KWIETNIÓWKI 2011

Nowa podaj maila to Ci wyśle nowe hasło :)

Hej dziewczyny, ja od 2 dni mam 38 stopni, niesamowity ból gardła i ucha. Ostatnio tak chora to byłam... 2 tygodnie temu ... a wcześniej to w liceum.. masakra jakaś. Wczoraj starałam sie byc na bieżąco z wydarzeniami, ale nie miałam zbytnio siły sie wdawać w dyskusje... Szkoda tylko, że taka afera wogóle wyniknęła bo miałam jakieś takie zaufanie do Was wszystkich, a tu takie coś.. A_B mój mail: blasaku@gmail.com Słuchajcie, co do kwestii butelek "MADE IN CHINA". To jest tak, że nie jest istotnie gdzie są wykonywane tylko KTO JEST PRODUCENTEM. A zatem jesli producentem jest chińska firma i przedmioty są wykonywane w Chinach no jest to z pewnością jakiś SZIT! Jeśli firma jest np amerykańska, europejska a jest napisane MADE IN CHINA to znaczy tylko że mają tam swoją fabrykę ponieważ jest tam tania siła robocza. Materiały zaś, z których wykonane są przedmioty muszą spełniać standardy amerykańskie czy europejskie. Tak jak np. ciuchy czy buty NIKE : są made in china albo vietnam. Koniec wywodu :) :) :)

i ja sprawdziłam swoje butelki TT - produkcja Chiny, Avent - produkcja Wielka Brytania. Nie wiem gdzie byly kupione bo to prezenty. Kurcze, pominełam posty o rodzajach magnezu bo mnie nie dotyczyły a tu wczoraj takie dośc otre bóle sie pojawiły. Przeszły po nospie ale chyba tez musze magnezik brać. Wizyta tez na 10tego i nie wiem jaki? Mam w domu taki rozpuszczalny bo mój Łukasz to pije... tylko jakos w niego nie wierze. Magnefar lepiej czy jeszcze cos innego? Pozdrawiam eveil@wp.pl ponawiam prośbę o login i hasło :)

Magda to mnie pocieszyłaś bo firma jest UK i projekt też UK a mejd in czajna więc pocieszam się że wszystko z nimi ok.

Evvve - ja biorę magnez MAGNE B6 wprawdzie kosztuje 20-25 zł ale jest ich 50 sztuk. Nie wiem jak inne tabletki ale wiem że nie każdy magnez może być brany w ciąży.

Ja biorę Mg B6, 3x1, kosztuje 5,90 zł. Jadę zaraz do Tesco po pieluchy:) AB stalas się naszą mentorka i opiekunka:) Chwala Ci za to!

dziewczyny czy któraś z was pije tran??? ja biore feminental 2 ale i tak pije łyżeczkę tranu dziennie. zobaczcie sobie ta stronkę:) http://www.rozwojintelektualnydziecka.pl/cwiczenia.php i czy chcecie znieczulenie zewnatrzoponowe przy sn?

Ja oprócz prenatal classic biore dodatkowo prenatal DHA ponoć "tabletki na mądre dzieci" :P

to moj mail p.pogorzelska@o2.pl a jak tam u was przyszle mamusie samopoczucie? ja mialam wizyte w poniedzialek pierwsza po szpitalu i balam sie ze znowu tam wroce bo dalej mam te skurcze ciagle...i dowiedzialam sie z wypisu ze szpitala ze jestem w ciazy zagrozonej i moge wczesniej urodzic. dostalam fure tebletek i za 2,5 tyg znowu na wizyte. czeka mnie jeszcze w najblizszych dniach maly remoncik pokoiku i jak sie go zrobi to bedzie mozna skladac lozeczko i stroic pokoik dle malutkiej:) juz mam cala wyprawke kupiona...wiem ze do szpitala w ktorym bede rodzic nie trzeba miec ubranek- bede rodzic w Pyskowicach w woj slaskim bo kazda mi mowi ze tam jest super i poprostu w zadnym innym mam nie rodzic tylko tam:) jestem obecnie w 32 tyg waga 67 kg ( a przed ciaza 47:))

