KWIETNIÓWKI 2011

Mojmaluszek jakąś nieaktualną tabelkę wkleiłaś. Nie będę poprawiać, bo nie chce czegoś pokręcić.

Najpierw Aprils zgubiła Ciebie Mamuli a potem Mój maluszek zgubiła Was obie :) NICK..............WIEK.......MIASTO...........TP......KT RE ? ........PŁEĆ/imię Wiosenna mama 25.....Krakow............23.03......3..........Karolinka aaaaaaanula83..27.....Włodawa..........30.03......1..... .....syn Judyta10......28........Szczecin..........01.04......1... .......Alicja migotka3.......28.......Warszawa.........02.04......1.... .....Jakub Jordan.pl......24........Poznań.............4.04.......1 ..........córeczka paula8122.....29.......Warszawa........4.04.......1. ...........Michał nikolina82.....29.......Warszawa........6.04.......1... .........Pola Ditta7 .......28.........Warszawa........7.04.......1...........có reczka basik1978.....32........Hajnówka.........7.04......2....... .....córeczka iissaabel.......33......Radom...............07.04......1. .........Wiktoria aprlils mother11..28....Lublin.............10.04......1.........Mate usz jeloonka.......26.........Poznań..........10.04...1.... ...raczej córeczka Ines_85.......25............Śląsk..............12.04... ....1.......... ? aga021..........28......Rzeszów.............13.04.....1. ...........Oliwia Malwiska25....25.......K-lin..................13.04...... 3.........Nataniel agneszka......28.........Warszawa........16.04.....1.... ........córeczka Awa666.......26.........Częstochowa....17.04.... 1..............Ignacy Pijawa2.......32..........Olsztyn.............17.04.....2 .. ........Emil OnaIskierka..25........Śląsk.................17.04..... 1 ...........syn Lolita1980....31.......Łódź..................17.04.... ..1...........Szymon Evvvve........29.......Mikołów...............18.04..... .1...........Maja Ems............24.........UK...................20.04..... ..1............syn karolp...........31........Niemcy.............21.04...... 1. ..........Maja? Mikołajka83..27.......Szczecin..............22.04......1 ... .......Dominik --etka--........26........P-ce ................22.04.....1.............Filip Viki58a.........28.......Wrocław............22.04.....1. .........Patryk żaka_86.......25........Gdynia..............24.04.....1. ...........Maja mamuli..........32.......Śląsk..................26.04.. ...2..........Agatka mojmaluszek..25........Wieluń...............27.04.....1. ..........Mateusz oliwka86........24.......norwegia............29.04......1 .......corka ROZPAKOWANE k.............Data porodu........waga..........cm........CC/SN.......imię mania 487.... .10.03.2011 ......3150g........54cm.....SN.......Chłopiec

Dzięki Ditta :) Mam nadzieję, że wszystkie już są. Karolp miło Cię zobaczyć. U mnie nic nowego, więc mało piszę. Śpi mi się ostatnio całkiem nieźle. Poza ogólnym zmęczeniem nic mi nie dolega. W poniedziałek mam wizytę może dowiem się czegoś więcej na kiedy mam mieć cc. Pozdrawiam

Z ta ostatnia porada,ze od 38 tyg.to tak jest ze wtedy duuuuuuuuuzo ,duuuzo.Wcale nie znaczy to ze wcześniej nie można.Jak mamusia jest szczęśliwa to dzidziuś tez.Poza tym myślę ze facetom się tez coś należy.Oni tez to przeżywają mimo ze nie noszą wielkiego brzuchola i nie maja dolegliwości ciążowych ;)Jesteśmy razem już prawie 13 lat,mieszkamy razem od 11.Stare,dobre małżeństwo,a tu nagle taka zmiana.

