Związek młodej kobiety ze starszym mężczyzną

Witam Mam 17 lat. Jak na swoje 17 lat, wyglądam dosyć "staro", ponieważ znajomi zazwyczaj dają mi ok 21 lat i może właśnie to jest problem. Bo przez to, że na tyle lat wyglądam, interesują się mną starsi faceci, zazwyczaj tak ok 5 lat starsi. I taka różnica mi nie przeszkadza. jednak ostatnio zaczął się mną interesować mężczyzna, który jest ode mnie o 18 lat starszy... Powiedział mi to, trochę nie śmiało, ale powiedział. I muszę napisać, że jakoś nie mam zamiaru się na taki związek decydować, mimo to, iż on jest super facetem. Mega przystojny, pomocny i w ogóle. Dlaczego ? Ponieważ mam dopiero 17 lat, chcę się wybawić, zaszaleć póki to możliwe. Gdybym miała lat 20, zapewne bym zaryzykowała i zdecydowała się na taki związek. Hm, jednak cały czas się waham, ale mimo wszystko sobie nie wyobrażam, żeby jako 17-latka prowadzić dorosłe życie. Na to przyjdzie pora. Jednak nie potępiam takich związków, ale dla mnie jak na razie ważniejsze są imprezy i dobra zabawa ) Jak myślicie czy taki związek miałby jakieś szanse na przetrwanie ??

a to zalezy ile mialby przetrwac

wg mnie związek tak młodziutkiej dziewczyny z tak dojrzałym facetem nie miałby szans na przetrwanie ....krótki romansik pewnie tak ale nic więcej za duża różnica wieku

kiedy ty będziesz w sile wieku on już będzie starym dziadkiem... a jak ty będziesz szła na emeryturę to jego pewnie już nie będzie na tym świecie.

wiesz,ja jak mialam 20 lat bylam bezgranicznie zakochana w facecie 18 lat starszym...kochalam calym sercem,ale on wiadomo,zajety,dzieciaty...ale nie odpuscilam....bylismy 5 lat "razem"..zerwal ze mna,bo jak twierdzil,jest dla mnie za stary,ze powinnam miec rodzine i mlodszego..wiele czasu cierpialam i do dzis nie wyszlam za maz..byli innni ale on byl moja najwieksza miloscia,wiec sama widzisz:)

nie musisz sie spieszyc na dorosłe zycie w tym wieku a facet powinien zrozumiec, jak nie to pokaze jaki jest niedojrzały

facet to MUSI byc starszy od kobiety conajmniej o 5 lat CHOC TO NIE REGÓŁA ,ale miej rówiesnika , a potem starszego - nawet o te i 18 lat , sama zobaczysz kto jest lepszy !! zle trafic oczywiscie mozna w kazdym wieku - zakładam ze trafisz dobrze .

matacz - co to za gadanie, ze facet musi byc starszy o co najmniej 5 lat :o ja nie lubie panow w wieku tatusiowym, wiec o 5 lat starszy moze byc, ale NAJWYZEJ, a lepszy mlodszy, bo jak wiadomo faceci szybko sie starzeja i robia niechlujni :o

Masz racje,jestes za młoda dla takiego faceta.Masz dopiero 17 lat,taki związek by nie przetrwał,nie pchaj sie jeszcze w dorosłe życie,masz na to czas :)

No właśnie. Bałabym się zaangażować w taki związek. Bo domyślam się, że on by myślał o mnie dosyć poważnie, a ja raczej nie myślę o związkach na stałe.

i miałby duze sznase na przetrwanie jesli szczerze bys sobie odpowiedziała czy nadal bedziesz w nim zakochana kiedy bedziesz miała 40 lat... rzadko kiedy młode osoby powaznie do tego podchodzą (co moze im sie tylko tak wydawac) i wiedzą ze sie kogos kocha za osobowosc nie zas za wyglad czy inne aspekty ktore i tak mijają. wbrew pozorom jest wiele takich zwiazków trwających az do smierci, mezczyznom w takim przypadku tez nie jest łatwo bo zwyczajnie sie boją ze takie młode same po iluś tam latach uciekną w poszukiwaniu młodego, taki stan dobrze obrazuje podobny zwiazek z ksiązki Kryształowy anioł Grocholi, starszy mezczyzna jest pogodzony z tą myslą i cieszy sie chwilą z młoda partnerką. sama kiedys słyszałam historie o chłopcu zakochanym w kobiecie o 30 lat starszej, byli razem długo az ta zmarła ze starosci on do konca zycia innej juz nie chciał. w wszkole do ktorej kiedys chodziłam uczen zwiazał sie z o 20 lat starsza nauczycielką ktora wygladem nie grzeszyła ale ma wspaniały charakter i cała szkołą im dobrze zyczyła, zaczeli jakies 7 lat temu a teraz z wózkiem popylają, tazke wiesz :)

