Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość heloooo

czy zawsze gdy mowicie ze nie ma szans powrot, wlasnie tak myslicie kobiety????

Polecane posty

Gość xyzabcdef
Piszesz, że dziewczyna ma 25 lat i ma dziecko i uważasz, że jest mało doświadczona i z wiekiem jej się powinno coś zmienić? Moim zdaniem łudzisz się, aczkolwiek nie znam ani ciebie ani jej, ale jestem w podobnym wieku do twojej eks i uważam, że jako tako mam w głowie poukładane. Mam za sobą rozstanie po ponad dwóch latach związku, które wyszło z mojej inicjatywy. W ciągu 2 lat były 2 powroty i niewiele brakowało, a byłby i trzeci. Mam jednak na tyle zdrowego rozsądku, żeby wiedzieć, że to co mi przeszkadzało w byłym partnerze nagle nie zniknęło i za miesiąc czy dwa zaczęłoby mi przeszkadzać znowu. Poza tym nie wyobrażam sobie, żeby do końca życia co jakiś czas się z nim rozstawać, ochłonąć i znowu wracać do siebie. Nawet jeżeli teraz jest mi trochę gorzej, bo jednak w grę wchodziły jakieś uczucia, to wiem że warto to znieść, bo szkoda tracić czas, na coś co nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjk44545
" Kocham. Cię Powroty nie maja szans na trwały związek." kolejna bajkopisarka, ktorej sie nie udalo. nie wiesz, co mowisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
xyzabcdef tu przyczyna nie bykla niezgodnosc charakterow tylko presja osob 3 trwajaca zbyt dlugo i swiadomosc ze to sie nie zmieni, z drugiej strony troche wygodnictwo i strach przed samodzielnoscia kiala wtedy 23 lata, a brak perspektyw z moje strony przesadzil o porazce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laleh
myślę, że xyzabcdef ma racje. z mojego doświadczenia też wynika, że powroty to nie jest dobry pomysł, z moim były schodziliśmy się tyle razy że nie jestem w stanie zliczyć i w końcu to przerwałam bo nie ma sensu jest coś takiego. skoro raz się rozpadło tzn, że nic z tego nie będzie i nie ma się co oszukiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
laleh wszystko zalezy co bylo powodem rozstania zle okolicznosci mogasie zmieniac a jesli ludzie sa wporzo wazne zeby bylo uczucie i szacun

