Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zle nastawionaaaa

Niechciane przeze mnie dziecko, chciane przez meza...

Polecane posty

Gość adefklklla
mam znajome co usunęły zarodek i nie mają żadnych wyrzutów sumienia. Każdy człowiek to inny charakter i niem możesz uogólniać, że jak ty coś nie możesz to i ktoś nie może tego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
kiepsko akurat kochana trafifas bo ja dla dzieci niechcianych, dla niezaradnych zyciowo matek zrbilam sporo, a Ty chyba do jakiegos waskiego grona kobiet po aborcji trafilas skoro piszesz, ze glownie odczuwaja ulge, bo ja mam inne doswadczenia, a mojemu mezowi dziewczyna zmarla na stole po nieudanej aborcji, niewspominajac o tym ile kobiet sie zastanawia dlaczego nie moga miec dzieci po takich zabiegach i sie wyplakuja w gabinecie ,"ze byly takie glupie" ja nikogo nie krytykuje i za nikogo zycie nie przezyje, tylko radze aby autorka sie dobrze zastanowila, kazdy ma tylko jedne zycie i musi je przezyc sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teztakmaaam
Nie usuwaj!!! Ja tez tak myślałam jak TY..... zaszłam w ciążę i ......usunęłąm. Bo czułam się niedojrzała i w ogóle to nie był ten etap w moim życiu ( tak sadziłam wtedy...) W końcu dojrzałam do macierzyństwa urodziłam dziecko, potem drugie, a wtej chwili mam trzecie. I wiesz co Ci powiem? Po aborcji przez jakiś czas ok 2 lata nie myślałam w kategorii że zabiłam dziecko, to przyszło po latach. Wyrzuty sumienia jak cholera, przez cały czas zastanawiam się jak tamto dziecko by wyglądało, czy to był chlopczyk czy dziewczynka...itd. To jest straszne, żadne z moich dzieci nie zastąpi tamtego. Dziękuję Bogu, że pozwolił mi w ogóle zostać matką..... Nie usuwaj, bo nigdy nie wiesz jaką cenę zapłacisz za tą decyzję nawet jeżeli w tej chwili jesteś pewna aborcji na 100%. Z tego co czytałam jesteś w stanie wynająć sobie kogoś do dziecka gdyby nawet Twój mąż nie mógł Ci pomóc. Wszystko jest lepsze niż aborcja. Pozdrawiam Cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanka była w takiej
samej sytuacji jak ty tyle ze ona miała 26 lat i tez byla zajeta karierą, otworzyla wlasna firme, ciagle podrózowała z męzem, marzyła o nastepnych studiach on chciał dziecka ona nie, no i tez wpadla tyle ze ona brała tabletki. byli 4 lata po slubie on 31 lat i co. usuneła nic mu nie mówiąc. wróciła z zabiegu powiedziała ze dostala okres i zle sie czuje i co miała komplikacje ze doatałą takiego krwotoku ze mało się nie wykrawiła, maz nie wiedział co sie dzieje wezwał karetke i do szpitala a tam mu powiedzieli ze to skutek aborcji i ze zona nie bedzie wiecej miala dzieci przez komplikacje. wniosl pozew o rozwod z jej winy, zostala sama, zalamala sie firma jej upadla, a ona sama miala takie schizy na widok kobiet w ciazy i malych dzieci ze wyladowala w szpitalu psychiatrycznym, a teraz jest w zakladzie bo tak jej odbiło. coz autorko zrobisz jak chcesz ale nie mysl ze po zabiegu wszystko bedzie tak jakby nigdy nic, takich rzeczy nie ukryjesz to samo wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana :) a ja jestem za tym byś usunęła, mało tego jeśli jesteś z wawy chętnie Ci pomogę :) jakby co pisz na maila który mam w stopce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki lajf
A skąd ty Anka 123455 wiesz, co ja robię, a czego nie? Nic o mnie nie wiesz, a rzucasz opiniami na prawo i lewo, zdaje się, że sama masz się z Matkę Teresę biednych i uciśnionych matek, które matkami być nie chciały. W konkursie na dobroczyńcę roku bierzesz udział? Jeżeli nie znasz ani jednej kobiety po aborcji, której ten zabieg zniszczył życie, to mało wiesz. Poza tym naucz się czytać ze zrozumieniem - nie napisałam nigdzie o biadoleniu. Skoro ty tak to widzisz, to już twój problem. Jeżeli wszystko jest dla ciebie albo białe, albo czarne, to chyba powinnaś zmienić miejsce pracy. A co do warunków aborcji - w Polsce jest ona nielegalna, więc skąd tak wiele wiesz o warunkach, w jakich się jej dokonuje? Na pewno wszędzie w nielegalnych gabinetach mają sterylne pomieszczenia i czyste białe prześcieradła :o O samodzielnie dokonywanych aborcjach nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bardzo dobrze wiem jak sie wykonuje ;) mimo iż nielegalna ;) i jak kobieta naprawdę nie hcce dziecka i sie wyskrobie nie ma żadnych problemów z sumieniem to pierdolenie nakręcane przez kościół znam wiele kobiet które to zrobiły i są szczęśliwe bo pozbyły sie balastu który miały by na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co lepsze