Dzwczyny byłam na wizycie pani dr powiedziała że szyjka jest dłuższa niż była rozwarcia brak i że sobie pochodzę jeszcze trochę do terminu. Właśnie byłam siku i zobaczyłam krew jasną i śluz zabarwiony krwią i troche tego było. Czyżby to był czop. Kurcze..... Dobrze ze jutro idę na usg w południe. To o tym powiem. Pani dr wyjasniła juz jak mam się zachować w razie wód płodowych czystych mam stawić się do szpitala w ciągu 3-4h w razie zielonych od razu. Gdy złapią mnie bóle to z zegarkiem muszą być co 10 min wtedy dopiero mam jechać nie wcześniej. Jak do 11 kwietnia nie urodze to mnie kładą. Myślałam że jeszcze 3 tyg wytrzymam a tu ten śluz z krwią......

U nas także nic nowego-mały wstaje ze mną ostatnio ciut świt-czasem 6.30-spać idzie kiedy idę po starszaka do zerówki -wiec te 40 min drzemki odwali we wózku i potem znów daje czadu do wieczora-czasem mam juz dość-i jestem szczęsliwa jak dochodzi 20" bo wiem ze za chwilkę dom pogrązy sie w błogiej ciszy... Poza tym chodzę cała w nerwach-jutro mam tę nieszczęsną wizytę u ortopedy-ciekawe z czym On mi jeszcze wyskoczy-jestem scepytycznie nastawiona ze uda mi się cokolwiek osiągnąć bo podejrzewam nie tak łatwo...w końcu to nie wyrwanie zęba tylko cc-a co do zeba to juz mam dosyć-jak poszłam ost.to dentystka zbyła mnie ze mam jeszcze czekać bo w 9mcu nie wyrywają-a mnie juz od 3 tyg boli-do tego robi się stan zapalny i zaczyna podchodzić ropa-br..... jakos ostatnio na wykończeniu jestem... mały szaleje w brzuchu jakby fikołki robił-czasem az niedobrze się robi tak daje czadu...pozdrawiam porannie drogie kwietniówki. Kochana A_B co u Was?

nie noo-tak to pisać tylko ja potrafię-*sceptycznie

Witam z samego rana. Noc minela dosc spokojnie. Tylko raz wstawalam do wc:-) Kurcze po tej wczorajszej wizycie caly czas mysle o tym cc. Ze 5 kwietnia, smiesznie tak wiedziec kiedy maluszek przyjdzie do nas. Czytalam rozne opinie ale wiekszosc dziewczyn chwali sobie cc ze znieczuleniem zo. Ze slysszyszysz dzidzie, ze mozesz nakarmic...itd. No zobaczymy jak bedzie, ja sie psychicznie nastawie na to cc a tu maly fik zrobi niespodzianke i bedziemy czekac na skurcze hihihi.

Malwiska ja tak mocno trzymam za Ciebie kciuki, wiem jak bardzo Ci na tym zaswiadczeniu zalezy. Zobacz jak to jest ja bym chciala rodzic naturalnie to maly uparciuch sie nie chce obrocic, a Ty jak chcesz cc to maluszek szybko zrobil fikolka. Wszystko w rekach ortopedy....oby sie okazal czlowiekiem i zrozumial.

witam dziewczyny czy ktras z Was też ma takie dolegliwości??!! ciągle do Was narzekam ,że boli mnie to i tamto ,ciągle narzekam na kręgosłup dziś w nocy doszły uda ale od zewnetrzenej strony bola mnie kości nie mogę długo lerzeć ani na prawym ani na lewym boku czyżbym się rozchodziła w biodrach??jestem już taka zmęczona .muszę jechać dzis znowu na ktg nie mam siły ,mysle ze bedzie coraz gorzej a nie lepiej więc wybaczcie ten ciągły nastrój :(

