Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

puree ziemniaczane

termin na wrzesień 2010

Polecane posty

aha jeszcze jedno. Odkąd skraca mi się szyjka to po badaniu ginekologicznym mam przez 2 dni takie delikatne plamienia, ale nie jest to jasnoczerwona krew tylko taka raczej brązowa. Macie też tak? To jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
poprawka: druga koleżanka 9 dni, a nie tyg. hehe, to jeszcze nie tragedia, ale te 3 tyg....mh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia nie strasz. Nic mnie bardziej nie przeraża niż poród po terminie. Powiem Ci jak miała moja znajoma. Po pierwsze ciężko było jej ustalić termin bo miała bardzo nieregularne okresy, czasem co 2 tyg, czasem co 3 miesiące (dlatego starała się o dzidzię 4 lata!). No i pierwszy termin był coś po 20 maja. Ale nic się nie działo, więc kolejny był chyba 5 czerwca. Dalej nic się nie działo, więc kazali jej 21 czerwca iść na wywołanie. W między czasie poszła do innego lekarza, który walnął jej datę 8 lipca. Wyobraźcie sobie jaka była wkurwiona :) Na szczęście urodziła 20 czerwca, ale marne to pocieszenie jak miała według pierwszej wersji rodzić w maju. Oj ta to miała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
no to rzeczywiście jakaś masakra:( ale to dziwne, bo przecież po to jest usg, żeby określać dojrzałość dzidzi, ale na to wygląda, że nie ma co się tym kierować. Ja też miałam nieregularne cykle, dopiero 3 miesiące przed ciążą byłam na lekach, co pomogły mi to wyregulować, martwię się, bo do 25 mam l-4 i nie wiem co potem, czy mi już będą brali z macierzyńskiego tyg.bo tak słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Dobry Dzień mamuśki :). Ach, jak ja lubię od rana czytać, co się u Was dzieje Kurde, Rilla, fajnie, że lekarz powiedział Ci o tej szyjce i że rozkminiłyście z kasikiem o co chodzi. Fajnie, że coś się dzieje :) Magdalenka- no to Ty już na prawdę jedną nogą rodzisz :P. Kurde, rzczywiście, wiedzieć, że to już tak blisko, a zarazem tak daleko- można się wykończyć..:( Ja nie wiem nic pod tym kątem. Tzn szyjkę mam zamkniętą i zaczopowaną, trochę skróconą i mała głową na dół- tyle wiem :) Kasik, znam wojnę o tv, tyle że u nas śmiesznie- on ogląda jakieś gówniane seriale na plsacie na które ja patrzeć nie mogę i się wydzieram :( Gosza- kurde, nie mogę się nadziwić tej odmienności w prowadzeniu ciąży tam u Ciebie! U nas by to było nie do pomyślenia. Ciekawe, który sposób lepszy? A jak z usg? Robią Ci co miesiąc? No i właśnie- masz wizyty co miesiąc? I jeszcze jedno- jak ten kuśtykacz chce cię autem na porodówkę zawieźć :P Katusia- no właśnie, wydaje mi się, że to co będę miała teraz przy pierwszej dzidzi to jeszcze nic... Jak zdecydujemy się na drugą, to będzie jazda jak u Ciebie. Mocna z Ciebie kobitka- i fajnie, podziwiać jak dzielnie dajecie rade :)! Rilla- moja gin zawsze mówi, żebym się nie wystraszyła jak po badaniu będę miała brunatne upławy bądź wyraźnie z krwią- podobno szyjka jest bardzo ukrwiona, wrażliwa i naczynka pękają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia22-03 nie martw się, nikt nie ma prawa przed porodem rozpocząć Twojego macierzynskiego! Macierzynski nie moze zaczac się pozniej niz w dniu porodu, ale tez nie moze bez twojej zgody zaczac się wczesniej. Mi sie konczy L4 juz jutro i poprostu jak bede w piatek na