Czemu nie ma już mężczyzn, którzy wiedzą co to wierność!!!

mylisz się... jeżeli chodzi o seks to nie było żadnych zmian kochaliśmy się jak dawniej... to też uciszało moje podejrzenia gdy ich przyłapałam na gorącym uczynku... dopiero wówczas "O" seksu

ja mam ogarniczone zaufanie mimo wszytsko.. Ja bym nie pozwolila na to żeby jakaś kobieta mieszkała u nas w domu.. zwlaszcza bliska znajoma mojego męzczyzny.. Mam wrazenie ze troche podlozylas smakowity kąsek wygłodniałęmu psu.. No ale coż stało się. to on powinien czuc sie strasznie ze wszytsko rozpieprzył! jest z ta panna teraz? A Ty jak sobie radzisz?

co masz na mysli piszac "na gorącym uczynku " ?

a ona... również odstawiła go od łozka co zrobił mój partner, żeby ją zatrzymać... kupił jej mieszkanie spłacił jej długi... bo jej mąż zostawił ją z długami ona niczego od niego nie żąda... tylko straszy, ze odejdzie od niego a on jakby był w gorączce... nie może juz bez niej, a do mnie nie ma juz powrotu i tak manipulując nim... uzyskuje wszystko czego chce

ach to rzeczywiście moge Ci tylko wspolczuc tak naiwnego faceta...

są razem... jednak mieszkają osobno to chyba ze względu na jaj dziecko...

"gorącym uczynku'?:) pewnej nocy zeszłam do salonu gdzie jak zwykle popijali... czy musze pisać dalej...

po 1' nie wpuscilabym za żadne skarby żadnej babki pod swoj dach.. A po "gorącym uczynku" ona by znalazla swoje rzecyz przed domem. A on propozycje - urwany kontakt z tym babskiem albo rozwod. i tyle... Co do trakich spraw jestem bardzo zaborcza..

dziękuje Wenus... jednak nie wymagam współczucia przeszłam już różne fazy cierpienia... chociaż wydawało mi sie kiedyś, że gdyby cos podobnego mnie spotkało... to go zostawię i po sprawie tak łatwo jednak nie jest złosci nienawiści teraz jest tylko spokój i cieszę się z wolności odkrywał jej zalety

Cudowna_Wenus1111 jak czytam Twoje wypowiedzi to mam wrażenie,ze jestesmy z tym samym facetem :) Naprawdę u mnie jest identyczna sytuacja tyle,ze my jestesmy razem 4 lata i jest cudownie tak jak 3 lata temu:) Naprawdę mój to identyczny egzemplarz jak Twój:)

I my tez jestesmy podobne :D Ja jestem zazdrośnica chociaż nigdy nie mam powodów do zazdrosci hehe :P

oczywiście, ze natychmiast wyprowadziła sie z mego domu nie była bezdomna długo bo mój były zaraz kupił jej miszkanie a jeżeli chodzi o niego... to sprawa jejst bardziej spomplikowana mamy dziecko... już prawie dorosłe... i nie moge złego słowa powiedziec o nim jako ojcu ze względu na moja córkę... studzilam swoje emocje, nie robiłam awantur... by nie zrazic jej do ojca...

dziewczyny, u mnie bylo podobnie, sielanka cud miod i orzeszki, jakies zdrady, ale gdzie? wszyscy ale nie mnie, po siedmi latach pojawila sie zdrada. Zamiast sie zarzekac ze sie to nie przytrafi radze uruchomic wyobraznie i sie zastanowić co zrobie jak zdradze lub zostane zdradzony

Pani Smakowita- gratuluje !:)))) No cóż moge powiedzieć .. jestem stała w tym co mówie.. naprawde mnie trzęsie gdy o takiej sytuacji pomysle.. nie chcialabym odejsc od niego, ale nienawisc i złość zawiedzenie to są dla uczucia mocniejsze podwójone i powiekszone sytuacją.. Zyj spokojnie i odpoczywaj :) i znajdz faceta godnego Ciebei

Ja mam dokładnie tak samo....wiem,ze to jest facet mojego życia ale gdyby zdradził to bym mu wybiła wszystkie zęby i pozegnała się :)

czasami dobrze sie jest wygadać :) przepraszam, że wprowadziłam minorowy nastrój wsród jak widze samych zakochanych i szcęsliwych kobiet :) szczęścia...

Nie uwazam ze to nigdy nie bedzie mialo miejsca... Ale mówie tylko żę jestem bardzo z nim szczescliwa, tak cholernie szczesliwa... Ja bym nie zwracała uwagi na to by nie zrazic dziecka do ojca. Dziecko powinno widziec jakim człowiekiem jest jego ojciec. Może go uwazac za cudownego ojca, ale jakos człowieka moze go uwazac za takiego jakim jest.. Kurde dalej nie moge zrozumiec dlaczego ja wspuscilas do swojego domu ...

