Ciężarne z Wrocławia:)))

moja mała żółtaczki nie miała, dlatego szybko nas wypisali, ale dzieciaczki tych dwóch dziewczyn co ze mną leżały miały żółtaczke i zostały dłużej

Ale jak ogólne wrażenia po kamińskiego jest naprawde tak tragicznie ?? No bo w sumie to zawsze coś się znajdzie nie tak. MAm nadzieje ze mój poród bedzie szybki i że szybko wypiszą nas do domku. A co do żółtaczki to ona rośnie do 3 doby i jeżeli nie spada to wtedy trzeba zostać, gdzieś to wyczytałam na jakimś forum. Z tego co słyszałam to kamińskiego słynie z tego ze zapalenia ucha dzieciaczki łapią. A powiedz co do opieki pomocy pielegniarek była możliwa ? Możliwa jak możliwa ale czy się im chciało.. bo w sumie dla nich to takie oczywiste ale dla mlodej mamy ktora bedzie miala pierwszego dzidziusia to wiadomo ze trzeba sie wszystkiego nauczyć.

chcieć to im sie nie chcialo, ale jak zapytasz to ci powiedzą. ale zeby same to nie. tragicznie nie jest, mysle ze z wroclawskich szpitali to najlepszy wybór - przynajmniej dla mnie, jest w miare nowoczesnie, dlatego tam sie zdecydowalam.

Najważniejsze żeby matka i dziecko było zdrowe, żeby było bez komplikacji wszystko inne da się przeżyć. JA boje sie najbardziej tego, że jak maluszek bedzie płakał to nie bardzo bede wiedziała co robić :-((

No ........ a tu we Wrocławiu cisza :P:P

no ja tez sie boje ze jak dzidzia bedzie płakała to nie bede wiedzia;la co robic, że bedzie plakać np. bo bedzie glodna a ja nie bede o tym wiedziec, ze okaze sie ze mleko mam za rzadkie czy coś i ze dlatego p łacze, bo ja wogole nigdy nie trzymałam noworodka n a rekach:) i dlatego sie boje, bo to takie maalutkie:) wogole dzisiaj to mam biegunke, boli mnie brzuch, kręgosluyp i zastanawiam sie czy to oznaki porodu????? zastanawiam sie czy te 2 koszule nocne starcza??? i czy do porodu dają szpitalną mkoszule czy nie?

Nooo... nareszcie ktos tu zajrzał:D Nocne koszule 2 powinny starczyc a jak zabrudzisz to ci chlopak, maz przyniesc zawsze moze ;-) a do porodu mozna sobie kupic jakas zwykla dluga meska t shirt bo nie wiem czy na kaminskiego daja, a szkoda zeby ubabrac krwia nową...

witajcie ja rodziłam na Chałubińskiego i jak bym miała oceniać opiekę przy porodzie w skali od 1do 10 to daję 10 . ale opieka po porodzie do daję tylko 7 . leżała przed porodem tydzień na patologi ciaży to oceniam na 10 opiekę .

Ja z tego co dzwonilam na kaminskiego to mi polozna powiedziala ze brochow jest zamkniety do 22 sierpnia, bo jest tam remont przeprowadzany, ale w sumie to zawsze moze sie rpzeciagnac i moga pozniej skonczyc.

Ja z tego co dzwonilam na kaminskiego to mi polozna powiedziala ze brochow jest zamkniety do 22 sierpnia, bo jest tam remont przeprowadzany, ale w sumie to zawsze moze sie rpzeciagnac i moga pozniej skonczyc.

Dziewczyny kupcie sobie do szpitala takie duze podpaski poporodowe,pytajcie w aptekach,bo te wszystkie normalne nawet w rozmiarach maxi szybko przesiąkają.Te o których pisze są grubsze i dłuższe,ale skuteczniejsze

Dziewczynki a od którego miesiąca zaczełyście kompletować wyprawkę dla maluszka??