badaniu lekarz wystawi kolejne. Po 2 mąż przyniosl mi z pracy wniosek o udzielenie urlopu macierzynskiego, gdzie sama wpisujesz od jakiej daty(porodu) przez 20 tygodni bedziesz na macierzynskim. Mysle ze to sa druki ogolnopolskie, nie tylko u nas w zakladzie pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Aha, wczoraj spostrzegłam że chyba brzusio schodzi na dół, jakoś dziwnie mi się ubrania układają. A w Ikei dziewuchy, to też się wkurw***, jakieś dwie panienki w wieku studenckim przechodziły koło mnie i jedna do drugiej : o ja pierd*** ta to ma przej***.... :| Nie bardzo mi się miło zrobiło. Poza tym, im brzusio większy, tym zaczynam się wstydzić, bo nie wiem czemu kurna ludzie z takim współczuciem na mnie patrzą..?! Denerwują mnie te wnikliwe spojrzenia, a jeszcze jak ktoś do drugiego mówi: "e,patrz" no to już nie mogę. A mój brzunio nie jest wcale wielki to najlepsze... Wczoraj postanowiliśmy wykorzysstać po raz pierwszy w Ikei kasę z piewrszeństwem dla ciężarnych, bo inaczej 11 bym była... Mąż podszedł do kasjerki i się pyta, czy tak możemy, ona- że oczywiście i mówi do pozostałych że ja teraz, niektórzy miny strzelali (szczególnie kurna kobity!) a inni po prostu zauważyli napis o pierwszeństwie i mówią "acha". Ale ludzie są niemili!!! A mieliśmy tylko 2 komody, 2 ręczniki, 2 serwetki i lampkę więc kasowanie zajęło 30 sek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia 22-03- kochana nie martw się, bo na 100% sobie poradzisz i z praca i z dzieckiem itp. człowiek jak musi to nagle jest tak zorganizowany i tak jakoś wszystko sobie poukłada, ze jest dobrze. oczywiscie, ze cos za cos i snu jest mało ale organizm do tego sie przyzwyczaja. rilla- kochana no ja równiez kończe jakiegoś syfa zwiazanego z gilem, tak mi było zimno przez ostatnie dni, i gil mi leciał, mój mąz to bioparox brał (antybiotyk wziewny), a mi pewnie szybko przechodzi bo mam tez antybiotyk, ale na zapalenie dróg moczowych, z którymi ostatnio sie borykam , a jak wiadomo antybiotyk działa na cały organizm wyleguj się ile wlezie, jakies ciepłe rosołki i odpoczywaj no ja już wiem ze 24 lub 26 mnie rozpakują, teraz musze jeszcze dobrac antybiotyk a jesli chodzi o pachwiny i spojenie łonowe, to wygladam jak hipcio, mama tak wszystko opuchniete, żyły widocznie porozlewane, pita jak u 70 latki bleeeeeeee, okropnosci buziaki babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
dzięki kasik, uspokoiłaś mnie pivonia, ja zaliczyłam kasę pierwszeństwa może ze 2 razy w ciągu całej ciąży,bo albo są zamknięte, albo ludzie udawali nagle, że też im się coś dzieje, a z tym pokazywaniem palcem na nasze brzuchy to jakaś porażka,przecież to jest naturalna kolej rzeczy w życiu kobiety, jakieś takie śmieszne mi się to wydaje, a później mówią w tv, że nie będzie miał kto na emeryturę pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
katusia, tak właśnie mam nadzieje, że jakoś sobie to poukładam, bo kiedyś bywało, że też musiałam studia pogodzić z 2ma etatami i domem, tylko z małą różnicą, że mogę liczyć na męża, bo on jest codziennie o 15 w domu a po urodzeniu dzidzi bierze urlop, więc jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
