Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asadfdgmnbvcx

NAJsmieszniejszy kawał świata

Polecane posty

Gość huhuhuhuhu
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali. Młody mówi z podziwem: - No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie? - Nie synu, w dupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Wiejska chata Kobieta - stary ja zaszłam Chłop - jak zaszłaś to i pójdziesz Kobieta - stary , to nie od chodzenia, a od pie**olenia Chłop- to sie odpie**ol. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka: - Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu. Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek umiera. Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną modlitwę synka: - Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu. Następnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na żarty przestraszony. Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna: - Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu. Ojciec - prawie w stanie przedzawałowym. Następnego dnia idzie do roboty wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego. Cały czas jest jednak spięty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego. Po pracy idzie wzmocnić się do pubu. Do domu dociera koło północy. Od progu przeprasza żonę: - Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień... - Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
popatrz jasiu, pająk je biedronkę - a co to jest dronka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
- Babciu, widziałaś gdzieś moje tabletki? Miały napisane LSD. - Pie**olić tabletki, widziałeś smoka w kuchni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena M.
- Widzisz?! To lufka która była pod Twoją szafą!!! Kiedy ty skończysz z narkotykami??! - Jakie narkotyki! Uwierz mi, od kiedy ciebie poznałem zmieniłem się, zerwałem ze swoją przeszłością, jesteś jedyną którą kocham. - Synu! To ja - twój ojciec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para. - Na czym polega państwa problem? pyta Poradnik. - Bo żona nie daje mi... zaczyna mąż - Uch, ty jełopie zakłamany! przerywa żona Ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?! - ...nie daje mi dojść... - O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto ty ?!?!? - ...do słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie "dawne czasy". Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane! W drodze powrotnej obie nachodzi "nagła potrzeba", może dlatego, że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było juz bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej: - Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie. Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się "podetrzeć". Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej: - Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa! - Dlaczego? - Moja żona wróciła o 5-tej rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu. Na to drugi: - Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwona kokardę z napisem: "Nigdy Cię nie zapomnimy. Łukasz, Ignac, Staszek i pozostali przyjaciele z siłowni".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić. Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej! Zszokowany facet mówi do taksówkarza: - Chcesz pan zarobić stówę? - Jasne! Co mam robić? - Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu. Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział: - Trzymaj pan ją! A facet krzyknął do taksówkarza: - To nie jest moja żona! - Wiem, to moja! Teraz idę po pańską!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Żona i ja poszliśmy na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, wiele lat po maturze. Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku. Żona spytała: Kto to jest? Odpowiedziałem: To moja była sympatia. Słyszałem, że gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić i od tej pory nigdy nie była trzeźwa. Żona na to: Kto by pomyślał, że człowiek może coś świętować tak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Po całonocnej libacji budzi się rosyjski generał, otwiera oczy i widzi jak adiutant czysci jego mundur z wymiocin. Żeby się jakoś wytłumaczyć generał tako rzecze do niego: - Bo młodzież dzisiejsza w ogóle nie umie pić. Wczoraj jakiś porucznik całego mnie zarzygał! Na to adiutant: - Rzeczywiście panie generale! Całkiem go pop***doliło! Nawet w spodnie panu nasrał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Pewnemu rolnikowi żona robiła niesamowicie dobre kanapki, kiedy szedł robić na pole. Kanapki ze świeżego chlebka, ze świeżutkim serkiem, wędlinką, sałatką i innymi bajerami. Rolnik pewnego razu poszedł robić w pole, kanapki zostawił na kamieniu jak zawsze... Po kilku godzinach pracy, zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki...a tu ich nie ma! Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne, jak zawsze, kanapeczki, rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, że znowu mu ktoś zawinął kanapeczki! Wk*rwił się rolnik i postanowił, że następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, jak kto mu podwędza kanapki! Jak pomyślał - tak zrobił. Zaczaił się i patrzy - a tu wielki orzeł nadlatuje i porywa jego drugie śniadanie! Rolnik biegnie za nim. Biegnie, patrzy, że orzeł leci do lasu - rolnik za nim! Orzeł siada miedzy drzewami, odpakowuje kanapki, wyciąga z nich zawartość, wyrzuca wędlinę, ser, sałatę i inne dodatki, bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i masując swoją klatkę piersiową woła głośno: "O k*rwa! Jaki ja jestem poj*bany! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Chłopak dzwoni do blondynki: - Jak tam kochanie przygotowania do podróży? - Wiesz Misiu, można powiedzieć, że jedną nogą jestem w Polce, a drugą już w Tunezji. - Eee to Włosi niezły widok mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertura
Przy rolniku wymiękam :D Taki bezsens a nie mogę przstać się śmiać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Zespół naukowców badał kameleona. Postawili zatem zwierzę na czerwonym kawałku materiału - w mgnieniu oka kameleon stał się czerwony. Następnie, naukowcy postawili kameleona na żółtym kawałku materiału - kameleon stał się żółty. Podobne testy przeprowadzono dla materiałów o różnych kolorach - zielonym, niebieskim, brązowym. Na koniec eksperymentu naukowcy rozsypali kolorowe konfetti i postawili na nim kameleona. Ku zdziwieniu naukowców kameleon westchnął ciężko, odwrócił łeb w ich stronę i powiedział: - Weźcie wy się wszyscy od****dolcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Pani w szkole zadała aby dzieci w domu wymyśliły jakiś ładny kolor. Jasiu w domu siedział i starał się wymyślić jakiś ładny kolor i wymyślił! Anielski Błękit! Tak, pomyślał, że to świetny pomysł, ale postanowił zadzwonić do Tomka, najlepszego ucznia w klasie, aby porównać kolory. - Cześć Tomek! Jaki kolor wymyśliłeś? - Anielski Błękit Jasiu Jasiu zdenerwowany odłożył słuchawkę i pomyślał, "Pani na pewno nie uwierzy, że to ja go wymyśliłem, bo to Tomek jest najlepszym uczniem w klasie" Jasiu dalej siedział i rozmyślał nad kolorem aż wymyślił Krwistą Czerwień! Uradowany na następny dzień w szkole nie mógł się doczekać aż pani wywoła go do odpowiedzi, aby pochwalić się swoim kolorem. Pani zaczęła pytać: - Tomku jaki kolor wymyśliłeś? - zapytała pani - Anielski Błękit proszę pani! - odpowiedział Tomek - ŚWIETNIE TOMKU! 5! - Teraz może Jasiu nam powie. Nagle do klasy wszedł pan Dyrektor wraz z małym murzynkiem. - Dzieci, to wasz nowy kolega Mumud z Kenii. Będzie chodził do waszej klasy - powiedział dyrektor - Świetnie, Witaj Mumud, może od razu powiesz nam jaki śliczny kolor znasz? - zapytała pani - Krwista Czerwień proszę pani! - odpowiedział mały murzynek - Świetnie, no to teraz pora na Jasia. Jasiu jaki kolor wymyśliłeś? - Je***y czarny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni telefon: - Słucham - Dobry.....kciołem podać,że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę. - Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy sie tym. - Kolejnego dnia zjawiaja się na podwórku u Przepustnicy rzadni sensacji agenci CBŚ, rozwalaja drzewo, rabiąc kazdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przygladającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali. - Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniacy telefon, idzie odebrać: - Słucham - Cesc Jontek....Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu? - Byli, tela co pojechali - A drzewa Ci narąbali? - Ano narąbali - Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
