Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość edyta z osiedlaaa

Co to mogło być? Prawie umarłam.

Polecane posty

Gość ivyyyyyyyy
wszystko się napewno da jakos wytłumaczyć, ale ta reakcja psa naprawde jest dziwna :/ i juz nie chodzi mi o to, ze sie tak wystraszyl w tym momencie spotkania, bo psy tak czasem maja. moj pies tez ogolnie zwykle chojraczy i do najwiekszych psow by sie rzucal choc sam ejst maly a kiedys z daleka nadchodzil facet z psem niewiele od niego wiekszym a ten chcial spierniczac, tylko ze na smyczy byl... podkulony ogon i za nic nie chcial tam zostac, chociaz daleko byli. ale ze pozniej juz po powrocie do domu ciagle pod lozkiem siedzial i bal sie? to juz jest dziwne. mam nadzieje ze jeszcze sie tu odezwiesz i napsizesz czy czegos sie dowiedzialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukającaaaa
autorka poszła spr i już nie wróci :classic_cool: to chyba jednak nie był duch, a żywy człowiek 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babciaedytki
Wiecie co można się modlić w domu na cmentarzu? Rózaniec za zmarłych. To nie pójdą. Ale bez rózańca za zmarłych - wszystkie zmory za wami się będą wlec. Nie dajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babciaedytki
Bo wiecie - ja juz to wykapowałam - to jest strach - tak jak Pan Jezus się bał przed Męką w Ogrójcu, ale masz ten krzyż i tego krzyża nie możesz się bać bo z tego krzyża jest dobro - dalej jest zmartwychwstanie i jest to dobre. Nie krzyż jako zło tylko dobro. I tyle starczy. Na zmory z cmentarza starczy, a reszta? To tam jak ktoś chce, jak ktoś uważa. MOjE ZDANIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babciaedytki
Krzyża bym tam nie polecała stawiać gdzie widziała dziwnego chłopaka. Tylko świeczkę. Bo to wszystko jest przez jej ojca - coś jest nie tak. I tyle. Jak tam postawi krzyż to po nim. Widzicie - zaraz z ojcem chciała lecieć. Bez sensu. Ona się tam sama miała wrócić , psa jakoś zmotywować bojowo i zobaczyć co się tam dzieje. Czemu ten pies się tak wystraszył? Bo on się wystraszyła. No trudno orzec. Może napisze jeszcze coś. Może wcale nie jest tak jak ja piszę? kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgłos na policje
przynajmniej jakis patrol moze wyslą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...CCC
Babcizedytki_________________co Ty wymyślasz. Moim zdaniem to zwykły przypadek ten chłopak. te krzyki nocą ,to jak ktoś pisał jakiaś kicia miała ruję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babciaedytki
Moim zdaniem jak sobie zapali świeczkę JAKĄKOLWIEK w tym miejscu - tego widziadła i się przeżegna żeby poszło w diabły - skąd wyszło zapewne - to nic jej się nie powinno stać. A na drugi raz niech sie w myślach przeżegna i ten pies też będzie szczekał wtedy - nawet na potępieńca. On będzie szczekał. A tak? Wątpię. No i wkleję tu jeszcze za jakiś czas egzorcyzm przebaczenia. I tak to miałam dokończyć - może komuś się to przyda. W rodzinie trzeba żyć dobrze i wszystko przebaczyć. To jeszcze tu wkleję za jakąś chwilkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna niestety
autorko, czekamy na relacje, a jeśli coś ci się stało, to daj znać tej nawiedzonej wariatce, a ona postawi ci świeczkę i to ci pomoże :D i powiedz jej jak umarłaś, żeby zdała nam relację :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem takk
moze kiedys tu doszlo do tragedii a to byl duch chlopaka, czesto sie tak zdarza...moze Cie ostrzegał przed czyms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na relację autorko
to nie był żaden duch, tylko zbir

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tych trzech podoba mi sie
Ale pierdolicie , może i to był duch , ale jak te stare dziadówy piszą , że trzeba się teraz obwiesić krzyżami , medalikami i innym świętym gównem to się aż płakać chce z waszej głupoty :O Babciom już dziękujemy , idźcie lepiej do kościoła i zatrzaśnijcie drzwi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z tych trzech podoba mi sie
I dlaczego niby miałby być to jakiś zbir ? Zwykły chłopak wyszedł z lasu . Koniec tematu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na relację autorko
skor jej groził, żeby stąd poszła, bo może jej się coś stac, to zbir, normalni ludzie nie włóczą się wieczorem po lasach, chyba, że maja psa, jak autorka, a on nie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat...
