Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Ja też dzis sama i nawet na spacer nie bardzo mi wolno iść. Z tymi rzeczami na wyjscie to mam zamęt. Dzidzia chyba duza bedzie, to nie wiem czy wejdzie w 56, szykuje też wiekszy komplet. Ale nie wiem też czy dotrwam do terminu 18.04 czy tak jak przewiduje lekarz mam sie szykowac na początek kwietnia... a w kwietniu roznice temperatur są spore... Mam śpiworek do gondoli ale fotelik przyjdzie we wtorek... myslicie że taki śpiworek z wózka bedzie pasowął do fotelika? A co do kasy dla lekarzy... tak jak w każdym zawodzie sa ludzie i ludziska... ja swojego gina w zeszłym roku przed operacja wprost zapytałam ile to kosztuje u niego - tez nie umiem takich rzeczy zalatwiać, ale jak sie nasłuchałam, że od tego moze dużo zalezec i ze operacja nowotworu moze kosztowac nawet 10 tys, to wolałam sie przemóc - odpowiedział że rozumie moje obawy ale on za takie rzeczy nic nie bierze. Mój dziadek byl 40 lat lekarzem i dam sobie reke uciać że łapówki nie wzial.. ale tez nie dało sie z nim nic załatwić - wszystko zgodnie z zasadami. Czasem lepiej móc zapłacic ale obejsc jakis durny przepis, zwlaszcza ze w naszej służbie zdrowia sa absurdy. A co do cc/sn - kazdy ma swoje powody.. chodzi o to żebyśmy jako kobiety mialy wybór, żeby ktoś wziął te nasze argumenty pod uwage przynajmniej a nie szedł w zaparte, ze to czy tamto jest najlepsze i koniec. lekarze mogą miec swoje zdanie i nas przekonywac.. ale ciało jest nasze i powinnysmy miec cos do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny...u mnie dziś piękny dzień... sory za tabelkę z dniem porodu ale nie wiem jak to zrobiłam że zgubiły się dziewczyny ale widzę że Ditta już wszystko poprawiła to dobrze...następnym razem się poprawię:):):) u mnie narazie wszystko dobrze...bynajmniej mi się tak wydaje wizyte mam teraz w czwartek więc zobaczymy co z szyjką.. a co do łapówek i lekarzy to jak ja się leczyłam (trwało to prawie 5 lat-na raka:( ) to różnie to bywało...ale najczęściej to była jakaś kawa albo alkohol ja nie potrafiłam wprost zapytać ile i dać kasę wolałam kupić coś i dać w zamian za podziękowanie, chyba się wstydziłam...ale w moim regionie znajdą się i tacy co tylko dla kasy...ale to ich sprawa...ja ogólnie ciesze się jak trafiam na lekarzy z powołania i oby takich było jak najwięcej.... a A_B super filmik...mój synek jeszcze tak nie kopie ale u mnie to dopiero 33tc także poczekam do 35 i zobaczymy czy też będzie taki aktywny...a dziś chyba ma trochę lenia:): ale to podobnie jak mama:):):) choć przyznam że w końcu zabrałam się za parnie rzeczy....już mi nie wiele zostało ale to już na inny dzień teraz odpoczywamy... pozdrawiam wszystkie trzymajcie się:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DUPA BLADA!!!!!!!! mówiłam ze sie nie da tak... nie dostałam zadnego zaswiadczenia o cc-zaczął gadać ze tak naprawde to nie ma wskazań z powodu rozejscia sie spojenia łonowego do cc-to moze lekarz prowadzący zadecydować itp-dał mi kwitek a na nm napisał tak-SILNE DOLEGLIWOŚCI BÓLOWE ZE STAWÓW KRZYŻOWO-BIODROWYCH I SPOENIA ŁONOWEGO-DO ROZWAZENIA CIECIE CESARSKIE. Ii tyle!!!!! i coi moę sie ugyść w dupe??? czy co??????? jezu dziewczyny ale mam dołaaaaaaaaaaaaaa......... az mi sie wyć chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwiska mowilam ciiii
idz od razu do psychiatry :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwiska opanuj sie..
