Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie pitolcie

Moje siostry zrobiły w mieszkaniu DOM PUBLICZNY.

Polecane posty

Gość nie pitolcie

Mam dwie siostry: starszą(23) i młodszą(19). Obydwie sprowadzają do domu swoich znajomych. Bywa i tak, że nocują u nich jacyś ludzie i są w naszym domu od 20:00 do 13:00 następnego dnia! :o Moje rodzeństwo nie konsultuje w ogóle tych wizyt ze mną, ale zapraszają to bydło, gdy nie ma rodziców. Tak więc pewnego dnia, spokojnie wychodziłam sobie z łazienki owinięta ręcznikiem i niczego nieświadoma natknęłam się na bande jakichś facetów!!! :o(brałam prysznic i słuchałam muzyki, więc nie słyszałam, że przyszli) Kolejna sytuacja: idę rano w piżamie do kuchni, a tu kuźwa jacyś ludzie :o nosz kurva, nawet spokojnie nie mogę sobie w piżamie po domu chodzić. Kolejna sprawa to jest to, że wyżarli wszystko co mieliśmy w lodówce i zostałam bez śniadania [cześć] Bawili się naszym TV, mamy taką dużą, nową plazmę i do całego kina domowego mamy 4 piloty... dużo guzików tam jest, a żeby połapać się w tym sprzęcie trzeba się przewinąć przez przynajmniej kilkadziesiąt stron instrukcji obsługi. A te matoły nie zwróciły na to uwagi i przypadkiem zablokowali nam wszystkie kanały poza czterema z trzystu. :o[cześć] Ale moje wku.rviwenie sięgnęło zenitu, gdy spałam sobie smacznie, a ta banda jełopów darła ryje w niebogłosy(pewnie było coś koło 2 w nocy), a ja miałam następnego dnia wstać o 6:00. Później tak jeszcze dolewali oliwy do ognia, wyżerając nam regularnie wszystko co mieliśmy w domu. Oni są jak szarańcza, najgorszy kataklizm, po prostu ich nienawidze. :o Moja starsza siostra idiotka ma za to faceta, z którym jawnie sypia. To już trzeci facet jakiego zapoznała z naszymi rodzicami. Równie brzydki jak poprzedni, ale bogatszy i studiuje dobry kierunek. Ja natomiast spotykam się z facetami w miejscach innych niż dom, w normalnych godzinach i staram się moje życie prywatne jak najdłużej zachowywać dla siebie. Po co rodzice mają znać mojego faceta, jak być może za pare lat nie będziemy już razem? :o Co moim znajomym do tego, jak mam w domu? Każdy ma swoje łóżko, kuchnię i niech siedzi u siebie. W moim domu chcę mieć prywatność, spokój, ciszę, relax, a nie sytuacje, w których wychodząc na korytarz obawiam się, że z za rogu wyskoczy jakiś kretyn. :o Czy ktoś z Was ma podobne problemy z rodzeństwem? :( Jak mogę zaradzić takim sytuacjom? :o (mam 20lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VectorCD
podaj mi adres, ok? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pitolcie
Ale one zapraszają swoich znajomych ze szkoły, albo z jakichś innych organizacji itp. znają ich, ale nie podoba mi się to, że oni tutaj siedzą tak długo :o Mój adres zna połowa Śląska ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VectorCD
Widocznie ja jestem z tej drugiej polowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
A płacą chociaż za wizyty czy tak za free?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffss
A rodzice nic na to nie mowia? Mowisz ze Twoje siostry sprowadzaja sobie znajomych pod nieobecnosc rodzicow, ale rodzice w ogole wiedza o tym co sie dzieje z ich domem jak ich nie ma? Bo jesli nie wiedza to moze uswiadom ich i niech oni cos z tym zrobia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pitolcie