Ja jestem z moim T rok i 7 miesiac leci,jestem przekonana,ze mnie nie zdradzil i wiem,ze tego nie zrobi. Pewnie ktos bedzie podwazal moja opinie ale ja to wiem i juz :)

Dokladnie,czasami trzeba sie wygadac. Żadnego złego klimatu nie wprowadziłaś, pokazałaś tylko jacy naiwni i durni potrafią być faceci. Ale pewnie znajdziesz jeszcze większą miłość od tej. Smakowita- dokładnie to jest tak miłość miłością ale zdrada dla mnie jest choooolernie nie wybaczalna, rozszarpałabym na strzepy ją i jego i zostawia daleko w niepamięci.. nie ukrywam ze by bylo trudno.

zgubiła mnie ta pewność, że mam "wyjatkowego" faceta, który mnie nigdy nie zdradzał i ... nigdy nie zdradzi

siema Tych zdrad na potęge nie było tyle.Teraz obojga płci dostali porządnego piertolca .Powód bardzo prosty .Rozwiązłość ,życie partnerskie bez zobowiązań. < <stopka></stopka> <stopka></stopka>

Cudowna_Wenus1111-- tak kolokwialnie powiem stare przysłowie cyt: jak suka nie da pies nie wezmie.Tutaj to charakteryzuje się sytuacją jednostronna ale już w/w co jest powodem:(

pewnosc pewnoscia a czujnosc czujnoscią

Ewa smiem twierdzic ze gdy piszesz ze cie nie zdradzi to ze nie masz bladego pojecia o zyciu i ze masz najwyzej 18 lat. A teraz slowo do wenus...wyobrazcie sobie ze macie dzieci ktore szaleja za ojcem, jak im wytlumaczysz ze tatus juz nie bedzie mieszkal z wami? co im powiesz jak zapytaja kiedy tatuś wroci bo strasznie za nim tesknia? hmmmm? Gdy masz zalozoną rodzina z czlowiekiem ktory zdradzil, rozstanie nie jest juz takie oczywiste

Ale ona pisala ze prawie dorosle dziecko.. więc można wytlumaczyc.. Majac małe dzieci również da się wytłumaczyć.. wystarczy mowic prawde ale złągodzoną.. mowic ze bedzie odwiedzał itd .. jakby było male nie powiedzialanbym " a bo zdradzil mnie z jakas babka " - to się dowie wlasnie ja bedzie prawie dorosle.. mneijsze dziecko bedzie na poczatku tesknic.. i plakac.. Ale co to za roznica ze poczeka sie miesiac dluzej z wyprowadzka.. żadna

Są!!! Nie uogólniaj. Ludzi spotykają pewne doświadczenia i zamiast je zrozumieć, to wolą powiedzieć taki beznadziejny jest swiat, mężczyźni, kobiety, co tam akurat w danej chwili kogo boli. Tak jest łatwiej, bo moze nam się wydawać, że to świat jest be, a my jestesmy cacy. Ale wszystko ma swoją przyczynę, a to co spotyka nas, ma źródło w nas. Trudno jest to zaakceptować, ale jeśli to zrozumiesz, to uzyskasz najpotężniejsze narzędzie do zmiany siebie i swego życia :)

facet000999990000 Są!!! Nie uogólniaj. Ludzi spotykają pewne doświadczenia i zamiast je zrozumieć, to wolą powiedzieć taki beznadziejny jest swiat, mężczyźni, kobiety, co tam akurat w danej chwili kogo boli. Tak jest łatwiej, bo moze nam się wydawać, że to świat jest be, a my jestesmy cacy. Ale wszystko ma swoją przyczynę, a to co spotyka nas, ma źródło w nas. Trudno jest to zaakceptować, ale jeśli to zrozumiesz, to uzyskasz najpotężniejsze narzędzie do zmiany siebie i swego życia } Pierdu, pierdu. :D Dzięki za poprawę humoru.

taki jeden chlopak,nie mylisz się. ale niekazdy jest taki sam i wiem co mój chłopak mówi o zdradach jak go to obrzydza jak czesto mowi tylko nie zrob mi nigdy takiego swinstwa. i niestety nie zgadzam się bo jesli mialby mnie zdradzac to raczej teraz,poki jest mlody i moze sie wyszumic. ale z drugiej strony racja kto wie co przyniesie zycie. jesli mnie zdradzi zszokuje mnie ten fakt i bede mogla wspomnieć wasze slowa

ale jai to sens z kims byc z gory zakladajac ze ten ktos Cie zdradzi ? więc nie zakladajmy :)

na samą mysl mi slabo,dajcie spokoj,po to się ma kobiete,po to się cos z nią robi aby byc ze soba i nie szukac na boku. chyba bym się czula jak jakis smiec wiedzac ze ktos komu bezgranicznie ufalam sobie mnie zdradza