Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powrocilam z randki

KOSZMARNA RANDKA! ON NIE UMIAL JESC!

Polecane posty

Gość powrocilam z randki
zalezy gdzie zamawiasz te udka bo jak w KFC to zjesz rekoma a jak w restauracji porzadnej to raczej nie bardzo (chociaz w tych lepszych nie spotkalam sie z tym by serwowali udko kurczaka). Na grillu je sie normalnie mozesz wziac w reke lub kroic na kawalki ja z reguly udko czy skrzydelko jem jak mi wygodnie, czyli moge i nozem i widelcem (naprawde da sie) lub w reke (w zaleznosci od sytuacji). Mozna przytrzymac udko i odkroic kawalek, zadna sztuka jak dla mnie. Ja wrecz tak wole bo moge wtedy odkroic to czego nie lubie (jakis kawalek tluszczu itp). I naprawde udko czy skrzydelko nie trzeba "obgryzc do kosci" by sie najesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
przeciez to marnotrawienie , i tak połowa miecha zostaje na kosciach , :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona;d
Popieram Cię jak najbardziej i wydaje mi się, że pokazałaś klasę tak spokojnie mu o tym mówiąc i dając więcej niż on wyliczył;d Ale teraz już trochę się wywyższasz pisząc o tym jedzeniu nożem i widelcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
ja zawsze jem widelcem udko i przytrzymuje ręką ,zaraz sie dowiem ze jestem niewychowana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, w KFC łapami, ale randka romantyczna w KFC ... kurna, gdzie Wy tych chłopów szukacie. Wyginęli czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona;d
Hahha ja kurczaka jem tylko i wyłącznie w domu i paluchami ;d;d Nie umiałabym inaczej, bo ja jem tylko część udka, to najładniejsze mięso, wszystkie żyły, tłuszcz i te czerwone, brzydkie kawałki wyrzucam... bo nie mogłabym tego przełknąć, taka dziwna jestem;d Z tego powodu nie mogłabym jeść udka na mieście;d Kubełka w KFC też sobie nie wyonbrażam;d tak siedzieć z tym udkiem i je obgryzać, w życiu!! Tyle tych błoń, żył, fu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
nie wywyzszam sie. To ludzie tu sie niepotrzebnie czepili sztuki uzywania zwyklego noza i widelca. Co do jedzenia udka widelcem, mi tez sie zdarzylo nie raz na grillu ze przytrzymywalam reka i jadlam widelcem. Przeciez napisalam ze nic w tym zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
aha to dobrze , jestem wzorem cnót i kultury :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
piczkaxxxxxxxxx tak jestes, mozesz sobie pogratulowac. Rowniez tego ze widelcem do buzi nie trafiasz- to jest wywyzszanie sie i zlosliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra mądrale, a która potrafi zjeść nożem i widelcem rybę nie filetowaną ... taką fląderkę dajmy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jutro kupię sobie smażonego kurczaka bo mnie ochota naszła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczkaxxxxxxxxx
kto powiedzil ze nie trafiam :classic_cool: widze ze cie nikt porządnie dziś nie wydupczył i u pieprzysz głupoty :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na podstawie tego , jak kto je
mozna wywnioskowac, z jakiego domu pochodzi. Chlopaka nie uczyli w domu zasad, albo ich sami nie znali. Dla mnie byłby to minus, bo pewnie nie tylko w jedzeniu te braki sie objawiaja. Nie moje srodowisko, ale jak u kogos w domu tak samo jedza, to mu nie przeszkadza. Ja z takim jedzeniem spotkalam sie u jednego chlopaka, ale on był z USa, wiec zero wspolnych posiłków z rodzicami i "kultura hamburgerowa"- no ale my jestesmy w Europie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na podstawie tego , jak kto je
trzymanie kurczaka reka na pikniku uchodzi, ale najpierw krojenie, potem przekladanie, to niestety zawsze obciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iftar - zamierzasz go konsumować nożem, widelcem, szablą, szpadą, czy może skrycie łapami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilla E.
jesteśmu w Europie, ale dzisiaj przyglądałam się jak jedli ludzi w Sfinxie i byłam wręcz zdegustowana, Łokcie na stołach, albo głowy podparte, rozmowa z pełnymi ustami do tego głośno albo przez telefon, jedzenie tylko samym widelcem, wycieranie ust ręką... moja 5 letnia córka ma więcej kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
powiedzcie mi czy naprawde uzycie noza w prawej rece a widelca w lewej to taki problem podczas posilku? Przeciez nie o to chodzi w temacie ale o tym zapomnieliscie za to o chwaleniu sie ze raptem DWOMA (rozumiem jeszcze sztucce do ryb, deserow) sztuccami, ktorymi poslugiwac sie nie umiecie to juz pamietacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie ciężkie jest
ja trzymam widelec w prawej a nóż w lewej dłoni.. tak mi wygodniej. Jakby koleś tak jadł to też byś go odrzuciła od razu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko się niby zgadza, ale trzeba wiedzieć, co, gdzie, kiedy. Np. taki arab jeden z drugim je łapami, ale nigdy, ale to przenigdy nie weźmie jedzenia w lewą rękę - takie zasady. Dlatego dziewuchy powinny eliminować tych apsztyfikantów, którzy jeść nie potrafią - jak pokażą ich światu? No chyba, że im nie przeszkadza, to o.k. przyroda dopuszcza takie rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