z tych trzech- kurcze a juz myslałam ze tylko ja mam takie zdanie :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta z osiedlaaa
No dobra już jestem. Poszliśmy tam chyba koło 19 i tak złą porę wybraliśmy bo zbierało się na burze ale swoją drogą dobrze, ze tak sie stało bo po burzy już by nei było śladu tego. Najgorsze że mój kuzyn nas wkręcał od samego wyjścia z domu:o Wzięliśmy mojego psa a ten jak nic by się nie stało merdał ogonem, biegał sobie i szczekał. Na tym miejscu puściłam go ze smyczy to zaczął coś obwąchiwać Tam było jakby miejsce w trawie tak trawa była położona, wydeptana a dookoła stała no i kilka butelek po piwie:o więc chyba ktoś sobie imprezował:o jezu a ja myślałam, że umrę przez 2 dni i że widziałam ducha:o pies zachowywał sie jak zwykle mój kuzyn odrazu że nasiałąm paniki, że za dużo się Zmierzchu naoglądałam itp. Tylko jedno mnie dziwi bo chyba nie imprezował nikt 2 noce z rzędu nie wiem. Bo ten gość to spotkałam go w poniedziałek około godz. 22:00 a ten krzyk było słychać w nocy z wtorku na środę o godz. 1:00 rano wiec już sama nie wiem. Trochę mi ulżyło ale jednak chyba minie czasu zanim sie całkowicie wyciszę. No i to zachowanie psa. Pierwszy raz tak zareagował na człowieka. Może czasami tak jest, moze na niektórych ludzi tak będzie reagował nie wiem. Kuznka mówi, że to był czysty przypadek, rodzice też. No i mam zakaz wychodzenia z domu o tej godzinie sama. Mają racje na razie sama nie zamierzam nigdzie chodzić za bardzo się boje. Zawsze byłam taka pewna, że z psem nic mi sie nie stanie a tutaj tak sie stało. Nie wiem oceńcie to jak chcecie, ja myslę, że wyszło na to, że zrobiłam wiele hałasu o nic. I taka mam nadzieje. Co to kości to chyba by było coś widać podczas budowania domu. A i egzorcystka weź zejdz z mojej babci bo to straszy człowiek jest:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta z osiedlaaa
ja już uciekam bo mam gości:P A i mój kuzyn wymyślił, ze powinniśmy iść o 22:00 w to samo miejsce z psem:o ja nie chce nawet o tym myśleć. Ale on mówi, że o tej samej godzinie powinniśmy iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to była ...
orgia gejów - i to był okrzyk szczytowania :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khksajdks
to ja czekam na dzisiejsze relacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO : nieegzocrystkaale i innyc
h tępych kretynów : Ja nie wiem jak wy możecie być tak tępi i bezmyślni!! A zwłaszcza ty kretynko. Żyjemy w XXI w. a ty wierzysz w duchy, w boga, w diabła... Po postu brak mi słów. Jesteś tak tępa. Zero inteligencji. Jak można w duchy wierzyć?! Poza tym deklarujesz tutaj aby ludzie wierzyli w boga, a wierzysz w duchy!? Kościół Katolicki zabrania wierzyć w zabobony i w duchy! Wstydziłabyś się wypisywać takie głupoty. Większość ludzi tutaj ma cię za nienormalną. I nawet wypowiadać się poprawnie nie umiesz. Żeby cię zrozumieć to trzeba samemu wstawiać przecinki w odpowiednie miejsca i domyślać się jedynie czy rzeczywiście o to ci chodziło. Słyszałaś kiedyś o czymś takim jak interpunkcja? Jakbyś poszła do księga i powiedziała mu, że widziałaś ducha to by cię wyśmiał albo wysłał do psychiatryka w najlepszym przypadku, bo katolicy nie wierzą w duchy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej powyżej
do DO : nieegzocrystkaale i innyc Niezłą inteligencję pokazałaś pisząc że kościół katolicki zabrania wierzyć w duchy....Starym chyba zabrakło na kształcenie Cię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babciaedytki
