CLO czy komuś pomógł

Cześć. Mam do was pytanie. Czy którejś z was pomógł CLO w zaciążeniu i czy była to ciąża mnoga>> Opisze swoją sytuację... Od pażdeirznika staramy sie z mezem o dziecko. Ale na zasadzie jak będzie to fajnie. Od marca tego roku zaczęliśmy większe starania. Przytualnka w dni płodne. Nadal nic. Wczoraj miałąm wizytae u gina ( monitoring owulacji) no i niestety usłyszałam cykle bezowulacyjne. Bez jej pomocy nie zajdę w ciąże :( Dostałam Dufhaston od 16 dc przez 10 dni 2 razy po jednej tabletce. Póżniej jak przyjdzie @ to mam zrobić badania hormonalne ( 2-3 dc) a od 3-7 mam brać Clo. Kolejna wizyta ma być 12 dc. Proszę was o pomoc?? Jeśli wam pomógł CLO to ile cykli go stosowałyście az udało sie?? I czy była to ciąża mnoga czy nie.

też mnie to ciekawi ;)

Mnie clo pomógł - owulacja pojawiła się już w pierwszym cyklu, ale zaszłam w ciążę w trzecim. W pierwszym i drugim cyklu było po jednym pęcherzyku, natomiast w tym cyklu, w którym zaciążyłam dojrzały mi trzy pęcherzyki. Na szczęście ciąża była pojedyncza - mój synek ma już 2 miesiące :)

czy ktoś jeszcze może się wypowiedzieć?? Proszę was bardzo o pomoc !!

mi niestety nie pomogły te tabletki. Brałam przez 4 cykle i niestety ciągle nic.. W tym czasie nie miałąm niestety jednego stałego lekarza i prawdopodobnie mogłam mieć za mała dawkę i może to był powód, choć pęcherzyki rosły ładnie - miałam robione usg.

Dziewczyny żadnej z was nie pomógł CLO w zajściu w ciąże ???

2 cykle z CLO... 3 bez wspomagacza i zaciazylam. :)

ja dostalam clo, bo mialam cykle bezowulacyjne na sprawdzenie czy moje jajniki zaskocza i pecherzyki urosna, po tym leku... jak sie okazalo pecherzyki urosly i zaszlam w tym cyklu w ciaze- czyli w 1 cyklu, lecz nie bylo to zamierzone :) mialam tylko sprawdzic czy moj organizm reaguje na ten lek- a tu niespodzianka:)

Witam,ja brałam clo przez 2cykle,potem po odstawieniu też ok chyba 2-3cykle zaszłam w ciążę,tylko,że w 6tc na samym początku poroniłam.Ja brałam 1cykl po pół tabletki,a następny cykl po 1tabletce!

ja zaszlam w 1 cyklu z CLo, a wczesniej staralismy sie 9 miesiecy

Podnoszę temat. Proszę dziewczyny o informację. Może to mnie podniesie na duchu. Bo już załamuję się :(

brałam clo i niestety na mnie nie podziałał. jajniki nie zaskoczyły, owulacji po nim nie miałam, mało tego nawet pęcherzyki po nim nie rosły, nic, cisza ale głowa do góry. teraz jestem w 8ym mcu

Nadal podnosze !!!

podnoszę mi pomógł w pierwszym cyklu brania ;)

... mnie clo nie pomogło w zaciążeniu ale na pewno pomogło w wychodowaniu ładnych pecherzykow

Mi Clostilbegyt pomógł. O dziecko staraliśmy się w sumie 16 miesięcy. W trakcie okazało sie, że przyczyną niepowodzeń jest brak owulacji. Po CLO od pierwszego stymulowanego cyklu miałam piękną owulację i zawsze rósł jeden dojrzały pęcherzyk (po 1 tabletce od 5 do 9dc). W ciążę udało mi się zajść w 4 cyklu stosowania CLO. Uważam, że tylko dzięki CLo zaszłam w ciążę. Dodatkowo przy CLO polecem brać olejek z wiesiołka na poprawę śluzu, bo CLO wysusza. Ja zaszłam w ciążę w 4 cyklu na CLO a 2 na wiesiołku, także może coś w tym jest:) Pozdrawiam i życzę owocnych starań wszystkim starającym się parom:)

Hej wiem, ze uz temat dawny ale moze komus pomoge! Mi rownież CLO pomogl! Udalo sie w trzecim cyklu. W pierwszym bylo wszystko ok owulacja i ogolnie, ale niestety miesiaczka przyszla. W drugim znow nadzieje, ale pecherzyki slabo urosly i moj gin dal spokoj, dostalam leki na wywolanie okresu i znow placz. Trzeci i ostatni cykl to strzal w 10! I mam cudowna coreczke!

