Egzaminy eksternistyczne LO

O to się spotkamy na egzaminach bo ja też w Bydgoszczy, jestem z Włocławka. Egzaminy w tamtym roku były w zespole szkół elektronicznych na karłowicza.

No proszę,to ja już nam życzę powodzenia ;) A ile czasu poświęcasz na naukę? I jak wygląda sprawa ze zwolnieniem z opłat?

Co do zwolnienia z opłat trzeba zarejestrować się jako bezrobotny i wtedy dostaniesz... Bo po skończeniu 18 roku życia jest się uznawanym za samodzielnie gospodarującego nawet jeśli mieszka się z rodzicami(tak mi mówiła kobieta z oke). Ja dosyć dużo się uczę, ale ja chcę zdać świetnie maturę, więc większość czasu poświęcam na pl, historie, ang i wos;). Zaczęłam w listopadzie i na początku baardzo dużo godzin, ale teraz od maja mam plan na naukę i wszystko ładnie podzielone i uczę się około 3h dziennie. We wrześniu zaczynam powtórkę wszystkiego. Z tego co widzę największy problem zawsze jest z fizyki i matmy. A ty na jakim profilu byłeś? Jak sobie radziłeś?

Ja byłem na dwujęzycznym 4 letnim,z wykładowym francuskim. W sumie jeszcze jestem,właśnie się drukuje podanie o skreślenie z listy uczniów i będę jechał do szkoły ;) Źle sobie nie radziłem,tyle że z chemią jestem całkowicie do tyłu i musiałbym powtórzyć sobie wszystko od początku. Na maturke mam nadzieję zdać matme rozszerzoną więc trochę roboty mnie czeka ;)

Francuski, o;). Mój koszmar;p. Dasz radę. Co do chemii na maturze, trudna była w tym roku? Patrzyłeś? Dobrze, że po egzaminach my mamy jeszcze pół roku na naukę do matury.

Nie wiem jak podstawa,ale z tego co słyszałem rozszerzenie tragedia. To samo z fizą na rozszerzeniu,rasowe mat infy miały problemy :D Matma to samo zresztą,nawet podstawe wyśrubowali nieźle,humany strasznie zbulwersowane były ;d Dziwne te matury,raz dadzą banalnie proste,a rok później ludzie sobie włosy z głowy wyrywają przez nią ;d Ale nam pójdzie olśniewająco,już to czuje :D

No też mam taką nadzieję;). O chemie się pytam bo przyjaciel za rok zdaje biole i chemie na rozszerzeniu, chce iść na medycynę, więc ciężko;p. Ja jestem humanistką więc matma będzie mnie boleć;p ale starcza mi zdać więc jest dobrze;p. Ta matura nawet całkiem mi się podobała z matmy bo nie było wielomianów:). Ale matura z wosu była nieprzyjemna, za to moja historia urocza i udało mi się domyślić, że będzie starożytność:D

Matma była w tym roku trudna:( Nie rozumiem toku rozumowania oke.. ani tego, że wrzucili na maturę zadania ogólnie dostępne;/ No to ładnie się znaleźliście :D:D:D Masz sesii kompana:) Ja zdaję za rok na maturze matmę..musze poprawić swój szałowy wynik;/ Heh...ja niestety nie zwolniłam się z opłat:( buu:P bo pracowałam:P

Lepiej Sesiii dedukuj co będzie za rok:D na hiście 4 lata liceum? to takie technikum językowe? Nieźle.. Ja chciałam iśc do niemieckojęzycznej..no ale..

E tam niestety, na szczęście! Chociaż masz jakieś doświadczenie. Ja nie jestem w stanie żadnego cv sklecić;/

Jak tam z płacą za ulotki? Haha nooo.. w sumie tak. ale cieszę się, że tak już nie pracuję:p

2 dni byłam, ale oczywiście zaczęły być problemy z wypłatą i straciłam tylko 2 dni i tyle. Miało być 3 grosze za każdą okazało się, że jest za wszystkie typy, które się roznosiło w danym tygodniu. Cóż, takie życie.

o, no to ładnie;/ O dwa dni mądrzejsza:*

Francuski wybrałem ze względu na znajomość włoskiego,i myślałem że te 4 lata to będzie plus,okazało się że jednak nie ;d Szkoda czasu i nerwów,moich, jak i nauczycieli na to wszystko ;d Zresztą w szkole marnuje się ogromne ilości czasu na różne pierdoły,więc chce to wszystko przyspieszyć,tymbardziej że jestem rocznikowo starszy,ze względu na pobyt za granicą. Zawiła historia ;D Co do francuskiego,całkiem przyjemny i piękny język jak się przeboleje początkowe trudności z wymową :D Ja mam problem z niemieckim,może kiedyś się zdołam nauczyć :D

kawoli ja też jestem rok do tyłu, a dzięki temu będę na równi;). Co do francuskiego... ja uczyłam się go przez 2-3 miechy w lo i nie przebolałam:D. Nie chciałam na niego iść, ale nie otworzyli klasy z włoskim. Przedtem miała angielski, niemiecki i łacinę. Co do niemieckiego ja tam nie mogę zdzierżyć odmiany rodzajnika... Teraz zaczęłam się bawić z rosyjskim;]. Co do twojej opinii o szkole to nie da się ukryć, dużo zmarnowanego czasu zwłaszcza u mnie gdzie bywało w tygodniu 10h zastępstw.