raz..dwa.. wdech wydech.. bedzie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwiska ja we wtorek idę do psychiatry!!!chyba że moja Pani dr do poniedziałku coś wymyśli wiesz co ja Ci powiem tak spojenie można skontrolować przez usg nie trzeba robic rtg u mnie w szpitalu np to kontrolują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeee Lolita ae ja juz sorki-nie wierzę ze tak od siebie psychiatra da......juz dziś ortopeda miał dać i co?? nico...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwiska mowilam ciiii
Malwiska, boisz sie slowa psychiatra, boisz sie, ze wezma Cie za wariatke, a tak naprawde tylko psychiatra moze Ci pomoc, mozesz latac od ortopedy do ginekologa, ale wlasnie psychiatra moze wystawic zaswiadczenie dyskwalifikujace Cie do porodu silami natury. Swoja droga, masz za soba takie fatalne doswiadczenia, a dopuscilas sie kolejnej ciazy?:OTO nieodpowiedzialne i chocby z racji tego powinnas rodzic silami natury i meczyc sie jak reszta kobiet, w koncu sama tego chcialas...:O Moglas przed zajsciem w ciaze myslec jak rozwiazesz sprawe CC, a nie teraz na ostatni dzwonek... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwiska - dobrze że napisał że należy rozważyć CC. Teraz masz dodatkowy argument jeśli np. psycholog / psychiatra miałby wystawiać taki dokument. Ze nie tylko tamte doświadczenia, ale dodatkowo teraz jest zagrożenie, że to będzie bardzo bolesne i jeszcze bardziej Cię to paraliżuje. Albo może pogadaj z ginekologiem, czy taki papier jest ok w szpitalu... Bo może wystarczy jak w szpitalu potwierdzisz raz jeszcze dolegliwości rozchodzącego się spojenia i pokażesz że byłaś u ortopedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj pomarańczowa ...... -sama siebie określ- zejdz z tego forum i nie wkurwiaj ludzi bo do niczego dobrego nie prowadzisz-nie twoj zakichany interes ile będę miała dzieci- a tym bardziej w jaki sposób je urodzę-powiem Ci jedno -ŻYCZĘ CI takiego porodu jaki ja miałam-a wtedy zaczniesz inaczej myśleć-nie mam ochoty na polemikę z Tobą marna podszywaczko-nie potrafiąca nawet podpisać sie swoim nickiem-ŻEGNAM OZIĘBLE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwiska......
ty masz 25 lat i juz trzecie dziecko w drodze? nie wierze w to poprostu:( I po takich przejsciach kolejna ciaza? Skad sie takie dziewczyny biora ..Przychodzi mi tylko jedno slowo do glowy-patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wywaliłam małych z tatusiem na podwórko- myyją auto bo na myjniach kolejki takie że ja dziękuję. Jak umyją to się zbieramy na zakupy. Trzeba tyłek ruszyć :D Malwiśka jak mam być szczera to po prostu dajesz się zbyć. Ja nie widzę u Ciebie opcji porodu SN. tzn na twoim miejscu bym nie rodziła SN i koniec. Np powody Basik mnie zupełnie nie przekonują, ale każdy ma prawo do swoich więc luzik, za to po tym co ty opisałaś ruszyłabym ziemie i niebo i zdobyła zaświadczenie. Po 1 po co się umawiać na jakieś terminy itd? Dzwonisz do prywatnego psychiatry. Prosisz dr do telefonu i mówisz. Jest sprawa taka a taka. Jestem po 2 porodach SN prawie dzieci nie straciłam. Nie mogę tak rodzić. Czy pan mi wystawi zaświadczenie o cc? Mogę przyjść na wizytę porozmawiać o tym? poród na dniach a ja jestem w desperacji. 5 ci odmówi, ale szósty się zgodzi. A dlaczego ty gina nie zmieniłaś to nie dociera do mnie. Wiesz ze nie jestem fanką cc, boje się tego jak diabli i na samo słowo "cięcie" mam gęsią skórkę, ale Tobie się to należy i po co kombinować? Dobrze Ci ktoś radzi żebyś do psychiatry szła i bądź stanowcza i tyle! A ja nadal nic. Jeny no. 11 dni turlania a i to nie jest pewne że w terminie urodzę. Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwiska mowilam ciiii
