KWIETNIÓWKI 2011

a mi dziś złamal sie ząb, czym prędzej do dentysty bo nie idzie nic jeśc. mam nadzieje ze mi go naprawią. ja to mam szczęście.

Eni, ale ukruszył się, jak coś jadłaś? I jak na złość pewnie 1?

Maluch rośnie i mój brzuch też. Wszyscy się śmieją że chyba ich oszukuje, że to 15 tydzień ciąży bo brzuch wygląda na 6 miesiąc. Ale niestety znowu dopadły mnie bóle brzucha znowu paskudna luteina i w dodatku łożysko przodujące. Prawdopodobnie dzisiaj lub jutro idę do gina zobaczymy co powie dalej. Mam nadzieje że z moim maluszkiem wszystko ok a resztę da się znieść.

No włąsnie - jadłam skórke i pewnie na niej, ale poczułam nieco potem jak językiem po górnej szczęce jechałam( hihihihi). spoko zrobi się - tylko aby nie było więcej takich niespodzianek.

2in1 - spokojnie. ja mam juz brzuszek a to początek 4 m-ca. Jak leże to go nie mam, za to 2,5 kg do przodu- kosmos sie zaczyna. Narazie spodnie mam jeszcze dotychczasowe, ale za 2-3 tyg po nowe.

2in1 jak możesz opisać ten ból brzuszka? ja też od 2/3 dni czuje że coś się tam dzieje i nie wiem co o tym myśleć. ide w pon do gina mam nadzieje że wszystko bedzie ok

Ból w podbrzuszu czasami mam wrażenie że ktoś mi włożył rękę do środka i mocno wszystko ściska. Ból promieniuje do kości ogonowej. nie wiem czasami jest mi trudno wstać z łóżka

Eni wielkość brzuszka mnie nie martwi raczej co się w nim dzieje. Może mój skarb tak się rozpycha i dlatego mam takie dziwne odczucia

ja też mam coś podobnego ale nie jest to jakiś mocny ból tylko uczucie jakby coś tam się działo. też mam problemy z wstawanie gdy leże na plecach, mam wrażenie że jak się rusze to mi coś przeskoczy

Jordan mam dokładnie to samo i to już od dawna. Wcale to nie miłe jest. Nie umiałam tego zdefiniować, ale świetnie to ujęłaś. Jakby jakiś balon pod skórą się ocierał o narządy wewnętrzne i tak przeskoczyło. Nie wiem co to bo nigdy wcześniej w poprzednich ciążach tego nie miałam.

Witajcie czwartkowo ciężaróweczki, ja dziś weszłam na wagę z myślą że zobaczę 4 kg do przodu i ... niespodzianka chyba nawet troszkę mniej niż ostatnio a brzuszek jest i to taki ładny już. Mam takie dni że nie chce mi się jeść i takie że mam żołądek bez dna. Od wczoraj mam jakieś małe krostki przy ustach na brodzie - nie trądzik, ale taka wysuszona baaardzo skóra, ogólnie mam strasznie wysuszoną skórę teraz. Ale za to włosy jakby przestały mi wypadać. Takie to ciężarówkowe życie hihihih

A jak u Was ze spaniem? Mi już trochę brzuszek przeszkadza, bo wcześniej uwielbiałam spać prawie na brzuchu, a teraz to już jest taka pozycja boczno/brzuszna ;) w nocy często się wiercę i budzę... ale znalazłam super poduszkę, która mam nadzieje mi pomoże i ułatwi spanie na boku, opinie są świetne. Zobaczcie: http://www.babydoo.pl/galeria.php Tylko jest tak duża jak trzecia osoba w łóżku ;)

wiecie co! ja już po prostu NIE MOGE SIE DOCZEKAC dzidzi! chciałabym żeby już było po wszystkim żeby dzidzia była zdrowa. Myśle o tych spacerach wiosną:):) Jestem strasznie niecierpliwa a wy? wiosenna mamo to mnie troche pocieszyłaś, może to jest normalne że czujemy się inaczej skóra faktycznie jest sucha i myśle że najlepiej ją nawilżać też ze względu na profilaktykę przed rozstępami. ja mam taką serię perfecta mama ale niestety mało systematycznie stosuje te kosmetyki, chyba czas sie za to zabrać żeby nie było później problemu

