Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zadam pyt bo nie znam odp

Czy można zgłosić gdzieś pianie koguta ????

Polecane posty

Mnie koguty nie przeszkadzają, mój pies też głośno wyje, ale jakoś jeszcze nikt nie naslal na niego policji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam.z tymi kogutami to i ja mamproblm.wczoraj to mało zawału niedostałem,tak mnie kłuło w pierśi.sąsiad ma fermę drobiu kur ze 300 kogutówze30.i to wszystko w odległości5m od mojego domu ktury jak budowałem to trgo problemu niebyło.jest to horror.zgłaszałem do rużnych inststuci,na Polcje.i nic.POLICJA jest nieudolna,albo niema prawa interweniować,albo to szwagier, to właściciel danego zwierzęcia jest odpwiedzialny za jego zachowanie,Tylko wśrud POLAKÓW niema jedności,i jak widzę te wyśmiewanie się z czyjegoś nieszczęścia,z czyjegoś problemu, to jest ubolewające.to tylko w polsce.Zjezdziłem całą Europę.ale takiego bezprewia to niema,takiej obojętności niema,takiego HAMSTWA jak w Polsce to na świcie niema.Tu policja nic nie reaguje,to jest naganne.Płacimy podatki a pomocy brak.CHAMSTWO. Taka jest Polska.I tak nas widzą kraje Europejskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam W polskim prawie jest zapis który mówi że sąsiad nie ma prawa trzymać nawet kur , dlatego napisz donos , bo jak pójdziesz do sąsiada to będzie obraza całej jego rodziny do końca zycia. napisz anonim z prośbą o pomoc , chyba że sąsiadami jesteście tylko wy , czyli ty i sąsiad , wtedy łatwo się domyśli :-) ale prawo budowlane czy jakieś tam mówi na 100 % o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam koguty
Mieszkam na wsi od dziesięciu lat.W tym roku postanowiłem kupić kurczaki, zielononóżki.Wybudowałem drewniany kurnik i zakupiłem 35 szt. obojga płci:). Nie przewidziałem(brak doświadczenia ),że po pewnym czasie płeć męska zacznie robić jaja(nie mylić ze znoszeniem). Około 15 szt. kogutów zaczyna koncert już o około 03:15. Spać mogę tylko przy zamkniętych oknach, na rzeź jeszcze są za młode.Nie wiem co na to sąsiedzi, jeszcze nikt mnie nie napadł ale mogę się domyślać co o mnie myślą. A, i jeszcze jedno,nie ma dla nich znaczenia czy są w kurniku czy na zewnątrz,jadą zawsze równo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moj sasiad ma koguta,dwa ujadajace wiecznie psy,glucha babke co do wszystkich wrzeszczy i bywa ze co noc alarm sie w jego aucie włącza:o no i ma tez wnuka mordodzieja masakra:o i na dodatek wszyscy do tego wnuka 'sie pieszczą' i to glosno zeby ta glucha babka słyszala:o pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciagle tylko: a kuku panie kruku,a cio to? a to dziadzius,a to kujka,a to piesio i tak non stop! a bahor ryczy i ryczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bankowy hodowca kur
A ja po 30 latach mieszkania w mieście w końcu przeprowadziłem się na wieś pod miasto. Zawsze marzyłem o jajkach z własnego kurnika, zapachu skoszonej trawy i odgłosów natury. Kupiłem sobie najpierw trzy kurki, poźniej kolejne dwie. Codziennie popołudniu znajdujęw kurniczku kilka jajek. Po roku jedna kurka chciała siedziecć na jajkach więc jej podłożyłem od gospodarza (nie miałem koguta więc z naszych by się nic nie wykluło). No i wykluło się małych kilka pisklaków. Po trzech miesiącach jedna kurka ... zaczęła piać :-). Jestem dumny z mojego kogutka i codziennie rano wsłuchuję się w jego romantyczne pianie ;-P ... Nie ma to jak wiejskie klimaty . Na a później wrzucam na siebie garnitur, zawiązuję krawat i zasuwam do roboty... w banku. A w pracy, za oknem tylko huk i smród miasta ... Już wolę pianie koguta nad ranem, niż nocne balangi żuli pod oknem i huk nocnych tramwajów czy autobusów :-) A jak komuś przeszkadzają odgłosy natury to niech sobie zamontuje w chacie rekuperację i klimatyzację wtedy będzie mógł spać przy zamkniętych oknach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhaha22222