- Baco, macie takiego małego pieska i wieszacie na furtce napis:"Uwaga pies!"? - A bo mi go już 3 razy zdeptali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Policja zorganizowała konkurs "Bezpieczna jazda". Ten, kto w miejscu, gdzie postawiono ograniczenie prędkości przejedzie przepisowo miał dostać nagrodę 1000 zł. Policjanci stoją w krzakach, mandaty się sypią, aż wreszcie powoli nadjeżdża mercedes. Zatrzymują kierowcę, salutują i mówią: - Gratulujemy, jechał pan z przepisową prędkością. W nagrodę otrzymuje pan 1000 zł. Co zrobi pan z tymi pieniędzmi? Facet drapie się po głowie i po chwili mówi: - Wie pan, chyba wreszcie zrobię kurs prawa jazdy. Na to odzywa się jego żona: - Niech panowie nie słuchają, on zawsze takie bzdury gada po pijanemu... Na to z tylnego siedzenia babcia: - Mówiłam, że kradzionym daleko nie zajedziemy! Ktoś puka z bagażnika: - Czy to już Berlin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Jedzie ciężarówka bardzo wysoko załadowana. Kierowca - cwaniaczek chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookoła, patrzy i mówi: - No i co? Zaklinował się pan? Na co kierowca: - Nie, k*rwa! Most wiozłem i mi się paliwo skończyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nadazam czytac
😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Co to jest: Wisi u sufitu i grozi? - Żarówka firmy Osram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Sa dwa okopy: niemiecki i polski. I tak walcza ze soba, strzelaja do siebie, ale jak na razie zadna ze stron nikogo nie trafila. Az wreszcie jeden z Polaków powiedzial: - Te, jakie jest najpopularniejsze imie niemieckie? - Hmmmm... Moze Hans? - O! Dobre! Krzykniemy Hans, i moze jakis jelen sie wychyli to go zastrzelimy. No i wolaja: - Hans! - Ja!? - Szwab sie wychylil... JEB! Dostal kulke. - Hans! - Ja!? - JEB! Nastepny... - Hans! - Ja!? - JEB! I tak ich powybijali, zostalo tylko kilku... Siedza te szwaby i mysla: - Moze my tez tak zrobimy? - Ja! Jakie jest popularne imie polskie? - Moze Zdzichu? - Ja gut! I rycza: - Zdzichu! - (cisza) - Zdzichu! - (cisza) - Zdzichu! - Zdzicha nie ma jest na wakacjach... To ty Hans? - Ja! - JEB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba w notatniku a nie notesi
e ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
JEB czyli J E B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Do lekarza zgłasza się starsze małżeństwo. Mąż wchodzi do gabinetu jako pierwszy. - Jak się pan czuje? - pyta lekarz. - Doskonale - odpowiada mężczyzna. - A wie pan co,panie doktorze? Jak wczoraj wstałem w nocy, żeby się wysiusiać, światło samo się zapaliło w toalecie, a gdy wychodziłem, samo zgasło. Lekarz zostawia go na chwilę, by porozmawiać z siedzącą w poczekalni żoną. - Sądzę, że z pani mężem nie jest dobrze. Powiedział mi, że w nocy wstał do toalety i że światło samo się zapaliło, gdy wszedł, i samo zgasło, gdy wyszedł. - O nie! Niech pan nie mówi, że znowu nasikał do lodówki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Jedzie Czerwony Kapturek rowerkiem przez las, nagle na Czerwonego Kapturka napada Wilk, łamie rowerek i ucieka. Czerwony Kapturek zczyna płakać. Dochodzi do niej niedźwiedź, pyta się co sie stało. Po usłyszeniu całej historii, niedźwiedź goni wilka i każe mu spawać rowerek. Tak samo dzieje się przez kilka następnych dni, aż w końcy Czerwony Kapturek bez szwanku dojeżdza do babci. Jednak coś jest nie tak. Czerwony Kapturek pyta się babci: - Babciu, a dlaczego masz takie duże uszy? - Żeby cię leiej słyszeć, wnuczusiu. - A czemu masz taki duży nos? - Żeby lepiej czuć twój zapach, słoneczko. - A dlaczego masz takie czerwone oczy? - Od spawania, kur*a od spawania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Zima. Pod drzewem stoi chłopiec, otworzył usta i łapie śnieg na język. Nad nim, na drzewie siedzą gołębie i rozmawiają: - Czy myślisz o tym samym co ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuhu
Siedzi Mietek u Heńka i popijają sobie wódeczkę. Nagle Mietek pyta Heńka: - U Ciebie na ścianie wisi metalowa miska? - To jest zegar z kukułką - odpowiada od niechcenia Heniek. - Jak to zegar z kukułką? - Zobaczysz... W tym momencie Heniek podnosi ze stołu pustą już butelkę od wódki, bierze zamach i rzuca w wiszącą miskę. Zza ściany słychać: - Ku... ku... ku***a, jest wpół do czwartej rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×