Ja też już bym chciała urodzić. Mnie ciągle dobija zamartwianie się co z dzieckiem. Czy wszystko dobrze. Odliczam już dni do porodu i jakieś 150 mi zostało. Strasznie dużo :) Niech już ta zima przyjdzie i sobie pójdzie. Co do brzucha to się nie wypowiadam bo mam spory, ale ile z tego to tzw "ciąża spożywcza" a ile ta prawdziwa to ciężko ocenić :P W nocy mi się zaczęło sikanie, więc 2 razy w ciągu nocy kursuję do WC.

mi sikanie zaczeło się jakieś 2 tygodnie temu, jeśli chodzi o brzuch to czuje już pod tą "spożywczą" (jak to Wiosenna momo nazwałaś) twardą macicę która mam nadzieje będzie zdrowo rosła We śnie też już troche zaczął mi przeszkadzać brzuch i te "rzeczy" które się w nim dzieją. coraz ciężej mi też zakładać buty i takie tam:)

Oj ja tez bym chciala miec przedewszystkim ten poroz juz za soba bo mam stracha przed bolem :s noi wlasnie z dzidzinka sobie spacerowac i sie nia cieszyc =)) ..ja ze spaniem mam roznie,jak rano wstaje to mam mdlosci ekkie ale nie wymiotuje . mysle ze te kilosy to nam dopiero przyjda w 6 ,7 miesiacu :p

Sprzedam ubranka po coreczce od 0-3 miesiace nowe jak i noszone chetne prosze pisac na maila nadi_19@o2.pl przesle fotki

Ja mam tak że nadal mi nie dociera że jestem w ciąży, wogóle zapominam o tym i czasem jak spojrze na brzuszek to wtedy olśnienie :) A tak to narazie cieszę się jeszcze wolnością bo wiem że później zaczyna się niezła harówka , więc nie spieszy mi się do porodu...wiadomo też bym chciała mieć już dziecko przy sobie ale w sumie to mam non stop :) Więc jak dla mnie to czas może lecieć jak leci. Co do spania ja najczesciej spie na boku lub na plecach, ale gdybym sie chciala polozyc na brzuchu to nie da rady. Leżac na plecach mam wklęsły brzuch a po środku prawie do pępka taka twarda piłka :) Boję się wchodzić na wagę, zresztą nie mam w domu więc nawet nie wiem ile ważę ale sądzę ze tak z 4-5 kg do przodu, napewno coś poszło mi w tyłek i biodra bo to moje miejsca gdzie odrazu tyję ale narazie mieszczę się w rozm 36 więc mam nadzieje ze to tylko takie ciążowe zapasy :)

jak slysze o takiej anemi to lzy same leca ja po obecnej morfologi w niku mam5 i biore surbifar i witamine c pozatym luteine i jeszcze pare lekow a ostatni denerwuje mnie jak darek chce jakos zblizyc do mnie mam ochote go zabic a jak slysze slowo sex to mnie doslownie skreca annjaa widze ze jestes z gdanska a gdzie chcesz rodzic

Witam, Piszecie Dziewczyny tyle że ciężko nadrobic czytanie:) Ja też bym już chciała dziecko. Zdecydowanie za długo trwa ciąża :) Co do bóli brzucha to też jestem troche przestraszona co tam sie dzieje a wizyta dopiero 27.11. mam nadzieję że to normalne. A sikam w nocy już strasznie długo, zazwyczaj 2 razy, ciężko sie wstaje ;/ ale też sporo piję wody.

Jeny mam to samo , śpię ogólnie na brzuchu a teraz trochę się już boję więc taką sama pozycję przybieram jak Ty, ja jeszcze wstaję dodatkowo, 2-3 razy na siusiu.A o poduszce też już myślałam szczególnie że potem też się przyda. Myślicie już o szkole rodzenia? czy dajecie sobie z tym spokój ?

