Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

jestem:) wiec tak, zauwazylam ze po butli mala nie ma prezen, jest spokojniejszja....wiec wychodziloby na to ze jem cos nie wlasciwego.ale dalej karmie ja piersia, dzisiaj zrobilam tak w nocy piers(mleko tluste), nad ranem butla (bo po nocy wyssie zawsze ze mnie wszystko)- spala, potem piers -spala, znow piers- spi:)))) ZEW moja Nikola juz sie smieje, robi minki czasem odpowie piskiem jak rozmawia z mama albo jak tatus ja przedrzeznia:) rozglada sie rowniez co do lakatatora ja mam reczny z TT i uwazam ze jest siwetny, na pocz myslalam ze jest zepsuty ale nie zalaczylam jednej czesci.... termometr elktroniczny kupilam na allegro za 35 zl i jestem zadowolona, ma opcje mierzenia tem przez dotkniecie czolka i wkladke do uszka. wczoraj stuknelo mi 25 lAT :) w sobote robie party a niech matka polka ma jakos ucieche, mysle ze odciagne wtym tygodniu na ta okazje pokarm:)) i bede mrozic dziewczyny kochane jestescie....... doszlam do wniosku ze wizyta mojej mamy troszke przyczynila sie do wzrostu u mnie poziomu histerii- tutaj to jak dziecko jest chore to wpierw dzwoni sie do lekarza czy trzeba przychodzic czy nie- zaczynam rozumiec norweskie podejscie, jezeli chodzi o problemy dzieciece typu " prosze Pani TO NORMALNE"- chyba chodzi im tutaj zeby matka sama poznala swoje dziecko, dochodzila do tego jak dziecku pomoc itd. dzisiaj bylismy zalatwic chrzest na 26 czerwca.....i wiadomo jestesmy bez slubu wiec obiecalismy ze do roku lub jeszcze w tym wezmiemy slub co do wagi jestem na etapie 59 kg- w porywach 60 kg (jak sobie dogodze) ale bardziej wygladam na zmeczona niz wyszczuplona :P brzuch jest okei ale moglby byc lepszy, ale chodze w pasie neoprenowym-zobaczymy czy beda efekty. Rowerka jak narazie nie ruszylam-wiadomo brak czasu. na spacery tez nie ma pogody. 15 stopni ,deszcz i wiatr nie zachecaja:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje maleństwo kupke robi raz dziennie. Powiedzcie koleżanki czy to normalne, że tylko raz dziennie???? Czy nie za żadko robi te kupki???? To moje pierwsze dziecko więc nie wiem czy tak może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka3 - moja Mała robi kupkę raz na dwa dni. Rozmawiałam z pediatrą na ten temat i jest ok. Co do wagi to u mnie jeszcze sporo na plusie. I dziwnie dosyć, bo jak chudłam to zawsze mi na brzuchu zostawało a nogi były szczupłe. Teraz jest inaczej, brzuch nieźle, ale nogi niestety nie. Nawet zaczęłam biegać, ale ciężko mi znaleźć chwilkę i opiekę nad dzieckiem. Poza tym jakoś mi sił brakuje.. W nocy, czy nad ranem jak tylko Pola uśnie to i ja staram się spać. W dzień zawsze jest coś do zrobienia.. Dylematy.. Tęskniłam za słońcem i wiosną, ale jest tak upalnie, że dziś zostałyśmy w domu. Otworzyłam okna, rozłożyłam Małej kocyk i się byczymy od rana :) Uśmiech już taki, że gardziołek widać :) Jutro szczepienie, mam nadzieję, że gładko pójdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotka, normalne. Dziecko karmione piersia w pierwszych dniach robi kupki po kazdym karmieniu, ale potem coraz rzadziej i w mojej opinii raz dziennie to optymalna sytuacja. Norma jest nawet jedna kupka co tydzien. Czasem to niepokoi, szczegolnie jak zrobieniu kupki towarzyszy duzy problem. Z drugiej strony jeśli kilkumiesieczne dziecko robi kupy czesciej niż raz dziennie, moze to swiadczyc o problemach z wchlanianiem, alergii pokarmowej, albo że po prostu zjadlo akurat cos "pedzacego". Tak że jeśli masz kupke raz dziennie to się ciesz, tak jest najlepiej. Moja nadal robi kilka kup dziennie, tak co drugie karmienie i nie za bardzo mnie to cieszy, szczegolnie w nocy. Dziś musialam w nocy zmieniac przescieradlo bo panna wystrzyknela kupeczka akurat podczas przebierania. Oliwka, to Ty też z maja? Wszystkiego najlepszego. Ja tydzien temu skonczylam 34.