Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Ditta7 ja dalam mojej 1|3 czopka, aaa polozna zalecila hmm jakby to powiedziec specjalny produkt MALT norwedzy uzywaja go do chleba,ciast, ma duza zawartosc wit B>tak bylo wczoraj dzisiaj tez byla kupka:))) ale od rana dalam jej espuisanku, a popludniu biogaje. EHHHH az dziwne jak kupka dziecka potrafi cieszyc:)) jakbym dostalam 5 z egzaminu:))) dzieki bogu ze jest moja mama, jestem pzrekonana ze bez niej wazylabym teraz 54 kg:(((( waze 59 ale moje cialo jest slabe, skora sie pogorszyla, za szybko zeszlam z waga. ale mysle ze 30 min dziennie pilatesu sobie z tym poradzi, wzmocnie cialo i lepiej sie poczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka87
Oliwka 86 a gdze kupiłas ten produkt Malt i jak to podajesz co to jest wogóle czy to pomaga na wypróżnianie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
judyta10 - co do chusty i pionizacji, polecam to wiązanie krzyżowe, z przodu krzyż i tak samo na tyle, a jedną połę chusty naciągasz na główkę i się ślicznie trzyma, moja mała uwielbia tę pozycję i jest super dla bioderek, bo dzieciaczek siedzi na żabkę. Co do szczepień to ja zaszczepiłam tą refundowaną i na rota. Pneumokoki chyba dopiero po półroczu małej podamy, bo wtedy jest już o jedną dawkę mniej. Jeśli chodzi o standardowe szczepienia to nie brałam skojarzonych. Zdania na ich temat są różne, a tak mam pewność, że te refundowane podawane są od bardzo dawna, więc jakoś im bardziej ufam. Mała zniosła je z krzykiem, ale potem było ok, zero opuchlizny, brak gorączki, nie mogę narzekać. A u nas zaczyna się 8 tydzień, Baśka dalej wariuje i sporo ryczy, ale jest progres. Czasem się zajmie sobą na bujaku, polubiła chustę (nawet bardzo) dzięki czemu zaczęła troszkę spać za dnia. Z nocami dajemy radę. Nie ma kolek, więc nie mam prawa narzekać. Dla rozrywki chodzimy sobie codziennie do groty solnej i chyba się jej podoba, muzyka relaksacyjna, przygaszone światełka, dobrze robią maluchowi :) W najbliższy poniedziałek idziemy na pierwszy wspólny fitness :) Znalazłam lokal gdzie mamy ćwiczą z macami i każda para dostaje swój indywidualny program ćwiczeń. Zobaczymy jak się tam Barbara zachowa :) I powolutku przymierzamy się też do basenu. Czy któraś z Was biega już z malcem na pływalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za info dot tej soli. Viki huśtawkę można ustawić w pozycji leżącej. Póki co jeszcze się nie odgina pod ciężarem...bo moja niunia to jeszcze kruszynka. Pokrowiec faktycznie nie jest jakiś bardzo sztywny ale dla niemowląt jest dodatkowy zagłówek. Szczerze, to nie mam porównania do innych huśtawek. Ale mała siedzi w niej bardzo podobnie jak w foteliku.Tak czy siak w jednym czy drugim plecki są lekko wygięte...pałąk też się odpina. Melodyjki bardzo przyjemne. Weronika siedziała w niej max 20 min. Na początku wytrzymywała może ze 2 min ;) Wcześniej też myślałam nad tą huśtawką co ma Martka. A ponieważ większość mamusiek na forum zakupiło hustawki z Bright Starts to i ja się skusiłam ;) A my dzisiaj miałyśmy 3 kupki pod rząd! Z trzecią mi teraz bidulka zasnęła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem zwolennikiem sportow typu bieganie, rower gorski, narty biegowe, czyli dosc intensywnych. Na razie wracam powoli do formy i cwicze na biezni marszobiegi a z dzieckiem szybkie marsze z wozkiem. Niestety dluzej niż 5 min jeszcze nie dam rady przebiegnac :-( Na inne zajecia typu cwiczenia z dzieckiem nie mam już czasu, zreszta nie przepadam za takimi zorganizowanymi cwiczeniami w grupie. Wole samodzielny mocny traning . Na basen publiczny też nie planuje chodzic bo boje się o infekcje. Przyjdzie czas, to się dziecko nauczy plywac, ale w pierwszym roku raczej nie wybierzemy się na basen. Tak że w tym roku jeśli sport to u mnie tylko jak ktos zajmie się mala albo wieczorem, jak dzieci zasna. Na rower Kasie jeszcze w tym roku też nie wezmiemy, bo nie bedzie pewnie siedziec do jesieni. Za to na wycieczke gorska jak najbardziej - w chuscie. Ja też