10-15 kg w dół!!!!

a mnie gubi szkoła. podczas ferii schudłem 2 kilo bo po prostu mniej jadłem. nawyki stare z wakacji jak nie chodziłem do szkoły. nie musze tyle jesc. a normalny dzien szkolny wyglada tak : zjem jakies małe sniadanko w domu, po pierwszej lekcji czuje, ze mi kiszki marsza graja.. tak nie moze byc. teraz chce trzymac te wage co mam (99,5) i od wiosny tak jak ty czekoladko biegam. tez nie lubie ale wiem ze to jest kliucz do sukcesu. nic nie daje tyle co bieganie. a pozatym u mnie jest ok poznalem super dziewczyne (w zasadzie to juz dawno ja znalem) no i nasza znajomosc sie rozwija :P w tygodniu sobie gdzies z nia wyskocze do pizzeri a moze do pabu. zobaczymy :). p.s wlasnie dzisiaj wystawiłem na allegro moje stare spodnie, haha jak na to patrze to chce mi sie smiac. 6 par spodni najwieksze miały obwód na lezaco 114 cm a potem 97 (wszystkie z cherokee bo tylo tam mialem rozmiary). teraz moge miec 92-93 cm i pasują na mnie:) trzymajcie sie szczegolnie ty czekoladko niech ci nie brak motywacji bo jak tak na siebie patrze ze starych zdjec szkolnych to roznica jest. http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/184206_202259119785189_100000033067375_802466_3615640_n.jpg cholera cos mi usuwa stare zdjecie i mam problemy z dodaniem posta!!!

to zdjecie co tam dałem ten link to jest aktualne z piątku tylko głupią mine zrobiłem bo mi kolega cyknął tak nic nie mówiac;p

Ludi - gratulacje, wyglądasz bardzo dobrze. A swoją drogą to ciekawe tło na tym zdjęciu.

Hej Wszystkim ;D jka tam sie trzymacie ? ja wczoraj mialam dzien zalamki ale dzisiaj sobie nie popuszcze i tak przez 2 tygodnie;D a dzis jeszcze bede na rowerku jezdzic;D dodatkowo ;D po tym tygodniu dam znac jak schudlam ;D

witam U mnie w porządku. Byłam dzis na porannym spacerze - moze te takie spacery troche ruszą ten mój zastój.

zmieniam stopke

Choc waga sie nie zmieniał, zmieniłam stopke. W tej wadze wyglądałam najlepiej, zanim przytyłam. Może takie uwidocznienie celu da mi większą motywację.

Tak się zastanawiam, czy nie przesadziłam z tym celem. Tyle ważyłam przed przytyciem, ale teraz większy procent wagi to mięśnie, więc moze nawet przy wyzszej wadze bede wyglądac dobrze. A co u Was, gdzie się podziewacie?

dzis waga pokazała 59,9 wreszcie 5 z przpodu hurraa

zagląda tu ktoś jeszcze ja zaktualizowałam stopke

a ja nie polecam zadnych diet dla kogos kto stosowal ich wiele i zero rezultatow za to moge spokojnie polecic tabsy ktore sama stosowalam i schudlam 10 wymarzone kg w miesiac a teraz trzymam wage bo moj zoladek przyzwyczail sie do malych porcji i to jest fajne, zostalo mi jedno opakowanie jakby co moge odsprzedac te tabsy w polsce sa od roku zakazane dlatego szersze info na meila majmal12@wp.pl jakby co piszcie, pozdrawiam

Ja zaglądam i wstydzę się, że mi znowu nie wyszło odchudzanie. Po raz setny zaczynam i mam coraz mniejszą wiarę, że uda mi się schudnąć. Przez moją pracę (rzuciłam ją na szczęście), przytyłam 2,5 kg. Teraz ważę 66,5 kg :( Chciałabym schudnąć 10 kg albo chociaż te 6,5 kg. Talia gratuluję. Chciałabym mieć taką silną wolę jak Ty. 168 cm start: 12.04-66,5 kg

_Czekoladka_: nie Ty jedna przez takie coś przechodzisz, dlatego dobrze, że piszesz o swoich porażkach. W ten sposób reszta dziewczyn widzi, że nie tylko one zawaliły diety. To podnosi na duchu, dodaje otuchy, poprawia samopoczucie; można otrzeć łzy i znów można zacząć od początku, razem. :) Ileż razy ponosiłam klęskę a potem wracałam na topic z nowym nickiem, bo wstydziłam się, że zawaliłam. :D Tak więc głowa do góry, tyle już się z tym męczysz, że nie warto teraz się poddawać. Pozdrawiam serdecznie!

Kiwi dziękuję za wsparcie. Walczę dalej. Zobaczymy jak będzie. Kiwi a Ty nadal się odchudzasz czy już nie?

Czekoladka - super, z wróciłaś Zyczę sukcesów Mi jeszcze pare kilo do zrzucenia zostało

Jestem na diecie czwarty dzień. Codziennie jeżdżę na rowerze stacjonarnym około godziny i trzymam dietę 1000-1200 kcal. Oczywiście zdarzyły się wpadki ze słodyczami, ale nie takie jak wcześniej. Obecnie nie mam wagi, bo nie mieszkam z rodzicami, ale w mieście. Wkrótce jadę do nich na wieś to zważę się. Talia jak się czujesz po schudnięciu tylu kilogramów, ile chciałabyś jeszcze schudnąć? I jak teraz wygląda Twoja dieta? Ćwiczysz coś?

Napisałam bardzo chaotycznie. Nie mam wagi, ponieważ jest ona u moich rodziców na wsi, a ja obecnie przebywam w mieście. Szukam teraz pracy i życzcie mi powodzenia w odchudzaniu i w znalezieniu pracy.

ja juz jestem po porannym spacerze

Zaliczyłam pierwszy spadek wagi. Dla mnie to jest mały sukces. Jeśli zrzucę kolejne dwa kilogramy to będzie już coś. Walczę dalej.

Pewnie stara ekipa już tu nie zagląda. Jestem ciekawa czy schudłyście/schudliście do swoich założonych kilogramów. Ja zaliczyłam kolejny spadek wagi metodą ekstramalną , ale mam nadzieję, że utrzymam efekt, bo wzięłam się za dietkę i za ćwiczenia.

ja przytylem 10 kg. wazylem 110. ale juz waze 106 od paru dni jestem na diecie dodatkowo od 2 miesięcy 3 razy w tygodniu silownia