Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Agneszka slabe przybieranie na wadze moze być wlasnie zwiazane z alergia. To dlatego dieta w pierwszych tygodniach jest tak istotna żeby nie wpasc w spirale alergii, placzu dziecka, slabszego wzrostu, dokarmiania, coraz wiekszej alergii, coraz wiekszego dokarmiania, w koncu odstawienia, a dziecko jak plakalo tak placze, jak slabo przybieralo, to dalej slabo przybiera, nic się nie zmienia poza tym, że zamiast karmienia naturalnego dziecko przechodzi na mm. Sureguje raczej najpierw poszukac przyczyn alergii i je stanowczo wyaliminowac, czyli leczyc przyczyny a nie skutki. Przydalby się pediatra jak Jenny. Jenny, mam nadzieje że rehabilitacja pomoze i napiecie w miare szybko minie. Podziekuj tesciowej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZEW zgadzam sie odnosnie tego co napisalas jezeli chodzi o butle, tylko ze czasem moja nawet przy butli tak fiksowala, byla glodna ale nie chciala jesc, jak byla na samej piersi to tez byly takie cyrki...ale zobaczymy czy moj sposob sie sprawdzi, butle mam nadzieje wogole wyrzuce z jej jadlospisu bo czym wiecej karmie piersia tym kupka jest czesciej:) no ja sie wypieknilam, na obiad nastawione, mala spi:) moja znow wysypalo potowkami, kurcze ubranka mam z dobrej jakosciowo bawelny, staram sie jej nie przegrzewac, moze taka jej uroda? dziewczyny nie straszcie tym napieciem miesniowym, bo zaczynam sobie wmawiac ze moja tez ma objawy:) moje piersi zaczynaja poddawac sie sile grawitacji:( dbam o to zeby nosic dobrze dobrane staniki, pilnuje zeby nie byly przepelnione a one ciagna do tej ziemi:P chyba zaczne zbierac na podniesienie biustu:P- ale to chyba po drugim dziecku ktore planuje za 18 miesiecy, ale zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polaris - najlepiej przystawiaj czesto do piersi a dodatkowo po karmieniu próbuj odciągać. Ja sekwencję 7-5-3 robię po wieczornym karmieniu jak mała śpi. W ciągu dnia różnie - nie zawsze mam czas ale jeśli Ci się uda to np. 2 razy dziennie po 10 min po karmieniu na każdą pierś (ja karmię naprzemian, więc po karmieniu odciągam z jednej piersi, po kolejnym z drugiej). Strasznie zaczeły mi włosy wypadać, garściami. Mam nadzieję że to wkrótce minie. Jenny - trafiłaś naprawdę na świetnego lekarza. Super że tak Wam pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, dzisiaj Wiosenna mama miała mieć usg - czekamy na wieści i trzymamy kciuki żeby wszystko wyszło dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jenny super lekarz, ja w lipcu jade do polski i zrobie sobie i malej padania, bo tutaj z tym kiepsko, moja wizyta u pediatry polegala na: zbadaniu bioderek(,wzroku, sluchu i bye, bye:( chyba max 10 min bylam Nie chce sie nakrecac ale wydawalo mi sie ze powinnam byc dluzej, wypytana itd, ale ten lekarz chyba srednio po ang potrafil wiec moze to dlatego, ucze sie tutejszego jezyka ale nie potrafie jeszcze na tyle zeby komunikowac sie sprawnie:(, mala do pzredszkola wyslemy jak bedzie miala roczek, przedszkole mam 5 min od domu(prywatne) ale tutaj i tak sie placi za to nawet z panstwowe, z tym ze od 1-go roku do 3 roku panstwo placi jezeli matka jest z dzieckiem w domu, lub daje na przedszkole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewku16
