Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

puree ziemniaczane

termin na wrzesień 2010

Polecane posty

Gość pivonia
Cześć, u mnie też bez zmian. Coś ciężko mi się spało- plecki pobolewały i mała w żebra dawała. Czy was też maleństwa w żebra okopują? Pomimo tego, że np brzuszek jest niżej? Gdzieś czytałam, że jeśli dziecko dosięga nóżkami do żeber, to znaczy, że do porodu jeszcze trochę, bo jest za wysoko, ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć, że dzidzi może aż tak zjechać w dół, że nie dotyka..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia ja już się nie doszukuję u siebie żadnych znaków bo niepotrzebnie się nakręcam a nic się nie dzieje. A co do cieszenia się z brzuszka - gdybym miała czuć się tak jak w 6 miesiącu, kiedy spałam w namiocie, biegałam po błędnych skałach czy zamku w czorsztynie, to mogłabym chodzić w ciąży jeszcze z 5 lat. A na chwilę obecną to chyba wolałabym się umieć poruszać bez bólu, sapania i jęczenia, nawet za cenę niewyspania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pivonia jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Ja mam brzuch już nisko, a też czuję często nóżki na żebrach. Przecież to dziecko ma ponad pół metra, więc jak się próbuje wyprostować to chyba normalne, że sięga żeber :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane! normalnie wy tyle sie rozpisałyscie, ze nie mam jak na to wszystko odpowiedzieć. Jestescie niesamowicie aktywne. kochane ja już chce miec dziecko, bo naszły mnie lęki czy dzidzia będzie zdrowa itp. no tak fajnie jest byc w ciąży, bo jesz prawie co chcesz, śpisz (oczywiście nie wszystkie moga spać), a poetm te nocne wtawianie i karmienie i płacz wtedy człowiek niby chciał by byc znowu w ciąży ja do tego podchodze juz w taki sposób, niech to już sie kończy ta ciaża i niech ta dzidzia rośnie, zdrowo i szczęsliwie, bo ta niepewność ten strach e.................... szkoda gadać zaczełam dzis pakować torbe dzidzi i swoją i rozczuliłam się strach mnie pobrał e.... buziaki trzymajcie się kochane buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katusia to chyba normalne lęki przedporodowe. Ja jakoś wcześniej nie myślałam o tym, że dzidzia mogłaby nie być zdrowa, a od kilku dni nachodzą mnie takie lęki i nie mogę się doczekać, aż ją zobaczę. Pocieszam się myślą, że przed erą USG, to mama nawet nie wiedziała, czy jej dziecko ma rączki i nóżki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Rilla- no właśnie, tak samo mi się wydaje, szkoda, że nie pamiętam gdzie to przeczytałam... Katusia- Ja też się zaczynam bać, czy ona zdrowa jest i przez to, że to tak długo trwa, to coraz bardziej wariuję. Ja wiem, że byłam cały czas pod kontrolą lekarską, badania, usg itd, ale kurde jak nie zobaczę, to nie uwierzę... Śniło mi się niedawno, że jak się urodziła, to wszystko było super, a po 2 godzinach okazało się, że ma chore serduszko i nerki..:( Nie wiem w ogóle, skąd mi się to wzięło, ale taki był ten sen okropny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Aaaa!!! Najlepsze!!! Mojemu mężowi się śniło wczoraj, że nici z jego wymarzonej córki, urodził się chłopak, on na to wielkie oczy i zaczął krzyczeć :NIE, NIE! WSADŹCIE GO TAM Z POWROTEM! Idiota :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pivonia dobre :D A mi się ostatnio śniło, że leżało dziecko w rożku, dokładnie tym co kupiłam i wszyscy mówili, że to jest mój syn. Poszłam i odwinęłam to dziecko z rożka, a ono było bez pieluchy i to była 100% dziewczynka, widziałam to bardzo wyraźnie :) A moja koleżanka miała identyczny sen i faktycznie urodziła dziewczynkę, mimo, że nawet lekarz sugerował chłopca. Ciekawe czy coś w tym jest, czy to tylko przypadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Rilla, właśnie! Bo przecież Ty wariatko nie znasz płci :p:)! Ja to bym się wykończyła !!! Pamiętam, jak mposzliśmy z nadzieją, że już nam gin powie co to, ja nie mogłam wytrzymać, no i rzeczywiście był chyba 22 tydz, można już było zobaczyć, a nasza mała zjechała gdzieś w dół w ciemny kąt spojenia łonowego, zwinęła nóżki i pokazała język... Na serio! Mamy zdjęcie jak siedzi i skulona i wystawia język!!! Taka mała, a już na złość zrobiła. A co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe ja też kiedyś myślałam, że umrę z ciekawości jak nie poznam płci, ale o dziwo wciąż żyję, tylko ludzie patrzą na mnie jak na wariatkę :D Ale ja zawsze musiałam wszystko robić inaczej niż wszyscy. Mama mi mówiła, że ja od urodzenia tak mam bo oczywiście na świat też dupą wylazłam, bo musiałam zrobić na przekór :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Muszę się kopnąć w tyłek i ruszyć do roboty. Wokół rozgrzebane szafy, nie skończyłam wczoraj układania, bo byliśmy na zakupach. Do tego 4 pralki prania ze wczoraj do poskładania... Zastanawiam się, czy wytaszczyć ubrania 34/36 które schowałam wiosną jak juz przestałam się mieścić, żeby się nie wkurzać... Ale chyba nie, bo jak mam się zmieścić jak w tyłku 10 cm więcej :( Wychodzi na to, że nie będę miała w czym chodzić...:( Albo gorzej-będę do końca roku ciążowe tuniki męczyła :( Hmm, w sumie oby tylko do końca roku. Z jednej strony mamy dobrze- zimą idzie łatwiej zakamuflować dodatkowe kg a do wiosny może zrzucimy (chyba, że będziemy zimą będziemy mieć jeszcze większy apetyt )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
hehe, no z tym chowaniem na usg to różnie bywa, chociaż nasz syn lubiał pozować, bo zawsze odwrócony idealnie, dlatego się śmiejemy z mężem, że jak będzie panną, to taki pedałkowaty będzie,hehe, więc też już mamy różne myśli, a co do zdrowia maluszka, to ja ciągle mam takie głupie myśli czy on zdrowy będzie, czasem tez mi się śnią głupoty i potem się budzę i nie mogę zasnąć.... i kurcze też już nie mogę się go doczekać tak jak wy....:( co do płci, to już kiedyś pisałam o mojej teściowej i jej przepowiadaniach, ale niestety się jej sprawdza, co do pępka i płci sprawdzało się u wszystkich znajomych, ja miałam wklęsły przez większość ciąży, teraz mam dopiero wypukły no i zobaczymy czy jej się sprawdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
O! wiecie co zrobię? Jak ogarnę, to siadam do neta i wyszukuję fajnych okazji w rozm 38 i coś pozamawiam, jakieś miękkie szmatki, sukienki, tuniki itp. Może i jestem próżna, ale kurde zawsze mi to humor poprawia, a poza tym, mobilizuje, żeby się ogarnąć. Aktualnie ubrania w które się pewnie zmieszczę po porodzie, są tak stare i zniszczone, że się tylko do ogrodu nadają... Mają po 5 lat i 5 plam :( Dobra, idę działać. Będę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie obiecałam, że póki nie zmieszczę się w swoje ubrania to pójdę do jakiegoś lumpexu kupić gacie, żeby zimę przeżyć :P Bo jak nakupię fajnych rzeczy w większym rozmiarze, to potem chęci na odchudzanie pójdą w las. A do wiosny mam nadzieję mieścić się w swój rozmiar :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
pivonia, ja też mam nadzieje, że do jakiś ciuchów wejdę, najgorzej mam ze spodniami, chociaż dziewczyny przed ciążą zgubiłam 10 kg, musiałam wymienić garderobę, schowałam, a teraz w niej chodzę, więc jak coś to mam zapasy w ubraniach,hehe, mniejsze rzeczy leżą sobie ułożone wysoko, więc będę do nich sięgać pokolei też idę się wziąć za układanie, ale my to z mężem głupki jesteśmy, bo stwierdziliśmy wczoraj, że jeden regał nam nie wystarczy i znowu dziś jazda do ikei,haha, ale przynajmniej nie będę siedzieć w domu i odliczać h a właśnie stwierdziłam, że upiekę bułeczki, ciekawe jak wyjdą, jak coś zapraszam dziewczynki do mnie na kawe i świeże bułeczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosza222