Malwiska, po pierwsze nie badz wulgarna, masz dzieci, troche kultury by sie przydalo:O po drugie, nie zycz drugiemu co Tobie nie mile, bo nigdy nie wiesz, co jeszcze Cie w zyciu spotka. Mam za soba rownie dwa traumatyczne porody i nie planuje trzeciego dziecka, ale gdyby sie zdarzylo, to od samego poczatku zamierzam miec z soba zaswiadczenie o wskazaniu do CC. I uwierz, nie bede sie bala psychiatry, bo to tez lekarz, a w takim przypadku duzo moze zdzialac. A po trzecie nie wiem skad taka wrogosc w stosunku do mnie, ja Ci tylko dobrze radze, nie wyzywam Cie, po prostu szokuje mnie Twoja nieodpowiedzialnosc i szukanie teraz ratunku na ostatnia chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwiska zróbmy tak zobaczymy czy uda mi się załatwić ,jesli pójdę i da mi to zaświadczenie zdam Ci relacje ze szczegółami i możesz zaryzykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrycku
ja tez nie rozumiem pomyslu tak mlodych dziewczyn na trzecie dziecko Ja w tym wieku to nawet o mezu jeszcze nie myslalam;) Dziwne to troche-w tym wieku mozna robic tyle ciekawych rzeczy Jak to sie dzieje,ze mozna wielokrotnie pakowac sie w pieluchy majac ledwo 25 lat lu nawet mniej.. Brak pomyslu na siebie i swoje zycie? hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwiska mowilam ciiii
I nie podszywam sie za nikogo, nie mam czarnego pseudonimu i pisze tylko pod takim, probowalam doradzic Ci kilkanascie stron wstecz, ale sie uparlas na ortopede i teraz masz, troche pokory tez by Ci sie przydalo, i jeszcze raz - badz troche milsza, bo to sie odbija i na Twoich dzieciach, i na tym malym, ktore nosisz.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrycku
daj spokoj ona spokornieje-zycie ja nauczy Ale rozumu juz chyba nie przybedzie-ugrzezl w pieluchach..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwiska25 - nie przejmuj się tym co pomarańczowe piszą. Nie ich sprawa ile masz dzieci. To Twoje życie. Więc nie stresuj się, bo to nic nie da, a tylko źle wpływa na maluszka. Głowa do góry, będzie dobrze. A Wy dziewczynki pomaranczowe dajcie jej spokój. Dziewczyna i tak jest zdenerwowana, a Wy jeszcze bardziej ją wkurzacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej.. ja sie staram nie reagowac na pomaranczowe... ale kurde.. pierwsze slysze że 25 lat to za malo na dzieci?! jak ja bym chciała cofnąc czas i byc w pierwszej ciązy koło 20tki... ale wszystko było wazniejsze.. i co? teraz kiedy życie jest duzo bardziej skomplikowane musiałam sie zdecydowac na dziecko bo za chwile nie moglabym go miec wcale.. no i wszystkie plany na bok. o drugim nie ma co marzyc nawet. A i tak szczescie że sie udało.. bo mimo trudów ciązy to uczucie jest nie do przecenienia, no i najlepsze przedemna przecież. Zalożenie rodziny to oznaka braku pomysłu na życie?! Na wasnym przykladzie uważam że brak dzieci to oznaką lęku przed tak trudna rolą i odpowiedzialnoscia. Mam nadzieje że odkładacie spore sumy na swoją emeryture, bo jak wszystkie zaczna tak myśleć jak wy - i niestety ja pare lat temu - to nie bedzie miał kto na nas pracować. Ale zgadzam sie Malwiska, że teraz masz tylko dwa wyjscia - albo dzialać bardziej staowczo i nie ogladać sie na nic, rozmawiac z lekarzami wprost.. albo liczyc że ten świstek ci pomoże w szpitalu... tylko że wątpie skoro masz takiego gina. Nie masz juz nic do stracenia , nawet jesli ktos cie źle potraktuje albo odmówi - warto próbowac, tak mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdybym miała mozliwosc
i byla lekarzem psychiatra,Malwiska dostala bys juz dawno ten papier.. wystarczy poczytac twoje wypowiedzi... i wszystko jasne :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwiska, przykro mi z powodu ortopedy i tez mysle, zebys zrobila tak jak mowi wiosenna mama. Podzwon po psychiatrach, opowiedz o swojej sytuacji - walcz o siebie i dziecko! A jesli chodzi o pomaranczowe kolezanki - fajnie, ze komus dobrze zyczycie i sluzycie dobra rada... i niech sie na tym skonczy! Bo nie Wam jest oceniac, kto, w jakim wieku i ile ma dzieci. Jezeli ktoras z Was w wieku 25 lat nawet o mezu nie myslala - to jej sprawa. I z calego serca NIE zycze tej dziewczynie, zeby czasem sie obudzila w wieku 40 lat samotna i po menopauzie - bez dziecka. Naprawde kazdy ma swoje priorytety zyciowe i nie macie prawa ich oceniac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququrycku
