Chrzest - Strój dla chrześniaczki i prezent

Dopiero teraz zoabczyłam ten ręcznie robiony komplecik -śliczny ;)

ja tez nie zazdroszcze piszecie ze sie ma autorka nie przejmowac, w sumie racja, ale tez ja bym tak nie potrafila sie nie przejmowac wiec sie dziewczynie nie dziwie. i powodzenia zycze

Właśnie obczaiłam rzeczy tej Pani i kilka rzeczy ma gotowych, ale boję się jak się poczta wyrobi... Zadzwonię i zapytam, może mieszka niedaleko i będzie można odebrać osobiście? Oszaleję przez ten chrzest! Przed chrzcinami swojego dziecka tak się nie stresowałam!

trzymam kciuki :) a tam masz opcje przesylki kurierskiej na ta sie czeka gora 2-3 dni

Jeszcze raz dzięki dziewczyny!

czesc dziewczyny, jestem z lubelskiego i u nas własnie jest taki zwyczaj, sama nie dawno ubierałam chrzesniaka do chrztu , kupowałam szatke i prezent , a chrzestny kupował świece i płacił za chrzest acha dodatkowo jeszcze u nas jest w zwyczaju upiec tort

bele_mi - jak podobają się Tobie ażurkowe to zerknij też na te ubranka. Moim zdaniem równie urocze. http://allegro.pl/item1167601311_chrzest_zestaw_68_sweterki_malgosia.html A do autorki postu, może tu też spróbuj zadzwonic, mnie sie udało w tydzien "załatwić" strój, ale u nas przyczyny pospiechu były inne. Poza tym, nie wyobrażam sobie obciążać kosztami stroju chrzestnej,w końcu to moje dziecko. Podziwiam,ze sie w ogóle zgodziłaś na takich zasadach, czyli czasu brak,a wymagań mnóstwo. Na prezent proponuję Biblie dla dzieci. i ładną pamiątkę.

matka chrzestna, ale przy okazji nie zapomnij kupic szatki, czyli tego białego nakrycia - jest duzo wazniejsze!

to chyba za gorąco na taki sweterkowy strój

no urocze ale jakos w tamtym kompleciku bardziej sie zakochalam heh i mecze meza o niego, ale mnie hamuje i warczy po mnie bo co prawda wiemy juz ze bedzie córcia, ale tak na 100% to dopiero jak sie urodzi, a przeciez nie bede synkowi sukienki ubierac :( <stopka>nie pozwól nigdy, aby ktoś kto przychodzi do ciebie odszedł nie stawszy się lepszym...</stopka>

Widzę, że jeszcze jest odzew. My mieszkamy w dolnośląskim i ja wcześniej w naszych stronach nie spotkałam się z takim zwyczajem, ale słyszałam o takich praktykach. Szatkę kupię najzwyklejszą, a jakbym wiedziała wcześniej to zamówiłabym z haftowanym imieniem i datą ur. i chrztu. Dla mojego synka taką zrobiłam i leży teraz w skrzyni z pamiątkami typu opaski ze szpitala, kikucik pępuszka, test ciążowy - będzie prezent na 18-tkę.

dziewczyny powiedzcie mi w jakim wieku chrzciłyście/ macie w planie chrzcić swoje dziecko? moja córcia będzie mieć 4 mce <stopka></stopka>

i kupowalam świecę i taką narzutkę z napisem pamiątka chrztu św. ( wygląda to trochę jak duży śliniak;-). O kupowaniu całego ubrania pierwsze słysze.

ja mam termin na 25 listopada a planujemy chrzest tak na polowe stycznia, ale moja przyjaciolka tez rodzila w listopadzie w zeszlym roku a chrzcila w maju, roznie ztym jest

no ja mam termin na 25 listopada a chrzcic planujemy w polowie stycznia

Mój synek był chrzczony jak miał 2,5 m-ca. Była połowa czercwca. Uważam, że taki wiek to dobry czas na chrzest. Mój synek zaraz po chrzcie usnął w kościele, potem też troszkę pospał, troszkę poobserwował gości z leżaczka, zrobił kilka rund po gościach i znów spać. Są różne dzieci z różnym temperamentem, ale uważam, że tak do pół roku najlepiej.

Jeśli chodzi o chrzest to uważam że im szybciej to lepiej :) Rodziłam we wrześniu a w grudniu był chrzest.Synek był 2 dni przed ukończeniem 3 miesiąca. Uważam że było akurat bo i doszłam do siebie i w kościele nie było jakoś zimno(a się tego obawiałam).Chciałam chrzest zrobić wcześniej,ale że rana mnie bolała(cc) nie było szans,a nie chciałam czekać do wiosny bo dla mnie za długo :)

Każdy robi jak woli. Mi łatwiej było ze chrztem jak miałam córeczki ciut większe - obie miały ok pół roku jak chrzciłam. Nie chciałam wczesniej ze względu na karmienie piersią - bałam że sie wybudzi i włączy syrene alarmową ze chce jesc - a żadna z nich z butelki pić nie umiała. Na zaplecze w kościele mi sie nie widziało wychodzić. Wolałam poczekac az beda miec pol roku i karmienia beda o bardziej przewidywalnych porach niz u takich maluszków. Bo kazde dziecko jest inne. Starsza w sumie na spacerach bardzo spokojna była. Mogla nawet po 2-3 godziny spacerowac. Młodsza natomiast była marudna na dworze i czasem po 15 minutach uciekałam do domu bo krzyczała...

Mi też się wydaje, Że nie ma się co za bardzo spieszyć;) Pół roczku to taki chyba optymalny wiek na chrzciny - dziecko nie jest ani za małe, ani za duże;) A co do prezentu i ubranka - kup coś wg własnego gustu i budżetu ;) A co do prezentu to może rozejrzyj się jakichś dziecięcych, większych sklepach typu Entliczek, popytaj obsługę - coś CI na pewno doradzą;)

Na prezent to to! http://allegro.pl/prezent-na-slub-chrzciny-decoupage-i1703048429.html

A może któryś z tych prezentów przypadnie Ci do gustu http://chrzest.co/pol_m_NARODZINY-I-CHRZEST_DZIEWCZYNKI-202.html mamy szeroki wybór i atrakcyjne ceny.