preferuje wiazanie w podwojny x, bo mozna gorna czescia chusty przytrzymac glowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka 87 ja daje synkowi herbatkę koperkową z hippa, najczęściej przed karmieniem, bo wtedy najchętniej pije. A używam do tego takiej małej łyżeczki od leków i wypija tyle na ile ma ochotę, tj. z reguły tak 10-15 ml. Agneszka dziękuję za informacje. Zastanawiam się właśnie czy huśtawki są dobre dla plecków ale chyba używane z rozsądkiem nie powinny szkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie dziecko, ktore samodzielnie nie siada, czyli takie do 7-8 mca nie powinno przebywac w pozycji siedzacej, czyli w foteliku, bujaczku czy hustawce dluzej niż do 1,5 max 2 godz dziennie. Tak uslyszalam od lekarza. Oczywiscie jednorazowej podrozy fotelikiem ktora potrwa dluzej czasem ciezko uniknac, ale nie powinno to być regula. Dluzsze sadzanie dziecka, ktore samo nie siada, powodowac moze problemy z kregoslupem, ktore moga się ujawnic dopiero w doroslym zyciu, wszelkie dyskopatie itp.. Lepiej wiec nie przesadzac z dlugim siedzeniem w bujaczku. Oczywiscie z tych samych powodow nie zaleca się zbyt wczesnego przechodzenia do spacerowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKIEGO NAJLESZEGO MAMUSIE:) Majeczka zrobiła dziś mi prezent na dzień dobry piękny uśmiech od ucha do ucha:) taka pierdoła a jak cieszy:) Mamuli znalazłam wkońcu dobrego pediatrę która skierowała małą nas badanie kału i okaże się czy nietoleruje laktozy, bo od kilku dni podaje jej sam nutramogen a wczoraj dostała takiego szału ze 6 godz. płakała bidulka więc to nie było od mojego mleka. ja wczoraj spakowałam partię zamałych ciuszkow i to po nich widac najbardziej jak te nasze maluszki szybko rosną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka1976 MALT to inaczej SLOD- robiony z kilekow przenicy, bogaty w wit B, wczoraj byla kupka, i dzisiaj tez:) jestem w Norwegi i nie wiem czy mozna kupic takie cos w Polsce, samkowo jest leko slodki z ofrobina goryczki, daje jej raz dziennie maczajc w tym smoczek:) dzisiaj nakarmilam mala przed kapiela 40 min i nie robi mi teraz wojny przy cycku-zobaczymy czy jutro bedzie tak samo, aha i kapiel przesunelam z 19 na 18.00 Co do cwiczen ja mam stary sprawdzony zestaw cwiczen pilates -30 min dziennie i rowerek 20 km|h, po miesiacu efekty murowane- musze wzmocnic cialo bo jestem wiotka :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka87
o;iwka86 a czy tylko to podajesz maleństwu i jesteś pewna że właśnie to zadziałało?? to ile tego podajesz?? Moja Julka robi kupy co 3 dni po tym debridat od jutra nie dostaje leku tak jak lekarka kazała mamy go odstawić i zobaczymy co będzie bo jak znowu zaczną sie problemy takie jakie były ze dziecko mi samo kupy nie zrobiło 3 tygodnie tylko wspomagałam czopkiem to ja musze znaleść to o czym piszesz na polskim rynku.......musze.Pozdrawiam Was Mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Coś tu cicho ostatnio... Poszperałam troszke w necie i poszukałam informacji, jak to jest z tymi leżaczkami, czy huśtawkami. Możemy układać w nich maleństwa, czy raczej nie. Do tej pory, tak jak pisała wcześniej Zew, myślałam raczej, że jeśi już to krótko i pozwalałam Adasiowi huśtawć się najdłużej 15-20 minut. A tu się okazuje, że nie ma się czym martwić. Oto co znalazłam: "Moja teściowa twierdzi, że nie powinnam w ogóle nosić na rękach mojego 3 miesięcznego synka w pozycji pionowej, mimo że jest bardzo silny i taka pozycja nie sprawia mu żadnego problemu. On sam bardzo rwie się na ręce i najczęściej jest to jedyny sposób, żeby przestał marudzić i był zadowolony. Jej zdaniem nawet pozycja półsiedząca jest niebezpieczna i gani mnie, gdy położę dziecko na leżaczku pod kątem ok.40 stopni." Lek. med. Jolanta Baszczeska ODPOWIEDŹ ESKPERTA: Pozycja pionowa i półleżąca w leżaczku czy nosidełku, nie jest przeciwwskazana dla niemowląt. Nawet noworodki można, a nawet trzeba nosić w pozycji pionowej lub pół-pionowej np. po karmieniu. Zasada podstawowa jest, by noszenie w