Awa no ale mi powiedziałaś...aż się zaczerwieniłam :D Ja mam butelki Avent, musiałabym sprawdzić gdzie są produkowane. Napewno nie mają tych szkodliwych substancji :) Tranu nie biorę, mam witaminki na ciążę Feminatal metafolin z DHA (jest tam osobna tabletka), do tego biorę Magnezin zalecony przez lekarza (podobno jest to już jako lek a nie suplement i super się wchłania, do tego jest bez recepty, oczywiście to tylko zadanie mojego lekarza :) ). aga - jesli tylko bede miec sn to jak najbardziej bym chciala zzo :) Na pewno nie chcę "na żywca" rodzić, myśle że też mogłabym poprosić o dolargan bo strasznie boję się bolu. Maile wysłane :) Magda a idziesz do lekarza ?? Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.

Dzięki za hasła - fotki dodane. Jak bede miała cos aktualnego to dorzuce ... chociaz ostatnio Łukasz zaczal do mnie mówic "bałwanku" bo mam duze cycki, brzuch i tylek... eh bedzie dużo roboty, jak juz mi bedzie wolno cwiczyć :(

Hej kobietki! Ja dzisiaj byłam na badaniach. Mam nadzieję, że po żelazie moje wyniki się poprawią. Rany stwierdziłam, że jest mi coraz ciężej. Najgorsze są te ubrania, ciężko mi się poruszać. Brzuch mimo tego, że jakoś odrobinkę się powiększa w cm jest już naprawdę spory. Niedługo nie zapnę się w moim płaszczyku a jest naprawdę bardzo obszerny ! ;) Wszystkie kg poszły mi praktycznie w brzuch! Specjalnie podeszłam do Smyka aby przyglądnąć się butelkom TT. Made in China. A dystrybutor w Polsce ten sam co na moim pudełku...Ale tak jak pisałam takie butelki na pewno zanim trafiły dalej na pewno przeszły wcześniejsze badania. A tak jak Magda pisze tam po prostu jest tani siła robocza i tam mają produkcję... Magda zdrówka życzę! Kupiłam też biustonosz do karmenia!! Jaka jestem zadowolona!!! Taki jaki chciałam, trochę usztywniony ale niesamowicie wygodny!! :D Evvvve ja łykam Magne B6 ale pani dr też mówiła mi, że mogę też Magnefar B6. Ja też myślę o znieczuleniu...ale ciekawa jestem jak to jest. Czy dostanę go na żądanie? Muszę się podpytać mojego nowego lekarza. W ogóle to dzisiaj wyjeżdżam do rodziców i tam już zostaję do porodu! Czeka nas rozłąka z mężem :(

agnieszka a czemu jedziesz do rodziców?? W innej miejscowości mieszkaja i tam chcesz rodzic?? A nie wiem czy się Wam pochwaliłam ale za tydzień w sobotę jadę na sesję zdjęciową brzuszkową :) Zdjęcia bedzie mi robić ten sam fotograf który robił moją sesję ślubną. Już nie mogę sie doczekać...

malwiśka - no nie wiem jak to bedzie u tego ortopedy ale wydaje mi się ze jak powiesz że baaaardzo boli to wypisze zaświadczenie, ja się upre i koniec. Dziewczyny tam na forum pisały ze robiły zdjęcie rtg ale to nie możliwe bo w ciąży się nie robi absolutnie! co do znieczulenia zo to słyszałam że to opóźnia poród. Ostatnio też czytałam w necie że mało który szpital stosuje to znieczulenie (nawet odpłatnie) z powodu małej liczby anestezjologów. U mnie w poznaniu podobno tylko w jednym szpitalu można na nie liczyć