zrobie sobie śniadanie i nadrobie strony z wczorajszego wieczora

weszłam dzis na forum a tu taka niespodzianka. !!!!!!!!!!!!!!!!!!! MANIA GRATULUJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! u mnie jak narazie cc sie przesuwa - mala jak juz to urodzi sie na wiosne, moze nawet 21?? no nic to juz niech lekarze zdecyduja. jutro zaczynam 36 tydzien. juz nie moge sie doczekac jak wyjde ze szpitala i bede mogla chodzic na spacery, a jak obie bedziemy dobrze sie czuc to pod koniec maja jedziemy nad morze-w sumie to bardziej odwiedzic mame i rodzine meza i na slub jego siostry ciotecznej. wczoraj laura zadala mi 3 ciosy w bok, ojjj bolalo-jakby mi ktos piescia w brzuch przylozyl. a tu filmik - moj mezus wczoraj nagral "nozki" laury http://www.youtube.com/watch?v=foycuoaR5sQ

lolita kochana masz prawo ponarzekać, w końcu to końcówka ciąży.Mnie wciąż coś boli, chodzę jak kaczka. po nocy to tak mnie krocze boli,że płakać mi się chce.Nie wiem czy to spojenie łonowe?I kto może stwierdzić czy sie za bardzo nie rozchodzi?Ponadto mały jest już bardzo nisko. Z jednej strony to chcę maluszka przytrzymać jak najdłużej, a z drugiej strony to chciałabym wrócić trochę do aktywnośći.Zazdroszczę mamom które mogą sobie pozwolić na w miarę normalne funkcjonowanie. Ja np wczoraj miałam trochę bardziej aktywny dzień , bo wizyta u gastrologa i zawiozłam moją kocicę na styrylizację i wieczorem miałam brzuch jak kamień,co mnie oczewiście zmartwiło.Dzisiaj pakuję torbę do szpitala:)Bo nie znam dnia ani godziny:):):)Kończy mi sie 36 tydzień w niedzielę, wiec coraz bezpieczniej. Dita dzięki za poprawę tabelki:)

malwiśka trzymam kciuki za wizytę u ortopedy,mój ginekolog na ostatniej wizycie sam się zapytał czy jestem na 100%pewna na poród sn, bo jeśli nie to on zrobi mi bez problemu cc, ja jestem pierworódką nie mam doświadczenia, i strasznie się dziwię,czemu twój dr nie chce Ci pomóc po takich przeżyciach.Ale będzie dobrze:) A_B miło cię zobaczyć na forum ,mała fajnie kopie, ja też takie kopniaki, rozpychania dostaję w bok:):):)I także wczoraj dostałam ciosy pod żebra:) Miłego dnia dziewczyny,muszę zabrać się za pisanie pracy,wrrrrr....

niewiem z kąd macie takich wyrozumiałych lekarzy-super macie kobietki!!...mój to jakiś z ery mamutów....ehh szkoda słów

Witam porannie, ja już spakowana wczoraj po wieściach o Mani już dopakowałam torbę.

Dziś weszłam w 37 tc więc ciąża donoszona, jeszcze tydzień i młoda może wychodzić :)))

Cześć Wam! AB, miło że się odezwałaś i jesteś jeszcze w dwupaku. Chyba nawet samopoczucie lepsze? Ja dziś zamierzam umyć łóżeczko - wodą z sodą oczyszczoną :) Zaczęłam teraz wierzyć wózek. Najgorzej śmierdzą kółka. Cały czas zastanawiam się czy prasowąć małemu ciuszki bo bardzo mi sie nie chce, nie są wygniecione i nie chcę chyba go tak sterylizować od początku. Ja chyba nie odważę się pić liści malin bo i tak mam krociutka szyjkę, a poza tym wolę żeby mały ciut jeszcze podrósł. Oliwka, pytalaś o adekwatność łóżeczka w realu z tym co na zdjęciach na Allegro - u mnie wszystko było zgodnie z aukcją i jestem bardzo zadowolona. Miłego dnia!