Ja zaczynam właśnie,a jestem na początku piątego.Narazie to drobiazgi,potem te grubsze sprawy typu wózek łóżeczko

JA już mam te wklady poporodowe ;-))))spakowane. A co do wyprawki to ja wszystko zakupiłam w 8 miesiacu ;-)

a ja w 7dmym miesiacu kupilam wszystko:))) tzn że krwi nie da sie doprać z koszuli nocnej??? i d;latego trzeba miec jakąś starą??? opowiedzcie jak wygląda porod na kaminskiego gdy rodzi sie bez męza??? siedzi sie cdaly czas z pielegniarka i ona mowi co robic itd? czy jest wiecxej osob w pomieszczeniu czy tylko ja i pielegniarka??? czy ona podaje wode do picia>?? opowiada co sie dzieje czy jak???? bo ja naprawde nie mam pojecia.... opiszcie po kolei:)

Ja tam nie znam sposobów na spranie wiekszej ilosci krwi :P Ale kupilam sobie meski duzy t shirt za 7,99 zł :P taki duzy zeby mi sie brzusio zmiescil i pupki nei bylo widać :D:D A co do kaminskiego no to ja jeszcze nie rodzilam, ale tam jest porod rodzinny bezplatny !!!! Nie musi byc to maz moze byc kto inny ;-) Nie stresuj sie tak :P Bo szybciej urodzisz hehe :P A wogole jak sie czujesz? Bo ja juz mam dosyc mam noce nie przespane, i wogole juz mi coraz ciezej ....

cześć dziewczyny :) ale się rozpisałyście może jutro będę miała chwilę to nadrobię :) widzę, że kamieńskiego góruje :) to rzeczywiście chyba najlepszy wybór z wro. Szkoda, że nie ma prywatnej kliniki. Przyznam, że zastanowiłabym się nad opłatą za taki poród. Szkoda że Lubin tak daleko ja ten weekend przeznaczyłam na kompletowanie wyprawki :) kupiłam już większość ubranek i wyprawkę dla siebie typu podpaski, podkłady

marlenka 88!! a dlaczego masz noce nieprzespane????co ci jest? ja wogole to sie stresuje ze u mnie porod sie nie zaacznie, ze bedą musieli wywoływac czy cos, chociaz mam biegunke juz 2gi dzien, kręgoslup boli bardzo i uda.... a stopy bardzo spuchły! a porod będe miala sama, tzn bez męza bo on nie chce isc, a ja nie chce brac mamy czy kolezanki:)):) nie stresuje sie, tylko sie ciekawie jak to bedzie;)

ciezarnaaa----- a nie wiem czemu budze sie co 2 - 3 godziny, nic mnie nie boli ani nogi, ani kregoslup, o dziwo nawet skurcze lydek ustaly !!! poprostu budze sie i nie moge spac, ale po godzinie czy po dwoch zasypiam na troche i tak w kolko. pewnie to stres przed porodem, ma wplyw na to ze nie moge sie wyspac, a juz normalnie szlak mnie trafia z tym siusianiem ciaglym :-( moj maz tez nie chcial byc przy porodzie, ale ja nie naciskalam potem sam zmienil zdanie. Jak se tam chce :P Ja najbardziej boje sie ze minie mi termin porodu wiem ze normalnie mozna nosic ciaze 42 tygodnie ale to napięcie..... Minia a Ty na kiedy termin ? I jaki szpital ? :P

Kurcze ale wiecie co czytalam ze na kaminskiego zlikwidowali te sale tzw. vipowskie za 100 zł za dobę w sumie to powiem wam ze pokusilabym sie, ale teraz juz po ptakach, bo ja dziekuje teraz do 22 sierpnia brochow zamkniety i wiadomo ze kobiety gdzies musza rodzic i rozdziela sie na reszte porowek a takie lezenie we 4 na sali to tez nie jest zbyt wielki komfort a poza tym ja wstydliwa jestem i nie bede wyciagac cyca jak jakis tatus przyjdzie do innej mamci w odwiedziny :-(

A... Wrocław zamilkł normalnie :-((((((( Ejjjjjjj ciężarne z Wrocławia pisać !!!!!!!! A nie tylko ja tu zaglądam :-(

Ja będe rodziła na dniach na klinikach. Do Wrocławia przeprowadziłam się pół roku temu. Mój lekarz prowadzący ciąże tam pracuje. Czytałam dobre i złe opinie na temat tego szpitala. Zobaczymy jak będzie... Napisze "po" coś konkretnego... Szukałam opini i wszystko co znajduje to tylko pytania: Jak tam się rodzi?... a nikt już nie pisze po wszystkim jak było...

