MAJ 2011

moj M jest taki ze oglnie to zawsze moge z nim pogadac ale widze ze po wczorajszym to on chyba brdziej panikuje niz ja :) no ale to tylko facet wiec nie ma co sie dziwic ;)

Kasiulaaa s-ce ja mam z rosmanna babydream na brodawki, ale podobno dobry jest bephanten (chyba tak to sie pisze). Dobrze ze napisalyscie o tych skarpetach bo ja nie wymyslilam. Za to ostatnio wpadlam na pomysl ze fajnie byloby miec wlasny kubek ;) Cos czuje ze dzis w nocy bede miala nie zaciekawie z nogami po tym maratonie sklepowym:(bo juz zaczynam je po malu odczuwac

Cześć dziewczyny. Zosia okazała się grzeczną dziewczynką i poczekała na tatusia:-) Uff. Dzisiejsze wieczorne skurcze mnie wymęczyły dość ostro i niestety jeszcze się nie skończyły, ale już powoli się wyciszają. Idę do wanny, mam nadzieję, że to pomoże. A torba ciągle nie spakowana;-)

Kasiula ja mam bepanthen na brodawki zakupiony. Kari 3maj się i śmiało pisz tutaj, może będzie nocna zmiana, ja dzisiaj już się żegnam. Znów_mama Zosia zuch Dziewczyna :). Dobranoc Dziewczyny :)

Hej majoweczki no szok az sama sie dziwie ze tyle naskrobalyscie przez weekend przeczytalam ale jakos nie mam weny na odpisywanie wybaczcie prosze moze jutro rano bedzie inaczej. Tylko co mi utkwilo w pamieci to : tosia 204 Moja bratowa i kuzynka rodzila w "Dwójce" i były bardzo zadowolone. I rzeczywiscie na pewno jest teraz tam slicznie w koncu chyba niedawno oddzial byl oddany po remoncie bo jeszcze we wrzesniu tam bylam to byla masakra. I z tego co wiem to wlasnie ten szpital w Bydzi ma najlepsza opinie co do porodow.:) A tak poza tym weekend minal calkiem milo.Kupilam sobie meble kuchennne i przed swietami juz moj M je zamontuje wiec super, skrecil tez lozeczko sliczne jest zrobie foteczki i wstawie na poczte jak znajde chwilke. Jutro mam wizyte u mojego gin o 15 juz sie nie moge doczekac zobacze swojego synusia:) mam nadzieje e u niego wszystko wporzadku i przynajmniej te 2 tygodnie posiedzi jeszcze w brzuszku mamusi:) Wiecie tak czytam was o tych skurczach przepowiadajacych itd to az budzi we mnie to przerazenie ciekawe jak ja sie zachowal jak doswiadcze takiego samopoczucia. spokojnej nocki majoweczki

Hej! Za mną weekend w szkole, już poinformowałam wszystkich wykładowców o tym że jestem na indywidualnym nauczaniu i pytałam o formy zaliczeń. Nie będę się rozpisywać, ale tylko powiem że nie wiem jak to wszystko ogarnę jak się Jasiu urodzi :-o Ciężko będzie znaleźć czas na pisanie prac i jeżdżenie 120 km na zaliczenia... Ale teraz mam ważniejsze sprawy na głowie i staram się tym nie przejmować. Jakoś będzie. Wczoraj zauważyłam że puchną mi nogi :( A dzisiaj to w ogóle nie mam kostek... Mój M. każe mi więcej leżeć, ale ja tak nie umiem. Padam na cycki, idę pod prysznic i spać. Do jutra, dobranoc