hej dziewczyny ja w pierwszej ciazy miałam taka anemie ze wyladowałam w szpitalu z dnia na dzien leki rózne nie pomagały w koncu dostawałam zastrzyki z zelaza w oba półdupki tak bolace ze można siknac jedynie to pomogło .fakt ze siniaki zeszły dopiero jak synek miał 3 latka i strasznie to wygladało. Ale jak tylko urodziłam w dzien po porodzie poziom zelaza wrócił całkowicie do normy mój mały wyciagał ze mnie to co najlepsze wyglada na to. tym razem sie tez troche martwie ze sytuacja moze sie powtórzyc ale sie okaze ide na badania w przyszłym tygodniu. Kochane mamuski wiec co moge zyczyc brzuszki do góry....hihi

przy pierwszym nie chodzilam a przy drugim tymbardziej nie po jak sie oddycha czy przewijac nie mowlaka szkoda czasu na zabawy

jeśli chodzi o anemie i to nieszczęsne żelazo to niesttety u mnie nie jest dobrze. dziś zaczełam dzień od kanapek z sałatą i porcji buraczków - puki co naturalnie próbuję a w pon ide do lekarza i może coś mi zaleci brać dodaTKOWO. szkołę rodzenia chyba odpuszczę a tak mam dość obowiązków i spraw na głowie:)

Hej Kobietki :) Czytam tak o waszych brzuchach i powiem Wam że jestem sama zdziwiona bo wcześniej wydawało mi się, że jak zajdę w ciążę to będę taaaka gruba że szok. A to dlatego że należę do osób raczej puszystych (no może nazwę to "nabitych") z dużą tendencją do tycia. Nawet ginekolog poradził mi schudnąć jak się staraliśmy o dziecko. Zaraz mi się kończy 15 tydzień a tutaj ani 1kg do przodu. Właściwie waga albo stoi albo lekko spada o 1-2 kg. Może to nie jest tak że osoby przy kości są skazane na wielki przyrost masy ciała w ciąży. Poza tym nie widać jeszcze zbytnio brzuszka. Tzn mam taki wałek ale przed ciążą też to miałam więc nie wiem ile z niego to moja dzidzia :)

U mnie to 16 tydzień. Weszłam na wagę i iiii 58 czyli 3kg do przodu. Brzuszek jest mały chodzę jeszcze w swoich spodniach ale jakoś wydaje mi się ze to nie potrwa zbyt długo. Zrobiła mi się na brzuchu miękka oponka, której nigdy nie miałam. Czuję jak powiększa się z dnia na dzień. Osoby niewtajemniczone nie zorientuja się ale mój mąż śmieje się juz z mojego brzuszka. Szczególnie rano jak wstaję przed sisianiem potem opada:-)i wieczorem jest większy ale to pewnie po moim całodziennym obżarstwie:-) Czuję się dobrze obym czuła się tak jak najdłużej. Mam zamiar jeszcze trochę popracować. Ale ta pogoda i wstawanie rano jak jeszcze jest ciemno brrrr okropnie. Ale ale ale niedługo to minie nastanie wiosna iiiiiiiwtedy dotlenimy się za wszystkie czasy. Spacerując z naszymi bąbelkami. Cieawa jestem płci. Ale tylko troszkę ciekawa. Najważniesze jest dla mnie żeby dzidziuś mój maleńki był zdrowy. Zreszta to ważne jest dla każdej z nas wiadomo. Pozdrawiam Buziaki

Ja do szkoły rodzenia nie chodziłam a i teraz nie mam zamiaru. Myślę, ze nic nowego by nie wniosła. Nic tak człowieka nie uczy jak to czego doświadczy na własnej skórze.

macie już jakieś ciuszku kupione? mnie już coś ciągnie na zakupy choć nie znam płci dziecka. wczoraj teściowa sugerowała że są przecież neutralne kolory:) przeglądam czasem na allegro aukcje i widzę że można trafić bardzo fajne zestawy ciuszków używanych jakieś spodenki, bluzy, pajacyki - będziecie korzystały z takich okazji?

Zamówiłam już pełno ciuszków na allegro. Kupuje na dziewczynkę, więc jak jednak będzie chłopczyk to część będę musiała "wymienić" bo trochę jest uniwersalnych. Zapłaciłam za 30 ciuszków 80 zł z przesyłką (a to same pajacyki, śpioszki, dresiki itd) Kupiłam też kilka nowych rzeczy- pajacyki, body, kombinezon Powoli już kolekcjonuje wyprawkę.

Nie ja narazie nic nie kupuję na to przyjdzie jeszcze czas. Ubranka używane będę miała po mojej siostrzenicy. A tak to będę kupowała nowe.