Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znudzonaaa.

Samotność w piątek wieczór.

Polecane posty

Cześć Cieszy mnie, że jestes pełna życia, a szczególnie to, że "jeszcze dużo możesz"!:P Settt, tak medytuję jak powinno brzmieć to niewydarzone moje zdanie, po prawidłowej poprawce?:) Wydaje mi się, że poprawka jest zrozumiała, ale może tylki MI sie tak wydaje, a ktoś inny widzi to pokracznie, lub jest to niezrozumiałe, albo nawet smieszne.:) Czasem zdarzy sie taki potworek, że po przeczytaniu jest dużo radości, bo wyrażenie brzmi smiesznie. W każdym razie, tez się tym nie przejmuję za bardzo. Gorzej, gdy kropnie sie jakiegoś orta, i nie zauważy.:O Trochę wstyd.;) A tak naprawdę, to na pocieszenie, jakiegoś buziola tez by sie chciało, chociaż malutkiego!? 🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej , hej 👄:P tak jakoś nie miałam kiedy na spokojnie zasiąść i coś napisać ;) wzięłam się dziś za nie lada wyczyn kulinarny [jak dla mnie], bo postanowiłam upiec pierwszy w swym życiu pasztet :P no i wyszedł niezły pasztet mówiąc nieskromnie;) ale mnie coś nie smakuje, bo chyba nei przepadam aż tak za królikiem;) następnym razem zrobię z samej wieprzowiny + ew z wołowiną ;) a Tobie jak dzień minął ?:) z tym zdaniem to właśnie o to, to mi chodziło :D ale to właśnie zabawnie wyszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Dzięki za prezent:)** Pasztet piszesz, że niezły? Hmm, spróbuj następnym razem zdjąć skórę z królika - na pewno pasztet bedzie jeszcze lepszy.:P Nie wiem jaki masz przepis,ale ja kiedys robiłem, to był boczek ( nie wedzony), wątróbka wieprzowa, i do tego można dodać królika,ale niekoniecznie. Wątróbke dobrze sparzyć, boczek obgotować, wszystko zmielić i w ognioodpornym, naczyniu zasmażać w piekarniku. Pasztecić, że paluszki lizać.;) Wczoraj cały dzień tęskniłem za jakąś dzidzią miłą ( nie tylko wczoraj) i nic!!;) Nic się nie trafia, bo łażą jakies takie opakowane w ciuchy i nie mozna ich ocenić pod kątem przydatności dooo.., no do wyrwania. Do cafe nie mogłem wieczorem wleźć, bo strona nie chciała sie otwierać, więc poszedłem spać chyba o 23:00, i tak dzień zleciał. I nic mi sie nie śniło, uprzedzam pytanie.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ nei ma za co, to tylko wirtualne usteczka:D;) to ja miałam podobny bardzo przepis na to wychodzi;) już zostało się mniejsze pół:P;), więc widać jest zjadliwe;) to Ty nie masz wyobraźni by dojrzeć to co jest pod tym cebulowatym wdziankiem?;) Ja jakoś nie miałam żadnych problemów z kafe i myślałam , że może tak po prostu zniknąłeś po angielsku:P i co tam dziś porabiasz??? ciężko pracujesz pewnie od bladego świtu;) ja czekam na mleko, bo jeszcze kawy nie piłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Pracuję, pracuję.:) A z wyobraźnią nie jest u mnie źle, ale i tak często rzeczywistość przerasta wyobraźnię. Jednak chciało by się wizualnie przeprowadzić wstepną selekcję, bo my jesteśmy wzrokowcami. Dla mnie akurat wygląd nie jest taki wazny,..więcej liczy sie reszta.:) Zjadłem sniadanko i pewnie znowu się zabiorę za zarabianie pieniązków na chlebek i dziewczynki.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z wieczora:P o 11 nastej to chyba było już drugie śniadanko, co?:P Oj ale jęczysz z tym wyglądem kobiet:P poczekaj do lata to będziesz na plaży rozbierał je wzrokiem:D a najlepiej wybieraj plaże dla nudystów:);) i znowu jakoś strasznie szybko minął mi ten dzień i to nei wiem na czym:o zmykam się odświeżyć:x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Do lata mam czekać???:O ........... Teraz chcę.;) Latem, to nie ma juz z czego rozbierać, nawet wzrokiem, bo wszystko i tak widać.:) )))))))))))))) Nad zalewem można coś przyuważyć, fakt! I selekcję wzrokową można przeprowadzić. Przypomniało mi się, że w zeszłym sezonie jedna taka sztuka, to właściwie ubrana była we wstążeczką na cyc.., no na biuście, a zamiast majtek to miała tqaką troszkę szerszą gumkę, i było naczy oko oprzeć, oj było.:P Akurat byla w moim guście, bo troszkę oponki miała, i na czym siedzieć też, ale za młoda była, niestety. Więc na ogledzinach sie skończyło. A niedługo po tym, ja zostałem namierzony i na kojo zawleczony, przez dzidzię w stosowniejszym wieku. Bywa i tak.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
N zawsze też możesz pójść np na basen albo do suny;) jakie oponki?? oj to bym nie była w Twoim typie raczej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goliathus