weska- no to razem mamy we wtorek wizyte i obysmy wytrzymaly.mowisz ze tego spod pachu sie nie usuwa?qrcze bo to mi sie troszke powieksza. lorien- trzymam kciuki zeby mezowi sie w pracy ulozylo nowej. a ten kierownik to swinia i tyle. klara- ja suszarki nie biore bo na codzien nie uzywam:P tigero- dotrwasz do wtorku bo obie dotrwamy:P trzymaj nogi zacisniete. deeyaa- maz Ci faktycznie maraton zafundowal, opindolilas go porzadnie za to?:P penelopa- no mnie dzis maz wlasnie konczyl pakowac i maluchy i zabieram pieluchy tetrowe, wode , pomadke,ręczniki papierowe i papier no i sztucce, kubek i talerzyk maly. do pupy mam kupiony sudocrem i bambino chyba tez sie przyda. kari- trzymaj mocno zacisniete nozki dzis::P kasiula- ja na brodawki podraznione kupilam madela purelan znow-mamo- Ty sie juz spakuj kochana ale jeszcze masz troche zaciskac nozki. cv- daj oczywiscie znac jutro po wizycie co u Twojego smerfusia.a mebelki kochenne w jakim kolorku kupilas? justynka- dasz rade na studiach, Jasio Cie tylko bedzie napedzal do pisania prac bo bedziesz miala dodatkowa motywacje. A ja dzis panikuje troszku bo mnie maluchy mocno kopia i to w dole, naciskaja na pecherz i mam wrazenie ze zaraz wypadna. Nie zamierzam jeszcze rodzic wiec im tlumacze ze jescze sie nie maja dobijac tam w dole ale mnie nie sluchaja:P a pelnia nadchodzi:P Dzis porobilam jeszcze zakupy na allegro np. woreczki na mleko, oslonki na piersi, te waleczki do spania,pampersy. normalnie zaszalalam:p

:) heloł girls:) tak, tak o skarpetkach też słyszałam :D ja lecę do tego lekarza rodzinnego, żeby mieć z głowy wszystko i nikt się nie przyczepił do mnie :)))

jak tam dziewczyny po pełni wszystkie jestesmy??ja jakos przezylam mialam pare skurczow ale nic wiecej!!jeszcze na nieszczescie jakis katar mnie zlapal i meczyl cala noc :/

hej majoweczki! A ja tez juz wstalam noc calkiem calkiem byla nawet wyspalam sie:) Zjadlam wlasnie sniadanko troszke posprzatam i mam zamiar uczyc sie tych moich slowek zwizanych z ciaza i porodem tak jakos wene dostalam heheh :) Potem musze jeszcze wykampac i ogolic przed wizyta hmm juz widze ile mi to zejdzie kurcze chcialam poprosic mojego M zeby mi pomogl ale dobra on taki strachliwy to odpuscilam sobie ja tez bym sie stresowala ze mnie pozacina:) x Dam znac wieczorkiem jak po wizycie mam nadzieje ze nadal jestem pozamykana:) a meble kupilam uzywane z lodowka, kuchnia i zlewem za 180euro.Zastanawialam sie nad nowymi ale my nie wiemy ile tu zostaniemy a tak przy wyprowadzce te meble tu zostawimy i wcale nie bedzie nam ich szkoda:) oto link: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=250805928196&ssPageName=STRK:MEWNX:IT

kari86 gratuluje lepszej nocki:) a z tym katarem to rzeczywiscie niezaciekawie.Kuruj sie kobito.

hej hej. mnie od rana slonce przysmaza, opalam nogi:P kari- dobrze ze ta nocka lepsza byla ale kataru wspolczuje bo niestety wiem jak to meczy czlowieka i zyc nie daje. ja pryskalam do noska fride na katar-sol morska. cv- no i dobrze zroobiliscie z ta kuchnia, po co wywalac kupe kasy na nowa jak nie wiecie ile bedziecie tam mieszkac. a kuchnia jasniutka i zadbana. dziewczyny meldujcie sie dzis po tej pelni:P

witam majóweczki!!! widze ,ze nie tylko u mnie pogoda dopisuje! bardzo dobrze w koncu juz niedługo maj!!

