Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

puree ziemniaczane

termin na wrzesień 2010

Polecane posty

Catie śliczna mała :) nasi chłopcy bedą się dobijac bo jest ich chyba wiecej coś we wrześniu :) Pelargonka no super ci się udało szybko i bez naciecia :) tez bym chciała no ale moja polozna powiedziała ze w tym szpitalu jest tylko pozycja leżąca i pollezaca :( dla mnie to głupie bardzo i boje się ze mnie i tak natna..No ale co zrobić :( a wogole to moja polozna dochodzę do wniosku jest beznadziejna mimo ze ja wynajelam bo skoro mi proponowała oksytocyne bez jakichkolwiek wskazań :( dlatego Tobie zazdroszczę pelargonka bo naprawdę chyba twoja była ludzka i normalna... A tak wogole to u mnie cisza poza bólem krocza jak chodzę i w nocy to nic się nie dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do znaków zodiaku to ja jestem Waga:) Znak o tyle rozważny co niezdecydowany. A to z wiekiem postępuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
dzień dobry, iwonta, ja też miałam nieciekawą noc, mój M. przyszedł z kanapy o 3 i zaczął chrapać, no i pospałam, mały się obudził i musiałam się wynieść z sypialni na dół, ale na szczęście udało mi się usnąć koło 6, ale i tak się czuję strasznie:( nie wiem, kiedyś mi chrapanie tak nie przeszkadzało, ale pod koniec ciąży to jest tragedia, dobrze że mogę sobie jeszcze pospać rano, tylko listonoszka na mnie dziwnie patrzy, bo zawsze otwieram drzwi w szlafroku,hehe dzisiaj wielki plan spaceru- zamierzam trochę rozbudzić małego do porodu. Mój mąż na jedno chce iść na wesele brata, ale na drugie mówi, że już chce maluszka w domu, ja czuję tak samo, bo już nie wiem co mam prać w domu,hahah, ale iwonta ja też myślałam o oknach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catie śliczna dziewczynka! A ja mam dziś znów chandrę :o Pomimo dość optymistycznych opisów porodu na tym forum mnie znowu dopadła panika. Nie chcę bólu, nie wytrzymam go, nie zniosę. Jestem beznadziejna i nie powinnam się decydować na dziecko :( Najgorsze, że już nie mogę przed tym uciec... eh :o Znów te durne hormony :o Najbardziej boję się, że poród nie przypadnie na te dni kiedy jestem spokojna i pozytywnie nastawiona, ale właśnie na te kiedy tak histeryzuje :( U mnie w szpitalu niestety też trzeba rodzić na leżąco i kroją wszystkich taśmowo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, jak na razie okna patrzą na mnie z wyrzutem, bo jakoś nie mogę się zebrać. Szefuncio wystosował do mnie maila z prośbą o dorobienie paru papierkowych rzeczy i kwitnę przy kompie:/ Rilla, nie martw się, ja też tą chandrę przechodzę, średnio co drugi dzień. Wczoraj gdy już myślałam, że coś się będzie działo, dopadła mnie taka panika, że hej. Trzęsłam gaciorami ze strachu na myśl o tym, że rzeczywiście nie ma już odwrotu itp. Dodatkowo przez hormony ryczeć mi się chce, zwłaszcza, że całymi dniami kwitnę sama w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
rilla, iwonta, ja wręcz przeciwnie nie mogę się doczekać tych bóli, ale doła łapie właśnie przez siedzenie samej w domu, codziennie kwitne przed tv i kompem do 12, a później odliczam h do 15, kiedy to mąż przychodzi, a później nie mogę się doczekać kolejnego poranka, żeby popchać termin porodu i to jest już takie frustrujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia gdyby mój mąż wracał o 15 to by było super :/ A tak jak wyjdzie przed 9 to wraca różnie - najszybciej koło 19, średnio koło 21, a czasem koło północy :o I wolny ma tylko co drugi weekend. To dopiero można się załamać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Cześć kobiety. Kurde, aż nie mogę nadrobić, co tutaj piszecie, super, że tyle mamy sobie do przekazania :) Dziękuję za opis porodu- trochę mnie uspokoiło Rilla, ja też miewam takie napady, spoko ;p Wczoraj wieczorem byliśmy już jedną nogą w samochodzie, bóle były koszmarne, podbrzusze mi się aż skręcało i plecy wyginały. Godzinę pochodziłam i poleżałam na zmianę i przeszło... Ale oczy to miałam z przerażenia jak 5 zł :P. Dzisiaj trochę znowu jak menstruacyjne, ale nie takie mocne. Kurde, mi teraz poród nie pasuje :P. Właśnie na zamówienie tatusia córa ma być wagą ;p. Poza tym dzisiaj jedziemy meble kupić i jeszcze kilka pierdółek dla małej, a tej przyjemności sobie nie odmówię :P Jaki kupiłyście aspirator do noska i termometr? Macie już laktator? Podpowiedzcie mi coś kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Kasia, ale się uśmiałam, ja mam identycznie :P. Do 13 się męczę, później trochę przy obiedzie się zakręcę i czas jakoś mija do 15.15 kiedy to mężnik próg przekracza :P. Później raz dwa jest wieczór i następny dzień bliżej terminu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