Witam! Czytam was od samego początku, tylko nigdy nie miałam odwagi z wami pisać. Moja córcia Milenka urodziła się 18 kwietnia przez cc. Teraz jednak bardzo zainteresowała mnie wypowiedź Jenny29 odnośnie pediatry. Jestem z Lublina i bardzo prosiłabym o namiar do niej, poniewaz te wszystkie konowały ( przepraszam za okreslenie z przychodni) nic nie powiedza konkretnie a tez podejrzewam u małej napięcie. Bardzo duzo skorzystałam z waszych rad i wiele mi pomogły wasze wypowiedzi w kryzysowych momentach. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe Kwietniówki! :) Oliwka i Agnieszka - ja wcześniej dokarmiałam mm, ale od miesiąca udaje nam się być na samej piersi i herbatce od czasu do czasu. Też mi się tak prężyła przy piersi, wypluwała ją - i nawet butelka jej nie uspakajała. Dzisiaj jak tak robi (a robi tak tylko czasem - wieczorem), to po prostu na siłę nie wciskam jej piersi, tylko daje jej smoczek - i albo zasypia, albo się uspakaja i później próbuję znowu nakarmić. Często bywa tak, że Ona po prostu głodna nie jest, a ja się z nią "szarpię" i wciskam na siłę :) Przyłąpuję się na tym, że kiedyś miałam "kontrolę" (butelka) i wiedziałam, ile wypiła - a teraz jak po 5 minutach picia zaczyna mi się prężyć, to wydaje mi się, że nie mam mleka albo jest coś nie tak. No ale jakby była głodna, to by nie zasnęła spokojnie i nie spała 7 godzin w nocy :) Uczę się dopiero tego, że moje Dziecko już nie musi godzinami ssać tej piersi i po kilku minutach też potrafi być najedzone :) Mam pytanko do Was... Oczywiste dla mnie jest, że Dziecko powinno unikać słońca (nie być wystawiane bezpośrednio na słońce, zwłaszcza w godzinach szczytowych). I jestem zdania, że CAŁE dziecko powinno unikać tego słońca - natomiast moja teściowa namiętnie przestawia wózek, żeby nóżki były w słońcu (żeby nie zmarzła???). I twierdzi, że to nieszkodliwe... Co Wy o tym sądzicie? Bo może ja jestem jakaś nawiedzona i nadopiekuńcza matka? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teściowa robi dokładnie tak samo. Chyba niedługo nie wytrzymam i zwróce jej uwagę, że to moje dziecko i wolę żeby całe było w cieniu. Fajnie macie, że wasze dzieci w nocy ciągiem przesypiają 7 godzin. Mój Kuba ciągiem w nocy prześpi około 5 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Anitka75, ja jestem po cc prawie 2 m-ce i jeszcze nie robię brzuszków. Czasem czuję jeszcze lekkie pobolewania, gdy np. wstaję z łóżka, więc myślę, że jeszcze nie mój czas na to, choć bardzo bym chciała. Za to chodzę z Małą dużo na spacery. Ditta, dzięki za podpowiedź, będę robiła tak jak napisałaś. Właśnie nie wiedziałam jak się za to zabrać :) Oliwka, Agneszka, moja ma to samo co Wasze Maluchy. Był czas, że dawałam jej tylko 1 butlę, a powoli (nie wiem jak to się stało) przeszłam na kilka. Od kilku dni Mała w ogóle nie chciała piersi! Byłam załamana, bo najpierw odrzuciała prawą, a od wczoraj już też lewą. Gdy odciągałam pokarm miałam np. wczoraj wieczorem 150 ml z obu łącznie, a rano 120. Wiec pomyślałam, że nie uda mi się z nią załatwić tego polubownie, bo już nawet smok (tak jak u Oliwiki) nie działał. Zastosowałam metodę, którą poleciła mi połozna, która do mnie przychodziła, trudną, ale skuteczną. Mianowicie mimo płaczu, wyginania się itp. dawać jej tą pierś. Najpierw troszkę ją oszukałam i przyłożyłam kapturek na pierś. Mała rzuciła się na silkikon ;) Potem odłożyłam kapturek i podałam "na żywo". Było mi jej strasznie żal, ale poskutkowało. Dziś jest od południa tylko na moim mleczku i postaram się żeby tak było co najmniej do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny, moja tez miała położenie miednicowe i zaczynam się obawiać, że też jest coś nie tak. Niby pediatra nic nie zauważył, ale badanie trwało może z 5 min. :/ Ines, mojej Natuni, od czasu do czasu słoneczko grzeje w nóżki na spacerach, gdy np. prasol nie zasłania przez parę minut i myslę, że chyba nic