Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brigidda

moj facet szuka w internecie seksu z mezatkami

Polecane posty

"jeszcze jaki hipokryta z Ciebie , że ona zajęta ty nie, to juz czujesz się usprawiedliwiony wystarczy, że wiesz, ze kobieta zajeta i sie takich nie tyka ;]" proponuję nieużywania słów, których znaczenia nawet się nie domyśla... Hipokrytą byłbym, gdybym np tutaj krytykował faceta autorki... a co do tego czy zajęta po prostu nie dociekałem - czasem dowiadywałem się na 2-3 spotkaniu, czasem po 2 miesiącach... wtedy po prostu uznawałem, że to przygoda i nie ma sensu się angażować i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigidda
no i to jeszcze bylabym w stanie zrozumiec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigidda
przyklady ktore tu opisujesz ...ze spotykasz kogos i dopiero potem dowiadujesz sie ze ten ktos kogos ma....to zupelnie inna bajka tu faktycznie mala wina jest bo skad masz to wiedziec... a temat dotyczy czegos innego:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" komiczne tacy ludzie jak ty w ogole pewnych rzeczy i zasad nie rozumieja" no widzisz jaki ja gupi jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie kończyłem, gdy się dowiedziałem - tylko przestawałem to traktować jak coś rozwojowego... przygoda na góra kilka miesięcy i tyle... poza tym, nie będę przecież podchodził do laski i mówił "skarbie, ślicznie wyglądasz, może się umówimy, ale najpierw powiedz mi, czy nie masz męża"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigidda
no szkoda, to jest dosc kluczowe pytanie...ktore powinno byc zadane jako jedno z pierwszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety nie moga tego zaczaic: gdy niunia zaangazuje sie w uklad z zonatym facetem to nie wyrzadza krzywdy zonie tylko wyrzadza krzywde sobie, zonie wyrzadza krzywde maz gdy facet wda sie w relacje z mezatka, to z reguly sie nie angazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigidda
nie zgadzam sie, wiesz mi nigdy nie przyszloby do glowy wpieprzac sie w zwiazek czyjs nawet jakby mi sie facet podobal...po prostu sa jakies zasady ktorymi powinien zachowywac sie przyzwoity czlowiek poza tym co za facet ktory zdradza zone...zaraz zdradzi mnie... jak mu sie z zona nie uklada to niech sie rozwiedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no szkoda, to jest dosc kluczowe pytanie...ktore powinno byc zadane jako jedno z pierwszych" typowo kobiece zakłamanie :D:D żona jest biedna, bo facet rozbija jej małżeństwo nie pytając czy jest mężatką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie zgadzam sie, wiesz mi nigdy nie przyszloby do glowy wpieprzac sie w zwiazek czyjs nawet jakby mi sie facet podobal..." tak mówiły wszystkie do czasu kryzysu, albo gdy się zakochały w innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym co za facet ktory zdradza zone...zaraz zdradzi mnie... i o tym wlasnie pisalem, faceci tego nie analizuja w ten sposob bo sie nie angazuja i nie buduja w myslach bialego domku z ogrodkiem dla kobiety, ktora przyprawia rogi swojemu mezowi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym co za facet ktory zdradza zone...zaraz zdradzi mnie... ciebie? a kim ty dla niego byś była, żeby mówić o zdradzie? chociaż są kochanki, które ubolewają nad tym, że ich kochankowie zdradzają je z żonami......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne bierzesz udzial
