Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powrocilam z randki

KOSZMARNA RANDKA! ON NIE UMIAL JESC!

Polecane posty

to chyba ta roznica miedzy nami,ze ja ludziom nie patrze w talerz...wiec zauwazylabym tylko,jesli ktos gada z pelna japa lub cos ma na twarzy z jedzenia-te dwie opcje mnie brzydza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze nic. Mnie kiedyś facet zaprosił na pierwszą randkę do knajpki. I zamówiłam sobie rybę i lody. A tamten koleś sobie nic...Ale mi się głupio zrobiło. Aż odechciało mi się jeść... Mógł mnie wziąć na pizze a nie... To było makabrycznie dziwne ... ps. a kurczaka czasem nie powinno jeść się rękoma? w filmach burżua zawsze je rękoma :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj jak konczy jesc,to bierze lyzke po zupie i wyskrobuje wszystko z talerza-ale naprawde dokladnie i z takim odglosem,ze az ciary przechodza...juz tego nie oducze,na szczescie w publicznych miejscach tego nie robi....ale wkurza mnie bardziej,ze nigdy nie polozy noza delikatnie na stole,tylko zawsze rzuca.z czasem tez zaczelam rzucac,chyba zrozumial aluzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuchy mają podobno taką teorię, że jak chłop nie umie jeść, to nie wróży wielu uciech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
p.s pisalam o jakiego kurczaka chodzilo:P tak szczerze- nie zajrzalabym ci w talerz tylko w momencie gdy ja bym ukroila kawalek, zjadla a ty sie meczyla z krojem to byloby trudne do nie zauwazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
tak szczerze- a wiec z ciekawosci zapytam. Skoro krojenie to nie meka to co nia jest? Bo takich slow uzylas. Nie moglabys ukroic jednego kawalka i zjesc a potem kolejny itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz pisalam wczesniej...krojenie nie jest problemem,ale fakt,ze mam nakladac do buzi lewa reka...i mieso,i salate i ziemniaki...jak nabijam lewa reka,to pod dziwnym katem,ajkby reka nie chciala sie wygiac...musialabys to zobaczyc.po prostu zle mi sie nabija i wsadza do buzi lewa.jest taka ...."lewa" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfen_lied
Ja mam zupełnie odwrotnie niż "tak szczerze", zawsze i wszędzie posługuję się nożem i widelcem. I nie dlatego, że jakaś jestem ą ę, tylko najzwyczajniej w świecie jest to dla mnie zupełnie wygodne i naturalne, nie umiem jeść inaczej. Nawet jak jem coś co nie wymaga krojenia, ryż z owocami czy warzywa z patelni, to bez noża nie umiem tego zjeść, bo mi się z widelca zsypuje i ciężko jest coś nabrać. Pizzę też wygodniej się kroi, nie ma ryzyka, że sos czy keczup "stoczy" się z pizzy na bluzkę. Popełniam też trochę gaf pewnie, bo rybę też zawsze kroję nożem, tak samo makaron - jak staram się jeść 'normalnie' spaghetti to cała jestem brudna, ciuchy i stół też - dlatego od dawna olewam to i po prostu kroję sobie makaron na małe kawałki które można nałożyć na widelec. :D Za to moja siostra je tylko w taki sposób, że najpierw wszystko kroi, a potem odkłada nóż - i zupełnie mi to nie przeszkadza ani nie wstydziłąbym sie z nia gdzieś pojść, gorzej jak ktoś je głośno albo otwiera usta tak, że mu z gęby wypada - wtedy to jest obrzydliwe... A jedzenie małych, pokrojonych wcześniej porcji widelcem trzymanym w prawej ręce nijak obrzydliwe nie jest, wiec mnie nie bardzo savoir-vivre tutaj obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwio1984
tak szczerze mam tak samo! lewa reka nie trafie du buzi, jest jakas sztywna, nie chce sie ulozyc odpowiednio. podobny problem mam z zapinaniem guzikow itp. lewa jest po prostu extremalnie lewa. badanie neurologiczne okej zaznaczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
ale lewa reka nie nabijasz salaty czy ziemniakow bez uzycia noza. On jest wlasnie od tego bys mogla sobie nim pomoc przy nakladaniu salatki czy tez ziemniakow. Nie chce Cie tu pouczac ale dla mnie to nie do pomyslenia by dwoma prostymi sztuccami nie umiec sie posluzyc. Mam wiele znajomych i to z roznych rodzin (nawet patologicznych) a kazdy umie posluzyc sie nozem i widelcem. Bez urazy, bo obrazac Cie nie chce ale moze warto sprobowac sie nauczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ela tak szczerze
nie kumam - jesteś niepełnosprawna, czy tylko masz problem z opanowaniem jakże trudnej sztuki posługiwania się widelcem lewą ręką? Bo taką umiejętność posiada się już w pierwszych latach życia, więc albo masz ubytek fizyczny, albo masz coś z głową, bo chełpisz się tym, że nie umiesz zachować się przy stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwio1984
i co? czujecie sie lepsze? porownywanie czlowieka do patologii tylko dlatego, bo trzyma widelec w innej rece niz wy - ja was tez nie chce pouczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym,ze mnie to nie razi.moi rodzice jedza tak jak ty,wiec nie wiem skad to u mnie.ja po prostu lubie tak jesc i nie chce tego zmieniac.za miesiac wesele i mam zamiar schaboszczaka najpierw pokroic:D po twoich mowach chyba sie zaslonie owocami przed kamera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