oj przestańcie, jesteście histeryczkami i nic więcej, znam kobiety co usunęły i żyją\ą i nie mają żadnych wyrzutów sumienia i mają teraz też dzieci i są szczęśliwe, bo wychowują świadomie,z chęcią te dzieci. Z kolei mam znajomą co urodziła i oddala dziecko, w tej chwili to dziecko jest dorosłe, przyjechało do matki,wyzwało od różnych i to dziecko nie może sobie podarować po co go matka urodziła i oddala. Także niech lepiej matka cierpi jak ma dziecko cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia27xyz
zle nastawionaaaa chcialam wiedziec co o tym mysliscie, ale widze ze zle trafilam na same matki polki,ktore uwielbiaja miec rece urobione gownem po pachy ale chyba po to sie pyta na forum aby otrzymac rozne odpowiedzi, spojrzec na sprawe z roznych stron :) to nie krag wzajemnej adoracji :) z kolei osoby takie jak np ja ktora uwaza ze niemowleta sa obrzydliwe (nie jestem w stanie wziac ich na rece) a dzieci nie lubi i nie chce miec pewnie powinny byc wysylane do psychiatryka TY TEZ KIEDYS BYLAS OBRZYDLIWYM NIEMOWLAKIEM :D od tego jest ANTYKONCEPCJA - a autorka tabletek nie wezmie bo przytyje a pozniej tragedia bo ciaza.... ludzie..... jak nie chcemy miec dzieci to sie ZABEZPIECZAMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defghjjj
przestańcie pitolić, że dobrze jest oddać dziecko, bo dzieci z domów dziecka są nieszczęśliwe, że tam mieszkają, a w rodzinach zastępczych czy innych to jak na razie to jest temat tabu, takich reportaży nie ma p oto aby nie przekazywać prawdy z tego powodu, że zabroniona jest legalna aborcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia27xyz
przeciez jak sie oddaje dziecko od razu to zawsze trafiaja one do adopcji, wiec o jakim domu dziecka mowisz zreszta te rozwazania nie dotycza tego tematu bo to dziecko jest wyczekiwane przez tatusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to chyba
No i bylam obrzydliwym niemowlakiem i co z tego? Widac dla swojej matki obrzydliwa nie bylam bo mnie chciala miec. Ale co ma do tego ze dla mnie niemowleta sa obrzydliwe i ze nie chce miec swojego dziecka bo bedzie dla mnie obrzydliwe? takie to smieszne? A najtragiczniejsze jest to ze ludzie tak lubia dzieciaki na rece wciskac... opamietajcie sie matki troche bo nie dla kazdego to szczescie trzymac dziecko na rekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sa osoby niedowartościowane
bo to są osoby niedowartościowane, niedouczone, pochodzące z biednych rodzin i one uważają, że jak komuś na silę narzucą swoje zdanie no to są kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moment - wszytskie matki sa niedowartosciowane, niedouczone i biedne????????? LOL Ale co ma do tego ze dla mnie niemowleta sa obrzydliwe i ze nie chce miec swojego dziecka bo bedzie dla mnie obrzydliwe? takie to smieszne? gdybym ja tak uważała to bym sie zapezpieczała, brała tablety, spirale, albo podwiazała jajowody a nie uprawiala sex jedynie w prezerwatywie a pozniej zastanawiala : aborcja or not aborcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba rozumiec innych
to po huj jest prezerwatywa jak ty uważasz, ze to niezabezpieczanie się. Jak prezerwatywa źle zadziałała to można z czystym sumieniem usunąć ciąże. Co innego gdyby seks odbywa się na tzw. ryzyko, może się uda, wtedy możesz swoje ideologie wstawiać. To państwo winno brać odpowiedzialność za źle wyprodukowane prezerwatywy jeżeli je dopuściło do obrotu i jeszcze zaleca stosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animinka.