ok,daje spokoj Mi chodzilo tylko o to ze troje czy czworo dzieci do 25 roku zycia to jakis kompletny kosmos Ja mam 35 lat i male dziecko,planuje drugie Mam kolezanki w moim wieku co maja nastoletnie dzieci,a nawet w gimnazjum i mi zazdroszcza bo tez by chcialy teraz takie male,albo byc w ciazy No ale maja po kilkoro nastolatkow w domu wiec juz nie da rady-wiadomo szkola,wydatki(bo juz nawet nie chodzi o wiek),albo maz juz nie chce One sie nudza,bo dzieci zyja juz swoimi sprawami I TESKNYM OKIEM PATRZA NA TAKIE JAK JA ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWISKA POMIMO TWOJEGO
...ciętego jęzora,życze Ci żebyś dostała ten papier na cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam jak ktoś snuje takie wywody,co się powinno i kiedy.Mam 31 lat i to moja pierwsza ciąża.Ale to był mój wybór.Kazdy ma prawo dokonywać swoich i żyć po swojemu.Jeśli ktoś chce mieć męża i dzieci w wieku lat 18 to proszę bardzo.Mnie w wieku 18 lat nie było na to stać,mojego męża tez,wiec trochę czekaliśmy.Nikt nie ma prawa nikogo oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff ale dyskusja! Malwiśka-zlej pomarańczowe komentarze,twoje dzieci twoje życie i twoja sprawa i nikomu nic do tego!ten papier do cc nie jest tragiczny.nie panikuj jeszcze tylko zastanów sie co możesz zrobić w tej sytuacji.mam pytanie-czyw twoim mieście jest tylko 1 szpital i czy twój lekarz to ostateczność.nie wiem czy czytałaś moje poprzednie wypowiedzi ale mi kończy sie 37 tydzień i właśnie zmieniłam lekarza i szpital!i dogadałam sie co do cc a nawet nie spojrzał na mój dokument.możesz też schować ten papier do szuflady i iść do neurologa-pewnie prywatnie bo są długie terminy i nasciemniać o rwie kulszowej nikt ci nie udowodni że tak nie jest.potem mogłabyć pokazać oba dokumenty ginowi-zobaczymy co zrobi.ztym psychiatrą też bym spróbowała.wiem jak ci zależy więc próbowałabym wszystkiego żeby sie ratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEeee szkoda tu sie udzielać-przez te pierdzielnięte wpisy pomarańczowych nie chce mi sie juz NIC pisać bo szkoda słów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwiśka bądź ponad to i zlej wpisy pomarańczek.po prostu zastanów się co możesz jeszcze dla siebie zrobić w sprawie cc.zacznij działać od poniedziałku.ja wiem że się bardzo rozczarowałaś tym ze nie poszło ci u ortopedy tak jak chciałaś,ale załamywanie rąk na wiele ci się nie zda.i ja się nachodziłam po lekarzach,wydzwaniałam pytałam aż wychodziłam to na czym mi zalezało więc i ty musisz.resztą się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwiska ja załatwiałam na zaświadczenie od PSYCHOLOGA z tym, że ja już chodzę na terapię od 7 miesięcy (czyli praktycznie odkąd dowiedziałam się o ciąży więc jest jasne jak byk, że to właśnie ten stan spowodował u mnie załamanie ect, ale luz, jakoś się chyba wylizałam z tego, choć nie powiem, bo jest ciężko) i w następny pon. ide do mojej ginki po skierowanie do szpitala. Mam nadzieję, że tym razem ordynator nie zrobi mi żadnego kuku i nie odeśle, bo chyba bym im tam padła trupem. Mój drugi gin. ze szpitala stwierdził, że owszem, lepiej by było jakby zaświadczenie było od psychiatry, ale szkoda, żebym sobie jego opinią mieszała w papierach więc niech lepiej zostanie jak jest. Mam nadzieję, że się uda. Niestety tak właśnie jest w Pl... a raczej w naszym ZAŚCIANKU. Kobiety są tylko inkubatorami na dzieci, bo nikt nie pomyśli o czymś takim jak ZDROWIE PSYCHICZNE, bo po co... a facetom ginekologom najlepiej się jest wypowiadać i decydować, bo sami w życiu nie doświadczyli czegoś takiego jak ciążą (chwała Panu, że już niedługo koniec....) czy poród..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Celina 28
malwiska nie denerwuj sie kochana.. powiedz mi czy masz zdrowy kręgosłup? ja dostalam własnie od ortopedy skierowanie na cc bez zawahania wystawił ale ja mam dwupoziomową dyskopatie;/ ..a nawet mi na nim nie zalezalo na cc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×