Widzę, że poruszyłyście temat porodu rodzinnego. Mój mąż nie chce iść ze mną, ale uważam, ze to nawet lepiej. Nie chcę go do niczego zmuszać, to jest indywidualna sprawa każdego. Ale boję się iść sama a dowiedziałam się, że u nas w szpitalu osoby które zapłacą za poród rodzinny są zupełnie inaczej traktowane - osoba prowadząca szkołę rodzenia opowiadała, że kilkakrotnie była ze swoimi koleżankami przy takim porodzie i nie ma porównania. Chyba położne mają jakiś większy respekt jeśli z rodzącą ktoś jest i nie są niemiłe. A niestety nasłuchałam się nieprzyjemnych historii o naszym szpitalu pod tym względem. Ponieważ to moja pierwsza ciąża i wszystko jest nowe, to nawet ze względu na taki komfort psychiczny, że będzie ze mną ktoś bliski zdecydowałam się na ten poród - poprosiłam moją mamę, żeby była wtedy przy mnie i się zgodziła. A tak w ogóle to ile u was w szpitalach płaci się za poród rodzinny? U nas do niedawna było to 200 zł, ale od stycznia zmniejszyli do 20 zł, żeby każdego było na to stać.

jordan rzeczywiście znieczulenie moze zwolnic postęp porodu ale jesli jest podane za wczesnie czyli przed 4cm rozwarcia. Po tym czasie można spokojnie podawać. Zdarza się też czasami tak że samo parcie jest szybsze przy znieczuleniu bo nie czujemy bólu i nie jesteśmy nim zmęczone ale to zależy od naszego organizmu i podejścia. Niektóre kobiety bez znieczulenia rodzą (prą) bardzo szybko bo są mobilizowane przez ból aby jak najszybciej się go pozbyły.

szpilka u mnie jest opłata za poród rodzinny 200zł (płatne po porodzie) ale za to szkoła rodzenia jest darmowa - i jest ona tylko dla osób które później rodzą w tym właśnie szpitalu.

jeśli przyszłoby mi rodzić naturalnie chciałabym znieczulenie zo ale kurcze obawiam się że będzie ciężko załatwić, nawet za kasę. ogólnie wkurza mnie to że wszystko jest utrudniane! powinno być tak że jest dostępne znieczulenie, cesarka - odpłatnie.... anie3 nie, trzeba kombinować albo dawać w łapę

Nie żeby wszystkich było stać... tylko zeby komus nie chciało sie przyczepić. Zgodnie z ustawą poród rodzinny przysluguje BEZPŁATNIE i szpital nie moze pobierac oplat. Rozumiem ze jak to kosztuje 20 pln to wiekszosc dla świętego spokoju zaplaci - też bym pewnie tak zrobiła żeby lekarze krzywo nie patrzyli, ale to niezgodne z prawem. Moj gin powiedział że gdyby od niego to zalezało, to dawalby znieczulenie każdej kobiecie. W koncu mamy XXI w. i wiele rzeczy wprowadza sie dla komfortu, nie tylko pacjentów. A od dawna w szpitalach w wielu krajach ból okresla sie jako jednostke chorobową - czyli wymagającą leczenia. U mnie niestety też jest tylko jeden anestezjolog ktory daje na życzenie, i raczej nie za darmo.. ale spróbuje załatwić. Kurde.. rozdrażniona jestem...ale własnie dostałam zapytanie o wynajem atrakcji dla dzieci na pikniku chrześcijańskim. Cytuje 'prosimy o ulgowe ceny ze wzgledu na charakter imprezy" ... czy któraś z wierzących pań moze mi wyjaśnic dlaczego dzieciom chrześcijańskim należy sie taniej niż innym? A wlaściwie kościołowi... no bo to przeciez nie dzieci będą płacic.