jeśli rzecz ma się na wsi radze się puknąć w czoło i się przyzwyczaić bo tylko kłopotu można sobie narobić .... a co ma kogut szczekać za przeproszeniem.. właśnie tak jest.. mieszczuchy na wieś się pchają a potem a to piesek a to kogut im przeszkadza .. no k...a to jest wieś a nie miasto .... tego nie zmienisz człowieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuzowy222222
i właśnie mieszczuchy nie powinni się na wieś pchać bo to nie ich miejsce!!1 i tyle w temacie !! ja jakoś mam kury i nikomu nie przeszkadzają mam psa szczeka też nie przeszkadza...... a gdzie tak jest napisane ze sąsiad nie może mieć kur??? Upierdliwy sąsiad zawsze byle g...a się doszuka ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuzowy222222
i właśnie mieszczuchy nie powinni się na wieś pchać bo to nie ich miejsce!! i tyle w temacie !! ja jakoś mam kury i nikomu nie przeszkadzają mam psa szczeka też nie przeszkadza...... a gdzie tak jest napisane ze sąsiad nie może mieć kur??? Upierdliwy sąsiad zawsze byle g...a się doszuka .. donos za posiadanie kur???? chore... chore... naprawdę chore.. zaraz za posiadanie psa tez będzie pewnie donos za posiadanie gołębi czy innego ptactwa tez pewnie będzie donos.. tak żyjmy w kraju donosów..chore ... jeżeli się wyprowadza na wieś to trzeba być świadomym ze ptaki będą ćwierkać kury będą piać i inne ptactwo będzie oddawać różne odgłosy.. psy będą szczekać koty miauczeć .. to jest WIEŚ!!! ale ok ok... niektórzy tyle wiedzą o wsi co nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiuhwuidohod
jeśli ja maiłbym podobny problem i sąsiad tknął by mojego koguta czy kurę czy psa... daję słowo kazałbym mu płacić odszkodowanie ... niech ludzie zajmą się własną d...ą a nie pchają w nie swoje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiuhwuidohod
jeśli ja maiłbym podobny problem i sąsiad tknął by mojego koguta czy kurę czy psa... daję słowo kazałbym mu płacić odszkodowanie ... niech ludzie zajmą się własną d...ą a nie pchają w nie swoje sprawy bo włąsnie tak przyjezdają wielce panowie z miasta .. i mu kury czy inne zwierzęta gospodarskie przeszkadzają ... jakby sąsaid kazał by uciszyć mi koguta .to na złość kupiłbym ze 100 takich kogutów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszczuch ze wsi
Cisza nocna jest taka sama na wsi i w miescie. Tel. 997, kilka razy i kilka mandatow i tyle, po kogucie. Pies, kogut,czy pijany sąsiad to wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że paru ludzi ma nasrane we łbach. Piejący kogut o 4, kretynie, to nie jest sprawa właściciela, tylko k****** ludzi, którym, to przeszkadza. Jako, że ty(z małej litery) jesteś chamem, nie wiesz o co biega, mieszkasz w chlewie czy tam gdzieś, to się nie udzielaj i ciesz się z swej trzody BURAKU. Pisze Szymek, którego p******* ny kogut obudził godzinę temu. Miejscowość 2,5 tys. ludków, gdzie na 3 posesjach znajdują się zwierzęta hodowlane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćwiuhwuidohod a ty, to jesteś największy kretyn, półgłówek, zaglądający jedynie do miejscowego "gieesu" i do wychodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiatrowke se kup i odstrzel mu łeb. Sasiad zrobi zupe i po sprawie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrr
od godziny szukam w necie jak se radzic z takim piejącym kogucikiem! kolejna nocka zawalona bo kogucikowi włączylo sie o 4 rany pianie!!!!! wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie 3 koguty i zrób im kurnik tuż przy oknach sąsiada. Najbardziej wnerwia pianie cudzego koguta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podrzuć mu zatrute ziarna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na allegro można kupić zatrute ziarno dla gołębi, kur, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AmMi1875