jak chcesz usunąc to sie pospiesz. małemu dzieciątku serce bije juz w 2 miesiącu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiesznematkipolki
ja mam corke przed nia usunelam czy zaluje ,czy rozmaslam NIE wogole i jakbym wpadla teraz to bez zadnego ale odrazu bym usunela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to chyba
po pierwsze nigdzie nie pisalam jak JA sie zabezpieczam po drugie ciekawe co bys napisala gdyby ktos wpadl przy tabsach, spirali a nawet po sterylizacji (tak jest to mozliwe), notabene w tym chorym kraju nielegalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filtr
musisz sama zdecydowac co chcesz, nas o rade nie pytaj bo kazda z nas [powie ci to co sama czuje i co by zrobila. Porozmawiaj z mezem. Ja tez tak mialam wlasny interese wtedy nie maz a chlopak ktory bardzo chcial miec dziecko na poczatku przerazenie, pozniej coraz wieksza milosc jak sie urodzil syn pogodzilam i firme i pieluchy,na punkcie synka zwariowalam fakt nie mam czasu tyle co osoby pracujace u kogos ale maly mial 5 msc jak maz z nim siedzial a ja na kilka godzin wpadalam do firmy, czesto tez zarywalam noce z papierkami, teraz ma 17 msc i nadal jestem na wysokich obrotach, moze firma nie rozwinela sie przez ten okres bog wie jak ale nie splajtowalam jakos to trzymam , choc wiem ze chcialabym by to lepiej prosperowalo, ale pewnych rzeczy nie przeskocze a przy dziecku tez chce byc jezeli tylko bedziesz chciala to wszystko pogodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury piszesz!!!
"moja kolezanka była w takiej - samej sytuacji jak ty tyle ze ona miała 26 lat i tez byla zajeta karierą, otworzyla wlasna firme, ciagle podrózowała z męzem, marzyła o nastepnych studiach on chciał dziecka ona nie, no i tez wpadla tyle ze ona brała tabletki. byli 4 lata po slubie on 31 lat i co. usuneła nic mu nie mówiąc. wróciła z zabiegu powiedziała ze dostala okres i zle sie czuje i co miała komplikacje ze doatałą takiego krwotoku ze mało się nie wykrawiła, maz nie wiedział co sie dzieje wezwał karetke i do szpitala a tam mu powiedzieli ze to skutek aborcji i ze zona nie bedzie wiecej miala dzieci przez komplikacje. wniosl pozew o rozwod z jej winy, zostala sama, zalamala sie firma jej upadla, a ona sama miala takie schizy na widok kobiet w ciazy i malych dzieci ze wyladowala w szpitalu psychiatrycznym, a teraz jest w zakladzie bo tak jej odbiło. coz autorko zrobisz jak chcesz ale nie mysl ze po zabiegu wszystko bedzie tak jakby nigdy nic, takich rzeczy nie ukryjesz to samo wyjdzie." Stuknij sie w glowe dziewczyno!!! Masz bujna wyobraznie, powinnas Harlekiny pisac, a nie posty na kafe. Po co piszesz takie bzdury?? Wydaje Ci sie, za jak autorke nastraszysz i urodzi dziecko, ktorego nie chce, to bedzie jej lepiej??? Autorko - zrob to, co dla Ciebie bedzie lepszym wyjsciem, to Twoje zycie i Twoj wybor, nie daj sie "zagdakac" tym oszolomkom!!! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Trzymam kciuki żebyś podjęła mądrą decyzję.Czy dla Ciebie liczy sie przede wszystkim kariera?spełnianie siebie?Skoro jednak zaszłaś w ciążę nawet niechcianą to może daj szanse temu dziecku żebyś potem nie zakładała topiku "Boże co ja zrobiłam?!Zabiłam swoje dziecko....jak dalej żyć?" No jasne, przecież dla każdej kobiety nie może liczyć się kariera, tylko dzidziuś, którego serduszko bije już kiedy składa się nawet z kilku komórek. Mądra decyzja jest rzecz jasna tylko jedna, urodzenie dzidziusia, a potem poświęcenie mu całego życia.... Na co spełniać siebie? Kto by robił taką głupią rzecz??? Jak można nie chcieć nie spać całą dobę, siedzieć w pieluchach, zupkach , kaszkach, miec