A_B dokładnie :) Ooo super z tą sesją!!! :) Ja o moim szpitalu niewiele wiem ale w najbliższym czasie chciałabym się wszystkiego dowiedzieć. Ale też krążą o nim różne opinie...Jeśli tylko mój mąż będzie przy mnie to raczej też chcielibyśmy poród rodzinny. Kurcze jak oglądam te wszystkie programy zagraniczne w tv to każdej podają znieczulenie jak tylko sobie zażyczy...ciekawe czy tak też jest poza telewizją...podejrzewam, że tak samo... Tylko w naszym kraju kobiety muszą się męczyć :/

Evvve Kościół akurat biedny nie jest. chętnie kase od wiernych bierze ale jak ma coś dać to bieda

ja tam do koscioła nic nie mam, ani nic im nie daje ani od nich nie biorę... znaczy kiedys wypozyczyliśmy prawie za darmo materac antyodleżynowy dla wujka.. ale to akurat z kościoła ewangielickiego.. za co jestem wdzięczna . To, że każdy chce wynegocjować jak najlepsza cenę tez jest dla mnie zrozumiale. drażni mnie tylko, że księza i różne stowarzyszenia wykorzustują religię do załatwienia sobie ulg. A przecież sami żyją z wiernych, to czemu ja - osoba świecka - miałabym akurat na wiernych nie zarabiac? Uf... sorki... to nie forum o kosciele... juz nie bede marudzić :)

agnieszka to cieszę się że sprawdziłaś z tymi butelkami i że tak pewnie jest. U mn ie poród rodzinny 300 szkoła 200 a znieczulenie nie wiem ile ale pewnie też płatne. Ja z moim hasbendem nie wyobrażam sobie inaczej - bo w razie co jak ja już nie będę mogła to on wykłóci się o wszystko i przypilnuje.

Witajcie! :) nowa788219223 - wspomnialas o szpitalu w Pyskowicach... w sumie mam nawet niedaleko do niego i tak sie zastanawiam teraz... Jak tam wyglada porod rodzinny? Jest wiecej niz jedna sala? Trzeba za niego placic? Obowiazkowa jest szkola rodzenia? Wiesz cos wiecej na ten temat? Bo jesli pod tym wzgledem beda lepsze warunki, to moze mojego M przekonam, zeby mnie tam zawiozl hihi :)

żaka_86 pisałaś że w SR miałaś babkę która opowiadała o krwi pępowinowej, ja prawie na 90% będę korzystać z takiego banku krwi. Napisz co mówiła ciekawego na ten temat. Będę b. wdzięczna.

cześc dziewczynki:) Ja od wczoraj wieczora leże plackiem,tylko do kibelka wstaję bo te moje wczorajsze 3godzinne zajęcia w SR wyszły mi bokiem, brzuch twardy jak skała aa do tego ból w dole, próbuje dodzwonic sie do mojego gina ale na razie nie odbiera. Prawie każdej z nas coś dolega ale pocieszam sie że już tak długo wytrwalyśmy i nie dużo do końca zostało. A_B fajnie że idziesz na sesję oglądałam fotki z takich sesji w SR i byłam pod wrażeniem. Ja, jak poczuje sie lepiej to mój M mi porobi w domku fotkico prawda fotografem nie jest z zawodu ale to jego pasja i w zeszłym roku kupił profesjonalny sprzęt, a planuje na rocznice ślubu(we wrześniu) wykupic mu kurs fotograii w Sopocie:) a na taką profesjonalna sesje to zamierzamy pójśc po porodzie we trójkę w okolicach czerwca

żaka ja też jestem wrześniową Panną Młodą :) W tym roku 4 rocznica. Właśnie jemy z Kacperkiem obiadek - uwielbiam Lidla i te szybkie dania mrożone z torebek :) w niedzielę przylatuje moja siostra z mężem i dzieciaczkiami m.in tym malutkim Leonkiem który sie urodził 27 listopada - byłam wtedy przy porodzie w Wlk. Brytanii jeśli pamiętacie. Chłopak już skończył 2 miesiące - ale ten czas leci.