katusia, zapomniałam dopisać, że twoja dzidzia już tuż tuż, o kurcze to przyszły tydz:)fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pivonia- bardzo bardzo dziękuję za miłe słowa. prawda jest taka, ze takiej jak mi łatwo jest gadać, bo juz to przszłam, ale wiem, ze pierwsze dziecko to taki ogromny stres zwłaszcza jak sie nie ma pomocy, ze normalna sprawą są wasze obawy. Ja pisałam na forum "rodzimy we wrzesniu 2007" i nadal pisze choć teraz zrobiło sie pusto, bo mamusie nie mają czasu, ale jakbyscie przejżały moje wpisy z 3 lat temu to byscie w gacie ze mnie sikłay ja dopiero miałam obawy, paniki itp hahaahhaahhahahha a teraz to sobie moge pogadac i tyle choć nie powiem bo i ja mam sranie w gaciorki ze strachu jak to bedzie itp, tym bardziej ze każda ciąża, kazdy poród i każde dziecko sa inne oby tylko zdrowa dzidzia była i ja żebym przetrwała te cc i oby te ząbki tak nie dokuczały:> kochane kobietki ja na dzien matki (tak niechcacy wyszło) byłam na usg 3d, z kuba nie robiłam bo wolałam dołożyc 250 zł do wyprawki, tutaj zrobiłam bo 14,15,16 tydzien przeleżałam w szpitalu na rumien guzowaty i dawali mi tone antybiotyków po których miałam żygańska i sraczki wiec zrobiłam to usg. mój m. czekał az lekarz pokaze płec, oczywiście upierał się ze bedzie dziewczynka, no i okazało sie ze niby ma byc dziewczynka, no pom porodzie sie okaże no ale do czego ja zmierzam lekarz pyta, czy jeszcze ma coś zobaczyć a mój mąż krzyczy tak tak tak niech pan zobaczy czy moze ma juz zęby sikalismy normalnie w gacie :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
katusia, hahahaha, dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pivonia ja też uwielbiam te spojrzenia :o Wczoraj byłam w sklepie. Najpierw szukałam wkładek higienicznych, a koło mnie jakaś parka 16 latków czaiła się przy gumkach i nerwowo rozglądała. Dopiero jak zobaczyli mój brzuch to zaczęli się śmiać i musiało im to dodać odwagi i wsadzili te gumki do koszyka. Większość ludzi w sklepie gapiła się na mnie jakbym miała zaraz urodzić. Wiem, że ledwo chodzę bo mnie niemożliwie boli spojenie łonowe, ale kurde czy trzeba się tak gapić? Za to w kasie pierwszeństwa wszyscy udawali, że mnie nie widzą - sufit był nagle bardzo interesujący. Normalnie chamidła! Ale się wczoraj uśmiałam jak wyjęłam listy ze skrzynki. Mój mąż dawno temu jeszcze w zeszłym roku wypełnił jakąś ankietę na necie i mu napisali, że mu przyślą prezent - próbkę ich produktu. I przysłali to dopiero teraz i wiecie co to było? Kondom!!! Wszyscy pękali ze śmiechu i mówili, że ma im to odesłać z moim zdjęciem i podpisać, że trochę się spóźnili :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
My w markecie koło nas już jakieś 4 razy korzystaliśmy, ale w sumie od miesiąca dopiero się odważyłam- bo jak nie w 9. mies będę bardziej w ciąży :P ? Trzeba samemu podejść do kasjerki i mieć w d*** ludzi co się krzywo patrzą- skoro mamy taki przywilej, to korzystać a oni niech patrzą jaką kasę wybierają- tyle! Wczoraj byliśmy w Carefour'ze, chodzę sobie po sklepie a tam z głośniczka: "Razem z miesięcznikiem "MjakMama" wspieramy akcję "Wiecej życzliwości dla kobiet w ciąży..." Czytam tą gazetkę i jest świetna akcja, żeby właśnie przepuszczać w sklepie, ustępować miejsca itp (kobiety przysyłają listy i opisują jak dobrze bądź źle zostały potraktowane). Dochodzimy do kasy, patrzę- dla ciężarnych zamknięta... Stoję, nie wiem gdzie podejść- 4 otwarte i po 10 osób!!! Wybieram najbliższą, kasjerka na mnie patrzy, ale nic nie mówi... W tym momencie z głośniczka ta sama informacja o akcji, ludzie wzrok pospuszczali tylko... I tak, z sokiem, wodą min, skarpetkami i pudełkiem na smoczek mąż czekał 15 min w kolejce... Ja poszłam specjalnie usiąść na ławkę na korytarzu tuż za kasą, żeby popatrzeć na tych ludzi... Kurde! Nie czułam się źle, ale nie tylko ciężarnej z miną cierpiętnicy okazuje się życzliwość !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