Mama wróciła wczoraj i pierwsze co, to poskarżyłam. :D Najpierw oburzona i wku.rviona chciała zrobić haje tym ladacznicom, ale nie było padalców w domu, bo poszły na noc gdzieś ... :o no i dziś z rana jej przypominam o sytuacji, a w pokoju była też starsza siostra i mówie matce, że ten motłoch mnie wku.rvia i ma zabronić im, żeby do nas przychodzili i nagle moja starsza siostra zaczęła drzeć ryja, że mówie tak, bo nie mam znajomych i faceta i im zazdroszcze :o🖐️ z tym, że ja mam faceta i znajomych, ale nie sprowadzam ich do domu. co za pisda, aż miałam ochote jej przywalić. a matka na to, że ona też się na to nie zgadza i sobie nie życzy, a teraz od 2 godzin jest u nas w domu jakiś debil, kolega młodszej siostry - przyszedł bez uprzedzenia i mamie było głupio mu powiedzieć "idź do domu" :o aż byłam niekulturalna i powiedziałam głośno, że nie chce, żeby tu był, bo odczuwam dyskomfort spowodowany jego wizytą, gdyż po jego sotkaniach z moją siostrą w naszym domu jest mniej żarcia i różne rzeczy są popsute, na dodatek hałasuje i nie można się swobodnie przechadzać po mieszkaniu... nic nie powiedział, ale został :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
"nocują u nas jacyś ludzie... (ale)moje rodzeństwo nie konsultuje tych wizyt ze mną" To zdanie mnie rozbiło. No czyste chamstwo w rodzinie, hehe, żeby z najważniejszym członkiem rodziny nie konsultować takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pitolcie
u nas w domu mieszka też babcia, która nie jest informowana o gościach. nie chodzi o to, czy jestem najwazniejsza, czy nie, ale ja TUTAJ MIESZKAM. I mogę sobie nie życzyć, żeby ktoś przychodził do mieszkania, bo np. mam ochotę coś sobie ugotować, albo się depilować, brać kąpiel przez 3 godziny i są to takie sprawy o których ja uprzedzam innych, żeby wiedzieli, że w tym czasie nie będą mogli korzystać z pewnych rzeczy, bo ja będę je zajmowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście jakaś masakra :O ale rodziców masz jakichś mało rozgarniętych, że nie potrafią zrobić porządku z tym burdelem, w sumie to przede wszystkim ich dom i ich obowiązkiem jest utrzymywać jakieś reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Nic ci to nie da ta cała szamotanina, ludzie kulturalni nie wchodzą sobie na głowę ale tutaj o takich nie mówimy. Jedynie co możesz to się wyprowadzić, to jak mieszkanie z menelem w tym samym bloku, nie do ruszenia. Zobaczysz co dopiero będziesz miała gdy ci twoje siostry pozachodzą w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech twoi rodzice
czyli wlasciciele domu wprowdza okreslone zasady / regulamin np. zadnych gsci po 22 i tyle... jesli o nie jest twoj dom to niewle masz do gadania - pogadaj ze starymi czy w ogole wiedza o tym co wyczynia (jak sie domyslam) twoje mlodsze rodzenstwo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKA SOBIE JEDNA ANIA
Ja mialam troche podobnie, ale z kolezanka ze stancji w okresie studiow... Co noc sprowadzala innego faceta oraz bardzo czesto znajomych, ktorzy halasowali po nocy, tlukli sie i tez wyzerali wszystko wszystkim z lodowkI bez pytania! Oczywiscie wyleciala z mieszkania. Jestem osoba towarzyska, ale to, co robila ta panna, to przegiecie :/ Wspolczuje ci, bo ty siostr z mieszkania nie wykopiesz, chyba ze sie sama wyprowadzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to normalne aby zaprosić do siebie znajomych a z tego co czytam to ty byś najchętniej nikogo nie wpuściła:D No ale oczywiście nikt mi nie wyżera lodówki do dna:D (sama robię jakiś poczęstunek;p), i są u mnie w normalnych godzinach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×