Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powrocilam z randki

KOSZMARNA RANDKA! ON NIE UMIAL JESC!

Polecane posty

A co ma kotlet do kurczaka??, normalne, że kotleta lepiej jeść nożem i widelcem, czego nie można powiedzieć o kurczaku. Pół Europy zjeździłem, czasem spotykałem na takich dziwaków, co się sztućcami kuraka dobierają:) u mnie wywołuje to politowanie, i tyle w temacie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
zaprosil mnie do zwyklej knajpy a nie ekskluzywnej restauracji ale do picia nic nie zamowilam bo mowil ze ma cole w samochodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spanish leather
kurde, no ciezko sie za kuraka w sosie zabierac lapskami :O chyba, ze ktos wybitnie lubi grzebac sobie w talerzu jak w blocku w piaskownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
no wlasnie co z wami ludzie? naprawde sztuccow nie uzywacie? Ja w domu nawet jem nimi ogladajac film. Jak mozecie tak po prostu nie umiec? Nie wstyd wam potem na powaznych imprezach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnaaamarija
no wiec w zwyklej knajpce nie ma sztywnych zasad co dojedzenia sztuccami :o wiec tu przesadzasz. grzebanie palcem wjedzeniu i niezaplacenie rachunku to jednak obciach, ale twoje postepowanie nie bylo lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilla E.
wiem, że sfinx to bar, ale ja nawet gdybym jadła na ławce w parku czy na pikniku potrafię zachować klasę i na pewno przy ludziach nie jadłabym jak wieprz przy korycie. Ale jak ktoś już wcześniej wspomniał, to się wynosi z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powrocilam z randki mnie by było bardziej wstyd, kiedy bym miał kobietę, która na forum wszystkich poucza jak mają jeść, a wodę na herbatce potrafi przypalić. Także pojęcie wstydu to względna rzecz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spanish leather
w domu nie ma sztywnych zasad co do poslugiwania sie sztuccami. w miejscu publicznym, gdzie jesz w towarzystwie obcych ludzi jakies zasady jednak obowiazuja, coby nikomu nie obrzydzic jedzenia. jesli na stole pojawiaja sie sztucce, to nalezy ich uzyc. jesli pojawia sie plocienna/lniana serwetka, to nalezy jej uzyc. jesli pojawia sie szklanka, to nie wali sie z gwinta (bo w domu wolno, bo jest wygodniej i szybciej i w ogole) :O masakra jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnaaamarija
widze, ze z wiekszoscia nie mozna normalnie gadac bo widzicie tylko czarne i biale.uwazasz, ze jedzenie samym widelcem przypomina swinie przy korycie? moze maszjakis problem?psychologow z tego co sie orientuje mamy sporo w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
a niby w czym moje postepowanie bylo zle? Bo zwrocilam uwage na upychanie jedzenia palcem na widelec czy moze na to ze jak bral widelec do buzi z jedzeniem to mu wypadalo obficie? Co bylo nietaktowne? Moze to ze mnie zaprosil a nie zaplacil rachunku? Nie, z pewnoscia nie to, lepiej przyczepic sie do noza i widelca bo nawet jakby naplul w talerz to bylby usprawiedliwiony. W koncu nie umie poslugiwac sie sztuccami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
o czym gadac w ogole? Nie skreslilam czlowieka za sztucce a za reszte. Nie umiesz trafic widelcem do buzi? Przykro mi, ale pamietaj ze nie to jest minusem. Minusem jest chwalenie sie tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
"ze jedzenie samym widelcem przypomina swinie przy korycie?" grzebanie palcem w talerzu i nakladanie palcem zamiast noza na widelec jedzenia jest jak swinia przy korycie, dodac do tego wypadajace resztki z buzi...? Czytalas temat czy podnioslas glos bo sama sie swinia zostalas nazwana kiedys? Bo jak nie wiesz o co chodzilo to po co krzyczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnaaamarija
coz,ja na twoimmiejscu po takiej akcji zwyczajnie bym sie zmyla a nie czekala do konca (skoro ci to nieodpowiadalo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle stron a autorka sama jest
ze wsi. uwage sie zwraca po wyjsciu z takiego miejsca, na spokojnie, a nie robi sie scen. skoro on sie nie umial zachowac, to chociaz ty moglas sie pokazac z lepszej strony. oboje jak wiesniaki - czyli randka udana:D nie wiem, po co ten temat sie ciagnie... ja z autorka to nawet nalewki bym sie nie napil:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKO NIE KŁAM TYLE