taaaaa a kobiety to takie urodziwe , wybacz , ale ciało mezczyzny zadbanego 40 letniego , a ciało tej samej 40 letniej kobiety to kolosalna róznica !! co bys nie robiła majac 40 lat (mimo ze wygladac mozesz pieknie ) to ciało masz juz starcze ! facet to inna bajka - pisze oczywiscie o zadbanych gzemplazach - To ze ty krecisz sie w kregu zaniedbanych facetów to masz pechacza , ja mam 45 lat i tu sie nie chce chwalic , ale na basenie wstydzic sie nie muszę , waga jak w wieku lat 18 , 73 kg , zero brzucha - kaloryfera jednak nie mam - zniknoł - za duzo pracy nie było czasu , ale miesnie mam ! a nie fet ! a nogi jakie mam !!! podobno wspaniałe- ale to zdanie kobiet ! no to sie nachwaliłem Młody - nie chce im ublizac , sam mam syna w wieku lat 22 lat wygoniłem go na siłownie - wiec wyglada na dziś jego rowiesnicy ? tragedia ! zapasieni jak jakies pudingi , oczywiscie są i inni ... tyle w teamcie kobieta jednak po 40 to kobieta po 40 , jednak by nie było - nadal jest piekna i kochana - ale ciało jzu nie te .

No i tylko starszy kochanek potrafi dac mi prawdziwą rozkosz sexualną, żadne szczyle w wieku 20 lat tego nie potrafią. Nie mówiąc o tym, że kasy nie mają

matacz, ja sie obracam w kregu zadbanych facetow, ale na ulicach i w sklepach widze jednak, ze wiekszosc Polakow po 25 roku zycia jest zaniedbana, w odroznieniu od Polek. Kiedys pracowalam w biurze ogloszen, przychodzily tam zadbane babki po 50, szukaly pracy, wyjazdow, kursow jezykowych - faceci w ich wieku niestety wygladali 20 lat starzej i tylko sie na nas slinili :P Na szczescie faceta mam - o 5 lat starszego niestety, ale jakos to przezyje, ale nie wmowisz mi,ze faceci sa bardziej zadbani od kobiet, bo to nieprawda :P

" No i tylko starszy kochanek potrafi dac mi prawdziwą rozkosz sexualną, żadne szczyle w wieku 20 lat tego nie potrafią. Nie mówiąc o tym, że kasy nie mają" OCZYWIŚCIE TO NIE JA PISAŁAM. I NIE PATRZĘ NA TO CZY ON MA KASĘ, BO JAK JUŻ PRĘDZEJ NAPISAŁAM, RACZEJ SIĘ NIE ZDECYDUJĘ, BO NIE CHCĘ ŻADNYCH POWAŻNYCH ZWIĄZKÓW, NIE TERAZ. a CO DO ROZKOSZY SEXUALNEJ - JESTEM DZIEWICĄ :)

no jacha, tylko że mój ex jedynie dwa lata starszy ode mnie niewiele już mógł. teraz ma dupę 9 lat młodszą i jedzie na permenie :) wiem, bo śledzę jego zakupy na allegro :P

dr. Ring-Ding - daj sobie siana z tym sledzeniem, nie warto :P

czemu mam sobie dać siana. fajnie mi się robi, gdy widzę że co miesiąc/dwa zamawia kolejne opakowanie :D

hm, na pewno znalazlabys ciekawsze zajecia :)

na brak zajęć nie narzekam :)

odnośnie pytania autorki - w przeciwieństwie do niej ja wyglądam dość młodo (na pewno nie na swój wiek :) ) więc ze "starszym panem" to wyglądałabym jak z własnym ojcem (i podobnież bym się czuła). największa różnica wieku w moich dotychczasowych związkach wynosiła 3 lata. mój obecny mąż jest ode mnie młodszy. co prawda tylko kilka miesięcy, no ale zawsze :D