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evvee współczuje bardzo. Musisz być silna dla swojej córeczki. Żaka i jak wyniki ? Wszystkiego najlepszego dla solenizantek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jeszcze 6,5 kilo na plusie.Nie nosze pasa,robie brzuszki.Na razie 50 dziennie.na wiecej nie mam sily.Moj sie smieje i mowi ,ze powinnam robic aerobiczna 6 weidera,ale na to jestem za cienka(za malo samozaparcia).Sumiennym polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migotka moja tez jedna kupa dziennie, po wprowadzeniu 1 butelki co dwa dni.... polozna powiedziala ze to normalne:) dzis znow mala pokazala na co ja stac, obudzila sie o 17.30 byla aktywan i chyba pzrespalam jej kapiel bo w koncu ona starcila cierpliwosc i zaczela szalec.....:P dala jednym slowem matce KOPA karolp 6 weidera tez polecam od jutra zaczynam:) + pilates...hehhehe w miare mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babeczki, mam w pdfie do druku fajne plansze stymulacyjne, u nas działają fenomenalnie, mała się na nich mega skupia i nie ryczy. Mam tez fajne szumy na mp3, np. szum oceanu, wodospadu itp. Jakość super, ja podczepiam pod kino domowe i Basia się momentalnie uspokaja, lepsze niż suszara. Jak komuś podesłać odezwijcie się na maila: ilona@artqfer.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zerknijcie na maila, plansze już poszły, szumy wieczorkiem, bo spore są i się troszkę zamule, a potrzebny mi teraz net :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuu ale tu dzisiaj cicho. Evvve - musisz dać radę, choć to bardzo trudne. Współczucia. Przyszedł mi laktator Mini Electric Medela. Trochę głośny. Mam nadzieję że się sprawdzi. A tak w ogóle to zastanawiam się czy ja nie mam za mało pokarmu bo mała często domaga się piersi i równie często jest niespokojna i się szarpie. Pełne piersi mam w zasadzie tylko nad ranem. No nic, bedziemy pobudzac laktatorem żeby jeszcze się trochę tego naprodukowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Ditta jak często Twoja córcia domaga się piersi??? Koniecznie daj znać jak się sprawuje laktator. U nas jest zwykle 1 lub 2 kupki dziennie. A jutro szczepienie...wreszcie się dowiemy ile tak naprawdę niuńka przytyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też jutro idziemy na szczepienie. Zobaczymy ile waży nasza pyza. Trochę się boję, że będzie ważyła za dużo, bo widać szczególnie na buzi, że przybrała sporo. Jeloonka dziekuje za plansze. Jeszcze ich nie sprawdzałam, bo nie miałam dostępu do drukarki. Zobaczymy jutro. Agatka, jak nie jest na spacerze wydaje mi się, że bardzo mało śpi. Ciężko jest ją uśpić i bardzo szybko się wybudza. Przez najbliższe dni pogoda nie będzie najlepsza i obawiam się jak to będzie. Na szczęście w nocy ma 2 pobudki na jedzenie, po których od razu zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jesteśmy na mm i kupa jest co 1-2 dni. Jeżeli co dwa dni, to wtedy zwykle dwie i to takie po pachy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuli u mnie z kupką tak samo jak u Ciebie jedna na 2 dni ale po pachy tez synek jest na mm i tez się boję ze za duzo przybiera na wadze i też widać szczególnie na buzi policzki ma jak chomiczek pulchne ;) mamuli po ile ml zjada Twoja córcia na jedno karmienie i co ile godzin ja karmisz? mój synek zjada 120ml przewaznie czasami po 100 co 2 godziny a w nocy budzi się tylko raz(przesypia przewaznie od 20 do 4 rano ) Dziewczynki jaki rozmiar ubranka kupujecie na chrzest ja mam uroczystość w lipcu na początku i chcę kupić rozmiar 68?