Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miodna pannica

Panicznie boję się porodu SN :(

Polecane posty

Gość miodna pannica
A ile kosztuje ZZO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue cardigan
do 1000zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na peno nie można na życzenie. Jak się nie zna lekarza, to taka propozycja mogłaby być wręcz ryzykowana. Lepiej, jak pisała blue cardigan rozpoznać teren, bo sie na mine można nadziać. W wielu szpitalach nawet jest cos takiego, że nawet jak parę lat temu mogłaś się umówić z konkretną położną, że przyjdzie do Ciebie, nawet jak nie bedzie miała tego dnia dyżuru, to teraz mają zabronione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaraj sie o cesarke. Ja mam dopiero 21 lat, dziecko planuje mnie za co najmniej 3-4 a juz sie panicznie boje porodu SN i kiedy o tym mysle, to robi mi sie slabo. Ja sie zdecyduje na cesarke. Slyszalam opinie (od facetow) co to za kobieta, ktora nie rodzi SN tylko wybiera CC. Facet by chyba umarl z bolu przed samym porodem. Mam gdzies co inni powiedza, wybiore cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodna pannica
A można wybrac? Czy trzeba cos załatwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue cardigan
w prywatnej mozesz wybrac, w panstwowym zalatwiac;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A JA w zyciu nie zdecydowałabym się już na cc! Po cc 3 dni plackiem, 2 razy rodziłam Sn bez żadnego znieczulenia!!! Ale cesarka była dla mnie koszmarem, lecz każda kobieta przeżywa to inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ciazy nie jestem, ale jak mysle o Sn to tez mam ciarki, ze strachu :D Co dziwne, nie boje się bolu, ale tego, ze moge 'tam' popekac albo mi jakos pipke porod zmasakruje i bedzie bolec rok. Wiem, ze pochwa jest elastyczna, ale samo 'wypchniecie' dziecka przez pochwe wydaje mi sie wrecz niemozliwe! Porownujac oczywiscie rozmiar dziecka do rozmiaru pochwy :D Z drugiej strony CC wydaje sie najwygodniejsze, bo jedzie sie do szpitala i juz, rozcinaja brzuch, macice, wyjmuja dziecko i po wszystkim, ale to jest jednak operacja... Jako 6latka mialam drobny zabieg na brzuch, bolalo jak sam s.... po obudzeniu się z narkozy, wiec moge sobie wyobrazić jak moze bolec po cesarce. Czytalam bardzo ciekawa ksiazke, kiedys po CC usuwano kobietom od razu macice, z tego wzgledu, ze skurcze macicy po porodzie rozrywały szwy! Straszne, naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue cardigan
ja w 1dobie chodziłam, opiekowałam sie małą, wzięłam prysznic. I nic mnie nie bolało, w 2giej dobie czułam takie 'ciągnięcie', ale nie ból :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli boisz sie tak panicznie jak to opisujesz to idz z tym do psychologa, badz psychiatry. Wyslucha, pogada z Toba i jak stwierdzi, ze rzeczywiscie sie panicznie boisz da Ci zaswiadczenie, ze wskazaniem do cc i juz :) Nie kombinuj po kardiologach, ortopedach itp bo po co cos zmyslac:P Ja mialam zzo i nic nie placilam, ale trzeba miec do tego wskazania... A bol przy skurczach... tego sie nie da opisac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miodna pannica podziwiam Cie- jak możesz obawiać się czegoś czego tak naprawde niedoświadczyłaś. Nie wiesz jaki jest ból- a każda kobieta jest inna. Piszesz- krew, nacinanie krocza. Po