to lawiranctwo ;] normalnie ludzie się pytają czy kogoś mają i dopiero wtedy robią podchody albo jeśli dowiadują się o męzu, to rezygnują z takiej osoby. proste jak drut i nie oceniaj innych swoją miarą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są kochanki, które ubolewają nad tym, że ich kochankowie zdradzają je z żonami.. a sa jeszcze lepsze okazy, z zona to nie zdrada ale juz z 2ga kochanka to zdrada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to lawiranctwo ;] normalnie ludzie się pytają czy kogoś mają i dopiero wtedy robią podchody albo jeśli dowiadują się o męzu, to rezygnują z takiej osoby. proste jak drut i nie oceniaj innych swoją miarą a gdzie tak jest? w harlekinach?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sa jeszcze lepsze okazy, z zona to nie zdrada ale juz z 2ga kochanka to zdrada! oj wiesz ZS czasem to jest tak, że taki żonkoś zbałamuci dziewczę nawtyka jej , że kocha, szaleje, pragnie a z żoną to on na razie musi być i musi jej wsadzać dla niepoznaki więc żonę przełyka się łatwo- bo jak mus to mus najważniejsze jest uczucie natomiast druga kochanka? to już jawna zdrada- bo przecież, kocha, szaleje, pragnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz kosmate mysli ZS przełyka nie połyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne bierzesz udzial
w życiu, chyba że ktoś żyje w burdelu :o tak ten świat to coraz większy burdel ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigidda
jestescie zabawni zebrala sie gromadka ktora wmawia sobie i innym ze zdradzanie sie, kochanki, sranki to jest norma ok, zdarzaja sie ludzie ktorzy zdradzaja, zdarzaja sie ludzie ktorzy kradna, gwalca, bija, morduja... no ale to nie powod zeby uwazac to ze spoko ja nie jestem zadna swieta baba z kolka rozancowego, ale normalni rodzice wpajaja swoim dzieciom takie zasady a wy zachowujecie sie jak ludzie u ktorych tatus zdradzal mamusie (lub vice ersa) albo was parter....a moze znajomych takich macie ... trzeba sobie to jakos w koncu wytlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wez wogole
co za żałosny temat. Po co sie pytasz ludzi co masz robic. kazda normalna szanujaca sie kobieta by mu wpierdoliła i wyjebala na zbity pysk !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zebrala sie gromadka ktora wmawia sobie i innym ze zdradzanie sie, kochanki, sranki to jest norma o czym ty gadasz? kto tu napisal, ze zdradzanie jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale to nie powod zeby uwazac to ze spoko stwierdzenie faktu nie jest automatycznym przyzwoleniem na to- że tak , tak być powinno i tak jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szszsz
autorko - w waszym zwiazku brakuje troche szczerosci i zaufania. Twoj facet zagral przed Toba niedoswiadczonego grzecznego chlopczyka, bo sie wstydzil i bal przyznac do swoich internetowych aktywnosci. ALE od kiedy jest z Toba przestal to robic. Najlepszym lekarstwem na wszystko jest szczerosc i wzajemna otwartosc. Po czterech latach razem mozna oczekiwac, ze zwiazek wejdzie juz w ta faze, gdy zrzuca sie maski. Macie teraz wspaniala do tego okazje. Czy mozesz sobie w ogole wyobrazic SPOKOJNA rozmowe z nim na temat jego upodoban? Bez oceniania, bez wstretu, po prostu jak czlowiek z czlowiekiem? Czy juz polozylas krzyzyk na waszym zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigidda
szzzz... poklocilismy sie w zeszlym roku ...i gdy ja mialam zadane przez niego wymyslic jak mozemy poprawic nasz zwiazek to on szukal na forum kochanki i tak pare razy... myslisz ze mu przeszlo i nagle sie zmienil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak pare razy... nie mów a ty dalej wymyślałaś, jak naprawić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kivi kivi
zadanie domowe Ci dal? Dobre :) i co, odrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigidda
no myslalam bo on mi wmawial ze jestem nienormalna... ze on chce wiesc spokojne zycie, nie chce zebym od niego cos wymagala, ani on ode mnie, nie chce ze mna flirtowac obiadki i wyjazdy do rodziny, seks raz na tydzien, wszystko po pobozemu a potem ja wchodze na to forum a on sie oglasza " chetnie uwiode starsza, jestem szalony, otwarty na wszelkie propozycje, chetny, bez zahamowan"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×