rozstępy, wory pod oczami, słuchac wściekłego ryku 24 h na dobę??? Toż to sama przyjemnośc i powołanie kobiety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Także niech lepiej matka cierpi jak ma dziecko cierpieć. ] jezu, skąd w naszym kraju to gnojenie kobiet..??? A nie powinno być przynajmniej po równo? Też juz rzygam tym bezrozumnym uwielbieniem wszelakiego bachorstwa... I robieniem z kobiet inkubatorów, co mają przymus kochania, bo inaczej są już wyrodnymi matkami- w naszej kulturze to na równi z seryjnym mordercą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htrhrth
Ja też nie chciałam ciąży. Zaszłam w nią stosując plastry anty. Mąż bardzo chciał dziecko wiec uzgodniliśmy, że ja po urodzeniu dziecka szybko wracam do pracy a on zostaję w domu i się dzieckiem opiekuje. I jest jakoś ok. Niby mam dziecko i go nie mam. Bo nie karmie, nie przewijam, nie abawię, praktycznie nic nie robię przy dziecku, jedynie co uprasuję ubrania czy coś podgrzeje dla dziecka. A ten instynkt macierzyński to przereklamowany bubel, chyba nie ma go wcale. Gdyby teraz męzowi sie odwidziało i by powiedział, że teraz ja mam siedzieć z dzieckiem a on idzie pracować to bym się na to nie zgodizła. Trudno, niech oddaję dziecko do przytułku czy gdzie na takie coś się nie zgodze chocby nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaWawa_30
Do autorki. Decyzja nalezy do ciebie ale jakiej jej nie podejmiesz musisz sie liczyc z konsekwencjami kazdej z nich. jesli usuniesz konsekwencje ponoszi tylko Ty i nikt inny. Jesli urodzisz po 6 tygodniach mozesz zcedowac opieke na dzieckiem na meza i wrocic do pracy. Maz skoro chciał dziecko niech się zajmuje. W czasie ciazy mozna pracowac wiec nie rezygnuj ze zlecenia. Jesli bedziesz karmic butelką to jest wieksze prawdopodobienstwo,ze dziecko bedzie jadlo regularnie, spało i bedziesz miec czas na to aby popracowac (jesli bedziesz mogla pracowac w domu). pamietaj,ze kobieta jest tak długo wolna jak długo zarabia własne i wystarczajace jej do zycia pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieto, z jakiej gliny Cię
ulepiono? Ważniejsze zlecenia, kariera, to że wysoko możesz zajść? Tylko za kilka, kilkanaście lat nie płacz, że jesteś sama, nie masz rodziny, dziecka albo, że na dziecko już za późno, albo komplikacje po aborcji. Przed mężem myślę, że nie ukryjesz tego, wcześniej czy później dowie się prawdy i nie sądzę, aby z Tobą został po czymś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cozzz
idz usun teraz mozna jezszce tabletkami jak ma to dziekco byc potem niechciane i niekochane to po co ma byc na swiecie.a ty idz sobie podwiazac jajniki jak nie chcesz miec dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po diabla sie produkujecie
jak autorka podjela decyzje i temat zakonczyla? I tak ma wasze rady dobrej cioci w nosie. Przezyjecie zycie za nia? Kretynki!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe co lepsze, usunąć i zająć się swoim życiem, czy urodzić i mieć w du..pie, przez całe życie. Jak się będzie czuło takie dziecko, które będzie mieć niekochającą go matkę, uważają go za przeszkodę w Karierze? A potem będzie patrzeć jak na przedstawienia przedszkolne przychodzi babcia lub opiekunka, bo mama jest zajęta... Skoro autorka ma inne priorytety życiowe, to żadne umoralniające gadki nie pomogą, nie wszystko kobiety nadają się na matki, zrozumcie to w końcu. A jak by wszyscy mieli sumienie, to jaki świat byłby piękny. Niestety tak nie jest i trzeba się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko i jak zaecydowalas???
odezwij sieeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×