"i co? czujecie sie lepsze? porownywanie czlowieka do patologii tylko dlatego, bo trzyma widelec w innej rece niz wy - ja was tez nie chce pouczac..." Kto kogo porownal do patologii? prosze przytocz mi zanim wydasz osad- bezpodstawny zreszta. tak szczerze- no skoro Cie to nie razi to ok. Mi by jednak bylo troche wstyd ze nie umiem sie posluzyc dwoma prostymi przedmiotami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfen_lied
Ja pierdziu... "ubytek fizyczny", "coś z głową", fiu, fiu, a wszystko o jakieś zupełnie sztuczne kulturowe normy... Też mam coś z głową, bo pałeczkami jeść nie umiem w ogóle. Próbowałam zawzięcie kilka razy ale wyszła z tego totalna klapa, aż w końcu doszłam do wniosku że skoro nasza cywilizacja wynalazła o wiele wydajniejszą technologię nabierania pokarmu (sztućce :)) ) to nią też będę się posługiwać. I ubytek fizyczny też mam jakiś pewnie, bo choć nastolatką dawno nie jestem, nadal nie potrafię (i o zgrozo: w ogóle nie chcę) chodzić w butach na obcasach. Na studniówkę poszłam w płaskich, to i do ślubu da w przyszłości radę :) I jakoś mi to zwisa, że czasami "nie wypada". Ale tutaj widzę mamy potężną frakcję takich, które jakiś czas temu z oburzeniem plotkowałyby między sobą, jaki to upadek obyczajów, że młoda dama w ciasno zasznurowanym gorsecie nie śmiga. Nic na siłę, obyczaje są dla ludzi, nie odwrotnie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwio1984
Prosze bardzo, oto twoj cytat: "Nie chce Cie tu pouczac ale dla mnie to nie do pomyslenia by dwoma prostymi sztuccami nie umiec sie posluzyc. Mam wiele znajomych i to z roznych rodzin (nawet patologicznych) a kazdy umie posluzyc sie nozem i widelcem."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym to nie jest tak,ze nie potrafie uzyc noza i widelca,bo potrafie,ale trzymam je w innych rekach niz nakazuja zasady.dlatego wlasnie uwazam,ze jesli ktos woli jesc ryz z sosem lyzka,to jego sprawa.moj facet zawsze tak robi,skoro mu wygodniej,to ok.przeciez nie lapie reka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
sylwio to przykro mi ze czytac nie umiesz. Bo napisalam wyraznie ze mam wiele znajomych nawet z patologicznych rodzin co potrafia posluzyc sie sztuccami. Swiadczy to o tym ze ta umiejetnosc jest zarezerwowana dla ludzi wyksztalconych jak i prostych. Gdzie tu porownanie? Chcialam tylko napisac ze KAZDY moze to zrobic. Nigdzie nie zasugerowalam ze ci co nie umieja sa z patologicznych rodzin:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
wrecz przeciwnie sylwio nawet z patologi umieja wiec ich laskawie nie obrazaj:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwio1984
zasugerowalas, ze ci, ktorzy tego nie potrafia, sa gorsi, bo nawet osoby z rodzin patologocznych to potrafia. czytac umiem, jestem filologiem. szkoda, ze nie rozumiesz wlasnej zjadliwosci i nosisz nos wyzej niz potrzeba. koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwio1984
i wlasnie nazwalas tych ludzi ludzmi prostymi. to ty laskawie nie obrazaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
powrocilam z randki ------------------- powiedz mi jak jesz pieczone udko z kuraczaka ? tez nozem i widelcem ?? ja jesli jem np schvowego z ziemniakami i surówką to w prawej rece mam nóż w lewej widelec , celuje do buzi . na brzeg talerza odkladam noz boiore widelca i jem zimniaki i surówke potem biore noz i zas to samo w kółko :P poza tym mnie rodzice niegdy nie uczyli jesc nozem i widelcem z tego co pamietam i jakos nie mam tego za złe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie spokoj,kazdy byl inaczej wychowany.jesli to dziewczynie przeszkadza,to ok.mi pewnie przeszkadza cos innego,na co ona by nie zwrocila uwagi.kazdy jest inny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
poza tym kto powiedzial ze ludzie pochodzacy z patologii nie sa wyksztalceni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
nawet nie wiedzialam ze taka wantura sie rozpeta o to jedzenie glupim nozem i widelcem. Na ten temat powiem tak: Uwazam ze w miejscach publicznych nalezy uzywac sztuccow adekwatnych do dan i jak ktos je przeklada to nieeleganckie a wrecz prostackie, ale to moje zdanie. Kolejna sprawa. Czy ja odrzucilam chlopaka za to ze przelozyl sztucce? Czy moze za to ze palcem w talerzu grzebal, do buzi nie trafial i mimo ze to on mnie zaprosil i wybral restauracje to wyliczyl rachunek skrupulatnie? gdyby tylko o przelozenie sztuccow chodzilo to bysmy sie na pewno jeszcze spotkali, ale w takiej sytuacji? No wybaczcie ale wy tez pewnie czulybyscie sie urazone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
chyba zapytalam o cos , mogłabys łaskawie odpowiedziec jakie s techniki jedzenia udka kurczaka lub co gorsza skrzydełka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie - jesz nożem i widelcem. Owszem był taki czas, kiedy próbowano wmówić, że nie jesteśmy zbyt rozgarnięci i możemy jeść łapami, ale to nie prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×