A_B - filmik pierwsza klasa a dla maluszka Oscarek :):):) pozdrawiam i cieszę się że u Was ok :) lolita i aprils mother - ja też mam nisamowite bóle w pachwinach ale lekarz mi powiedział że na tym etapie ciąży to już normalny objaw.

dziewczyny lecę na to ktg i do lekarza ,mam nadzieje ,że wróce do domu :)jak zwykle trauma co do wyjścia do lekarza

Hello!! Malwiska kochana nie stresuj się jutrszejszym dniem pomyśl o czymś miłym, odpocznij, napewno będzie dobrze wszystkie trzymamy kciuki żeby tak było jak chcesz :) A_B filmik rewelacja, a w porównaniu do mojego lenia w brzuszku to z Twojej malutkiej jest niezła wiercipięta hehe:) Lolita -powodzenia Mi też strasznei brakuje ruchu tym bardzie że należę do tych aktywnych, i już mi na łeb siada to ciągłe leżenie, rwa kulszowa wczoraj odpusiła ale gin mówił że pewnie do końca ciąży jeszcze nie raz się odezwie, zwłaszcza po wysiłku, więc z dwojga złego wolę leżec ;)

Dziewczyny, a Wy prasujecie wszystkie ciuszki? Bo już sama nie wiem co robić :/ A mój maluch tak nie wystawia stópek, tylko mam takie duże bulwy jakby się wypychał pupką :)

Witam. U mnie dziś 39 tydzień się rozpoczął. 12 dni do terminu 26 dni max do końca ciąży (no ale może nie :P ) Pogoda dziś taka sobie i jakoś specjalnie optymistycznie mnie nie nastraja. awa ja bym te pierwsze ciuszki jednak wyprasowała. W sumie z 3 powodów: 1. wysoka temperatura zabija różne zarazki 2. Dzidzia ładnie wygląda w takich odprasowanych ciuszkach 3. Po prasowaniu ubranka miękną i stają się bardziej delikatne bo wszystkie nastroszone włókna się układają równolegle do skóry, więc taki ciuszek mnie podrażnia ciałko bobaska. No ale zrobisz jak uważasz. Ja tam prasuje nawet jak nie sa takie specjalnie wygniecione. Właśnie przeglądam allegro i zastanawiam się co kupić córci na urodziny. Mam kilka typów i nie wiem na co się zdecydować. :) Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia.

awa ja mam już wyprasowane ciuszki, pościel ogólnie wszystko, ale wiem że to nie jest konieczne, w SR nam mówiono że prasowanie słuzy tylko estetyce, więc jak kto woli, to moje pierwsze dziecko więc wolałam miec wszystko idealnie. Moja mama to pamiętam nawet skarpetki prasowała mi jak byłam mała ale to już było przegięcie hehe:)

awa666 - ja też wszystko prasowałam. Wiosenna Mama dobrze pisze. A te ciuszki maluśkie prasuje się szybko, i widać efekt :) A_B - wzruszyłam się oglądając Twoje Maleństwo. Super malusia nózia :) Ja też postaram się coś wrzucić, tylko moja Mała jak włączam kamerę przestaje się udzielać :( Gwiazda, jak nic! Jutro urodziny Męża i dziś zaczynam pełną parą sprzątanie, prasowanie i tortu pieczenie. Ciekawe, jak wyjdzie :) Malwiśka, musisz, powinnaś się dobrze nastawić. Jak pójdziesz do lekarza i on wyczuje, że się wahasz, bo tak to może odebrać, to nic z tego nie będzie. Przygotuj sobie kilka wersji tego co powiesz, w zależności od powitania, swojego nastroju, czy czego tam jeszcze. Argumenty masz świetne, więc nie powinno być problemu. Pamiętaj, robisz to dla Natanielka, każda z nas dla swojego dziecka zrobiłaby wszystko. A szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Uwierz w siebie, w swoje słowa. Uda się, ale najpierw TY musisz w to uwierzyć. Czekamy na wieści po wizycie. Na dobre wieści, bo ja wierzę, że będZie dobrze.