moj brat trzyma widelec w prawej a noz w lewej ale jest lewpreczny. Gdybym widziala kogos kto je trzymajac tak sztucce to by mnie to nie obeszlo. Co innego jak trzyma sie sztucce w dloniach podczas posilku a co innego jak sie nimi bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam autorkę rozumiem, mnie też takie rzeczy ruszają. I nie chodzi o to, ze sama jadam na codzień stylem z Pałacu Buckingham. Chodzi o to, że dom to dom i tam masz swobodę, grill to gril, a knajpa to knajpa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
ja bylam pewna ze kazdy praktycznie umie uzywac dwa proste sztucce i zszokowana jestem po tym co przeczytalam. Bo procz jednej koelzanki nigdy sie z tym nie spotkalam. Swoja droga byloby mi wstyd na weselu wlasnym, czyims czy studniowce (to juz do mlodszych) lub obiedzie w pracy, kolacji (moj zawod akurat wymaga czasem jadania wspolnych posilkow z klientami) nie umiec sie zachowac przy stole. To juz nie chodzi o wywyzszanie sie czy czucie lepszym ale nie pojecie jak wam nie wstyd? Bez urazy ale naprawde mi sie to w glowie nie miesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spanish leather
jestem w szoku, ze dla tylu ludzi jedzenie posilku zwyklym nozem i widelcem to problem. bylam swiecie przekonana, ze to norma, a krojenie calego miesa na kawalki i poslugiwanie sie pozniej tylko widelcem dopuszczalne jest u malych dzieci, ktore niekoniecznie potrafia sprawnie jesc nozem i widelcem. dziwy jakies, ale ok. troche offtop, ale powiem wam, ze udko z kurczaka da sie zjesc sprawnie z uzyciem noza. wystarczy po prostu uzywac go jako sztuciec przytrzymujacy kurczaka na miejscu - przytrzymujesz sobie kuraka nozem, a widelcem odrywasz mieso od kosci, i tak kawalek po kawalku. jesli urwie ci sie za duzy kawalek, to uzywasz noza do przekrojenia. w taki sposob jem takie rzeczy, jesli musze je zjesc u kogos. ale sama raczej nie decyduje sie na udko z kurczaka z ziemniakami, jesli nie jem u siebie w domu. kurczaka pieczonego jem trzymajac go w rekach, w mysl zasady "kaczki i kury lubia pazury', ha ha. ale to kurczak pieczony + chleb do tego. jakby byl z ziemniakami i surowka, uzylabym sztuccow. rybe tez mozna latwo zjesc nozem i widelcem, nawet niefiletowana, choc to trudne, jesli sie nie zna rozkladu osci u takiej ryby. zwykle jednak w standardowym dzwonku sa duze osci, ktore latwo ominac, a mniejsze osci trzeba sobie wydlubac widelcem - najlepiej jesc taka rybe warstwami - wiecie o co chodzi, ryba ma takie warstwowe jakby mieso, miedzy tymi warstwami sa mniejsze osci, jak sie odrywa delikatnie warstwa po warstwie, to latwo te osci zauwazyc i usunac. dlugo to trwa i troche grzebania jest, ale mozna. dlatego tez ryby nigdzie nie zamawiam. inna sprawa, ze niespecjalnie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi się tego czytać, ale powiem wam, że kurczaka zawsze wpierdalam rękami, drogie paniusie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
spanish leather a jednak jestesmy w szoku obie. Tez tlumaczylam jak jesc udka nozem i widelcem ale mimo wszystko gore wzieli ludzie ktorzy sztuccami sie nie posluguja. Ich jest wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powrocilam z randki
kriszo jakie paniusie? W restauracjii tez wperdalasz kotleta rekoma lub nadziewsz na widelec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dftdfyyryr
Takie buraki jak on, nie chodzą do restauracji :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spanish leather
powrocilam z randki - zgadza sie, ale O ILE wiecej! ja sie Tobie zupelnie nie dziwie, ze po randce pozostal jedynie niesmak. niezbyt dobrze to wrozy, jesli facet nawet sie nie stara zrobic dobrego wrazenia. przez ten topik czuje sie jak jakis cholerny burzuj z wydumanymi manierami, bo nawet szybki obiad w domu jem sztuccami, a tu widze, ze niektorzy sztuccow uzywaja tylko od swieta... dla mnie to dziwne... rozumiem, ze od swieta mozna sobie polozyc serwetke na kolana, ale zeby uzywac noza tylko przy wyjatkowych okazjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnaaamarija
o jakiej restauracji mowimy? 67 za2osoby+pewnie cos do picia to najwyzklejsza knajpka a nie jakas tam elegancka restauracja :D a sfinks to juz w ogole, szkoda gadac. nie cierpie jesc nozem i widelcem, jem jakmi wygodnie, jesli jestem na weselu, wsrod waznych osob, czy w restauracji to jadam sztuccami, na domowejimprezie,grillu czy w knajpce jadam tak,jak mi wygodnie. generalnie to nawet na europejskich filmach najczesciej jedza widelcem, no chyba, ze to elegancka kolacja, a nie zwyklespotkanie czy randka na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×