Witam,dla tych którzy mają wątpliwości.Ja w drugim cyklu brania zaszłam w ciążę,po 3 latch leczenia nieplodności.Trzeba wierzyć,że się uda:)Pozdrawiam

a przez te 3 lata jak leczyłaś niepłodnośc?

ja rozpoczelam 3 cykl z clo od 3 do 9 dnia cyklu po 1 tabletce mam nadzieje ze owulka teraz wystapi w pierwszym cyklu bralam pol tabletki na rozruszanie jajnikow, w drugim pecherzyki rosly juz ladnie ale owulki jeszcze nie bylo treaz wierze ze sie uda:)

Witam u mnie bylo tak. Staralismy sie pol roku i nic badania maz mial 2 mln nasienia tylko:( zalamalam sie ale chodzilam dalej do lekarza. Moj***adania : niedoczynnosc tarczycy nadmiar prolaktyny. U lekarza pod koniec lutego od 1 marca bralam eutyrmegran na pbralameuthyroprolaktyne i niedpczynnosc plus clo... jestem w ciciazyw pierwszym cyklu po clo euthyroxie i bromegranie pomimo tak fatalnego nasienia. Niewiem czy to clo pomogl chociaz ja owulacje mialam ale by je wzmocnic dostalam clo czy tamte pozostale ale czuje ze dzieki clo

ja zaszłam w 2 cyklu z CLO tylko do tego brałam jeszcze estogeny ( femostol) stosowałam jeszcze w tym udanym cyklu inozytol (który tez pomaga a moło osób o tym wie ) , żel emitujący płodny śluz , olej z wisiołka ( który równiez sprawił ze skóra była super ) i mezowi kupiłam suplement poprawiajacy plodnosc :) a teraz własnie karmie 9 miesieczną dziewczynke :)

Witam wszystkie starające. Otóż w moim przypadku było tak.Mamy już jedno dziecko, córeczka ma już 7 lat. Od czterech lat staramy się o kolejne i nic. Zawsze byłam myśli, a może teraz się uda ale nic i nic. Poszłam do gina i po usg stwierdził, że mam pcos. Przepisał mi clostilbegyt od 5dc do 9dc po jedne tabletce a od 16dc duphaston. Jestem już po wzięciu clo (mój 10dc) i czekam na owulację.Ale mój gin nie zlecił mi monitoringu tylko wypisał mi tabletki na 2 cykle. I sama niewiem co teraz? Mam nadzieję, że mi się w końcu uda.Czekam i dam znać co i jak. Odzywajcie się i życzę wszystkim starającym w końcu tych dwóch kreseczek.Pozdrowionka

Hej dziewczyny a ma moze ktoras odstapic jedno opakowanie clostilbegyt ? Kontakt agnmal7312@wp.pl .Pilne

U mnie jest 3 cykl z clo. W pierwszym urósł pecherzyk ale nie pękł i była torbiel. W kolejnym cyklu z clo byla piekna owulacja ale się nie udało. Teraz trzeci raz podchodzimy. Do tego biorę femoston, metformax i inofolic. Za dwoma pierwszymi razami czułam ze pęcherzyki rosną bo bardzo bolał mnie jajnik. A w tym cyklu nic; ((((

Hej dziewczyny. W styczniu i lutym monitorowalam cykl i w oba byly bez owulacji. Lekarz postanowil wlaczyc clo, mam brac po jednej tabletce 5-9 dc. Boje sie czy to pomoże , czy tez bede musiala przyjmowac jakies dodatkowe leki. Badania hormonow robie od 21 roku zycia ( czyli 6 lat) i praktycznie zawsze czegos bylo za malo czegos za duzo. Ostatnie badania mam sprzed pol roku, chyba czas zrobic aktualne. Zaluje ze nie zabralam ich na ostatnia wizyte u ginekologa.