Stan pochwy po drugim porodzie naturalnym? Porsze o szczerą odpowiedź!

Witam, Mam pytanie do mam które urodziły 2 dzieci siłami natury odnoście luzu w pochwie po drugim porodzie. Ja osobiście po pierwszym porodzie czuje różnice. Nie jest to problem ogromny, uniemożliwiający współżycie, oboje szczytujemy, nosze tan sam rozmiar tamponów, pochwa też wygląda normalnie ale jednak jest odrobinke luźniej, zwłaszcza pod koniec stosunku... (te przykre "chlupotanie...;/) Z tym jednak mogłabym żyć:) Teraz jestem jednak w drugiej ciązy, i zastanawiam się czy ten stan po drugim porodzie ulegnie jeszcze pogorszeniu czy też to co już miało się zmienić się zmieniło i gorzej nie będzie:) Pytam o to gdyż w sytuacji kiedy mogłoby się jeszcze pogorszyć rozważam cesarkę. Bardzo proszę o wypowiedzi mamy które mogą mi pomóc. A mamy które po porodach nie odczuwają żadnej różnicy to gratuluję i prosze o wstrzymanie się od komentarzy:)

ja sie tez nad tym zastanawialam :) ostatnio kolezanka po 2 porodach uswiadomila mnie ze zdarza jej sie "popuścić" przy kichnięciu to przewazylo szale i biore cesarke,(rodze za miesiac) poza tym maz podczas stosunku kiedys mi powiedzial ze sie luzna zrobilam i zebym wziela cesarke hehe wole nie ryzykowac, poza ty blizna po pierwszym porodzie czasem mnie boli jak za duzo chodze wiec juz drugiej tam nie chce wole na brzuchu

no właśnie.... kurcze nie wiem co robić. Rozważam jeszcze zabieg zwężania pochwy gdyby było gorzej po drugim porodzie. Cesarki tez się boje, tzn tego co po niej i znieczulenia w kręgosłup. Tak źle i tak nie dobrze:) Ogólnie mamy przerąbane:)

po cesarce blizna nie boli :p

http://pliki.lm.pl/public/35b90b/594728/Pies0e9b0c.jpg

u mnie po drugim porodzie pochwa jest jeszcze "ciasniejsza"(obydwa SN po 12h i 8 h) zalecano mi "cwiczenie"miesni kegla juz 7 dni po porodzie wiec siedzialam i kiedy tylko sobie przypomnialam cwiczylam.....wydaje mi sie ,ze zalezy to takze po prostu od ciala kobiety...ale polecam moze pomoze.... zreszta wolalabym plastyke pochwy po porodzie SN niz bol i blizne po cesarce

może jeszcze jakas mama sie wypowie?

Nigdy nie zdecydowałabym się na cesarkę, ból niemiłosierny i nieporównywalny do szwów w kroku, krok szybko się goi, początkowo są "luzy" ale to się goi szybko a i tak się nie kochacie pierwsze tygodnie, potem wszystko w normie, trzeci poród też siłami natury:)

zaraz te wszystkie poporodowe rozklapiochy zaczną cie przekonywać, ze gdzieeee tam, nic się nie zmieniło. Ba ! Nawet mają ciaśniej niż przez porodem :D

po pierwszym porodzie mialam ciasno, chyba ciasniej niz przed;D Natomiast po drugim niestety czuje wyrazne luzy, ale urodzilam 3 m-ce temu i miesnie nie sa jeszcze wypracowane;) Masle, ze jak bedziemy z mezem duzo pracowac to wszystko wroci do normy;)

o proszę, już się nawet jedna ciaśniejsza pojawiła :D Długo nie trzeba było czekać :D

co do popuszczania to mi sie zdarzalo po pierwszym porodzie;) natomiast po drugim tego nie robie, wiec to nie regula;)

tekst, ze laska po ktryms tam porodzie jest ciasniejsza niz przed pierwszym porodem to mnie trafia. jesli ktos w to wierzy to musi byc idiota! jak mozna byc ciasniejszym po przecisnieciu przez cipsko dzieciara wielkosci arbuza????? maz prawdy nie powie, a jedna czy druga idiotka sie pociesza.. nie zmienisz faktu, ze masz wiadro miedzy nogami. zamiast pitolic farmazony uswiadom sobie, ze to wiadro moze tylko zmniejszyc plastyka. chcesz miec ladna cipke rob cesarke. blizna po cesarce jest malutka a po wszystkim wciaz pozostajesz kobieta a nie mamuska z wiadrem miedzy nogami.

