MAJ 2011

:) nie wiem czemu Panuje przekonanie, że te mniejsze koła się nie sprawdzają i, że koniecznie muszę być pompowane?? nie jest tak dziewczyny, naprawdę. jeśli by tak było te najdroższe wózki byłyby tylko z wielkimi pompowanymi kołami, a tak przecież nie jest. kuzynka ma teutonie cosmo dała za nią prawie 3.500 z przodu kółka są mniejsze takie jak w x-landerze i mówi, że jest super, jeździ teraz gondolką, nie uwiera kołami w śniegu, w błocie, na dziurach nic się nie dzieje:) a ost. widziałam babkę w takim topornym wózku z pompowanymi wielkimi kołami, i mąż jej pomagał, żeby wydostała się ze śniegu, więc dziewczyny naprawdę nie sugerujcie się tym za bardzo, kółka z przodu mogą być mniejsze i piankowe spokojnie;) najważniejsze, żeby wózek miał dobre opinie, i ja się tego trzymam, ale to już decyzja każdego z osobna :)

Eni XA ma duze kola :) ja wlasnie ten wybralam :D tylko czekam moze wejdzie nowa kolekcja kolorystyczna :)))

tak, tak xa ma duże koła:)http://allegro.pl/promocja-x-lander-xa-2010-fotel-torba-14-elemen-i1401338488.html

szkoda, że spacerówka jest tylko przodem;/

hej dziewczyny chcialabym nadrobic ale nie mam sily wczoraj bylam u lekarza i nic BOLI BOLI BOLI od wtorku jest nie do wytrzymania, zwijam sie w klebek i placze z bolu nie wiedza w szpitalu ani prywatni lekarze nie wiem co robic nie spie po nocach, nie moge ani chodzic, siedzenie i lezenie tez sprawia bol - chyba oszaleje !!! po jedzeniu robi mi sie niedobrze i zaczelam znow wymiotowac - to chyba z bolu, a z oslabienia to mam az mroczki przed oczami i mi slabo ;/ do tego moj S ma dzis i urodziny i imieniny a ja nie mam sily nawet z lozka wstac - wszystko beznadzieja uwierzcie jak kocham mojego Malucha w brzuchu tak juz chce by by maj i bylo po wszystkim bo nie daje juz rady, nie mam sily i sie martwie o niego wystarczy zalenia sie - jak tylko zrobi mi sie lepiej to nadrobie wszystko poki co trzymam kciuki i mam nadzieje, ze u Was Kochane Majoweczki wszystko dobrze sciskam was cieplutko

x to trzymam mocno kciuki, zeby wszystko bylo dobrze. Trelavinaaa no potrafi cos takiego czlowieka wk...Jakby normalnie taki laske robil, ze raczyl przyjac.Akurat mam spore doswiadczenia z ginekologami i powiem Ci, ze nawet jak chodzilam prywatnie to rozni sie trafiali. Weska no ja tez sie nie klade w dzien spac, bo znow nie bede w nocy.Byleby do wieczora. x o takie lozeczko dokladnie mi chodzi, tylko jeszcze niewiem na jaki kolorek sie zdecyduje. Dziewczyny wiem, ze to nie forum kulinarne, ale podesle Wam przepis, bo pyszne a proste. 40dkg maki 25dkgmasla 1jajko 3lyzki wina bialego wytrawnego pociachac nozem, zagniesc, wlozyc na godzine do lodowki jabka obrac, pokroic w cwiartki, nastepnie kazda cwiartke pokroic w plasterki.Do garnka i z pol godziny podsmazyc z cynamonem(wedle uznania) Wyciagnac ciasto , podzielic na 2 czesci.Rozwalkowac pierwsza,polozyc na nia jablka, a nastepnie druga czesc ciasta tez rozwalkowanego.Do pieca na 45 min 175C.Wyciagnac i posypac grubo cukrem p.Do tego ubic smietane 32% z cukrem.Ciasto serwowac gorace a smietane zimna. I wlasnie to teraz dziewczynki jem.Wiecie jak mi dobrze? Buziaki dla Was wszystkich

tuśka 3maj się tam. a zrobiłaś wszystkie możliwe badania? jak to nie wiedzą co Ci jest? :(

tak taki sam x-lander chce. tylko cena mnie odstrasza. No ale może z ubezpieczenia naszego cos wyrwę. hihihi a co. jatuska kochana trzymaj sie tam.

Część Kobietki. Nawet nie pomyślałam, że można się tak w ciąży czuć. Oczywiście dobrze. Od wczoraj brzuszko miękkie. Dopiero teraz czuję jak maluszek rozrabia, chociaż wcześniej myślałam, że już bardziej nie może :) Jednak luteina czyni cuda i oczywiście nospa. Jeżeli chodzi o wizyty na NFZ to nie korzystałam zarówno w pierwszej ciąży jak i teraz, właśnie ze względu na traktowanie pacjentów. Szkoda nerwów. Ale wiem jedno, że trzeba wchodzić do gabinetu pewnie i pokazać kto tu jest ważny. Naprawdę działa :)

Hej! Ja na chwilkę tylko. Dziś mam 5 lat z moim M. więc będziemy troszkę świętować, wiecie, jakaś romantyczna kolacja, wspominki i takie tam. Ogólnie miły dzień przede mną :) Pozdrawiam

fauletka ten przepis brzmi mega :D czy potrzebne do tego jest koniecznie wino? bo nie mam akurat;/ ile mniej więcej tych jabłek, bo nie wiem czy mi starczy?:>

http://www.ceneo.pl/;004+sxFlander

jatuśka- biedulo:( w szpitalu tez nie doszli do tego co Ci jest? przeciez Ty sie meczysz, a to niedobrze wplywa na Ciebie i malucha. Trzymaj sie Kochana cieplo i trzymam kciuki zeby Ci przeszedl ten okropny bol. No majowki czas na mnie, jem obiad i ubieram sie no i w droge:( odezwe sie zaraz jak wroce chyba ze nie bede na silach. Wierze ze bedzie dobrze, wierze ze Jasiu urosl i bedzie rosl.; Trzymajcie sie kochane i laczcie sie ze mna. Do potem.