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzabcdef
heloooo widać, że bardzo chcesz wrócić do tej dziewczyny, a my zamiast odpowiedzieć ci na pytanie z tematu, zaczęłyśmy cię odciągać od pomysłu powrotu. :) Z tego, co czytam, wynika że byliśmy w bardzo podobnej sytuacji. Pierwsze moje rozstanie było spowodowane częściowo presją rodziców, częściowo moimi problemami, z którymi nie mogłam sobie poradzić. Drugie było spowodowane tym brakiem perspektyw, o którym piszesz. Pozostał szacunek, pozostały uczucia. Tak jak napisałam wcześniej - momentami jest mi ciężko, ale wiem, że w tym związku nie czułabym się dobrze. Dlatego stwierdzam, że nie ma szans na powrót :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
xyzabcdef tak i ja czuje na ta chwile, ale nie stoje w miejscu zmieniam okolicznosci i w koncu zmienie, staram sie oddalic na tyle by nie stwarzac jej wrazenia osaczania, robie swoje, nbiestety jest jeszcze na tyle niedojrzala i na tyle sie nie wyszalala ze moze zrobic jakas glupote jak to juz bywalo wczesniej, wiec biore pod uwage ze to koniec choc nie bardzo tego chce tak w zasadzi troche jej tej naiwnosci i naiwnego cwaniactwa wspolczuje bo wiem jak zycie wyglada nprawde a ona wciaz zludzeniami zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzabcdef
Masz zamiar na nią czekać aż dorośnie, zmądrzeje? Prześpi się z jednym facetem, drugim a ty ją znowu przyjmiesz z otwartymi ramionami? A na koniec ona stwierdzi, że jest mnóstwo rzeczy, które jej nie pasują i się rozstaniecie. Moim zdaniem szkoda tracić czas. Czasem naprawdę lepiej zacząć coś nowego niż zastanawiać się nad tym starym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
xyzabcdef poniekad racja nie bede czekal jak jakas lajza ale dlaczego tym , co ja przeleci nie mialbym byc ja?? jesli facet zrobi wam dobrze tracicie glowe i wiazecie to odrazu z miloscia dlaczego nie wykorzystac tego?? skoro raz sie kiedys udalo i trwalo to i kazdy raz byl tak samo dobry dlaczego nie mialo by to stac sie ponownie/? czy nie to was nakreca daje chceci do zycia do walki?? nie jestem nieudacznikiem, i wiem ze kazda kobiete mozna zdobyc a przynajmniej prawie z kazda uprawiac milosc, jesli bedzie jej najlepiej nigdy nie odejdzie a pragmatyzm pojdzie w zapomnienie taka prawda sek w tym ze trzeba tego madrze dokonac i znalezc sposob , a sposob istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ahoj różo
i Ty tu siedzisz cały dzień i te pierdołki piszesz? :D strasznie się powtarzasz :D Moja rada wyjdz na spacer. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
nie koniecznie pierdolki szczera prawda o kobietach i to boli niektore z was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ahoj różo
Mnie nic nie boli, każdy ma prawo do własnego zdania. Jaka pogodza u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudoocha
O mądre dziecko na rower se poszedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
pogoda dla bogaczy jak zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudoocha
a co pada deszcz? u mnie cieplutko i słoneczko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniec to koniec nie biora sie konce z powietrza warto czasem zapomniec o kobiecie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
tak byle jak choc bez deszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudoocha
heloooo Wiesz co Ci powiem strasznie smęcisz :D i Ty sie dziwisz że dziewczyna dała noge, też coś ja smutasów tyż nie lubie :D Uśmiechnij sie :D nio już coś wesołego naposz bo zal Cie cztać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzabcdef
Dlatego ty nie miałbyś być tym, co ją przeleci, bo tobie zależy na czymś więcej niż samym przeleceniu. To ty zakładasz temat na kafeterii, że chciałbyś do niej wrócić. Jak już uda ci się ją przelecieć, to nie wierzę, że nie pomyślisz sobie (zwłaszcza po tym co napisałeś): przespała się ze mną, nadal mnie kocha! A zupełną nieprawdą jest, że wiążemy od razu seks z miłością. Seks dla sportu (dla zdrowia, czy dla czegoś tam innego) w naszej psychice też istnieje. I muszę tu zaznaczyć, że niewykluczone jest stworzenie ponownego udanego związku z happy endem, ale jest też większe ryzyko, że związek się ponownie rozpadnie. Nie ma tu już bowiem miejsca na stworzenie od nowa związku, częściowo bazujecie na tym, co już kiedyś było i nie wyszło. Trzeba bardzo dużo pracy, żeby wszystko tym razem poszło ok. Masz rację, że każdą kobietę można zdobyć, ale z takich zdobytych mało którą można później przy sobie utrzymać. Ja np. chcę przysłowiowego księcia z bajki. Wiesz jak trudno jest takiego znaleźć? A w międzyczasie zdarzają się i inni mężczyźni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudoocha
Webster jasne że warto zapomnieć :D nie ta to inna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
xyzabcdef wlasnie z takim typem kobiet jak ty jest problem ale nie znasz mojej ex wiec sadzisz wylacznie po sobie ja wim jak silny wplyw ma na nia sex i wiem ze nie zrobi tego z byle kim mi poszlo latwo , ale to bylo dawno i mielismy wtedy wylacznie dobre skojarzenia, dzis sytuacja nieco odmienna jest kazda z was wczesniej czy pozniej zateskni kiedy facet was w Chooja zrobi wtedy wracacie do bylych ale do tego z ktorym bylo dobrze , czyz nie tak?? a smece tylko wam, tu mi wolno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzabcdef
Żaden facet mnie nigdy nie zdradził, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Wracałam tylko do jednego pomimo że to ja podejmowałam za każdym razem decyzję o rozstaniu. I żaden z jego następców (tak, tacy też byli) nie kopnął mnie w dupę. Dlatego nie miałam żadnych absolutnie bodźców dodatkowych, które skłaniałyby mnie do kolejnego powrotu. Tęskniłam za byłym sama z siebie. Zgadzam się z tobą, że z takim typem jak ja jest problem. Ze swojej strony oferuję dużo, ale mam tez wysokie wymagania. Ale chętnie przeczytam, z jakich jeszcze powodów jest z takim typem kobiet problem. :) Duże masz na chwilę obecną szanse na powrót do tej dziewczyny? Macie jakiś kontakt, kontynuujecie znajomość na luźnej płaszczyźnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudoocha
heloooo jejku jaki Ty nerwusek Jesteś :D se smęc Twój top. w moim przypadku powrotów NIE MA. take mam zasady, nie po to zostawiam aby wracać :D A na spacerze już byłeś? Zrelaxsuje sie to może lepszego humorka załapiesz :D cze...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
wczoraj zadalek konkretne pytanie na temat powrotu, otrzymalem konkretna odpowiedz, co do kontaky to do tej pory widywalismy sie, byl nawet nie tak dawno czas ze ona sama zabiegala o kontak, niestety ja dalem jej mocno do zrozumienia ze to ze naciaga sie z ojcem jej dziecka tzn pozwala mu na to i owo jest dla mnie nie do przyjecia, pozniej sie treoche uspokoilo, do niedawna tez zdarzaly sie spotkania wspolne wyjscia na chwile itd nie ma nienawisci wrogosci zlosci itd, sa dobre wspomnienia wspolne fotografie ktore ona przetrzymuje itd sama ocen jakie mamy szanse podejrzewam ze ktos moze byc w jej zyciu, choc ona czegos takiego oficjalnienie nie deklaruje ale jednak i chyba tutaj pies pogrzebany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
heloooo Wiesz co daj Sobie spox z tą dziewczyną, jak ma Ciebie oszukiwać i za plecami spotykać się z innymi to nie warto sie taką osobą przejmować. Znajdziesz Sobie inną i pewnie życie poukładasz. sorki że Tobie nika zakosiłam ale jestem podszywaczką :D mam nadzieje że nie siedzisz w chałupie, piękna pogoda warto wyjść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helloooo
Wiesz co daj Sobie spox z tą dziewczyną, jak ma Ciebie oszukiwać i za plecami spotykać się z innymi to nie warto sie taką osobą przejmować. tego akurat nie wiem... tylko przypuszczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudoocha
To sprawdz to i przestań sie zadręczać ;) zycie jest takie piękne :D powodzenia zmykam ;) cze...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
nie jestesmy razem wiec jakie to ma znaczenie...? nie siebie zadreczam tylko was:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudoocha
No nie TY ŁOBUZIE :P;) żartowniś :D i co cały temat to fikcja????Skąd siem takie draniuchy biorom :D lece bo mam małoczasu. Masz w ucho ode mnie :P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloooo
ale ja chcem powrotu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×