pierwsze krwi nie widzisz, po drugie położne wiedzą kiedy naciąć krocze- robią to w momencie kiedy jest silny skurcz i nawet tego nie odczujesz. A nie zawsze precież tym się kończy.Ja w tym samym czasie rodziłam z kobietą która tez rodziła swoje pierwsze dziecko- ja 9 godzin, ona po godzinie była "gotowa". Ja w życiu nie chciałabym dać się pociąć ale jak tylko wyladujesz na porodówce to jest Ci wszystko jedno- byle dzieciatko już będzie z Toba. W Twoim przypadku może warto porozmawiać o tym z lekarzem prowadzącym- pewnie razem znajdziecie najlepsze dla Ciebie rozwiązanie. Pamietaj- najwięcej jednak siedzi w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nacinanie krocza nie boli przy skurczu to latwo sobie wyobrazic jaki to skurcz musi byc bolesny. ciezko nawet okreslic co boli - boli po prostu wszystko. nie chce tutaj nikogo straszyc ale poziom bolu przy porodzie w skali od 1 do 10 skalowany jest na 7 czyli rowny bolowi przy amputowaniu konczyny na zywca. jak jestescie takie bohaterki to tylko was podziwiac - ale nie wszystie musimy chcesz to przezywac. oczywiscie jest jeszcze znieczulenie wewnatrzoponowe ale ono dziala 4 godziny i trzeba sie wpasowac z nim odpowiednio w "szczyt" bolu. chociaz moja kolezanka rodzila zaledwie 3 godziny. ja po 16 godzinacg skurczy bylam juz na skraju wyczerpania. wiec wiele zalezy od samej kobiety. oczywiscie ze da sie wszystko przetrzymac, no ale za jaka cene..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodna pannica
Czytam że nadcisnienie juz jest wskazaniem do CC. nie wiem dlaczego moj lekarz upiera się, ze mam rodzić naturalnie. dodatkowo mowilam mu, ze mam problemy z sercem a on nic sobie z tego nie robi. Sluchac go czy isc do kardiologa prywatnie i pogadać o skierowaniu na cc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja teraz w grudniu po raz drugi bede rodzic i tez sie zastanawialam jak... i czy nie lepiej cc ale doszlam do wniosku ze jednak wybiore sn bo jakos ta mysl nie o samym zabiegu cc tylko zaraz po nim, o tej bliznie i bolu to jakos tak mnie dreszcze przechodza i ja chyba wole pocierpiec klka godzin niz potem kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tacomazasoba
Ktoś pytał ,, Czy bóle porodowe są faktycznie tak bolesne" . Odpowiadam więc: Bóle są bolesne - zależy tylko o które pytacie:) Najpierw pierwsze bóle co 15min czy tam 20 ( to tak jakby was na chwilke brzuch zabolał w czasie okresu. I tak z czasem coraz silniejsze i częściej się pojawiają. Ja wszystko fajnie wytrzymywałam do około 5 cm rozwarcia. Pozniej było gorzej musialam kucać przy bólach i zadne prysznice nic nie dawało. Ale to wszystko jeszcze ok.. Najgorszy jest finał. Czyli gdzieś około od 8 cm rozwarcia do 10:/ Wowczas myslalam ze wyrwe drążek od fotela porodowego . Dodam, że te skurcze wystepuja co chwile. Ale czas przy nich plynie szybciutko.. Pozniej zaczniecie czuc , ze chce wam sie pszec i przy parciu bol sie bedzie zmniejszal.. No i z tym w koncu polozna podejdzie do was i zaczniecie przec i od przyjscia na swiat waszego maluszka zostana minuty. To juz jak dziecko wychodzi to nie boli - tylko wysilek spory i takie uczucie jakby kamien wychodzil z was ( chodzi o glowke). Pozniej polozna przy parciu przetnie wam krocze ( o ile bedzie potrzeba) . Tego nie czuc bo przy parciu. No i wyskoczy glowka a pozniej