http://www.ceneo.pl/2193486 ten chciałam dac. heh

ceny tych wózków zabijają, a ten Mój kosztuje prawie 2.100 jak pomyślę, że mały będzie jeździł z 7 miechów w gondoli potem nie wiadomo ile w spacerówce bo często mamy zmieniają je zwykłe leciutkie parasolki, to żal tyle wydawać.ale cóż;]

Trelevinaaa, jak się ma komuś i tak oberwać to się wyżyj na nas :), my tu się na wzajem potem popocieszamy po Twoim ochrzaniku a w domu będziesz miała spokój ;). Trzymaj się Kochana (dałabym kwiatka ale nie wiem jak :( ). Eni, jak tam imprezka się rozkręca ? Właśnie na tvp info mówili o przygotowaniach do sobotnich i niedzielnych skoków. Czeka Cię niezła zabawa :). JaTuśka bardzo mi przykro z powodu tych bólów. Kurcze, brak słów że nikt nie może nic na to poradzić. Emilia może dzisiaj akurat przypada ten dzień senny. Pytałaś może lekarza o te osłonowe leki ? Dziewczyny uwaga teraz będzie najgłupsze pytanie w dziejach forum :). Do kiedy się gondola sprawdza ?? Bo wczoraj czytałam opinie o różnych wózkach i jedna mnie zszokowała. Mianowicie kobietka pisała, że gondola fajna, że 3 miesiące czy 4 (dokładnie nie pamiętam) jej dziecko w niej jeździło no a potem super się sprawdzała spacerówka (bo to był wózek 3w1). Wiek byl podany od urodzenia a nie że zmieniała wózek w trakcie życia małego i tak się zdziwiłam, to 4 miesięczne dziecko się do spacerówki wkłada ?? Zawsze myślałam, ze gondola jednak dłużej służy.

zmieniamy gondolkę na spacerówkę wtedy kiedy dziecko zaczyna w miarę stabilnie siedzieć, i raczej nie jest to 4 miesiące, bardziej oscylowałabym w granicy 6-7-8 .

potem dzieciątko, często jest za małe na gondolkę , biorąc pod uwagę, że gondolki mają ok 80cm, a po drugie jest tak ciekawe świata, że szkoda byłoby takiego berbecia wozić, żeby jedynym jego widokiem był chmurki:D

weska mi sie wydaje, ze z 6 m-cy gdzies w gondoli mozna jezdzic.Choc zauwazylam ogladajac wozki, ze rozmiary gondoli sa rozne, wiec wiadomo trzeba na to tez zwrocic uwage. Penelopka ja tych jablek daje na oko, tak z 2 kg.A bez wina niewiem jak bedzie, bo nie robilam.U mnie jest zawsze jakies na stanie, to se polewam.Ale ja wiem, proba nie strzelba jak mowia.Zrob bez.Fajne jest to, ze do tego ciasta nie daje sie cukru, tylko na gore a i tak slodziutkie.No i ta smietana mniammmm, tylko nie taka gotowa, bo to fuj sie nie umywa.

jatuska kurcze niewiem co Ci mozna poradzic.Ja chyba nie dalabym za wygrana i dalej szukala pomocy u lekarzy, trzymaj sie kochana.

no kochane - jutro mam urlopik do poniedziałku - więc zakopane czeka. Spakuje sie rano, bo musze jeszcze wyprac sobie tuniczki. i sweterki. huraaaaaaaaaaaaa Oby Małysz skakał albo lepiej latał. Ciekawe jak bedzie.

No wyszłam tylko na zupkę, a tutaj już 200 strona no i tyle nadrabiania... ENI nie kuś...

pewnie jak wróce we wtorek to bedzie 210 atron - nie przerobie tego. Ale chetnie wam opowiem jak było. zreszta napewno w TV bedzie widoczne to szaleństwo.

Weska wszytko zależy od tego jak będzie się szkrab rozwijał. Mój braciszek już siedział jak miał 4 i pół miesiąca. A jak miał 8 miesięcy to wszedł na własnych nogach do Pani Doktor. Natomiast u mojej koleżanki córka ma 8 miesięcy i dopiero teraz zaczeła siedzieć stabilnie. Ja myślę że tak do 5-6 miesiąca gondolka się przyda potem to już spacerówka.

Moja karolina - zaczeła chodzic w 11 m-cu życia, a siedział juz w 5 m-cu. za to mówic zaczęla późno bo jak miała 2 lata i 8 m-cy.

gulasz się robi:) czas na jabłko z marchewką :D

jeszcze 2 posty i będzie ich łącznie 6000 tyś :D

No to ladnie nam sie topik rozwinął :):)

Dziewczyny jak to u was jest - przestrzegacie tak bardzo rygorystycznie diety??? Czy stosujecie się do wszystkich zaleceń jakie pojawiają się w wielu artykułach, rozumiecie, że należy jeść tego więcej a tego unikać??? Ja jem to na co mam ochotę i raczej nie mam jakiegoś określonego schematu. Nie zmieniły się jakoś moje nawyki żywieniowe? A u was jak to jest?? Odżywiacie się rzeczywiście inaczej niż przed ciążą???

Ja byłam 6000 hihihihihihihi