na pozatku tematu mowisz, ze Cie zaprosil "do takiej restauracji", a teraz mowisz, ze to zwykla knajpa? cos sciemniasz, bo pewnie sama nie umiesz sie zachowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może się biedaczek zestresował? :) (mam na myśli sposób jedzenia) ale faktycznie, zaprosił Cię więc nieładnie się zachował gdy przyszło do zapłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilla E. gówno wiesz o życiu! jak byś się znalazła w warunkach ekstremalnych (w jakich pewnie nigdy nie byłaś) np. takich jak są teraz powodzianie, to gwarantuję ci, że szybciutko zapomniała byś o swojej klasie i dobrych manierach, jak byś musiała się bić o bochenek chleba, dwa dni nie jadła, gwarantuje ci, że po dorwaniu sie do michy, żarła byś jak wieprz:) oczywiście nie życzę ci takiej sytuacji ale kto wie co może nas jeszcze w przyszłości spotkać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilla E.
skoro niektórzy uważają, że temat się ciągnie, to ja krótko: dla mnie facet. który nie zna podstawowych zasad dobrego wychowania jest skreślony:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
"uwage sie zwraca po wyjsciu z takiego miejsca, na spokojnie, a nie robi sie scen. skoro on sie nie umial zachowac, to chociaz ty moglas sie pokazac z lepszej strony." gdzie napisalam ze scene zrobilam? sama chyba wiesniara jestes skoro tak zalozylas. Napisalam ze po wszystkim spokojnie mu powiedzialam co mysle i nawet zostawilam kase za siebie (wiecej niz rachunek przewidywal). Gdzie tu wiec scena? z jakiej zlej strony sie pokazalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilla E.
kriszo to jest zupełnie inna sytuacja - głód omawialiśmy temat zachowania przy stole w miejscu publicznym, do tego na randce:) ja czułabym wtedy, że facet nie ma dla mnie szacunku 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
zaprosil mnie do restauracji w moim miescie nie super dobrej ale normalnej. O co wam chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spanish leather
no tak, nie ma to jak przyrownac powodz do randki w restauracji (czy kanjpce). w tym konkretnym przypadku jednak widoc spojnosc - i jedno i drugie - KATASTROFA. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lupinka orzechowa
po przeczytaniu tego watku doznalam glebokiego szoku, ze jedzenie nozem i widelcem moze urastac do takiego problemu. wedlug mnie przez sposob jedzenia mozna powiedziec duzo o czlowieku. jesli wychodzi sie do miejsc publicznych typu restauracja to nalezy jednak zachowac jakies elementarne zasady kultury, wiec nie rozumiem skad tyle zarzutow pod adresem autorki topiku ze jest jakas zmanierowana panienka. wg mnie jest normalna wychowana dziewczyna ktora spotkala na swojej drodze buraka i tyle. zachowalabym sie pewnie tak samo jak i ona, bo wychodze z zalozenia ze poslugiwanie sie nozem i widelcem to jak wiazanie sznurowadel- kazdy powinien sie tego nauczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
kriszo a co powodzianie klasy nie potrafia zachowac. Ja przezylam dwie powodzie i jakos z rodzinia nie uwazamy sie za takich co by za bochen chleba zabili wiec nie przeginaj i powodzian w to nie mieszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilla E co z tego, że inna? za bardzo szpanujesz tą swoją niby klasą, dzisiaj ją masz, jutro leżysz w rynsztoku, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnaaamarija
a ja uwazam, ze buractwemjest ciamkanie, mlsaksanie,siorbanie,mowienie z pelnymi ustami, grzebanie w zarciu (jak "kolega autorki") itpa nie czy je sie samym widelcem jesli robi tojak czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie lubię nadętych ludzi, ja potrafię zachować się kulturalnie w restauracji, ale i potrafię zjeść dwa kurczaki rękoma i przepić skrzynka piwa kto tego nie rozumie ten nie zna życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
kriszo ja rowniez umiem zjesc kurczaka rekoma i na grillu chetnie to robie- milo ze znam zycie. Jedzenie kury rekoma to chyba wyznacznik wg Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdjl
Kurwa, ale macie problemy... Dla mnie nie jest ważne kto jak je ( byle nie mlaskać) a jaką jest osobą. Ale to Twoja sprawa. A co do jedzenia kurczaka dłońmi- savoir vivre pozwala właśnie na jedzenie kurczaka w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
"A co do jedzenia kurczaka dłońmi- savoir vivre pozwala właśnie na jedzenie kurczaka w ten sposób " Kurczaka moze i tak ale sprobuj go wydlubywac palcami bo danie jakie jedlismy to nie bylo udko kurczaka czy skrzydelko. Polecam na przyszlosc procz przemadrzania sie nauke czytania ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×