tej pozycji nie obciążało kręgosłupa i miednicy dziecka. Pamiętać należy, by ciało dziecka opierało się na klatce piersiowej opiekuna, główkę dziecka dodatkowo stabilizować należy ręką. Nie sadzamy dziecka, gdyż obciąża to kręgosłup i miednicę. Dość dogodna pozycją jest noszenie dziecka lekko przewieszonego przez ramię - rączki dziecka leżą na plecach opiekuna, a klatka piersiowa i brzuszek na klatce piersiowej opiekuna. Dodatkową przyjemnością dla dziecka jest wówczas możliwość przytulenia do policzka matki lub ojca. Taka pozycja zalecana jest zwłaszcza po karmieniu, sprzyja „odbijaniu się i zabezpiecza przed ulewaniem. Świat oglądany w pozycji pionowej czy pół-pionowej jest zdecydowanie ciekawszy, niż z pozycji leżącej. Nic więc dziwnego, że Pani synek bardzo lubi być tak noszony. Układanie dzieci w leżaczku czy nosidełku jest wskazane (przy zakupie leżaczka, czy nosidełka należy sprawdzić, czy posiadają one certyfikaty dopuszczające do stosowania u niemowląt i o dostosowaniu ich do masy ciała i wieku dziecka), gdyż aktualnie dostępne nosidełka dostosowane są do budowy kręgosłupa niemowląt. Źródło: http://www.zdrowedzieci.pl/najczesciej_czytane-45-136-.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pomocy!! moja córka po każdym karmieniu płacze i pręży się w spazmach!!! gazy odchodza wiec to chyba nie kolka, jadła juz bebilon pepti i bylo to samo teraz jest na humanna sl i tez bez zmian!!!!!!!1 co to może byc? lekarka załamuje ręce!!i każe jej podawać ta humane! pomocy!!! dziewczyny które podają nutramigen gdzie go kupujecie? bo u mnie w całym mieście nie można go dostać:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaka jestem ciekawa wyników. Napisz jak bedziesz coś wiedziała i co to za badania. Ja już i tak nie wrócę do karmienia piersią, ale też chętnie bym to sprawdziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga niestety nie pomogę :( Jedyne co mi przychodzi do głowy to konsultacja z innym lekarzem (jeżeli jeszcze tego nie zrobiłaś) Może inny pediatra wymyśli coś sensownego. Ja też chodziłam do kilku, aż w końcu znalazłam takiego który zdiagnozował prawidłowo moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga uważam podobnie jak Mamuli, konsultacja z innym lekarzem. Lekarz nie powinien rozkładać rąk, tylko szukać rozwiązań. Znajdź takiego, który nie ograniczy się do zmiany mleka. Zbyt częsta zmiana mleka, też może powodować bóle brzuszka. A jakie badania juz robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martka dzięki.za informacje. Ja z rozumialam ten artykul w ten sposob, że dziecko musi się przy pozycji pollezacej zawsze opierac na calych pleckach i wtedy jest ok, a unikac trzeba takiego sadzania, gdzie sam kregoslup podtrzymywalby pozycje dziecka, bo to moze prowadzic do jego uszkodzen. Czyli w lezaczku czy hustawce sprawdzamy, czy plecki leza i czy dziecko nie "osuwa się". Tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie cisza i spokój na forum dzisiaj. Aga021, ja karmię piersią więc w sprawie doboru mm nie doradzę niestety ale mamuli ma rację- warto sprawę skonsultować z innym lekarzem a nawet lekarzami. Może on doradzi też gdzie kupić ten nutramigen.A może w jakiejś internetowej aptece uda Ci się dostać go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martka, ucieszyłaś mnie tym artykułem:). Zaczęłam już mieć wątpliwości co do zakupu huśtawki ale skoro opinia lekarska na ten temat jest pozytywna to myślę że nie ma co się obawiać a przypuszczam że synek będzie miał sporo radości z tego zakupu. Akurat Dzień Dziecka się zbliża, więc pomysł na prezent już mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zew myslę dokładnie tak samo. Na huśtawce Adaś leży w pozycji wygiętej w taki sposób, że główka i nóżki są wyżej, ale całe plecki leżą i nie ma nacisku na miednicę. Tak samo robię przy noszeniu do odbicia. Pionizuje w ten sposób, że "zarzucam" maluszka na ramię, rączki ma na moich plecach, główkę trzymam ręką( w zasadzie to główke asekuruję, bo sam trzyma sztywno w