dziewczyny, mam pyt. czy macie pieluchy z wycięciem na pępek? Bo ja kupiłam pampersy new born, ale one nie mają tej opcji i się zastanawiam czy to jest niezbędne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Kasai, ja mam takie jak Ty i trż już o tym myślałam, ale wykombinowałam, że może jakoś ta się wyciąć? Trzeba popatrzeć czy się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
rilla, no to rzeczywiście masz gorzej od nas, bo mimo wszystko da się jakoś do 15 wytrzymać samemu pivonia, może rzeczywiście Ci się coś wykluje w tym tyg, ale i tak to co czekamy na wagę? czy rodzimy panny?hehe, ja też dzisiaj albo jutro się wybieram do ikei, bo w trakcie zmian w pokoju małego musiałam usunąć swoje 100 kg książek i leżą pod nogami, a mnie to tak irytuje, że nie mogę na to patrzeć i jadę po jakiś solidny regał, chociaż ostatnio mieliśmy przygodę z szafą małego, też zakupioną w ikei, którą uparł się składać sam i omało jej nie rozwalił, więc z regałem też będzie ciekawie aspirator mam firmy disnemar( chyba tak to się pisze), termometru nie zakupiłam, bo gdy będzie taka potrzeba, to zakupie jakiś w aptece, ale pewnie do uszka.Laktatora też nie kupuję narazie, bo tego jest na pęczki wszędzie i jak mi będzie potrzebny, to mąż kupi, słyszałam że jest dobry firmy mustela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
pivonia, chyba czytasz w moich myślach, bo miałam zaraz sprawdzić czy da się wyciąć,haha, ale jaja tak sobie pomyślałam, że jak będę już po terminie, to może te pampersy będą za małe, tak samo jak ubranka,hehe, bo większość kaftaników i body mam na 56, a jak tam rośnie taki mały smoczek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosza222
o jaa dziewczyny widze ze z tym odliczaniem godzin to sama nie jestem a juz sie dziwnie zaczynalam czuc i jak mowie znajomym to wszyscy odpoczywac i sie wybycz za wszystkie czasy po [pozniej bedziesz miala meksyk i zero czasu dla siebie i codziennie to slysze..moj mezo dzisiaj poszedl na zabieg kolana wiec przed wyjsciem powiedzial do brzucha tylko nie dzisiaj bo tatus nie bedzie mogl byc z wami:) i ja tez mam taka nadzieje ze dzisiaj bedzie spokojnie bo sama sobie chyba nie dam rady..ale nam sie mamusiek rozpakowalo co?a juz tak wczoraj sobie pomyslalam ze myszsza miala na ten sam termin i juz jest po to moze ja tez..no i w nocy mialam takiego bolika malego okresowego jakby ale szybko przeszlo i tyle..takze ja sie pewnie jeszcze potocze troche..a tak wogle to dzien dobry wszystkim:)ja jeszcze w pidzamie a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosza222
pivonia laktator slyszalam ze tommee tippee dobry jest a termometr ostatnio dostalismy od znajomych w prezencie braun no zaje bajer ale drogi tylko ze u takiego maluszka sprawdza sie idealnie dwie sekundy i temperaturka zmierzona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
znalazłam cosik o pieluszkach: http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79409,3049558.html a z tym pępkiem to też jest opinii na pęczki, środowiskowa położna, która u mnie była, mówiła że teraz się nie przemywa pępuszka spiritusem, w szkole rodzenia położna mówiła, że trzeba go wysuszać i spiritusu się powinno używać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
