Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wspieram kelnerek

nie rozumiem ludzi którzy dają napiwki, przecież kelnerzy nie pracują charytatyw

Polecane posty

Gość hahahehe_
Kiedys bylam na wakacjach w Stanach i bylismy w takiej podrzednej restauracyjce sie najesc 4 osoby i na rachunku wyszo jakies $90, napiwku lasce dalismy $15 a ona wrocila z rachunkiem i nam powiedziala tak po chamsku ze to chyba pomylka. Noz kuzwa mac, wkurzylismy sie i nie dostala nic.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooo______.....
Bardzo dziwne Hahahehe .... ja mieszkając w Stanach jakoś nigdy nie spotkałam się z tym że mi kelnerka odniosła rachunek , wróciła lub narzekała na napiwek ... Nie wiem czy byłaś w US czy nie ale na wszelki wypadek radzę poczytać że przyjętą normą napiwku w restauracjach jest 15% od sumy wydanej czyli jak miałaś zapłacić $90 to powinnaś jej/jemu zostawić ok $ 13-14 także coś mi tu bajką śmierdzi .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe_
Niemozliwe prawda? Przeciez w Ameryce wszyscy sa tacy mili i dobrze ulozeni....:P Byas tam ze mna i widzialas ze posadzasz mnie o klamstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego nie wydawania rachunków to coś Ci się pomyliło, do jakich Ty restauracji chodzisz że Ci nie dają rachunku i chyba coś z Tobą nie tak skoro nie odróżniasz małego piwa od dużego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantaaaa
porpsotu takie utarły sie zasady a napiwek wszedł jakby w obługę kelnerską. Pracuję jako kelnerka w renomowanej rastauracji, jadają u nas wybitni goście i poporstu ogromnym nietaktem jest zjesc za 200zł i nie zostawić ani grosza napiwku. Panuje zasada 20% z wydanej kwoty powinno dac sie kelnerowi. Zasady Bon Ton sie kłamiają idioci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar123
skapi jestescie i tyle!!! masakra i wstyd!! ta kelnerka czy kelner dosc sie nabiega zeby wam do geby jedzenie przyniesc i grosze zarabia!!!!a wam o zlotowke sie nie zbiednieje. do restauracji lewpiej nie chodzcie bo macie pewne ze ktos wam do jedzenia naplullllll!!!!!!!!!!!!!!ha ha!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurwia mnie ciągłe porównywanie Polski do zachodu :O a bo tam dają, a w zaściankowej Polsce NIE!!! :D Tyle tylko, że tam zarabiają przynajmniej 3 razy tyle co w Pl (mowa o najniższej pensji), a u nas klienci mają zwykle niewiele większą wypłatę niż kelnerki-mam tu na myśli zwykłych ludzi chodzących 2 razy w miesiącu do pizzerii czy jakiejś knajpki. Może to i wkurwiające, jak przyjdzie jakis bufon, wielki biznesmen, zamawia za 100 zł, a nic nie zostawi, ale postawcie się w sytuacji średniozamożnego klienta, który musi 2 godz pracować na wasz napiwek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×