Setunia, jest jakas szansa na to, abys zgodzila sie na rozmowe ze mna przy drinku, badz kawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:D dawno tak wcześnie nie wstałam jak dziś:P [8ma rano;)] z tej okazji życzę miłego poranka i przedpołudnia🖐️🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) "Oponki" to są te miłe wałeczki pokazujące sie nad paskiem od spodni (albo nad gumką od majtek). To niby nie sa elementy dekoracyjne, ale jeżeli nie są za duże, i są dostatecznie młode to dodają uroku.:) Settt, a Tobie co dzisiaj - chora jestreś, że tak wcześnie Cię wygoniło z łożeczka??? A może ta tajemnicza pomarańczka nie dała Ci dospać??;) Milego dnia, nawet jeżeli deszczowy, albo zachmurony:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A swoja drogą, to Pomarańczka poprawnie pisze, interpunkcję stosuje, dość kulturalnie się "zapytowywa".... Może warto by się tym zainteresować??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiałam , to i wstałam :) dzień pochmurny ale to żadna nowość, a i cały czas jakaś mżawka lub śnieżek ale obeszło się bez parasola :D to ja "niestety" nie mam takich wałeczków:( a taki jeden co to się ostatnio z nim spotkałam to co jakiś czas się pyta czy już choć troszeczku ę przytyłam:P no ale faktycznie wtedy za mało ważyłam b jakieś 48 i sama sobie powtarzałam , że muszę przytyć no i jest teraz50 chyba;) więc optymalnie :P chociaż dla tamtego pewnie i tak za mało; teraz właśnie jestem w trakcie robienia obiadu [kurczak po zgiersku po raz pierwszy :D] w sumie to śniadanie jadłam o 13nastej, to głodna nie jestem ale już z głowy będę miała i będę mogła poczytać ;) Nie mam pojęcia kim pomarańcza jest , dobrze że kulturalnie pisze a nie jakieś obelżywe posty;) oczywiście w nic z pomarańczą nie grałam i nie mam innego kontaktu :D może to taki jednorazowy wpis;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz "wałeczków"????:O Ojejjj..., to się postaraj o takie ładne oponki.:) Nie masz pojęcia jakie one są miłe w dotyku:P ...i jeszcze milsze ich zastosowania też bywaja,..ale nie będę rozpisywał się na tym forum, bo to by się raczej do erotycznego nadawało.;) Tak naprawdę, to wszelkie oponki i inne atrybuty kobiecości nie sa tak ważne jak cechy charakteru. Te są istotne i te decydują o trwałości związku. Cechy fizyczne ważne też, i przynajmniej kilka najwazniejszych musi byc u partnera widocznych. Ale nie ma reguły, o czym wszyscy wiedzą, bo jak mówi przysłowie, że "Każda zmora znajdzie swego amatora". To dotyczy obydwu stron, rzecz jana.:) Te wszystkie inne "akrakcje" to tylko wabiki, i służą raczej do przyciągnięcia uwagi, a już na pewno skłaniają do szybkiego seksu, bo taką rolę wyznaczyła im natura. Ale nie zawsze działaja na dłuższą metę. Idę chyba coś jeszcze na ruszt wrzucić, do łazienki, a później pomarzyc trochę przed zaśnięciem.:) Byle nie w łazience!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
N jakby się bardzo ścisnęło to by się pewnie utworzyły jakieś oponki ale tak , to jakoś nie marze o nich i nie podobają mi się tzw boczki;) wiadomo , każdy lubi co innego;P tak wcześnie spać idziesz?:) bo ja chbya jeszcze sobie posiedzę. w szlafroku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie:) Settt, nie chodze tak wcześnie spać. Przeważnie około 23:30. Po łaziencerochę łażę po domu jeszcze, później trochę czytam, wyglądam oknem czy przypadkiem jakaś dzidzia nie czeka przed furtką, i takie tam.:) A te wałeczki...., to musiał bym koniecznie obejrzeć, bo może są malutkie, ale wystarcająco duże jak na mój gust.:P Przesadnie wymagający nie jestem.:) Ponuro za oknami, mżaweczka, zamglone ale ciepło. Może wiosna zawita, a może lato od razu??;) 3m się Settt, buziole**:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam piątkowo :P co do do tych nocnych czynności musisz jeszcze wprowadzić w życie zaglądanie na kafe :classic_cool: Mój dziadek też lubi pogapić się przez okno, czyżby też jakiejś dzidzi wypatrywał?:P u mnie też tak ponuro za oknem, może później słoneczko się pokaże, bo tak się zdarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...dziadek tez lubi oknem powyglądać??? Widać wszyscy starsi ludzie tak mają!:P:) ))))))))))) A do cafe zaglądać.... po co? I tak nikt na mnie tutaj nie czeka, nie wzdycha, oczami nie przewraca.;) Ja już nie liczę na słońce, bo teraz deszczyk jeszcze śmielej pada.:) Może jutro, może pojutrze, a może popojutrze- kiedys na pewno zaświeci?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a piosenka do kitu:O! Wolał bym jakąś gołą dzidzię, żeby sie ładnie zaprezentowała ( najlepiej żywą, najlepiej zaraz, a jeszcze lepiej na dłużej) .:) ... aha, no i z oponkami, ale jak by nie miała to tez może być.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co mi się musi podobać?:) nic nie musi, co najwyżej może mi sie podobać:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna kotuchna wyjechała, to wiesz..:O A ta druga,...... tej drugiej nie mogę jakoś upolować, i do jaskini zawlec, i to też wiesz!:P :) ))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×