dzien doberek wszystkim:)tak jestem jestem jeszcze nic,nawet malego bolika..wlasnie skonczylam gadac z kolezanka i zauwazylam ze dzisiaj jakos tak cholernie zimno sie zrobilo i pierwsze o czym pomyslalam w co ja sie do cholery ubiore!!ja juz sie w nic nie miesszcze..ze wszystkich koszulek mi brzuchol wystaje..no chyba bede musiala meza dres zazucic..a widze ze wy tu dzisiaj ten sam problem macie..dla mojej malutkiej tez kilka cieplejszych rzeczy musze kupic bo teraz zauwazylam ze same koszuleczki i spioszki mam a jakies sweterki albo chociaz kombinezon by sie przydal..wiec koeljny dzien skreslony jeszcze 3 dni zostaly:)jak dzisaij samopoczucie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
rilla, ja głównie ciąże przechodziłam z lumpeksów, czasem nawet super rzeczy udało mi się kupić, dla maluszka często znajdowałam coś z metką i za grosze, teraz mam taką koleżanke, co zamawia kontener ciuchów dla dzieci z całej europy i sobie pokupowałam nowe i bardzo mało używane rzeczy z disneya i wielu innych dobrych firm, teraz się zastanawiam czy taki cieplejszy kombinezon nie brać do szpitala jak będę wychodzić z małym, bo za kilka dni może być jeszcze chłodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia22-03, ale ci zazdroszcze tej ikei! moze to glupio brzmi, ale cale zycie mieszkalam w wiekszym miescie i choc nie bylo tam ikei, to byla galeria na galerii, a teraz jak mieszkam od paru lat w kolobrzegu to sie nie moge przyzwyczaic.. malutkie to naprawde, nie ma ani jednej galerii handlowej z prawdziwego zdarzenia, nawet castoramy czy innych potrzebnych sklepow, o ikei nawet nie marze.. ahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, a powiedzcie mi czy macie już jakieś kombinezony na wyjście ze szpitala? Bo pogoda do bani jest. Ja sobie myślałam, że ubiorę dzidzię w body i śpioszki, a na to cieplejszy pajacyk, w rożek zawinę i do auta. Ale teraz się zastanawiam czy nie powinnam mieć jednak czegoś cieplejszego?? Nie chcę kupować kombinezonu bo nie wiem jakiej płci mam dziecko. Nie wiem czy nie zmarznie w tym co chcę ubrać przez ta chwilę w drodze do auta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
goszsza, tak dzisiaj dzień pod tytułem "co ja mam do cholerki założyć teraz/ po urodzeniu",hehe samopoczucie ok w miarę, chociaż głowa mnie pobolewa, za oknem szaro i pewnie dlatego:) ale zamierzam sobie zapuścić jakaś muzę i się trochę rozkręcić przed jutrzejszym weselem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki widać moje bóle wczoraj nie były bez znaczenia.. O 1 w nocy dostałam skurczy nie wiedziałam czy to to ale zaczęła mi taka woda powoli się wydostawac.. Wiec szybko po męża jeszcze sprawdziłem co mam i do szpitala, zajechalismy na 3 i bóle coraz większe a rozwarcie już na 6 cm jeszcze troszkę i było już 10 nie zdążyłam wsiąść znieczulenia i polozna mówiła ze nie ma sensu, no nie wiem ..okropne już bóle miałam 0,5 godziny i mały się urodził o 5 rano :) nie było tak strasznie w sumie...małego mi położyli na brzuchu tata przecial pępowinę i tyle :) waży 3,3 kg i mierzy 56 cm, ma długie blond włoski a my z mężem raczej ciemne ;) Teraz sobie leży koło mnie i nie wiem co mam robić jak zaplacze :( a ja zostałam trochę nacieta i szyta i nie wstaje jeszcze...no ale nie dało rady bez tego mały ma spora główkę a ja malutka :( pisze z telefonu teraz do was i trzymam za resztę kciuki żeby się zaczęło wreszcie i było szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilla_marilla, mi sie udalo kupic taka bluze czy kurteczke pluszowa w lumpku z kapturiem, jestem mega zadowolona, bo zaplacilam grosze a na pajacyka zaloze, nozki przykryje kocykiem i do fotelika samochodowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