górze), drugą podtrzymuję pupkę. W tej pozycji policzek Adasia jest przy moim, korzystam z tego i całuję bąbla w policzek, główkę, uszko:) Viki Patryczek z pewnością będzie zadowolony z prezentu. Być może sa maluchy, które nie lubią się huśtać, ale...ja osobiście takich nie znam:) Nawet jeśli na początku mu się nie spodoba, to z pewnością doceni prezent za miesiąc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Ja właśnie mam chwilę dla siebie. Córcia na spacerku z babcią. Jeżeli chodzi o pozycję pionową moja ją uwielbia od 2 tygodnia życia. Oczywiście na początku bałam się o kręgosłup ale konsultowałam to z moją położną. Aga niestety też nie jestem w stanie Ci pomóc. Ale popieram dziewczyny, konsultacja z innym lekarzem... U nas po pleśniawkach, potówkach itp przyszła kolej na kolejne paskudztwo - ciemieniucha w brwiach...eh masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga - może Bio Gaja pomoże? To są żywe kultury bakterii, dobrze działają na układ pokarmowy. Ja stosuję - doradził pediarta - tyle że ja karmię piersią, ale to wg mnie nie ma większego znaczenia. Wiosenna mama też stosuj, a karmi MM. Zaszczepiłam dzisiaj córcię szczepionką 6w1. Mam nadzieję że dobrze zniesie i nie będzie problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agneszka co robisz z ta ciemieniuchą na brwiach? Mojego tez to chyba dopadło :O jak sie tego pozbyc? Wiosenna Mama cos nam zamilkła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za pocieszenie , biogaje daje i debridat ale mam odstawić wszystko bo wydaje mi się gorzej po podaniu tego. robiłam usg brzuszka, wykluczyli refluks i cofanie sie pokarmu które mogło podrażniać przełyk, w pon mam robić wymaz z odbytu, już nie mam sił ciągle płacze a ja zaczynam z nia:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agneszka, Mikołajka z tego co wiem, to na brwiach łuszcząca się skóra to raczej nie ciemieniucha. Może to być objaw skazy białkowej lub inna reakcja alergiczna. Może być na brwiach, czole i za uszkami. W szpitalu była ze mną dziewczyna, której synek leżał na patologii noworodka. Nie pamietam co mu było, ale kiedy lekarka zobaczyła u niego na brwiach łuszczącą sie skórkę kazała jej odstawić nabiał. Może warto to skonsultować z pediatrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:((( a moja obsypalo cale plecy, brzuszek, nozki. czerwona wysypka jakby w porzywy wpadla............domyslam sie ze to alergia na cos co zjadlami nawet wiem juz chyba co:((( do ilu dni powinno to zejsc?? aga wspolczuje i tez bym radzila innego lekarza, u mnie spazmow nie ma ale tez po kazdym karmienu moja sie prezy, mowilam o tym poloznej i przypadku Nikoli to jest "podobno"normalne, ale 6.06 mam wizyte u pediatry i do tego czsu spisze sobie pytania do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha anka87 co do slodu jak bede pzrekonana ze w 100 % to on powoduje wyproznienie u mojej cory to dam znac, jak narazie dzisiaj kupa byla rano. troszke odzylam pzry wizycie mojej mamy- tzn kilogramy troszke sie zatrzymaly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też podaję Bio Gaie, ale sama już nie wiem czy pomaga. Podaję jej jeszcze Sab Simplex. Mojej Agatce też łuszczyła się skórka na brwiach i głowie. Parę razy przetarłam to po kąpieli wacikiem i z brwi zeszło. Głowę natłuszczam oliwką, a potem wyczesuję szczotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojego Synka po dzisiejszej kapieli stwierdziłam, że nic na tych brwiach już nie ma, ale przez kilka dni jakoś niefajnie to wyglądało. Mój Maluszek jutro kończy miesiąc i nie chcę zapeszyć, ale jakoś tak chyba mniej płacze :) od kilku dni ładnie się do mnie usmiecha i zaczyna go interesować to, co wokół się dzieje. Oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa no i oczka dalej mu ropieją :( okulistka dała inne kropelki i ponoc te mają na 100 % pomóc. Tylko, że teraz coraz ciężej mu je wkropić, bo wierci się niesamowicie i przy każdej próbie zaczyna bidulek płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×