Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadamadr

Wszyscy nieszczęśliwie zakochani - łączmy się:)

Polecane posty

Gość to ja też dołączę...
jako nieszczęśliwie zakochana:( Tęsknię za nim strasznie...może kiedyś uda mi się wyleczyć z tego uczucia. Chcę zacząć normalnie żyć, chcę zapomnieć!!! Tylko jak mam to zrobić ? Zerwałam kontakt, starałam się tak organizować życie żeby nie mieć wolnego czasu na rozmyślanie i rozpamiętywanie a jednak...nie daję rady! Kocham Cię ❤️ choć wiem, że nie powinnam...😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
Czasami właśnie tylko na to zasługują...:) Aby zmieszać ich z błotem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
A Ty po prostu nie myśl o nim... wypłacz się w rękaw przyjaciółce i zacznij nowe życie:) Zrób się na bóstwo.. wybierz się na imprezkę... na zakupy - to naprawdę pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaamoń
CZAS! ;P tylko to leczy ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
tak, to prawda - czas jest lekarstwem na wszystko:) ale w takich chwilach mamy wrażenie że stanął w miejscu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaamoń
niebieskooki- bądź z kimś innym szczęsliwy- to zawsze działa ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
niebieskooki-blondas ... więc opowiedz nam o niej...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaamoń
w sumie racja ale czasem też dobrze tak stanąć w miejscu i popatrzeć i przemyśleć wszystko z dystansem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
ja akurat nie chciałam myśleć... Miałam wrażenie że czas stanął w miejscu a świat się zawalił... Na szczęście mam to już za sobą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaamoń
ja uważam że to tak nie ma "mam za sobą" zawsze to jest...mniej lub bardziej częściej czy nie , ale jest...w sumie to tak jakby nas formuje...nasze życie i charakter;p to cos rodzaju blizn- kazda jakoś na tobie jest i jest częścią ciebie. kiedyś ktoś znany powiedział że kocie łapki u kobiety (zmarszczki przy oczach) są piekne im więcej tym więcej orgazmów, tym wiecej się uśmiechala....tak samo jest z....sercem/umyslem...piękniejsze to co wiele przeszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
Wiesz... na dnie serca to jeszcze gdzieś zostało a ta 'blizna' zostaje rozdrapana za każdym razem kiedy go zobaczę... ale nabrałam do tego dystansu... Wtedy przypominam sobie co on mi zrobił i kupuję czekoladę truskawkową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gaamoń - Niby mam spróbować, ale to nie będzie za uczciwe z mojej strony. Bo chodziłoby tylko o seks, ewentualnie przyjaźń. I o to, żeby budzić się choć troszkę mniej wkurwionym. Ale na pewno byłoby zdrowsze... Trochę mam dylemat. :o Posmęcę jeszcze do końca miesiąca i podejmę decyzję, nie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaamoń
a jak już taki temat i niebieskooki który sie wydaje..spoko kolesiem, to co myślicie o tym jak dziewczyna chce kolejny raz spróbować z byłym? była z nim spory czas, było fajnie, potem to ona zerwala ale w sumie "za porozumieniem stron" caly czas są sobie..dość bliscy kolejny raz próbowali do siebie wrucić ale ona..."uciekła" przed zobowiązaniami a teraz znów chce....chyba bardzo chce. co o tym myślicie, czy warto czy to powazne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
Myślę, że nabrała do tego wszystkiego dystansu i przekonała się jak wygląda życie bez tego chłopaka... Zdała sobie sprawę z tego wszystkiego i przekonała się co do swoich uczuć... Szczera (ale naprawdę szczera) rozmowa może wiele wyjaśnić i rozwiać wszelkie wątpliwości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaamoń
i ma sie tak po porstu zapytać czy nie spróbowali by jeszcze raz? nie ośmieszy sie? a jak ona nadal nie jest pewna czy robi dobrze...znaczy czuje do niego cos bardzo wyjątkowego ale boi się angażowania...życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki gaamoń, no staram się... I na Twoje pytanie odpowiedziałbym, że warto. Jeśli chce się jednej osoby bardziej, niż innych, to źle byłoby zrezygnować przez dumę czy żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
ale przecież wszystko da się wyjaśnić:) Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa... przecież jeśli oboje coś do siebie czują to razem powinni posiedzieć przy lampce czerwonego wina i porozmawiać o swoich obawach, uczuciach a przede wszystkim o tym co było kiedyś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaamoń
kurcze może faktycznie powinnam spróbować jeszcze raz w końcu kto nie ryzykuje nie żyje, najwyżej odpowie że nie...:) a kolegami może będziemy nadal jak caly czas nimi jesteśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
no tak:) Jestem zdania że lepiej żałować że się coś zrobiło niż żałować że miało się szansę i nie ruszyło się tyłeczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za desperatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peacelove69
mam problem bo mam 16 lat a rodzice zabronili mi spotykac sie z chłopakiem moze to błache ale go naprawde kocham. a teraz przez reszte wakacje bede miec areszt domowy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaamoń
coś w tym jest...wczoraj sie widzielimśmy i mialam zamiar pogadać ale wyszlo jak zawsze- pękłam ;p następnym razem- jutro chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
jeśli już porozmawiasz z nim to daj znać:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaamoń
ok ;p ciekawe tylko kiedy to będzie, ale czuje że bez butelki wina lub kilku drinków sie nie odbędzie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
Więc posiedźcie tak spokojnie przy lampce wina... i rozmowa sama przyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadamadr
niebieskooki-blondas.... przecież lampka wina im nie zaszkodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaamoń
na trzeźwo....no nie wiem czy dałabym rade;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale na trzeźwo zawsze znaczy więcej. Nie znoszę pijących ludzi, którzy jeszcze czegoś ode mnie chcą. A jeśli masz się pokazać z tej dobrej strony - pokaż klasę ;) Winem można to później oblać, czemu nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×