termin na wrzesień 2010

A my tu wszystkie tak chcemy urodzić, że się doszukujemy ukrytych sygnałów hehe :) A tu nie znamy dnia ani godziny :P

rilla masz racje, że każda podświadomie doszukuje się czegoś, ale tak to już bywa przy końcówce,hehe kiedy nasze maleństwa będą gotowe, to wyjdą:)

Dziś na forum cisza ;) Rodzicie czy co?

A może i rodzę :) Zastanawiam sie bo mam takie skurcze jak na @ i tak co 10 minut mniej więcej. Nie wiem czy to to bo w sumie nie sa straszne - do przyjemnosci to nie należy, ale jakby poród miał tak boleć to ja bardzo proszę :). Teraz na wszelki wypadek jeszcze siedze i robie najpilniejsze rzeczy przy kompie, zeby w nie zostawic wszystkiego rozbabranego, ale zaraz ide sie polozyc i zobacze czy przejdzie czy pójdzie dalej :).

Ehh a ja mam dziś jakiegoś doła. Nic mnie nie cieszy, ogarnęło mnie jakieś zniechęcenie i smutek :-(

Catie, głowa do góry, jutro będzie lepiej :) Tez mnie ostatnio czasem takie dołki bez specjalnie waznego powodu dopadały. A ja właśnie napuszczam wody do wanny i jak mi po półgodzinnym relaksie w wannie w ciagu godziny - 1,5 skurcze nie przejdą to mam przyjechac do szpitala... Z jednej strony łapie cykora, a z drugiej tak bym chciala zeby to bylo to bo naprawde nic takiego te bóle (jak na razie hehe, jeszcze nie wiem jak to jest jak sie na dobre rozkręci :)

charlotte mam nadzieję że to nie jest fałszywy alarm :-) daj znać po kąpieli jak się czujesz. trzymam kciuki

Catie głowa do góry. To hormony. Ja tak cały weekend miałam, a dziś znów jest lepiej. Już niedługo :)

charlotte trzymamy kciuki, żeby to było to :)

zapraszam na moje aukcje min. biustonosze do karmienia :) pozdrawiam

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4465584

charlotte Trzymamy kciuki :) Ja zajrzę,do Was dziewczynki dopiero pojutrze ... Także mam nadzieje,ze jakies dobre wiesci beda czekały :P

charlotte jestem ciekawa rozwoju sytuacji catie, zjedz coś słodkiego, może przejdzie dziś oglądałam na tvn style między nami rodzicami i było o zmianach zachodzących w małżeństwach po urodzeniu dzidzi i jak to się małżeństwo może sypnąć,ale jedna psycholog stwierdziła, że nie możliwym jest by przed narodzeniem dziecka było tak cukierkowo a potem nagle się wszystko rozpadło

Leżę sobie na razie i patrzę w tv i na zegarek. Kąpiel nic nie zmieniła, cały czas mam skurcze, ale nie tak całkiem regularnie - tak max odstep czasu to 10 minut, minimalny jaki byl to 6. No nic, czekam. O tej porze szybko dojedziemy do szpitala wiec zdążymy. Kurcze na filmach to panienka sobie stoi, chodzi, siedzi czy cokolwiek i nagle chlup! wody odeszły, siup! skurcze regularne i za chwile mamy poród w pełni, a nie tak że sie zastanawiam czy rodzę, czy nie :)

charlotte Mam nadzieje,ze urodzisz szybciutko jezeli to to co myslimy :P

no charlotte trzymam kciuki, chociaz ja ajksi tydzien temu tez tak mialam cala noc i dopoludnia a potem cisza i do dzis jak widac w dwupaku :/ mnie tak strasznie bola plecy ze nei umeim ani stac ani siedziec nic :/ plakac mis ie chce jak to wszystko boli :(((

charlotte jak sytuacja u cibie u mnie takie skurcze tez dzis od nocy o 17 zasnełam i obudzilam sie o 20 i spokoj 2 skurcze poki co ehh nie wiem co to bedzie

charlotte, a bolą Cię te skurcze? czujesz je na całym brzuchu? czy podbrzusze tylko?

oj charlotte chyba sie zaczeło cos wiecej bo milczy:)

No my chyba jednak pojedziemy do szpitala. Najwyzej wrócimy, ale wydaje mi sie ze nie. Boli mnie tylko w bolnej części brzucha, ale juz coraz mocniej. Nie jest tak idealnie regularnie, ale prawie i tak co 7 -9 minut. Trzymajcie kciuki :)

trzymamy mocno:) wróćcie we dwójeczkę

charlotte-przepraszam ze sie wtrące :) u mnie dokładnie rok temu zaczynalo sie tak samo.niebawem skurcze staną sie bardziej bolesne i co ok 5-6 min a potem coraz czesciej.zycze powodzenia!!!!!!!

charlotte trzymamy kciuki my jeszcze poczekamy i pewnie tez pojedziemy ale poki co odwlekam okropne sa te bóle krzyzowe nikomu nie zycze

Ale się fajnie macie, że się coś dzieje :)

Mi dzisiaj często twardnieje brzuch i dzidzia się niemożliwie wypycha, ale nic mnie nie boli, więc to nic nie znaczy :P

a ja dzisiaj chyba nie poszaleje na forum bo mam rilla tak jak Ty, twardnieje mi brzucho i mam delikatne skurcze, więc się położę wcześniej, miłej nocki dziewczynki niuniekam się nie odezwała, pewnie już po:)ciekawy dzień będzie jutro

pisze z telefonu, wiec krociutko :). Okolo 22 bylismy na porodowce i sie jeszcze zastanawiano czy aby na pewno rodze, a o 1.05 Tymek byl juz z nami, wiec tempo iscie ekspresowe. Napisze wiecej jak bede przy komputerze, ale naprawde na porod nie ponarzekam za bardzo :). teraz tylko czekam az mu sie przestanie ulewac wodami i krwia ktorych sie nalykal i bede mogla go zabrac. Juz sie nie moge doczekac. Pierwsze 2 godziny spedzilismy razem, a teraz od prawie 3 czekam i spac nie moge. Powodzenia dziewczyny !

charlotte!! gratulacje!!!!!!!! hurra!!

Boże, charlotte jak super :) Gratulacje! :D

supeeer, gratulacje dla nowej mamusi:*