Moi rodzice strasznie mnie ponizyli nie wybacze im

do poprzednika: Dlaczego w niektórych postach jest tyle jadu!!!!Ludzie są różni, proszą o radę.Nie masz jej to nie dawaj, ale wyzywaj się gdzie indziej.

Według mnie to nie jad a sama prawda. Skoro do dziewuchy nie dociera słowo w spokojnym przekazie to może inny przekaz do niej dotrze. W tym wątku /o dziwo / nikt jej nie atakuje a udziela jej rad.

jak ktoś jej sypie od buraków, to już nie rada, choć może jestem niedzisiejsza............

az zal czytac

Kto ci autorko powiedzial ze oni SA bogaci? Mam na mysli byla twojego przyszlego i jej meza? Od lat mieszkam w Holandii i znam realia doskonale.Nie dorabiaj sobie teorii.To ze ktos mieszka poza granicami polski nie oznacza ze jest bogaczem.Owszem,pewnie stac ich MOZE na wiecej niz przecietna polska rodzine,ale to nie oznacza ze sa bogaci. Druga sprawa,eks ma klase,po tym jak opisalas rozmowe rodzicow z nia widac ze babka nie szuka awantury,nie chce sie mieszac w wasze zycie,wiec miej troche szacunku dla niej.Jednak zastanawia mnie kto mowi prawde;ona zdradzala,czy on?? Hmmmmm.To powinnas wyjasnic. Jesli chodzi o jego dziecko,to rozumiem i potrafie usprawiedliwic faceta,bo znam podobna sytuacje i nie wszystko jest biale lub czarne.Czasem sie poprostu nie da.