pivonia, też czytam tą gazetę i czytałam opisy kobiet i serio ludzie są bezwzględni, a czytałam kiedyś wypowiedz laski, że trzeba się uśmiechać, a nie udawać cierpiętnicy i wtedy Cię przepuszczają, ale gucio prawda, jak chcą to przepuszczą, a jak nie to patrzą w sufit, tak jak napisałaś. Kiedyś się śmiałam z koleżanką, bo w ciąży nikt jej nigdy nie przepuścił, a jak urodziła to ją zaczęli puszczać, ale była zła,hehe co do brzusia, to mi niestety jeszcze nie opadł, ale za to jego rolę przejęły piersi, które mi nigdy tak nie wisiały, może u mnie jest inaczej i to świadczy o zbliżającym się porodzie, hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym opuszczeniem brzucha to spokojnie Dziewczynki. Podobno u pierworodek bardzo rzadko jest to widoczne, albo widac to dopiero wtedy, jak odejda wody. Nie jest to raczej zaden wyznacznik, a tylko irytujacy tekst ktory slyszymy od starszych ciotek i sasiadek, ze jeszcze minimum 2 czy 3 tygodnie bo sie brzuch nie opuscil wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w tesco jeśli kasa dla ciężarnych jest otwarta to kasjerka zawsze woła. Swoją drogą pracowałam kiedyś w czasie studiów jako kasjerka w auchan i nas bardzo wyczulali, że jak siedzimy na kasie pierwszeństwa to mamy patrzeć na ludzi w kolejce. Ale w carrfourze te kasjerki jakieś niedoje.... i nigdy nie zwracają uwagi. Kilka razy się wepchałam, ale jak ma słuchać jak ludzie w kolejce brzęczą jak rój wściekłych pszczół to mi się czasem nie chce naprawdę... A raz to jak poprosiłam o przepuszczenie w kasie pierwszeństwa w carrfourze to zostałam bardzo chamsko obgadana bo pomiędzy różnymi zakupami dla mnie i dzidzi miałam piwo dla męża! I było święte oburzenie, że ciężarna korzysta z pierwszeństwa i śmie kupować piwo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa z tym opadaniem brzucha różnie bywa. Ja już 2 tydzień latam z opuszczonym i nic się nie dzieje po za tym, że gorzej się chodzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosza222
hej kobity dzisaij troche pozniej sie pojawilam chlopa mam w domu no i ze o kulach chodzi to ja skacze sniadanako podusia kawka hehe:)ale przynajmniej nie nudze sie:) w razie czego jak zaczne rodzic to wezwiemy taxi ,do szpitala od nas jedzie sie 10 minut takze nie jest zle:) no wlasnie tak piszecie o tym pierwszenstwie dla kobiet w ciazy i mi sie sytuacja z zeszlego tygodnia przypomniala..poszlam po poludniu na poczte a tam zawsze meksyk jest kolejka dluga jak nie wiem i ja na koncu z tym wielkim brzuchem no ale nic stoje i czekam na moja kolej i nawet nie pomyslalam zeby mnie ktos wpuszczal(ludzie wychodza z zalozenia ze ciaza to nie choroba i ze jak sobie postoje nic mi nie bedzie)i nawt nie myslalam o tym zeby mnie ktos wpuszczal a w polowie kolejki stala jakas mloda dziewczyna i nagle ktos krzyczy ze ta dziewczyna mdleje ze jej slabo,okazalo sie ze male pomieszczenie nie ma klimy i goraco wiec