Praca w zakładzie kosmetycznym bez kursu

Hej, mam takie pytanie. Czy jeśli nie zrobię żadnego kursu na robienie tipsów metodą żelową to będę mogła ubiegać się o pracę w jakimś zakładzie kosmetycznym? Szukałam odpowiedzi na to pytanie w internecie ale jakoś nie wpadłam na żadną stronę, która by "odpowiedziała". W końcu to nie jest zawód lekarza czy strażaka, w którym konieczny by był papierek, ale nie wiem. Może, któraś z Was wie coś na ten temat?

Nie wiem na 100%, ale domyślam się, że zakłady chcą wykazywać jak największy 'profesjonalizm' i wątpie, że bez kursu cię przyjmą

mysle ze jesli pokazalabys swoje prace to moze. ale jesli twoje stanowisko byloby ozdobione roznymi certyfikatami mysle ze byloby wiecej klientek. i mysle ze lepiej pracowac na wlasna reke. na 10-15 klientkach (zalezy ile bedziesz brala sobie za usluge) uzbierasz tyle co bys dostala w salonie.

Hmm.. czyli w sumie o jakichś przepisach prawnych na ten temat nie słyszałyście. I tak na prawdę decyzja zależy od zakładu. A jeśli chodzi o pracę na własną rękę to oczywiście też będę prowadzić ;) myślę nawet o późniejszym założeniu własnej działalności, ale to jak już zarobię troszkę- po pierwsze na kurs-żeby certyfikat ładnie wisiał w zakładzie, a po drugie na działalność:) Ale dzięki za odpowiedzi. Jak by ktoś jeszcze znalazł jakieś konkretne przepisy prawne itd to oczywiście będę tu zaglądać:)

No tylko kto chciałby zatrudnić w zakładzie osobę bez odpowiednich kwalifikacji? Przecież sytuacja na rynku pracy jest bardzo trudna i ludzie kończą różnego rodzaju kursy tylko po to,by móc się czymś wykazać przed pracodawcą. Może powinnaś zainwestować w siebie? Na przykład zrób sobie kurs na linergistkę( tylko taki po którym dostaje się certyfikat jak w Centrum szkoleń New Look) ? To będzie twój dodatkowy atut:)

Praca przy paznokciach to też odpowiedzialna praca, bo są różne choroby paznokci, skóry, trzeba znać przeciwwskazania, przepisy BHP, zasady higieny. Ja myślę, że masz małe szanse. Teraz trudno kosmetyczkom ze szkołą, a co dopiero samoukowi.

Miałam taki sam problem tyle,że ja chciałam pracowac w zakładzie fryzjerskim mam talenyt,ale nie miałam swistka, włascicelka zastanawiała sie jak ma mnie zatrudnic na uczennice przeciez juz byłam za stara a zeby mnie zatrudniła to tez bezsensu bo wszystkiego jeszcze nie mogłam robic dlatego zrobiłam kurs ale działam na swoją własna korzysc ,taki kurs paznokcji kosztuje około 400 zł np w tebie czy jakis innych policealnych wystrczy w necie poszukac a czasami urzedy pracy prowadza takiego rodzaju kursy tylko tam sie dostac jest cioezko jak to w urzedach,jeśli byłby ktos chetny cie zatrudnic z twoimi umiejetnosciami przy kim mogłabys sie jeszcze dokształcic i pouczyc było by wiadomo super ,ale weź znajdź tu takiego pracodawce:/

chyba musi być kurs jeśli chodzi o prawo, ostatnio spotkałam się z taką wypowiedzią na kafe ale nie wiem ile w tym prawdy

zapomnij.