A ja się witam dziś bez humoru. Skończyłam prasowanie własnie i w sumie jestem gotowa :) Ale się wkurzyłam bo tyle się wczoraj namyłam podłogi (marze się jak cholera i trzeba na kolanach ze szmatą żeby nie było mąż) a dziś mój ojciec wpuścił psa i wszystko zadeptane i musiałam od nowa wszystko robić. Już nie wiem na kogo się wkurzyłam czy na ojca czy na psa :P A chyba na sam fakt że tak mi się nie chce a musze bo przecież sierściuch cale łapy w błocie miał. No ale pozmywałam i znów mam czysto, mogę się upajać czystością puki maluchy śpią bo jak wstaną i w ruch pójdą chrupki, wafelki, herbatka, plastelinka to do wieczora będzie masakra. Na szczęście jutro męża kolej na zmywanie :D Nienawidzę jak jest brudno a ostatnio to mnie każdy paproszek tak wkurza, że dostaje skrętu kiszek. No ale się dzielnie powstrzymuje i np okna ostatnio były myte w listopadzie heh może w marcu jak dotrwam a pogoda będzie ładna :P Bo tak siedzę patrze się na nie i mnie kusi oj kusi, ale wiem doskonale ze gra nie warta świeczki i ze dzidzior najważniejszy, wiec zadowoliłam się czystymi firankami w brudnych oknach a wewnątrz cierpię :D:D To się wygadałam. A w ogóle zażyczyłam sobie dziś nową gazetkę "robimy na drutach" i mam ambitne plany spędzić popołudnie przed dvd oglądając filmik instruktażowy i zrobić pierwszy kwadrat do pledu :D Ale najpierw obiecałam córce szalik dla pluszaka. Kiedyś umiałam robić na drutach, proste rzeczy jak szaliki, kocyki proste ściegi ale wszystko zapomniałam. Jak tylko mąż znajdzie dla mnie ta gazetkę to się biorę za naukę :) Pewnie do pledu mi daleko, ale szalik dla miśka będzie na 100%! :D No i tak właśnie mi się ta ciąża i zima rzuca na psychikę. Dziś u mnie 33 tygodnie, jutro się 34 zaczyna. Pozdrawiam.

maże się anie marze :D To ja Marze o czystej podłodze :) a podłoga się maże :D

nero to była babka z PBKM(polski bank komórek macierzystych SA)jest kilka takich banków w polsce chyba 8. Trzeba zdecydowac się przed porodem wtedy spisuje się umowę przedwstepną i wpłaca I ratę(600zł)potem przysyłają do domu zestaw do pobrania i pielegniarka po porodzie ma 2-3 min na pobranie, jeśli krwi będzie mniej niż 20ml to nie da się tego zdeponowac, standardowo pobiera się ok.100ml można to podzielic na dwie kasetki 20ml i 80ml wtedy można krew wykorzystac dwukrotnie. Potem po porodzie nalezy zadzwonic do Banku i kurier do nich przewozi kasetkę. Ponoc można leczyc aż 70chorób. W Polsce, dzieki temu bankowi wyleczono 4 dzieci. Kolejne raty to 1590zł-pobranie,badanie krwi 430zl-opłata roczna za przechowywanie, wnoszona co rok. Ja byłam nawet tym pomysłem zainteresowana, jednak po przeczytaniu w kilku artykułów za i przeciw zwątpiłam. Ponoc te 100ml wystarczyłoby tylko na uratowanie dziecka do 30kg a co później jeśli dziecko zachoruje gdy bedzie większe??Poza tym ponoc nie można leczyc krwią dawcy białaczki tzn. jeśli dziecko zachoruje to trzeba mu znaleśc innego dawcę. jeśli dziecko zachoruje to ponoc zabiegi wykonuje się prywatnie za granicą. No i niestety to tylko przywilej dla bogaczy bo tylko prywatnie można to zrobic,a gdyby naprawdę byłoby to takie skuteczne to czemu tego nie refundują, przeciew w Polsce jest tak mało dawców a tak wielu chorych?!!UE też podchodzi sceptynie Nero to Twoja decyzja, ale zanim zdecydujesz poczytaj dokładnie w internecie jest bardzo wiele artykułów na ten temat i za i przeciw,ja tylko mam nadzieje że wszystkie urodzimy zdrowe dzieciątka i w to mocno wierzę:) a te z Was które zdecydują się na pobranie krwi i zdeponowanie to nigdy z niej nie skorzystają.