no to goszsza niezły prezent Ci walneli, super bo na prawdę ten termometr jest fajny:) dobra, dość lenistwa, idę pod prysznic i mykam z domku, bo ładna pogoda, więc trzeba korzystać, do później dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Gosza, też myślałam o tym, że teraz te ostatnie kilka dni musimy naprawdę być wiecznie wypoczęte, bo nie znasz dnia ani godziny kiedy cały magazyn sił będzie potrzebny> jak pomyślałam wczoraj wieczorem że to może już to aż sie wkurzyłam, bo byłam śpiąca i jeszcze te zatoki przewiane :( Tak więc śpijmy ile wlezie i nie wychylajmy się przed szereg z robotą w domu ;p Kasia, my też do Ikei i też po regał m.in. hahahah :P. Rilla, ja bym oszalała tyle sama w domu biedaczysko :(. Na prawdę można deprechę załapać :( No ale jak jakieś głupoty tu popiszemy to może szybciej Ci zleci :) Ja mam ubrania dla małej nie mniejsze niż 56 i to kilka body tylko, reszta garderoby tak na 62, albo na oznaczenie 0-3 m które i tak się różnią między sobą. Pampery będą raczej dobre -dla moich siostrzenic New Born były za małe w nóżkach- bo Wiwunia wczoraj na usg miała ok 2.800, więc chyba się zmieści. Trochę się martwię, że taki chuderlaczek :(. Ale podobno jest długa jak glisdeczka. Może łatwo się wysmyknie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szkole rodzenia miałam, że pępka nie należy niczym smarować, tym bardziej spirytusem. Trzeba go tylko osuszać dokładnie jałowym gazikiem, a gdy już kikut odpadnie to rankę po nim leciutko rozchylać i osuszać tą wydzielinkę, która się tam zbiera. Co do pieluszek to też kupiłam pampersy new born. Ponoć jak pieluchy nie mają wycięcia na pępuszek to można je po prostu wywijać z przodu Jejku, dziwnie dudni mi w uszach :( Czyżby skakało mi ciśnienie?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IVOTA słońceja tez waga i to co napisałas to jakbym czytala o sobie :) to niezdecydowanie mnie zabija czasem ono jest okropne hehe i faktycznie chyba postepuje z wiekiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Dziewczyny, mam trochę stresa, co chwilę miesiączkowy skurcz, brzuch twardnieje i mi cholernie niedobrze. Muszę zmienić pozycję. I jeszcze jakoś w jelitach jeździ, a mała szaleje. Do męża się nie dodzwonię akurat dzisiaj, bo ma jakieś cholernie ważne coś tam z ministrami, premierami itp i nawt wróci po 16 dopiero :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pivonia słońce spokojnie :) może cos sie zaczyna ale napewno potrwa do 16 wiec nie denerwuj sie kochana :) rozluznij sie kapiela najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dziś okropnie nerwowa :o Rano byłam na KTG, ale do lekarza już nie poszłam przez durne piczki w rejestracji. Później kurier przywiózł mi paczkę za pobraniem płatną przy odbiorze, podpisałam, weszłam do domu po kasę, a ten czub odjechał, wołałam za nim ale nie zareagował. Nigdzie tu nie ma żadnego nr telefonu i teraz nie wiem czy ja będę mieć przez to problemy czy on. Zaś stres :o Jeszcze wchodzę na kafe i kolejne nerwy. Rzygać mi się chce jak widzę setny topik. "Co myślicie o tym wózku?", "Podoba wam się imię Kunegunda?", "Który kolor pościeli mam wybrać dla dziecka sraczkowaty czy sinokoperkowy róż?". A potem wchodzę na nasz topik gdzie zawsze powinno być miło i widzę znów posty w stylu: "wejdźcie na allegro i kupcie", albo "zagłosujcie na moje dziecko,żeby było najpiękniejsze" grrrrrrrrrr chyba eksploduje zaraz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilla słonce spokojnie :) oddychaj głeboko;) takich ludzi niestety tez trzeba na swiecie bo by nudno było:) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczynki, macie przynajmniej jakies objawy, bóle jak na okres itp. Gosza, Pivonia mamy zblizone terminy a u mnie zadnych oznak.. Nie chce rodzic w pazdzierniku! Juz jest ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosza222
kasik ja juz nie wiem czy to wogole byl jakis objaw nie wiem moze tak bardzo nie moge sie doczekac porodu ze mi sie to przysnilo:)dzis w nocy mialam jakiegos bola ale zaraz mi przeszlo i poszlam dalej spac..jak narazie wszystkie znajome mialy przenoszone dzieciaczki ciekawe jak bedzie ze mna..ciezko jak horela a plecy to chyba mi sie powoli lamia juz teraz bez przerwy bola przy lezeniu siedzeniu wstawaniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój mąż kiedy ja jęczę, że mam już dość i chcę urodzić, to mi zawsze mówi, że jeszcze nie, że skoro lekarz powiedział, że 1 października to 1 października będzie właściwy czas. Normalnie zabić to mało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×