uwaga uwaga uwagsa zanim zaczniesz jarac sie odpowiedziami doczytaj je do konca prosze:O

kompletnie zadnych zmian, nie "popuszczam" itd. Mysle, ze spore znaczenie maja mięsnie - -"uzywam" meza czesto, wiec mięsnie Kegla pracują:)

peszek co? ja po pierwszym porodzie TEŻ BYŁAM CIAŚNIEJSZA, to przez szycie lekarza :D nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj!!!

jezus maria, kiedy w końcu pojmiecie, ze przez ciasne zszycie staje się ciaśniejsze TYLKO WEJSCIE DO POCHWY, ewentualnie. Natomiast dalej/wyżej od wejścia pochwa jest poszerzona i facet ma wrażenie, że wali w worek a nie w pochwę :O Przestańcie wierzyć w te bzdurne mity o ciaśniejszej pochwie po porodzie. I nie wierzcie facetom jak wam opowiadają bajki o tym, ze nie czują różnicy, bo jeden na milion sie do tego otwarcie przyzna :O

nie muszę wierzyć mężowi bo sama wiem co mam! ciole matole :P

mezowi ale po porodzie on sie ze mna nie chce kochac bo twierdzi ze jest tam tak ciasno ze go to boli :/ bylam szyta i byc moze dlatego, nie wiem, a moze inny powod?

chyba, że ci pochwa pękła cała i zszywali po całości, to mogli zszyć za ciasno. Idź na plastykę.

uwaga uwaga uwaga chyba masz jakieś kompleksy co? szyje się nie tylko wejście do pochwy, ale całą w środku, co ty masz za wiedzę?

na plastykę chodzą kurwy z pornoli :D

pewnie, matka polka jest dumna ze swojej wielkiej dziury :D

idiotka cie urodziła ulungu

Jak cwiczylas miesnie korcza po pierwszym porodzie i po drugim tez bedziessz cwiczyc to pochwa powinna wrocic do stanu sprzed porodow! i nie bedizesz popuszczac moczu. Jesli sie boisz to znajdz fizjoterapeute, ktory rehabilituje krocze metoda ekektrostymulacji. Powinien ci tez zalecic cwiczenia w domu. Jesli nie masz w okolicy nikogo takiego to pogadaj z ginem.

"MamusiaWojtusiaITomusia - na plastykę chodzą k**wy z pornoli " a nibvy czemu? jak ktorejs kobiecie przeszkadza taka a nie inna pochwa to tez neich se zrobi, a czemu nie?... kazdy ma prawo do zadowolenia z życia seksualnego.

czemu sie tak denerujwesz, uwaga, uwaga - kazdy z nas jest inny, ma inne miesnie, skóre itd . U nas np w rodzinie kobiety maja piekną cere i zero zmarszczek w porownaniu z rowiesniczkami. Tak samo zadna nie miala rozstepów po porodzie.A co do pochwy - po diabla bym mila komus wciskac kit na anonimowym forum. A babka moze sie czuc ciasniej po porodzie , bo nie ma specjalnie ochoty i trzeba ja"rozruszac", tak bywa. Jesli pochwa bylaby przy kazdym stosunku identyczna, zaden gwałt by nie bolał, nie mowiac o porozrywaniach ( przeciez moze sie tak rozszerzyc, ze dziecko przejdzie)

matko jedyna, co za ludzie...:/ dziękuję za odpowiedzi wszystkim "normalnym". Spadam.

jasne, że czuję różnicę. Ale w odczuciach podczas sexu mi to nie specjalnie przeszkadza bo przyjemność rodzi się w głowie, a nie między nogami.

niby czemu ? bo ksiądz jej tak pewnie powiedział :D A poważniej, nie stać jej na to, to sobie wymyśla ideologię, ze nie ma różnicy albo, że plastykę robią sobie koorwy. Typowe dla zacofanych i zakłamanych idiotek.