Smile! Napisz koniecznie jak wrażenia z porodu i późniejszej opieki. Ja mam termin na początek marca 2011 r. ale nie wiem czy tak długo dzidzia w brzuszku wytrzyma. Coś jej się spieszy na ten świat, a przecież tutaj tak zimno teraz :) Mam nadzieję że jeszcze te dwa miesiące damy rade:) Chcę rodzić na Kamieńskiego, gdyż tam mam najbliżej. Początkowo myślałam o Brochowie, ale prawie cały Wrocław musiałabym przejechać, a to nigdy nie wiadomo jakie warunki będą na drogach... Bardzo interesują mnie opinie kobiet, które już urodziły (w ostatnim czasie) na Kamieńskiego. Piszcie dziewczyny co i jak... Co zabrać, na co zwrócić uwagę, czy własna położna, czy nie...itp.

Jaka szkoła rodzenia?? Wydaje mi się że zaczyna robić się późno i musze się spieszyć, ale bardzo zależy mi na szkole rodzenia. Z tego co się orientuje to nie ma szkoły przy szpitalu na Kamieńskiego, ale może jakaś położna z tego szpitala prowadzi?? Polecacie jakąś szkołę?? No i jeszcze jedno ważne pytanie: godna polecenia położna z Kamieńskiego?? Plis podzielcie się swoimi spostrzeżeniami.

Hej. Ja jeszcze chodzę z moim małym lokatorem. Wczoraj byłam na Chałubińskiego na KTG. Jutro jadę znowu, ale nie wiem czy mały nie będzie chciał wcześniej wyjść. Kamieńskiego jest do 26.12 zamknięte i mają duży tłok. Lekarz mi wczoraj powiedział, że rodzące czekają w kolejce na wolne miejsca na porodówce :/. Jakaś paranoja. Pielęgniarka, która mi robiła KTG powiedziała, że mają tłok i robi się ciasno. Na pewno mnie nie odeślą do innego szpitala, bo mój lekarz prowadzący tam pracuje. Gdyby się dowiedział, że odesłali jego pacjentkę to by im żyć nie dał.. Tak, więc myślę ze dobrze jest mieć lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym się zdecydujesz rodzić. Co do warunków na Kamieńskiego to trochę się naczytałam.... O każdym szpitalu znajdziesz plusy i minusy. Wszystko zależy na kogo trafisz. Opłacona położna? Na kamieńskiego można wynająć takową za 600zł (z tego co wyczytałam), ale też nie wiesz czy trafisz na jakąś fajną. Jedyny plus, że masz ją tylko dla siebie... Na Chałubińskiego nie ma opcji wykupienia sobie położnej, ale można pokombinować. Mają tam ponoć rewelacyjną szkołę rodzenia. Oprowadzają po oddziale. Pokazują porodówkę. Tłumaczą krok po kroku gdzie się zgłaszać jak się wszystko zacznie i co nastąpi później. Osobiście z takowej nie korzystałam, bo nie było kiedy. Mam kontakt z kilkoma dziewczynami, które rodziły tam 2-3 miesiące temu. Bardzo sobie ten szpital chwalą. Może nie jest piękny, ładny, wybudowany 3 lata temu, ale za to opieka jest ponoć rewelacyjna. Przekonam się już na dniach... Mają 2 sale do porodu rodzinnego. W jednej z nich jest wanna/jacuzzi. Oczywiście dodatkowo płatne i musisz mieć szczęście i trafić na wolne miejsce. Nie trzeba mieć żadnej zgody od ordynatora jak na Brochowie. Wczoraj o to pytałam. Wystarczy zgłosić się w izbie przyjęć i poprosić o właśnie taki poród. Jak będzie możliwość to Cię tam kierują. Jak nie to rodzisz na sali z parawanami. Sala z wanną ma swój własny prysznic. Druga sala do porodu rodzinnego ma prysznic wspólny z salą z parawanami. Mi wszyscy radzą bym zabrała jakieś "umilacze" dla położnych. Jakieś prezenciki itp. Zawsze może to skłonić położne do lepszego traktowania Ciebie. Chociaż wcale nie jest powiedziane, że wszystkie położne są okropne i będą traktować rodzącą jak nie wiadomo co. Trzeba mieć szczęście. Na Chałubińskiego można się nadziać na studentów medycyny i studentki położnictwa. Możesz kategorycznie odmówić uczestniczenia np. studentów w porodzie. Nawet jeżeli wcześniej podpisałaś zgodę. Masz prawo zmienić zdanie w trakcie porodu. Z tego co wyczytałam to studentki położnictwa są nawet 100 razy lepsze od wykupionych położnych. Mają praktyki i biegają wokół Ciebie cały czas. A to masują, a to robią coś innego. Ogólnie sobie je zachwalają. Taka studentka może co dopiero się uczy, ale może właśnie dlatego pochodzi do tego wszystkiego inaczej niż położna, która od 15lat w kółko odbiera porody i wpadła w rutynę Jak już będzie po wszystkim to napisze coś konkretnego. Na razie tylko spisuje to co mi pisały inne dziewczyny. Mam nadzieję, że pójdzie szybko i sprawnie... :)