Witajcie - no z babci Edytki może i "zlezę" - na pewno, ale całość podejrzana. Impreza w krzakach o 22.00 i co? Ani odgłosu, tak? Cicha bibka? Przecież to i tak powinno być słychać. Przynajmniej ja tak uważam. No chyba, że gość sam pił. Dziwactwo dalej jak dla mnie. No ale jeśli mam rację ja to będzie dalszy ciąg makabreski ( i słusznie!!!) a jeśli nie mam racji i faktycznie gość pił - sam? - no to górą Edytka i jej babcia. Mnie to jednak wygląda na coś bardziej skomplikowanego i uważam, że czas dopiero pokaże. Edytka widać bardzo zestresowana była na tym spacerze, że pies się tak skulił, ona prawie nie umarła. Dziwne. Ja tylko chciałam napisać, że jesli to był duch - a moim zdaniem być - to nie powinna stawiać świeczki w krzakach tylko poszukać grobu. Popytać czy przypadkiem nie było morderstwa tam gdzieś w okolicy bo np. miała dziwny sen, który nie daje jej spokoju. I wydaje jej się, że tam coś było czy coś - nie wiem - ja bym się poszła księdza zapytać. Oczywiście bym tam nawymyślała, ale żeby sobie przypomniał czy np. gdzieś tam w lasku kogoś z pijatyki nie zabili bo - np. może powiedzieć Edyta - śniła się jej pewna postać, która wychodzi z lasku, ale tam nikogo nie ma nigdy, a chodzi tam z psem. I śniło jej się, że tam jest ktoś, widziała tam kogoś. A póżniej poszła w to miejsce a tam pełno puszek czy butelek. I tak ją to zastanowiło. Albo taki scenariusz - popytać się ludzi czy nie ma tam imprez? Czy zdarza się, że jest to jakieś miejsce imprez coś w tym stylu. Może i bez księdza? Takie dziwne bo wiecie ten gość by do niej zagadał - powinien . O 22.00 sam? No to nie był tam sam, a 2 osoby powinny rozmawiać, powinno być coś słychać - rozmowę, pies powinien warczeć. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5metów mułu
czep się swojej Bachledy :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebabciaedytki
Patrzcie - macie taki tekst jak poniżej - co o nim sądzicie z PSyCHOLOGICZNEGO punktu widzenia? Po prostu. O tym, który wypowiada takie słowa właśnie: ============================== A on do mnie mówi: Nie boisz sie tak sama po nocy chodzić? A ja że jakbym się bała to by nie chodziła(myśle sobie nie dam po sobie poznać że mało nie narobię a majtki) No to on do mnie: To lepiej idź stąd bo dziewczynie nie wypada samej po nocy chodzić. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebabciaetytki
I jeszcze jedno - która reakcja była PRAWIDŁOWA i dlaczego. Zwierzęcia czy Edyty? Dlaczego chłopak powiedział , że idzie sama. Pies nie szczekał. Pies powinien szczekać. Nie powinien? A trawa co - stał tam tak? I na stojąco miał tę imprezę? Stał i pił tak? A może miał jakieś krzesełko rozkładane. Powinny być tam pety, nie? Piwko i papieroski, są? Ja bym lepiej to zbadała - tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegezorcystkaale
Kościoł Katolicki zabrania nam przejmowania się takimi rzeczami jak ten chłopak i rzeźnicki krzyk w nocy. To znaczy zabrania Ci tego byś dał sie zdominować złu. Na pierwszym miejscu masz postawić Boga. Ale wierzyć w duchy? A jak spotkasz ducha to co masz robić - wierzyć? Widzisz przed sobą ducha i w co masz wierzyć. W nic. Oto fakt jest jakiś. ALE to nie może być być nic ważnego w Twoim życiu. Bóg - religia - zabrania Ci dać się zdominować przez zło, ale ducha to wiele osób widziało. No i pytanie jest - czy wierzysz, że ludzie widują duchy. O takie coś - ale reszta to nie wiem. I my musimy wierzyć w Boga, a czy ktoś widział ducha to sprawa drugorzędna. Ludzie widują potępieńców, mnie diabeł porwał na przykład raz. No to w co mam wierzyć? Porwał mnie i tyle. W nic nie muszę wierzyć - widziałam go i tyle. Ale nie o to chodzi , chodzi o to , żeby mu sie nie dać. Jakbym resztę życia spędziała rozmyślając o tym, że widziałam diabła to marnie ze mną, ale doszłam do wniosków, że tak sobie postępowałam w życiu sobie, że mnie w końcu porwał i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegezorcystkaale
Edyta z osiedla ma 2 możliwości - zostawić to albo podrążyć sobie co to za gość mógłby być. A nóz sie czegoś dowie. Prawdopodobnie powinna to zostawić, nie chodzić tam tak póżno. Albo poobserwować sobie czy tam są jakieś imprezki. Ale to nie o 22.00. A młody pies swoją drogą mógł sie wystraszyć też. Kto wie? No czas pokaże - moje zdanie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegezorcystkaale
Ja powiem wam by sobie tam łaziła i sprawdzała czy tam są jakieś bibki. Prędzej czy pózniej cos powinno być. I tyle. O 22.00 w krzakach samotna impreza i wylazł z tych krzaków? Po co? Postraszyć i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegezorcystkaale
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×