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitka moja córka je ok 6,7 razy na dobę. Jeżeli 6 razy to raczej po 120 ml. Jeżeli 7 razy to robię jej po 120 ml, ale jak zauważyłam nie wypija wszystkiego. W nocy karmię ją dwa razy. W ciągu dnia co 3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chrztu jeszcze nie mam zaplanowanego. Będzie to lipiec albo sierpień. Czekam, aż przeprowadzimy się do większego mieszkania. Nie mam pojęcia jaki Agatka będzie miała rozmiar, ale może wejdzie w sukienkę Uli z chrztu, bo była w podobnym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuli to mi wychodzi z 10 karmień dziennie ;( no niby lekarka mówiła zeby dawać tyle ile dziecko chce jeść (mój płacze jak mu się w dzień co 2 godziny nie da jeść chyba ze przesypia porę karmienia)podobno w póżniejszym czasie dziecko w wieku 3-6 mcy samo reguluje sobie ile ma jeść tak mi lekarka przynajmniej tłumaczyła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja malutka znów chora tym razem krtań, bidulka od 7.00 do 22.00 spala tylko 1 godz!!ale przyczyna były też nadmierne gazy, pojechaliśmy z nią prywatnie do pediatry to chyba z 15 min. ją odgazowywała i pokazała jak to robic na przyszłośc(najlepiej dużym czopkiem glicerynowym lub windy, ale czopek lepszy) Niestety musialam odstawic małą od piersi wynik wsazał nietolerancję laktozy i to sporą pediatra mówiła że szoda dziecko męczyc konsultowałam to jeszcze z innym i mowil to samo. Trochę mi ciężko ale ważniejsze zdrowie malutkiej. Zamienili też leki na te bez laktozy. Mamuli czy blokowałaś lekami laktacje czy sama zanikła??ja ściągam laktatorem tylko do poczucia ulgi i nie wiem czy to wystarczy czy potrzebne jakieś leki?? Już mam dosyc biegania po tych lekarzach mam nadzieje ze to wkońcu się skończy,dobrze ze lato sie zbliża może Maja zlapie troche odporności. aga znalazłam 6 puszek nutramigenu u siebie i razem mam 8 i powinno starczyc bo na dniach powinien pojawic sie w aptece. U nas z kupkami problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do karmień to dokładnie tak jak mamuli karmię tylko ze w dzien czesto nie wypija tych 120

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was dziewczyny! dawno się nie odzywałam, jakoś nie mam głowy na kafe... Jak mała śpi to staram się nadrobić ze sprzątaniem itd. jak jest ładna pogoda to spacerki, wylegiwanie na słoneczku. Paulinka rośnie zdrowa i śliczna aż miło patrzeć. Waży już 5300 i ma 59 cm. Uśmiecha się już do mamusi, tylko czekam aż zacznie mówić mama:) Nie karmie już niestety piersią, nie mogłam poradzić sobie z kolkami, zresztą nie wiem dlaczego ale nie najadała się moim mlekiem, zawsze musiałam ją dokarmić butlą. Wczoraj byliśmy na szczepieniu na pneumokoki i rotawirusy - drogie to cholerstwo no ale co zrobić.... chrztu nie mam zaplanowanego, będe musiała się wybrać do księdza i to załatwić puki ciepło Postaram się jakieś nowe foty wrzucić. byłam wczoraj na galerii i oglądałam Wasze piękne dzieciaczki, są cudowne buziaki dla wszystkich mam i maluchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny U nas już lepiej. Starsi jak na razie zdrowi i na szczepionkach uodporniających. Mam nadzieję, ze nic nie złapią nowego. Z małą wczoraj wreszcie trafiłam na jakąś rozsądną lekarkę i mamy skierowanie na USG jamy brzusznej bo refluks się bardzoo nasilił. A na razie leki przeciwwymiotne i jakieś probiotyki, które mają troszkę złagodzić wszystko. Mam nadzieję, ze to jednak nadal refluks związany z niedojrzałym przewodem pokarmowym i za jakiś miesiąc, dwa nie będzie po nim śladu. Lolcia dostała na dzień dziecka matę edukacyjną i korzysta z niej trochę na opak bo jak ją tam ułożę to ona przytula pluszowego słonika doczepionego do maty i przy dziękach muzyczki sobie usypia w najlepsze :) Za to karuzelka nam się popsuła i dziś jedzie do naprawy. Mam nadzieję, ze uda się ją zreperować bo to ukochana zabawka Lolci i jej najlepszy uspokajacz. A tak sobie radzi moje słonko kiedy dopada ją "mały głód" :D http://www.voila.pl/108/d585g/?1 Martka bardzo dziękuję za mleko :) NIestety my na nutramigenie, więc wyślę comfort malwiśce. Malwiśka jakbyś mogla mi jeszcze raz napisać maila swojego to ci wyślę wiadomość i się umówimy w sprawie tego mleczka. A tak w ogóle to czy u was też są takie problemy z dostaniem Nutramigenu? My zrobiliśmy zapasy ale właśnie topnieją i nie wiem co dalej. Grozi nam bebilon pepti albo jakaś tam humana bo nutramigenu w żadnej aptece nie ma. Pediatra mówi ze podobno taśma produkcyjna miala awarię i dostali do przychodni oficjalne pismo, ze moga być problemy z tym mlekiem :( A w hurtowniach sie pokończyło. Mam nadzieję, ze szybko wszystko naprawią bo nie uśmiecha mi się kolejna zamiana mleka. Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitka oczywiście nie jestem lekarzem, ale wydaje mi się że może Twój synek odbija sobie w dzień, że w nocy tak mało je. 8 godzin bez jedzenia to chyba dużo jak na takie małe dziecko. Swoją drogą zazdroszczę :) Jeżeli lekarka nie stwierdziła, że za dużo przybiera to chyba nie ma się czym martwić. Żaka bardzo współczuje Tobie i córeczce, że tyle chorób Was spotyka. Wiem, że u takiego malucha nawet katar ciężko przeżyć, a co dopiero te wszystkie choróbska. Mieszkacie nad morzem, więc jod powinien dobrze wpłynąć na dziecko. Tak myślę:) Mnie też było ciężko przestać karmić piersią, ale chyba i tak łatwiej niż Tobie, bo to moje drugie, a pierwszą córę karmiłam do 7 m-ca. Swoją drogą, jak teraz to analizuję, to Ula chyba właśnie tak płakała przez tą nietolerancję laktozy. Poza tym w kupce miała często krew. Czytałam, że przy nietolerancji jelitka są bardzo podrażnione i może pojawić się krew. Chyba dlatego teraz tak szybko podjęłam decyzję o odstawieniu. Ja nie brałam żadnych leków na powstrzymanie laktacji. Odciągałam przez kilka dni do uczucia ulgi. Później dalej mleko trochę wypływało samo z piersi, ale nie były one pełne, więc już nie odciągałam. Chyba Martka stosowała jakieś leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jordan jestem ciekawa, jak tam czuprynka Twojego dzieciaczka, czy dalej taka bujna :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie Agatka najbardziej interesuje się karuzelką, która jest przy huśtawce. Wczoraj huśtała się z 20 min, patrzyła na karuzelkę i lekko uśmiechała. Lekko, bo ona jeszcze tak całkiem się nie śmieje, ale to chyba już nie długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna mamo....
Lolka jest ruda czy tylko swiatlo tak pada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaka86 wspolczuje kochana, ale zastanawiam sie nad moja kruszynka, nad ta nietolerancja laktozy, z tym ze jak daje mm to po tym mleku nic jej nie jest, nie prezy si,e wiec cos musi byc nie tak w mojej diecie bo w mm jest laktoza tak? dziewczyny karmiace piersia czy u WAS tez sa takie mocne skurcze sutkow? po takim skurczu zaczyna leciec mi pokarm. Moje znajome mowily mi ze mialy to przy swoich dzieciach "glodomorkach" moja ma chrzest zaplanowany na 26 czerwca, mysle ze rozm 62 bedzie dobry, Nikola skonczy 2 miesiace....ehhh jak ten czas leci. wiosenna mamo fajnie ze juz Twojej trojce lepiej, daj znac co pokaze usg dzisiaj w Norwegi dzien ustawowo wolny:) jest sloneczko ale wiele jak przy sztormie, dzisiaj spalysmy dlugo dopiero 40 min temu zwlekalm sie z wyra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka, czy przez skurcze piersi rozumiesz to, że nagle zaczynaja jakby obrzmiewac i piec a zaraz potem wycieka pokarm? Jeśli tak, to ja tak mam. z tego co pamietam, to po kilku m-cach takie cos dzieje się już tylko podczas karmienia, bo teraz potrafi się przydarzyc też zupelnie niezaleznie, choc zauwazylam, że jest to skorelowane nico z nastrojem, znaczy zdarza się po tym jak pomysle o dziecku, a w stresie np już nie. Na razie jest to dosc bolesne, przynajmniej u mnie. Pozniej takie naplywanie pokarmu jest dosc przyjemne. Wiosenna mamo, zdrowiejcie! U nas też wszyscy po kolei chorzy. Najpierw mala, zaraz jak wyzdrowiala to synek zachorowal, a teraz też ja. Zastanawiam się jak mozna poprawic odpornosc, ja choruje już chyba 4 albo 5 raz w tym roku, maly też, w tym 2 razy już bral antybiotyk. A to dopiero 5 mcy minelo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×