewają sikiem prostym.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też leje na takie posty złotym deszczem:D a nie do końca ok ale może nie będzie le, nie zamierzam się wkurzać niepotrzebnie, robię co mogę ;) przynajmniej staram się ;) a u Ciebie wszystko ok?:) widzisz przynajmniej Ci humor takie pomarańcze poprawiają:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję, u mnie wszytko gra.:) Tak czasem sobie myślę, że to nasze życie monotonne jest. Siedzimy w jednym miejscu, cos tam robimy, czegoś chcemy, i przeważnie tego nie mamy.:) A trzeba by wziąć jakąś torbę, kij i iść w świat.:) Hehee, daleko byśmy zaszli.. najdalej na dworzec na kartony.:P Kiedyś byłem aktywniejszy, nigdy się nie nudziłem, bo ciągle gdzieś się śpieszyłem.:) W zasadzie nic to też nie dawało, bo ciągle chciało się więcej i więcej, atrakcji, podróży, zajęć ciekawych, uprawiania coraz to innych sportów.... No i w sumie dobrze jest jak jest, bo te dawniejsze sporty, często ekstremalne pozwoliły poznać smak adrenaliny, dały żelazną kondycję, ale i pewne jednak znudzenie wszystkim co nie jest nowe. Dały też pewność siebie, i dają dotychczas radość przy elewaniu przygłupów, którym wydaje się, że coś reprezentują.:) ))))))))))) No ..kobiety, jak były aktrakcyjne, tak pozostały.;) Bo bez nich, jakies wszystko szare i wypłowiałe.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję, u mnie wszytko gra.:) Tak czasem sobie myślę, że to nasze życie monotonne jest. Siedzimy w jednym miejscu, cos tam robimy, czegoś chcemy, i przeważnie tego nie mamy.:) A trzeba by wziąć jakąś torbę, kij i iść w świat.:) Hehee, daleko byśmy zaszli.. najdalej na dworzec na kartony.:P Kiedyś byłem aktywniejszy, nigdy się nie nudziłem, bo ciągle gdzieś się śpieszyłem.:) W zasadzie nic to też nie dawało, bo ciągle chciało się więcej i więcej, atrakcji, podróży, zajęć ciekawych, uprawiania coraz to innych sportów.... No i w sumie dobrze jest jak jest, bo te dawniejsze sporty, często ekstremalne pozwoliły poznać smak adrenaliny, dały żelazną kondycję, ale i pewne jednak znudzenie wszystkim co nie jest nowe. Dały też pewność siebie, i dają dotychczas radość przy elewaniu przygłupów, którym wydaje się, że coś reprezentują.:) ))))))))))) No ..kobiety, jak były aktrakcyjne, tak pozostały.;) Bo bez nich, jakies wszystko szare i wypłowiałe.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* tak miało być:) ................., i do tego czasu dają radość przy elewaniu przygłupów, którym ..................... )))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kiedyś u mnie też było inaczej ale nadal mogę dużo i zamierzam jeszcze dużo poznawać, kosztować, dzielić się i uczyć się :P Przed Tobą też jeszcze pewnie wiele nie odkrytych lądów :P zobaczysz , że jeszcze będzie przepięknie ,,,,,, ;) , więc nie poddawaj się i nei poprzestawaj na tej codzienności, pewnie masz większe możliwości niż ja w obecnej sytuacji;) Jka to mówią nie znamy dnia ani godziny:) No i poprawiane Ci też nie wyszło ale nei martw się , każdemu się może zdarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×