Hej, u mnie jak zwykle noc ciężka, ech... pewnie już tak do końca zostanie. Ale rano dostarczyłam sobie trochę witamin bo zrobiłam świeży sok z marchewki :) Awa - ja prasowałam te ubranka co mają bezpośredni kontakt ze skórą, po wewnętrznej stronie. Potem pewnie już nie będę prasować ale ten pierwszy rach wolałam wybić ewentualne zarazki. Zwłaszcza że ubranka prałam w temperaturze 40 stopni, więc niskiej w sumie. A_B - super że się odzywasz, trzymaj się Kochana, jeszcze trochę!

lolita1980 - ja na brodawki biorę do szpitala bephanten. Mam nadzieję, że nie będzie problemów,ale wolę się ubezpieczyć. karolp-z tym smarowaniem brodawek wódką to mnie zszokowałaś-może i faktycznie warto spróbować.Naprzemienne prysznice na bank zastosuję. Martka77-wygląda na to, iż sąsiadka faktycznie zachowała się niebardzo,ale być może też już wcześniej mieli to samo imię wybrane i jak ty jej powiedziałaś, że Twój mały to będzie Adaś,to tak ją zatkało,że nic nie powiedziała. Ja bym dała tak jak mi się podoba,ale to wasza decyzja:).Adaś to piękne imię i jak będą nawet dwaj w bliskim sąsiedztwie,to co. awa666-ja mam już poprane ciuszki i będę prasowała,ale bardziej ze względów estetycznych. Jak były nowe to takie piękne odprasowane,a po praniu mimo wszystko już nie takie wyjściówki,także z tego względu prasnę je.Pościel wiadomo też-będzie lepiej wyglądać. Co do wcześniejszych porodów,to ja mimo odległego terminu zaczęłam się nie na żarty bać,gdy na mojej SR dziewczyna urodziła w 33 tygodniu...Z małym wszystko ok,ale kruszynka z niego była i musiał w inkubatorku leżeć. Nigdy nic nie wiadomo jak widać.Ale spoko - damy radę. Mam dzisiaj takiego lenia,że szok.Na moim terenie zapowiadają 10 stopni...jakoś mi się to nie widzi-szaro na dworze...może się jeszcze jakoś poprawi.

AAAA i jeszcze miałam was o coś laseczki zapytać-czy kupowałyście baldachimy do łóżeczka?Mój M się nimi zachwycił i koniecznie mnie namawia;)

Etka ja kupiłam, pomimo negatywnych opini że to zbieracz kurzu itd. mi się podobaja więc sprawdze w praktyce sama jak to jest. Poza tym u malutkiej w pokoju jest ostre słońce w południe nawet przy zasłoniętych roletach wpada do pokoju więc obróce łóżeczko tyłem do okna i baldachim coś zawsze pomoże:)

Cześć mamusie:) Co do prasowania, to ja mam takie skrzywienie;), że prasuję wszystko (no oprócz bielizny itp). Wszystkie rzeczy z szuszarki zanim trfią do szafy sa prasowane. Dla Martynki i maluszka robię to samo. Lubię wyciągnąć z szafy rzeczy prościutkie, gotowe do ubrania:) Dodatkowo prasowanie naprawdę "zmiekcza" tkaninę i jest dużo delikatniejsza dla ciała. Malwiśka, trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę! U mnie kończy się 37 tc. Lekarz wyznaczył termin cesarki na 39 tc, bo dopiero po ukończeniu 38 tygodnia ciążę uznaje się za całkowicie donoszoną. Oczywiście dzidzia jest gotowa już wcześniej wyjść, ale jak się trafi nadgorliwy np neurolog, może uznać dzidzię za wcześniaka, a co się z tym wiąże to wiadomo. Mnóstwo dodatkowych badań tak "na wszelki wypadek". Bieganie po specjalistach itd. Lolita, ja też wciąż narzekam. Szczególnie wieczorem, gdy po całym dniu zaczynają się wszystkie dolegliwości nasilać:) Miłego dnia!!