złego w tym nie ma. Ale zawsze dbam o to żeby główka była zakryta. Po mijając to co ja robię, to Ty masz prawo zakrywać swoje dziecko jeśli tak uważasz i nie słuchać za bardzo teściowej ;) po prostu rób swoje. Ja chętnie słucham rad starszych, ale wiem, że wiele poglądów się zmieniło od czasów, gdy one miały dzieci. Moja Malutka strasznie lubi leżeć na pleckach u mnie na kolanach. Lubi jak ją wtedy kołyszę i czasem nawet sobie kimnie ;) To mój sposób na uspokojenie jej gdy płacze. Lubi też bardzo siedzieć na rączkach i obserwować sobie otoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha Oliwka nie martw się ja mimo, że ważę mniej niż przed ciążą też jestem flak ;) Ja mam 57 kg/ 160 cm wzr. Ogólnie nie jest źle. Nogi, ręce, buzię mam chudsze niż przed ciążą. Za to większe piersi i niestety jeszcze brzuch. Już się nie mogę doczekać jak będę mogła ćwiczyć pełną parą. Na razie pozostaje mi radość z tego, że powoli, powoli brzuch mi się wchłania. I tu mam pyt. do mam po cc. Jak z Waszymi brzuszkami? Już płaskie? Ponoć po cc mogą dłużej dochodzić do siebie :( I tak się cieszę, bo przez 4 tyg. od czasu noszenia pasa zeszło mi ok 6 cm. ale płaski to on jeszcze nie jest. :( Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jenny_29
Ewku16, odezwij się na mojego maila - jenny_29@interia.pl - a podam Ci namiar na tego pediatrę. Zew, chyba faktycznie podziękuję mojej teściowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny a ja bym cie prosiła o opisanie tych ćwiczen. troche jestem skołowana, bo czytałam porady dwoch fizjoterapeutów żeby wlasnie kłaść na brzuszku i masowac plecy. Moja babcia tez mi radzila tak robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polaris - ja również chodząc na spacery nie jestem w stanie okryć całego dziecka - i najbardziej dbam o główkę. No ale chodziło mi o to, że gdy Mała śpi na dworze w ogródku, to wózek jest przestawiany tak, żeby nóżki były w słońcu (choć wózek stał w cieniu i była to godz. 13) :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines, a no to inna sprawa. To ja robię tak jak Ty. w te upały o godz. 13 grzeje mocno!!!To dorosły może się sparzyć, a co dopiero taki dzidziuś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi właśnie chodziło dokładnie o to samo. Jak wózek stoi to teściowa tak przekręca żeby słonko świeciło na nóżki i mówi że to zdrowo żeby się wygrzewały. A jak tylko odejdzie kawałek od wózka to ja znowu przekręcam wózek :) Ale już chyba długo nie wytrzymam i powiem co o tym mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ditta zapomniałam napisać, że dzisiaj udało mi się 'upolować' mocz. Tylko strasznie było go mało. W punkcie pobrań stwierdzili, że z taką ilością to pójdzie na posiew...na badanie ogólne kazali mi przylepić woreczek. Tylko zastanawia mnie co potem? Przelać ten mocz do kubeczka? Polaris345 pocieszę Cię, że ja też mam brzuszek i też jestem po CC. Na razie też nie ćwiczę, staram się od czasu do czasu zakładać pas. Ines a nóżki są czymś okryte czy gołe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polaris u nas to samo,mala uwielbia lezec na moich kolankach.No i raczki,wtedy wszystko widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agneszka - w woreczku sie oddaje, one mają zabezpieczenia przed wylaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jenny 29 ja poproszę o namiar do tego lekarza bo do lublina nie mam tak daleko, podaje mail agierlak@gmail.com wielkie dzięki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agneszka - mi kazali przelewać z woreczka do pojemniczka. Radziłabym Ci jeszcze