Na Chałubińskiego trzeba mieć ze sobą sztućce, kubek, jakiś mały talerzyk, kosmetyki, ręcznik, podpaski poporodowe, majtki siatkowe, koszule/piżamę na czas pobytu - do porodu dostaje się szpitalną, papier toaletowy/ręczniki papierowe jednorazowe. Piżama, koszula najlepiej taka, która umożliwia karminie. Stanik do karmienia jak najbardziej polecany. Dla malucha pampersy, krem na odparzenia, zwykłe pieluchy mogą się przydać podczas karmienia, czapeczki, bo przeciągi są. Ubranka są szpitalne i raczej nie polecają zabierania własnych. Mogą zginąć mimo, iż pielęgniarki starają się by do tego nie dochodziło. Na wyjście trzeba mieć już swoje rzeczy. Pierwsze 2h po porodzie spędzasz z małym na porodówce. Po porodzie idziesz bądź jedziesz na oddział. W zależności od sił. Wysypiasz się. Dostajesz bąbla, który od tej pory jest cały czas z Tobą. Przychodzą Panie z poradni laktacyjnej i pomagają w karmieniu. Rano dzieciaczki są kąpane przez pielęgniarki. W tym czasie możesz się wykąpać itp. To tyle co wiem o szpitalu na Chałubińskiego. Jedna z dziewczyn mi powiedziała, żebym się nie stresowała jak coś zapomnę. Od tego mam męża żeby mi to dowiózł... :)

Wielkie dzięki za informacje. Prawdę powiedziawszy to od początku brałam trzy szpitale pod uwagę: Brochów, Kamieńskiego, Kliniki. Jak czytam wypowiedzi na forach to: ile kobiet tyle zdań. Ja raczej zostanę przy swojej decyzji o porodzie na Kamieńskiego. Ale opis wrażeń z innych szpitali jak najbardziej wskazany :)))) Też uważam że najlepiej mieć lekarza w którymś ze szpitali i nastawić się na poród właśnie w nim. Niestety mój lekarz nie przyjmuje obecnie w żadnym ze szpitali :( Dlatego też myślę o położnej, poza tym jeśli poród przebiega prawidłowo to położna odgrywa największą rolę, a nie lekarz. Kurczę, tyle ciężkich decyzji :)) Smile! Tobie życzę powodzenia, sprawnie przebiegającego i szybkiego porodu, a przede wszystkim zdrowego ślicznego Dzidziusia :))) Trzymam za Was kciuki. Napisz koniecznie jak już wrócicie we dwoje ze szpitala.

Ach.. w necie znajdziesz mnóstwo informacji na temat szpitala na Kamieńskiego. Wpisz sobie "Wrocławianki - jaki szpital????" i znajdziesz na pewno odpowiedzi na Twoje pytania. Oczywiście zachęcam do pisania tutaj. Im więcej informacji na ten temat tym lepiej.

Na forum Wrocławianki-jaki szpital... też jestem :) Od wczoraj jestem na "przymusowym" zwolnieniu lekarskim więc czytam wszystko co mnie interesuje :)

Cześć dziewczyny, jestem z Wrocławia, raczej z okolic. Chciąłabym wam powiedzieć, że z mojego wywiadu wynika, że do porodu najlepszy jest szpital na kaminskiego. żadna trzebnica, chociaż kobiety chwalą, zwłaszcza warunki. Mam masę znajomych wśród położnych i mogłabym wam opowiedzieć tysiace historii z każdego z tych szpitali. Znam je od wewnątrz. Zostanę już z Wami na tym topicu bo bardzo mnie on zaciekawił. Odradzam Trzebnicę, doradzam Kamińskiego - jeśli ktoś wam powie o jakiejś bakterii na kaminskiego to jest plotka rozpuszczona przez tamtejsze srodowisko. Moja znajoma tam pracuje i mówi, ze nic podobnego, plotka im służy jako odstraszacz rodzących. Przez to mają mniej pracy. POzdrawiam