placzacy cieplutki jak kluseczka dzieciaczek. Taki malutki i bezbronny. I od razu zapomnicie o calym porodzie:) DA SIE PZEZYC I SYZBKO SIE BOL ZAPOMINA !! MALO KTO ROBI CESARKI NA ZYCZENIE !!! Ja rodzilam 17 godzin swoje dziecko. I wiele bym oddala zeby przejsc to jeszcze raz :)) I jestem gotowa na kolejne dziecko w przyszlosci i w zyciu nie chce cesarki. dacie rade dziewczyny !!! Pamietajcie ze to nie tylko wy sie meczycie przy porodzie. pomyslcie o swoich dzieciatkach co one przezywaja ! POWODZENIA !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_2010
Dziewczyny bol to zycie.. Zycie jakie dajcie swojemu dziecku. Wszystkie to przechodzily kobiety i przchodzic beda. To nasze przeslanie. Wasze matki ponad 20 lat temu przechodzily to samo i tak samo sie baly. To nie jest nic strasznego To piekny dzien Pozniej bedziecie z siebie dumne i inni z was tak samo !! Ciszcie sie ostatnimi tygodniami ciazy bo to piekny okres, ktory juz nigdy nie wroci.. dbajcie o swoje dzieciatka i o siebie poczujcie w sobie sile i zaprzyjcie sie ! Bedzie dobrze.. sa kobiety co rodza w godzine ! Moze i wam sie poszczesci?? Jesli nie to przezyjecie to jeszcze glebiej... DACIE RADE!!! DACIE RADE !!! DACIE RADE!! POWODZENIA ZYCZE I ZEBY WAM SIE DZIECIATKA DOBRZE CHOWALY !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_2010
Po cesarce dziewczyny ledwo chodza na poczatku. Straszny bol i powoli sie goi. Do tego dodam, ze kilka moich kolezanek po cesarce mialo brzydkie rany. jakies zakazenia sie wdaly czy cos.. Jedna 2 lata po cesarce i zaluje tej decyzji. 2 tygodnie bolalo. Na poczatku to tak jakby ponoc slon na brzuchu stawal. Nic przyjemnego. A porod.. to faktycznie. Kilka godzin i po bolu.. A po cesarce?? Nie kazda ma szczescie i nie kazdej sie szybko goi.. A przy dziecku jakby nie patrzec trzeba troszke zasuwac.. Jeszcze zalezy od dziecka. Ja mam spokojna corcie od poczatku. Ale inni maja dzieci przy ktorych maja maseeee roboty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cc
mama-2010 - po cc to moze 10% dziewczyn zle sie czuje lub ma jakies problemy, zdecdowana wiekszosc przechodzi to bardzo dobrze i nie ma zadnych klopotow. Po co glupio straszysz autorke topiku, tylko dlatego , ze Ty rodzilas sn?? To moze dla wyrownania szans powiedz jej o tych dziewczynach, ktore mialy problem z porodem sn i dziecko urodzilo sie niedotlenione lub w zamartwicy, o tych. ktore juz nie maja przyjemnosci z seksu bo maja pochwe dwa razy szersza, o tych, ktore nie trzymaja moczu lub o tych, ktorym paprala sie rana w kroczu i nie mogly siedziec normalnie przez dlugi czas , nie wspominajac juz po pojsciu do toalety! "Pozniej bedziecie z siebie dumne i inni z was tak samo !! " - mam byc dumna tylko dlatego , ze urodzilam???? Dumna bede jak wychowam moje dziecko na dobrego i szczesliwego czlowieka, to jest powod do dumy!! A porod to tylko poczatek tej drogi, jakie to ma znaczenie czy byl sn czy cc?? Ja przeszlam 2 cc, czulam sie fantastycznie, bylam "uziemiona" w lozku jedynie przez kilka godzin, pozniej wstajesz, idziesz pod prysznic i zajmujesz sie dzieckiem, 3 dni po cc bylam w domu, po 10 dniach zdjecie szwow i zapominasz o wszystkim. Blizna troche ciagnie przez pierwsze dni , ale to naprawde zaden bol! Nie taki diabel straszny jak go maluja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×