raz "polować". Wstań rano, nakarm i czekaj spokojnie. Z suszarką :) mnie robili badanie ogólne z bardzo małej ilości ale to pewnie zależy od laboratorium ile min. trzeba dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie ze niejestem ama z tymi histeriami mojej malej, smoczek dziala, dzisiaj bylo to samo i podzialalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mój szkrab od 20 minut nie śpi :( Oczywiście mnie też obudził :( Widze, że ziewa ale energicznie macha już rączkami i nóżkami :) Czy Wasze pociechy też wkładają sobie rączki do buzi???? Mały odkrył, że ma rączki i ciągle je wkłada do buziaczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka87
migotka3 tak moja JUlcia od tygodnia trzyma rączki w buzi i sprawdza czy zmieszczą się jej 2 zaciśnięte piąstki:) Zjadła już swoją porcyjke i położyłam ja do łóżeczka bo tam najszybciej usypia i to sama i właśnie moje dziecko już odleciało w krainę snu:D a śpi od 20.30 zjadła o 23 usneła na odbiciu zjadła po 5 i już lula:)To ja ten czas wykorzystam do prasowania:D. Mamuśki jak z kupkami Waszych pociech zwłaszcza tych karmionych na mm??Co ewentualnie Wam pomaga na wypróżnienia.....pozdrawiam serdecznie w ten ładny dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba teraz zjadł cycusia, popłakał się bo nie mógł zasnąć ale na rączkach zasnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny-czy wasze maluszki leząc na brzuszku podnosza główki wysoko?? bo ja się martwię-nasz maluch nie chce tej glowy podnoscić-dopada się odrazu do łapkii ja namiętnie ssa i liże-niewiem czy mam się zacząc martwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Kuba jak leży na brzuszku to podnosi dość wysoko główkę. Potrafi tak długo wytrzymać :) Ale jak nie ma już siły to kładzie główke albo próbuje się przekręcić na boczek albo krzyczy żeby mu pomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Jenny to ja też w razie czego poproszę o namiary do tej lekarki. Właściwie jestem teraz ok 100 km od Lublina więc też tak daleko nie mamy. aga-de@tlen.pl Ines to faktycznie z gołymi nóżkami przesadza...takiej delikatnej skórki nie wystawia się na słońce...ja bym powiedziała teściowej co o tym sądzę. Złapałam dzisiaj ten mocz do woreczka. Tyle nasikała, że hej! ;) Wczoraj niewiele. Zobaczymy co z tego wyjdzie...W końcu nie przelewałam. Skleiłam woreczek i włożyłam do pojemnika na mocz. Byłyśmy też na pobraniu krwi. Trochę było płaczu ale po wszystkim ładnie zasnęła. Moja ostatnio spi od 20 - 3:45. I wstaje o 5:30. Później mamy 2 h zabaw i zasypia ponownie :> Oczywiście ja już na nogach od 5:30 :> A rączki do buzi też już zaczęły wędrować. Malwiśka moja tylko na chwilę podnosi po czym jest płacz i opuszcza...Ogólnie strasznie nie lubi leżenia na brzuchu... U nas dzisiaj straszny upał. Chyba zostaniemy dzisiaj w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja spi tak od 23.00 do 2.30-3.00 potem wstajemy o 7.30-8.00 malwiska moja mala tez tak miala na poczatku, nie pamietam ile ma twoj brzdac...tez ssala piastki ani myslala podniesc glowke ale w ramach codziennych treningow przed kapiela, glowka wedruje coraz wyzej i na dluzej jest w gorze. jenny co miala na mysli ta lekarka ze skora Twojego skarba sie pogarsza...po wiesz moja Niki ma takie krosti, normalnie ich nie widac ale jak przejade palcem to sa wyczuwalne i pod swiatlo widoczne( ma je na uszach, policzkach- mam problem tez z potowkami ale po przeczytaniu Twojego postu cos mnie tknelo. kurcze 2 miesiac a ja nie dostalam jeszcze okresu, czemu to tyle trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×