Piejący kur od 4 rano? Super! U moich sąsiadów to dziadostwo pieje od 2 w nocy! I tak do rana. Dzisiaj ten dwunóg obudził mi 2 letnie dziecko przed 4 rano, po pól godziny udało się, że dziecko usnęło ale co z tego jak o 5 pobudka do pracy. I tyle z nocki. Sąsiedzi się specyficzni, bardzo mili, typ kochamy nature, przytulanie drzew i inne bogobojne wierzenia słowiańskie. Często bywają dni, że napier**** w bębny (tak w bębny) ale nie tylko dni, bo i noce też. Niedawno mieli taki zjazd, gdzie zaczęli napier*** przed 24 a skończyli o 7:30. Albo przy innych ichniejszych zjazdach golasy ganiają zza płotem, bo przecież żyją zgodnie z naturą ....esh.... Osobiście z natury jestem osobą, która stara się żyć w zgodzie i żyję tak, żeby innym nie przeszkadzać, ale to chyba nie jest dobrze, bo wiąże się z brakiem szacunku do drugiej osoby....czasami się zastanawiam, czy na czole mam wytatuowane "FRAJER" i można robić co się żywnie podoba. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej sytuacji najlepiej kupić snajperkę pneumatyczną i dyskretnie odstrzelić koguta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli mieszka się na wsi to ma prawo piac jak ktoś nie może spać to do miasta do bloków tam nie może piać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tedy123
To nie zart. W tamtym tygodniu zaplacic mialem za kogutla 200zl. Moj sasiad nie mogl spac po nocce wiec zadzwonil pod 112. Za to ze smialem sie z tego faktu dowalili mi 500zl. Doradzcie mi co moge zrobic z tym faktem. Czy to nie jest wyludzanie art 231 kk. Co moge zrobic z tym fantem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy pani jest normalna ? Mieszkam na wsi , kurde sąsiad ma z 50 kogutów , ja mam ze 4 , i jakoś żyjemy , bez przesady pianie koguta nie jest w stanie obudzić nikogo . Mieszka pani w mieście czy na wsi ? Bo jeśli na wsi mieszkać i mieć ból d**y o koguta to do miasta won i będzie cicho ! Boże co ci ludzie robią ,JESZCZE KURY CHCĄ UCISZAĆ !!! NIE DAMY ZGINĄĆ POLSKIEJ WSI !!! OGAR LUDZIE , KROWY JUŻ ZABRALIŚCIE TO ZOSTAWICE DRÓB W SPOKOJU , UNIA CHOLERNA PSUJE I IMIGRANCI Z MIASTA , JA NIE MOGĘ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zwierzolubna
Czy was już całkiem poktęciło? Koguta się czepiacie! Niedługo będziecie siedzieć z dubeltuwką i we wróble strzelać bo za głośno ćwierkają? A później co? Dzieci na ulicy się za głośno bawią? Zawsze jest "delikatny" sposób na wyjście z sytuacji nie trzeba zaraz na policję dzwonić i wszczynać awantur z sądziadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grunwald
Ja mam podobny problem kogut pieje w nocy a żeby było smieszniej kiedy chcę coś zrobić w ogródku dolatuje do płotu i tak pieje że żaden pies tak głosno nie szczeka .po kilku minutach musisz się wycofac do domu z bolącą głową .Tragedia, a własciciel ma na imię Waldek Ć I TAK SIĘ ZACHOWUJE JAK KIEPSKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po zwróceniu uwagi dotyczącej piania koguta i olaniu przez sąsiada mojej prośby celem uciszenia koguta ,odciołem mu internet i telefon i teraz muszą wybrać czy kogut czy internet i telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononóżka
Czy można zgłosić gdzieś pianie koguta ???? Hmmmm, tak można. Koniowi pod ogon zameldujcie. Jeżeli mieszczanie wyprowadzają się na wieś, to MUSZĄ zaakceptować warunki, które panują na wsi. Tak więc MIESZCZUCHU, zanim podejmiesz decyzję o przeprowadzce, pomieszkaj chwilę na wsi, i zobacz czy ci to odpowiada, ponieważ wieś to często: maszyny rolnicze, żniwa, kurz, odgłosy zwierząt, czasem zapach gnoju, czasem zapach nawozów naturalnych na polu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez urazy ale Twój mąż to jakaś p/izda, gdybym ja miał 1,5 miesięczne dziecko i jakiś pier/dolony gburowato-chamowaty sąsiad do którego nic nie dociera (żadna rozmowa, żadne prośby, nic) w tak cyniczny, podły i perfidny sposób zatruwał mojej rodzinie życie to bym go najnormalniej w świecie zaj/ebał, takbym go k/urwa połamał lub wynajął kogoś do tej roboty żeby już z ojomu niewyszedł... co innego jakby to chodziło tylko o mnie... to h/uj może bym to nawet jakoś przełknął i stopery nosił ale jakby chodziło o moją rodzinę, o to że jakaś totalna k/urwa (sąsiad bo kogut niczemu winny) nie daje spać mojemu najukochańszemu dziecku i ma to serdecznie w d/upie to bym k/urwie połamał wszystkie kończyny oczywiście tylko wtedy jeżeli wcześniejsze zgłoszenia na policje żeby coś z tym zrobili nic by nie dały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×