Pomijając zastępstwa i tak dalej,to sposób prowadzenia niektórych lekcji to tragedia. Godziny wychowawcze,okienka bla bla bla i tak dalej. Rosyjski mówisz,ciekawa sprawa,gdyby nie ta cyrylica :D

Ta, u mnie było tez mnóstwo bezsensownych rzeczy w lo. W przeciwieństwie do mego ukochanego gimnazjum, gdzie wszystko było perfekcyjnie i w ciągu 3 lat nie miałam tyle zmarnowanych godzin co tam w ciągu 2 miechów :D. W rosyjskim cyrulica to drobnostka, jest miła:D. Bardziej irytujące jest mnóstwo odmian przymiotnika i rzeczownika, podobnie jak u nas więc trochę można się domyślić... Ale z PL gramatyki też nie lubię.

A kto lubi :D

Ja chcę nauczyć się perfekt niemieckiego - nie wiem czy podołam:D Anga muszę chociaż w stopniu komunikatywnym :D Hiszpański.. od zawsze mnie ciągnie, jako dzieciak miałam styczność:) MM:) Ale nie umiem pisać..za to rozumiem nieco:P Mam tyle planów, że życia mi zabraknie. :D Nie wiem czy życie tu w Polsce..czy wyjazd na zawsze:P Niby wiele mnie tu trzyma..ale chcę jechać nauczyć się języka.. ZAROBIĆ porządną kase...wrócić? może jakąś firmę otworzyć.. przeraża mnie Polska rzeczywistość. :(

Mnie też przeraża... Chciałam od razu na studia jechać do Anglii ale pewnie nie dam rady bo ceny akademików mnie dobijają. I podwyżka czesnego... Tutaj zamierzam pobawić się z politykę...ciekawe co z tego wyjdzie:D.

Mnie też przeraża,ale co zrobić,trzeba iść do przodu! :D Oświadczam, iż z dniem 18 maja 2011 roku,rezygnuję z nauki w XXX,w roku szkolnym 2010/2011. Proszę o skreślenie mnie z listy uczniów,oraz o wydanie mi dokumentów dostarczonych podczas procesu rekrutacji. Jak myślicie,moze być? :D

zostać politykiem?:D:D:D strzeż się...:D Ja też za granice chciałam od razu na studia..ale ... właśnie... my w polsce niewiele euro zarabiamy:P a tam są lepsze płace i nieco wyższe koszty. Ale płace wieeele razy lepsze. Wartość pieniądza:P I tak wyjeżdżam. Może wrócę:p

kawoli dobrze jest ,dasz radę:D Nie denerwuj się.. :D haha moje dokumenty mama odbierała...ale ja byłam niepełnoletnia:D

Kawoli i chyba musisz oddać im legitke, tak tylko przypominam;). Właśnie mi się przypomniało, że nie odebrałam jeszcze karty zdrowia swojej...Hm... Potrzebna mi? No niestety Myszko zarabiamy ciut przymało...Moich oszczędności na styk by mi starczyło, ale baardzo na styk.Plus rekrutacja i najważniejsze rzeczy do zrobienia są w październiku, więc miałabym lekkie zamieszanie, potem może jeszcze certyfikat i mnóstwo załatwiania...Za dużo na głowie. Polityka jest uroczusia;p. Uwielbiam ją;D. I ja się niczemu nie dziwie, i mam bardzo mało moralności...nadaje się!

Widzę, że Sesii wraz z wystąpieniem z KK zbłądziła bezpowrotnie;D:*

Jakim tam wystąpieniem, proboszcz zrobił przyczajkę i nie mogę go dopaść;p. A co do polityki jestem nią zainteresowana już od 2005 roku, więc trochę czasu minęło;].

No tak, w Polsce to albo być politykiem albo złodziejem. Chociaż na to samo wychodzi:D hahahah fajny jest:D

Ksiądz to też niezły biznes;p

Proboszcz konkretniej:D Prostytutka Polityk no i złodziej:)

Nie, prostytutka nie:d. Ona musi się dzielić z alfonsem. Lepiej ma alfons.