wsszyscy czuloi sie troche slabo ja nie powiem tez nie czulam sie wysmienicie ale dalo sie zyc no i wpuszczaja ta dziewczyne w kolejke ktos jej przynosi wode jakas babciunia ja wyprowadza z poczty i tak sobie pomyslam moze jak zobacza mnie to sie zlituja i ktos mnnie przepusci..jasne..stalam tam z pol godziny oczywiscie ludzie mnie widzieli ale wszyscy sie bali ze zaczne im rodzic tam..i wtedy mnie ruszylo ze przez caly okres ciazy nikt nigdy mnie nie przepuscil w kolejce..smutne z deko no coz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Wiecie co, troszkę mi się właśnie przykro zrobiło. Rozmawiałam z mamą przez tel, gadu o tym i tamtym i ona mi mówi, że wszyscy pytają jak tam u mnie, jakie imię wybraliśmy, a jak mówi: Wiwianna, to słyszy tylko takie : "eee?" "cooo?" :(. ja wiem, że ono niespotykane jest i rzadkie, ale kurcze czy naprawdę takie dziwne? Zaczęłam się bać teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosza222
sie rozpisalam i zapomnialam dopisac w tym wszystkim o tym prowadzeniu ciazy tutaj..wiec napewno to ma swoje plusy i minusy..ale chyba prawde mowiac jest lepiej nie wiedziec..tzn jesli lekarz wie zze jest ok to po co ja mam o wszysgtko wypytywac..ja mam sie tylko martwic o to zeby prowadzic zdrowy tryb zycia dla siebie i dla dzidzi a jesli byloby cos nie tak napewno zostalabym o tym poinformowana..przez cala ciaze nie mialam zadnych komplikacji wiec nie bylo potrzeby robic dodatkowych badan..tutaj twierdza ze kazda interwencja lekarza kazde usg jest szkodliwe i niepotrzebne dla maluszka dlatego robia tylko dwa podczas calej ciazy(no chyba ze sa jakies problemy wtdy sie doszukuja) dzieki niewiedzy nie musze sie martwic dlugoscia i szczerokoscia i ciul wie czym jeszcze szyjki macicy i sie zamartwiac czy to jest normalne bo to ma wiedziec lekarz nie ja a ja jestem spokojniejsza bo po co sie zamartwiac na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosza222
nietypowe a sliczne imie!! nie martw sie najwazniejsze ze wam sie podoba kazdy ma swoj gust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się imieniem. Jesli to wasz wybor to najwazniejsze. To jest kwestia gustu. Jednym sie podobaja imiona staropolskie a innym mniej spotykane. Moze trudno to pojac, ale tak samo wszyscy komentuja nasz wybor: Weronike! tez sie nikomu nie podoba i maja czelnosc mowic, ze mamy NASZEMU dziecku dac jakies "normalne" imie.. Jesli Wiwianna jest oryginalne, to powiem ci, ze kuzyn mojego męża(Polak i zona tez Polka) nazwal coreczke MIO! Mio rozumiecie? to juz cale imie jest, nie skrot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Aktualizuję tabelkę, tydzień c. i kufra mać kg :( Rozpakowane: POR.___NICK________WIEK___IMIĘ______WG/WZR__PTP____MIAST O 18.08__karolach-m____27____Sebastian__3490/55___03.09__Pi aseczno 25.09____nnatti______24_____34_____7,5_____Dominik___Rze sz w 04.09__monika1396____23____Zosia____3100/54_____08.09____ _m azowieckie 7.09____Charlotte1979____31_____40____20____Tymon______W roclaw 8.09____anka _______26_____Lena_____3550/56___10.09__CIeszyn 8.09___Catie____27_____Matylda___3440/54__13.09__Mielec/J ersey 20.09____myszsza_____28_____Przemek_____4100/60___Katowic e 02.09__pelargonka____26______Macius______4250/60____malop olska W dwupaku: POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 02.09_____anka.22_____ 22_____37____21___Kacper_____ Kielc e 06.09___NiuniekAM_____23_____40_________Lenka______Krakó w 09.09____Karolina89____21_____36____14____Michał______Za c hpom. 10.09____iwonta____28____40___________Bartek____Kraków 18.09____kasia22-03___28_____39_____19___Cyprian____Libi ż /k. Oświęcimia 19.09____hejka22______24_____34_____8___Hubert_____kuj-po m 19.09__magdalenka567__24_____37_____9___chlopak,?