kasik, przynajmniej masz morze,hehe.... my też do ikei mamy 30 km, jakiś miesiąc temu sama bym wsiadła w samochód i pojechała, teraz z M. śmigam tylko, bo wszyscy dookoła krzyczą, że mam już nie prowadzić, więc jestem posłuszna, a co do innych galerii, to też muszę jechać z jakieś 5 km do najbliższej rilla ja przygotowałam 2 body, 1 z krótkim,1 z długim, śpioszki, kaftanik, buciki, dresik,czapeczka, kombinezon i kocyk, nie wiem co z tego użyje, ale przynajmniej będę gotowa na kilka ewentualności, a mąż nie będzie musiał sam tego szukać, więc wolałam przygotować, rożka nie biorę, bo mały będzie jechał w foteliku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalenka567 GRATULACJE!!! odpoczywaj teraz duzo! widze, ze nie bylo to dla ciebie traumatyczne przezycie, to dobrze, to dodaje nam odwagi.. Jeszcze raz gratulacje i trzymaj sie cieplo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
magdalenka SUUUUUPER, gratulacje ogromne, zaraz zmieniamy w tabeli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosza222
buleczki pieczesz i na wesele jutro kasia skad ty energie bierzesz dziewczyno???pozycz troche ,bo ja sie czuje jak kapec..wlasnie sie nakrecam kawe pije..w sumie poszlabym sobie na wesele w tym roku jakos nikt nam sie nie hajtnal..w zeszlym roku mielismy zatrzesienie oprocz naszego 4 inne i wszystkie w wakacje..takze sie dzialo..no wlasnie ja tak tez sie nad tym kombinezonem zastanawiam bo dzisiaj to nawet mi jest chlodno a co dopiero takiemu maluszkowi..no tak sie niby mowi ze ze szpitala do samochodu tylko no ale tez nie wiadomo ile podroz potrwa no nie wiem moze warto sie za czyms rozejrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosza222
no magdalenka to sie nazywa ekspres!!moje gratulacje!!no to sie uwinelas szok doslownie!!no teraz odpoczywaj i w miare mozliwosci pisaj co u ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję Magdalenka, że mąż w końcu wybrał imię i nie będziesz musiała wołać przez tydzień na małego "chłopczyku" :D Dzięki za odp w sprawie ubranka. Nadal nie wiem co zrobię jak będzie zimno. Mam w domu jeden kombinezon różowy rozmiar od 6 miesięcy, więc myślę, że w razie gdyby było naprawdę zimno to ubiorę dzidzię w to, chociaż pewnie się w tym utopi. Ale to w końcu tylko krótka droga do samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
POR.___NICK________WIEK___IMIĘ______WG/WZR__PTP____MIAST O 18.08__karolach-m____27____Sebastian__3490/55___03.09__Pi aseczno 25.09____nnatti______24_____34_____7,5_____Dominik___Rze sz w 04.09__monika1396____23____Zosia____3100/54_____08.09____ _m azowieckie 7.09____Charlotte1979____31_____40____20____Tymon______W roclaw 8.09____anka _______26_____Lena_____3550/56___10.09__CIeszyn 8.09___Catie____27_____Matylda___3440/54__13.09__Mielec/J ersey 20.09____myszsza_____28_____Przemek_____4100/60___Katowic e 02.09__pelargonka____26______Macius______4250/60____malop olska 17.09__magdalenka567__24_______chłopak 3300/56____śl skie W dwupaku: POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 02.09_____anka.22_____ 22_____37____21___Kacper_____ Kielc e 06.09___NiuniekAM_____23_____40_________Lenka______Krakó w 09.09____Karolina89____21_____36____14____Michał______Za c hpom. 10.09____iwonta____28____40___________Bartek____Kraków 18.09____kasia22-03___28_____39_____19___Cyprian____Libi ż /k. Oświęcimia 19.09____hejka22______24_____34_____8___Hubert_____kuj-po m 19.09____Monek1919___23_____36_____10___Piotrek______Sied lc 20.09____gosza222_____28_____40_____18___dziewczynka___Po morze/uk 21.09____kasik25_____25_____39______20___Weronika__Kołob rzeg 23.09____puree_______27_____33_____10___Zosia______Warsza w a 25.09____agacia223____21____38______8____Agata____Ostrzes zów 28.09____pivonia_____24______39_____14_____Wiwianna__Pozn ań 30.09____laDY_____22____37_____16______Nataniel_____Ślą skie 01.10____rilla_marilla___26_____37_____19__??? Patryk/Natalia___ Śląsk 4.10__katusia__31__38__7__Kamila__Płock

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×