Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ewelkarewelka

Czy dać mu szansę?

Polecane posty

Gość taka jedna ja :)))
zawsze szczery- zamilcz , albo zobacz czy nie ma Cie winnym temacie , tytułem " dlaczego jestem taki durnowaty"? tam zdecydowanie Twoje wypowiedzi będa zachwalane pod niebiosa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukasz koleżanki? budki z hotdogami to do mojej restauracji nie przychodź !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to do mojej restauracji nie przychodź ! znow masz wizje? a chcesz przyjść ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ja :)))
haha drogi imbecylu pisać- będe , nazywaj to jak chcesz dla Ciebie to jest skrzeczenie więc dobrze:) nie mam w zwyczaju kłocic się z immecylami , mała prośba nie klikaj mi durnowaty imbecylu co mam robic a czego nie robić . bardzo tego nie lubie o taka mała prośba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vvviki84
Moja droga mam ten sam problem z facetem, nienawidze go przez to a on tlumaczy ze to tylko swiat wirtualny... Mam ochote go rzucic ale jakas chora milosc mnie przy nim trzyma:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vvviki84
niecale 2 lata. Z tym, ze on ma 28 i jeszcze mu takie glupoty w glowie... ja wiem jak to boli. Dawno bym zerwala jednak juz raz sie rozstalismy i przechodzilam wtedy pieklo.... oczywiscie wrocil na kolanach, bylo pieknie az do niedawna. Najgorsze jest to, ze on jest bardzo przystojny, wyglada jak model a te wszystkie cizie z portali internetowych itd. leca na niego z wywalonymi ozorami:-o przeraza mnie to i nie potrafie sie z tym pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci tylkole, nie wiem co to znaczy świat wirtualny, jestm i my, zyjemy na prawdę, a ten świat wirtualny może się bardzo szybko zmienić w rzeczywisty... ja nie byłam w stanie zaakceptowac tego... miałam nadzieję, że się zmieni, ale niestety ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój były tez jest bardzo przystojny, niestety zaczął to wykorzystywac do tego rodzaju kontaktów... nie potrafię tego zaakceptować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vvviki84
Ja tez nie jestem w stanie tego zaakceptowac dlatego czekam na odpowiedni moment by z nim porozmawiac i postawic ultimatum. Jak juz kiedys mu o tym wspominalam to powiedzial, ze przeciez nigdzie nie wychodzi z kumplami, wraca po pracy od razu do mnie, nie pije alkoholu, nie spotyka sie z kolezankami i w ogole jest taki "idealny" a ja mu zabraniam jedynej rozrywki, ktora ma:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ja :)))
dziewczyny wiecej wiary w siebie, i chyba czas podbudowac wasza wlasna samoocene.Jest przystojny to znaczy ze im wszytsko wolno? to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna... pewnie, że nie. Ja mam wiare w siebie, jestem atrakcyjną kobieta, wiele razy był zazdrosny o jakies spojrzenia itp. Wiem, ze mężczyznom sie podobam, ale im sie chyba wydaje że jak sa przystojni to im wolno wiecej, to się mylą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vvviki84
pewnie ze bym wolala to piwo z kolegami niz bajerowanie lasek na necie:-o moj "luby" duzo czasu spedza przed kompem wchodząc na rozne portale, czaty gdzie mozna poflirtowac itd.... rzygac mi sie chce jak to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vvviki84
no wlasnie.... tez sie dziwie bo nie jestem zadnym pasztetem a wrecz odwrotnie, nie chce tu sobie cukrowac ani nic z tych rzeczy ale znam swoja wartosc. mialam nawet pracowac jako fotomodelka. pisze to dlatego zeby pokazac Wam, ze chyba wyglad nie ma nic do rzeczy... i nie wolno szukac winy w sobie. ja zawsze sie staralam zeby ten zwiazek nie popadl w rutyne itd. a moze wlasnie za duzo od siebie dalam? bo faceci to kochaja zołzy...a ja to taka miekka doopa jestem:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... mój się z tym krył, ale i tak wyczaiłam... pogadajcie, póki jeszcze możecie coś zmienić... postaw warunek, albo rzeczywisty związek z Tobą albo wirtualne życie... inaczej się wykończysz, wiem po sobie, choc u mnie to trwało dużo krócej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vvviki84
Masz racje, wykoncze sie.... bo tak to na mnie dziala. Ale tez wiem, ze jak postawie warunek to on ode mnie odejdzie tlumaczac, ze przeciez jest taki "idealny" a ja sie czepiam o byle goowno. Pozniej zapewne bedzie chcial wrocic... i tak w kolko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vvviki84
ewelka ja mysle, ze on do Ciebie wroci. Jednak nie mozesz sie do niego odzywac. Sama zobaczysz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vvviki84
bede sledzic wątek a tymczasem ide sprzatac😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle, ze on do Ciebie wroci. on i jego koleżanki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×