____Dąb r o wa Górnicza 19.09____Monek1919___23_____36_____10___Piotrek______Sied lc 21.09____kasik25_____25_____39______20___Weronika__Kołob rzeg 23.09____puree_______27_____33_____10___Zosia______Warsza w a 28.09____pivonia_____24______39_____14_____Wiwianna__Pozn ań 30.09____laDY_____22____37_____16______Nataniel_____Ślą skie 01.10____rilla_marilla___26_____37_____19__??? Patryk/Natalia___ Śląsk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tabelce i tak nie podalam prawidlowo ile kg przytylam w ciazy, a i tak przybralam najwiecej.. bylo mi wstyd napisac prawde!.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Weronika jest śliczne, zawsze mi się podobało, ale u nas w rodzinie już 2 małe są :). Nam się Wiwianna podoba, poza tym zawsze chciałam, żeby imię było plastyczne, można je fajnie zdrabniać: Wiwii, Wiwianka, Wiwunia, Wiwuś, a ja do brzuszka mówię często Wianuszku :); no i z drugiego członu -...anna: Aneczka, Anka itd. Jeśli są Mari-anny, Lili-anny, to czemu nie Wiwianna :). To imię, ale w angielskiej wersji ma córka Wiśniewskiego Vivien, no ale ja takich zagranicznych nie lubię, poza tym jego nie cierpię bleee :p. Poza ty to nigdzie nie słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pivonia właśnie nie przejmuj się. Ważne, że podoba się Tobie i mężowi. Po za tym ludzie gdy tak reagują to niekoniecznie mają coś złego na myśli, tylko są w pierwszym momencie zaskoczeni. Pamiętam jak kuzynka urodziła chłopca 10 lat temu i jej brat mi mówi, że mały będzie miał na imię Eryk. Też powiedziałam wtedy "o Jezu" bo 10 lat temu to imię było dziwne. Ale to pierwsza reakcja tylko taka była, bo jak już się oswoiłam z tym imieniem, a już w ogóle jak zobaczyłam to małe cudo o tym imieniu to teraz uważam to imię za normalne i w dodatku bardzo ładne. A zresztą oryginalne imię czy nie - zawsze się nasłuchasz :o Ja myślałam, że wybrałam tak normalne imię dla chłopca, że nie powinno być z nim żadnych problemów. A tymczasem o ile w mojej rodzinie imię Patryk zostało zaraz zaakceptowane to w rodzinie męża niekoniecznie. Bo kuzyn mojego męża ma tak na imię i poszedł do zakonu. Głupszego argumentu nie słyszałam w życiu. Ale cała rodzina męża wiecznie zadawała mi durne pytania "chcesz, żeby księdzem został?". A co to ma kurde do rzeczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiwiana - Imię pochodzenia łacińskiego. Wywodzi się od słowa vivus, które oznacza: "żywy, żwawy, pełen życia". Powstało jako nazwa rzymskiego rodu Vivius, w znaczeniu: "należąca do rodu Vivii". Inny wariant zapisu: Wiwianna. Odpowiednik tego imienia to: Bibiana lub Bibianna. Moze czasem lepiej, miec imie, ktore jest orginalne, a nie byc 7 Maja lub Zuzią w klasie? To ma wszystko swoje plusy i minusy, ale pamietaj, ze to Wy jestescie rodzicami i to Wasze Malenstwo i wara komus komentowac i doradzac czy to ma byc Barbara, czy Ksenia, czy Zofia po babci.. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×