Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to terazz sie robi

zaproszenia

Polecane posty

Gość jak to terazz sie robi

witam, mam pytanie. Mam 4 braci, kazdy z nich jest wolny, nie maja dziewczyny ani zony i teraz chcialam zapytac czy w zaproszeniach wpisac tylko ich czy np z osoba towarzyszaca? w sumie wiadomo ze wolalabym zeby przyszli sami bo dodatkowa kasa itd zwlaszcza ze nie sa z nikim w zwiazkach ale czy tak wypada? Druga sprawa, jesli w rodzinie mam 2 chlopakow w wieku 16 lat to tez zaprosic z osobami towarzyszacymi czy samych? w sumie nie wiem czy maja dziewczyny ale tez nie chce nikogo urazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem 16-latkow samych z rodzicami... Bo to jeszcze dzieci badzmy szczere... A co do braci moze spytaj ich czy chca przyjsc sami czy maja kogos na oku... Zeby ich nie urazic np, zaproszeniem samych a oni juz z kims o tym rozmawiali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to terazz sie robi
no chyba bedzie najlepiej jak zapytam... Chcialam tylko wiedziec jakie sa Wasze opinie bo tez nie chce nikogo urazic ale z drugiej strony na wesele zapraszam tylko bliska rodzine, jedynie jak jakas kuzynka ma od dluzszego czasu chlopaka czy narzeczonego to wiadomo, ze zapraszam z nim a nie chce jakis obcych ludzi na slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to terazz sie robi
Dziekuje Ci za odpowiedz i moze jeszcze sie ktos odezwie, zobacze co mysla inni :) Poki co czas wstac z lozka i korzystać z urlopu :) Zaglądnę tu później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przyjęłam zasadę - każdy kto skończył 18 lat został zaproszony z os. towarzyszącą. I oczywiście do 3 tyg przed weselem miał mi potwierdzić czy przychodzi sam czy z kimś. I problemu nie było. Jak ktoś miał kogoś to z nim przychodził, a jak nie to nikt na siłę nie szukał. Przynajmniej tak było w mojej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brata zapraszałam z dziewczyną chociaż nie wiedziałam czy będzie chciał kogoś ze sobą wziąć, a na stałe nie był z nikim związany. Zawsze może się na kogoś zdecydować ;) Ja mojego obecnego męża wzięłam na wesele w mojej rodzinie jako os. towarzyszącą na samym początku naszej znajomości i dobrze nam to zrobiło. Swoje wesele też miałam niewielkie, ale zapraszaliśmy wszystkich dorosłych w parach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
My zapraszaliśmy wszystkich singli adresując zaproszenia pojedynczo, ale zaznaczaliśmy przy tym, że jeśli chcieliby przyjść z osobą towarzyszącą, to oczywiście, prosimy tylko o podanie imion (winietki na stół).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak kultury
Przepraszam, ale zaproszenie dorosłej osoby bez osoby towarzyszącej jest po prostu brakiem kultury. Oczywiste jest, że trzeba dać możliwość przyjścia na wesele z partnerem. A czy dana osoba z tego skorzysta czy nie - to jej sprawa. Ja osobiscie również osoby w wieku 16-17 lat zapraszam z osobą tow. - gdy byłam w tym wieku, gdybym dostała zaproszenie sama (szczególnie dopisane do zaproszenia rodziców) to bym się obraziła, że mnie traktują jak dziecko i najprawdopodobniej bym nie poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie akurat nie było nikogo w wieku 16-17 lat więc nie miałam się nad czym głowić. Oprócz takich co skończyli 18 lat, był jeden 13-latek i jedna 14-latka, a potem to już tylko małe dzieci :) Ale jeśli 16 czy 17 latek z kimś się spotyka, to też nie powinien być potraktowany jak dziecko. Aha i pamiętam jak miałam 20 lat i zostałam zaproszona na wesele sama mimo, że od roku miałam chłopaka. Nie poszłam, uraziło mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Brak kultury? Nie sądzę, zwłaszcza gdy nie robi się klasycznego wesela, tylko obiad. Zresztą może po łebkach to opisałam - dokładniej tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4543990&start=0, i w takim razie przeklejam: U nas to wyglądało tak, że zaproszenie w kopercie było "bezimienne", a imię i nazwisko gościa nadrukowane na kopercie razem z danymi teleadresowymi. Do rodzin, małżeństw i zdeklarowanych par adresowaliśmy "grupowo", wymieniając z imienia i nazwiska wszystkich zaproszonych. Do singli adresowaliśmy koperty jednoosobowo, jednocześnie telefonicznie powiadamiając, że zapraszamy z osobą towarzyszącą, jeśli mają ochotę, niech tylko podadzą jej personalia, żebyśmy mogli przygotować winietki stołowe. brak kultury --> czy w takim razie moją niedawno owdowiałą Babcię miałam Twoim zdaniem zaprosić "z osobą towarzyszącą"?? Aby jej "dać możliwość przyjścia na wesele z partnerem"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde juz nie przesadzajcie z tymi 16 latkami. Bo to juz jakas paronoja sie robi. Niedlugo 13-latke trzeba bedzie zapraszac z os. towarz. bo przeciez juz sie od dawna seksi i jest w "powaznym" zwiazku. Ja zapraszam z os. towarz. dopiero od pelnoletnosci, a jak za przeproszeniem jakis gowniarz mi sie obrazi i nie przyjdzie to plakac nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również wyznaję zasadę, że płakać po kimś nie będę:-P W przypadku braci zapytaj i po sprawie, z tym, że jeżeli będą chcieli z kimś przyjść, to powinnaś im to umożliwić. 16-latków z rodzicami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak kultury
Oczywiście, w ekstramalnych przypadkach jak np. osoby w podeszłym wieku, która niedawno owdowiała, zaprasza się bez osoby towarzyszacej, ale warto wcześniej upewnić się, czy przypadkiem taka osoba nie ma już "zastępstwa". Nie idealizujmy ludzi, nie każda wdowa/wdowiec do śmierci płacze za zmarłym małżonkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to terazz sie robi
Widzę że wszystkie macie różne zdania :) Owszem, może głupio nie zapraszać z osobami towarzyszącymi ale jak już wspomniałam, będzie to ślub dla najbliższej rodziny, żadnych koleżanek czy kolegów z pracy dlatego nie chciałabym żeby ktoś obcy był na ślubie a bracia z nikim się nie spotykają i też żadko wychodzą więc nie sądzę żeby mieli bliższe koleżanki. Zapytam ich żeby nie zrobić im przykrości, zwłaszcza ze sa dorosli ale nie chce tez zeby przychodzili z byle kim bo wstyd im bedzie ze zapraszam z osoba towarzyszącą a przyjdą sami. Sama wiem jak kolezanki chodziły na wesela z jakimiś sasiadami czy kolegami bo nie miały z kim a glupio im bylo samym przyjsc skoro dostaly zaproszenie z osoba towarzyszaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
jak to terazz sie robi --> jeśli chodzi o bliską rodzinę (a mam brata, kuzyna i wuja singlów), to ich zapytałam jeszcze przed "produkcją" zaproszeń, czy chcieliby przyjść z osobą towarzyszącą. Żaden nie chciał ;) Dlatego już singli "dalszych" pytałam przy wręczaniu zaproszeń. I ci też zdecydowali przyjść sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
brak kultury --> z całym szacunkiem, ale przypuszczenie, że istnieje już "zastępstwo", gdy od pogrzebu męża minął niecały miesiąc... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×