ciaza i alkohol

catie a imie masz juz wybrane??

a mam :-) matylda a Wy już myśleliście jakie dla dziewczynki a jakie dla chłopca?

dziewczynka bedzie zoska a chlopak - mi sie podoba wojtus ale moj maz powedzial ze absolutnie wiec bedzie adas

no i git :-) wojciech to moja pierwsza miłość z podstawówki była ;-) dla chłopczyka mieliśmy Leon, bardzo mi się podoba ja wybierałam dla chłopaka a mąż dla dziewczynki. Ma być córcia więc Matysia będzie :-)

a my razem uzgadnialismy :) dla dziewczynki mielismy od razu, a z chlopakiem to stoczylismy prawdziwy boj za nim doszlismy do jakiegos porozumienia heh bo na pierwszym usg lekarz nam powiedzial ze chyba bedzie chlopak :P ale jak juz wybralismy imie dla chlopaka to sie okazalo ze jednak corcia :D

he he :-D a trzecie usg znowu wykaże że chłopak :-D ale tak to jest że 100% nie dają

nie teraz juz jest caly czas dziewczynka, chlopak wyszedl tylko na pierwszym w 17tyg, a lekarz rozpoznal tylko po tym ze narzady byly troszke wyzej niz na dziewczynke, a teraz to tak jak juz wczoraj pisalam szparka jest i nie chce byc inaczej ;p

a jak mu na drugim usg mowilam ze wczesniej mowil ze chlopak i jak mu pokazalam poprzednie zdjecie to powiedzial ze sam nie wie dlaczego wypatrzyl chlopaka :P no ale tak wczesnie to guzik bylo widac, a teraz to mowie ci cipucha jak sie patrzy

no, pisałaś o roztarganym worku :-D jeszcze w łóżku przed zaśnięciem się z tego śmiałam u mnie też dziewczynkę potwierdzili dwa razy, w 20tc i 32

a miałaś robione 3D usg?

tak za kazdym razem mam bo akurat mam szczescie i moj lekarz ma taki sprzet w gabinecie, ale co mi chce pokazac buzie dziecka to mala albo fika tak ze widac tylko plamy albo zaslania buzie raczka (po mamie nie luubi pozowac do zdjec) :)

ale mysle ze teraz jej juz bedzie coraz trudniej uciekac wiec wkoncu siee pokaze :)

ach nieśmiała jest dziewuszka.... :-) też chciałam ale na jersey niedostępne, musiałabym do anglii jechać ale mam zakaz opuszczania wyspy

areszt domowy??? ;)

no prawie. do budy mnie przykuli ;-) ciąża zaklasyfikowana jako wysokiego ryzyka i żaden lekarz nie wystawi mi zaświadczenia na samolot i prom alcatraz po prostu :-D

o bidulka to dla pocieszenia ci dodam ze na 2d wiecej widac niz na 3d :) przynajmniej teraz kiedy dzidzia jest taka ruchliwa

ale swoją drogą to ciekawe jest że czuję się dobrze a ciąża wysokiego ryzyka. zaczęło się od krwawień przez dwa miesiące na początku ciąży, potem niziutko łożysko i tak mnie zaklasyfikowali

ja tez na poczatku plamilam, ale potem zaczelam brac luteine, lekarz powiedzial ze mialam tylozgiecie macicy i musialam lezec na brzuchu - masakra!!! ale teraz wszystko jst ok i wyniki mam jak nie ciezarna tak mi ostatnio powiedzial :)))

a u ciebie tez pewnie wszystko ok bo jakby cos bylo nie tak to bys w szpitalu lezala pewnie wola dmuchac na zimne

kurcze ale się załatwiłam.... ale tak to jest jak głupota bierze górę bez zbędnych szczegółów ci powiem że zjadłam cała miskę platków z mlekiem i całość popiłam sokiem wiśniowym mam rewolucję w brzuchu :-(

kochana ja wlasnie jem bulke z miodem i zagryzam ja ogorkiem kiszonym :P

zyjesz czy okupujesz kibelek?? ;)

nie mów! :-D masz dziwne zachcianki w ciąży? ja całą ciążę nie mam

okupuję :-(

no troche od poczatku ciazy mam fale jedzeniowe, najpierw byly ogorki kiszone, potem sledzie zagryzane czekolada, potem dziennie jadlam jajecznice, potem rosol, kluski, pomidory co tydzien cos innego, teraz mam faze sliwek - dziennie zjadam kilogram heh no i bulki z miodem szynka i ogorek kiszony do tego :P moj maz tylko na mnie patrzy z niedowierzaniem

heh i tlumacze mu ze ja jem tylko bule z szynka i ogorek a miodek jest dla zosi :P

ja chyba raz miałam coś na kształt zachcianki w tym tygodniu obudziłam się z ogromną ochotą na farsz do ruskich pierogów i ten farsz zrobiłam sobie na śniadanie :-D masakra jakaś jeść ziemniaki z cebulą i twarogiem na śniadanie :-) ale zestawy wymyślasz! :-D

no i o dziwo moj zoladek dzienie to znosi, ale pierogi ruskie to bym zjadla mmm...

ruskie uwielbiam ale z ciastem za dużo roboty dlatego sam farsz zrobiłam :-D skąd jesteś? ja z mielca, podkarpackie

no ja farsz czasem wrzucam w nalesniki i panieruje jak krokiety i smaze. pycha!