Jak mnie wczoraj ta Luśka

cicho luśka!

bo to ty przecież jesteś na nią wściekły mimo, że jest to ponoć niemożliwe No właśnie to jest nieco dziwne.

No proszę, trzy dni mnie nie było, a tu takie zawirowania uczuciowe. w końcu cos na temat.

"a tu takie zawirowania uczuciowe." o matko! :D

No właśnie to jest nieco dziwne. czyli jednak dobrze trafiłam podejrzewając cię o chore odruchy???

Wystarczająco Stara Dziewczyno - przecież ileż można czytać o fascynacjach sercowo-krokowych jakichś pomarańczy? Toż to nudne, jak flaki z olejem.

"a tu takie zawirowania uczuciowe." o matko zaprzeczysz? :P

"No właśnie to jest nieco dziwne." Baobabie, chyba muszę Ci przyznać rację, ze dobrze nie jest. Wiesz chyba od czego jest jeden krok do nienawiści?? Więc pomyśl teraz jaki Ty zablokowany jesteś, że nic, a nic nie dałeś po sobie poznać uczuć z poprzedniego etapu. To Tobie potrzebana terapia u ZSa, nie mnie :P

przecież ileż można czytać o fascynacjach sercowo-krokowych jakichś pomarańczy? Toż to nudne, jak flaki z olejem. zgadzam się. Dlatego też z radości poziom endorfin mi skoczył:D

czyli jednak dobrze trafiłam podejrzewając cię o chore odruchy??? Ike, nie komplikuj. Wściekłość na Ciebie jest odruchem jak najbardziej naturalnym, ot siadasz sobie do kompa i piszesz np. "pierwszemu lepszemu" i ciach - jest wściekłość. Ale razy od Luśki były niespodziewane i o ileż sroższe, stąd wściekłość była ogromna i nadnaturalna.

Wystarczajaco Dorosla Dziewczyno, nie, no skąd, nie zapzreczę co ja się tam będę o cudzych zawirowaniach uczuciowych wypowiadać! :P

Herbatka z melisy jest dobra na wściekłość. :) Cześć.

Ale razy od Luśki były niespodziewane i o ileż sroższe, stąd wściekłość była ogromna ale przecież wiadomo w jakim towarzystwie lusia się obraca!! czego ty się spodziewałeś?? że nie przesiąknie tym całym złem, które na kafe wyrządzamy?:P

Herbatka z melisy jest dobra na wściekłość tu moze nie pomóc...ale co ja tam wiem. Niech się autor wypowie.

"że nie przesiąknie tym całym złem, które na kafe wyrządzamy?" O żesz, właśnie tego należało się spodziewać, nie napisałam w stopce? ;-)

Dużo herbaty. Duuuużo.

może cichy nie umie odczytywać białej czcionki

Cześć Brum gromko stopa. Nie chodzi o to żeby wściekłość uczesać herabatką, tylko pielęgnować, bo z tym mam problem.

Na problemy najlepszy Bednarski. Ale dawaj, zmierzymy się z nim na forum. :D

"Nie chodzi o to żeby wściekłość uczesać herabatką, tylko pielęgnować, bo z tym mam problem" Top może ten, no tzw make-up np. "herbatka", czyli herbatka na zgodę? Tylko, ze pewnie muszę poprosić Brumkę, żeby mnie zastąpiła, bo chyba jeszcze nie jesteś gotów na zbliżenie się do wroga? :P

Ale dawaj, zmierzymy się z nim na forum. Zmierzajcie! Zwłaszcza zmierzajcie do rozwiązania kwesti pielęgnacji rozwścieczenia na Luśkę, bo przeszło.

rozwścieczenia na Luśkę, bo przeszło. o masz i po baletach

To Ty Cichy tak patrz na to, co Luśka pisze i tak sobie mów: "Jestem wściekły, jestem ściekły. Moja wściekłość jest ogromna jak Himalaje i głęboka jak Rów Mariański. Jest ja tajfun i tsunami. Wielka jest. Jestem wściekły."

Luśka - a dlaczego to ja mam być mięsem armatnim? :D.

Luśka - a dlaczego to ja mam być mięsem armatnim? . brum bo nikt inny się nie nadaje:P

Luśka - a dlaczego to ja mam być mięsem armatnim? Bo Luśka nie jest wystarczająco odważna

Ale melisą dysponuje. :D Własnego chowu.

A ja to niby na odważną wyglądam odpowiednio?

Bo Luśka nie jest wystarczająco odważna lusia!! widziałaś to ?? odpuścisz mu te oszczerstwo ?

A ja to niby na odważną wyglądam odpowiednio? To już Luśki trzeba zapytać.