Hej dziewczyny :) Ja po pelnie jeszcze w pakiecie z mała, ale juz czuje ze sie ten wielki dzien zbliza:) w pt przyjezdza do nas siostra mojego M i cos czuje ze bedzie chciala ze mnie młoda wycisnac bo ona juz sie doczekac nie moze :) Udanego dnia dla wszystkich Meble super, tez bym kupila uzywane jak nie wiecie ile tam jeszcze bedziecie, a tak to szkoda kasy, zwlaszcza ze mała "skarboneczka" za chwile sie pojawi na swiecie i lepiej cos dla malenstwa zawsze kupic:)

Hej dziewczyny. Ja tylko na szybko melduje się po pełni w jednym kawałku:-) Do później, pa.

Hej :) Ale Maksiu dał mi wczoraj popalić. I już od rana dzisiaj też zaczyna. Mam mało wód płodowych, więc cały brzuch mam obolały:) Wczoraj od rana miałam gości, dzisiaj odpoczywam, ale co jakiś czas wstaję i prasuję ciuszki itp. Wczoraj miałam brzuch twardy jak kamień, ale typowych skurczy jeszcze nie miałam. Pewnie już niedługo:) U mnie też nareszcie ładna pogoda, na którą z utęsknieniem czekałam, bo przecież mieszkam na polskim biegunie zimna. Szkoda, że muszę leżeć. Tak bym poszła na spacer,no ale cóż... Milego dnia:)

deeyaa,znow-mama- na szczescie w dwupaku po pelni:P julietta- ojj na spacer to ja bym tez poszla, caly czas bym siedziala na dworze ale jeszcze troszke i wyjdziemy.

u mnie tez dzisiaj ladnie:)I w ogole taki mam humorek dzisiaj ze szok moj tesc wlasnie pojechal do PL na swieta, szwagier juz w czwartek wiec chata wolna:) Znowu poczuje jak to jest mieszkac tylko z mezem ciesze sie jak cholera.:) X, julietta40, znowo mama, DeeYaa, justz, ciesze sie ze jednak po tej pelni jestescie nadal z brzucholkami:) dziewczyny mam pytanie bo wiem ze na pewno ktoras z Was tez kupila taka posciel jak ja i w komplecie juz bylo wypelnienie.Czy wy pralyscie kolderke i podusie?Zastanawiam sie czy wyprac nie chcialabym zeby mi sie zepsulo to wypelnienie ale tak troche zajezdza mi chemia. I nie wiem co robic.Oto link: http://allegro.pl/show_item.php?item=1490857408

Cześć Tyle piszecie, że z czytaniem ledwo nadążam, a o pisaniu już nie wspomnę. Nie pamiętam połowy tego, co chciałam napisać. Więc będzie chaotycznie i pewnie trochę bez sensu ;) Przede wszystkim chciałam nam wszystkim pogratulować, że tak długo wytrwałyśmy nierozpakowane :) Maj coraz bliżej i coraz większa szansa na to, że nasze ciąże będą donoszone :) Czytam o tych Waszych skurczach i też ciarki mnie przechodzą. Ciekawa jestem, jak to się u mnie zacznie. Coraz bardziej się boję. Mój mąż mnie wspiera jak może, ale co on tam wie o porodzie :0 Mój plan na ten tydzień to kosmetyczka i fryzjerka, potem już mogę rodzić, hihi :D Najbardziej bym chciała między świętami a długim weekendem, ale cóż, nie da się tego zaplanować... W sobotę umyłam okna, ale przyjęłam plan minimum - tylko szyby, a ram prawie wcale nie ruszyłam. Zrobiłam to na 2 raty (4 okna) i nawet się zbytnio nie zmęczyłam. Bardziej męczą mnie zakupy w markecie. Kurczę, chcemy budować się w tym roku, a na naszej działce wciąż stoi woda - tzn nie na powierzchni ziemi, ale jak się wykopie dół to na 50 cm napływa już woda. I wykonawca nie może się zabrać do pracy. Umowa o kredyt już podpisana, wykonawca gotowy do pracy, a wszystko stoi. I nie wiadomo, kiedy sytuacja się poprawi :( Dzięki dziewczyny za pocieszenie odnośnie wagi. Mam cichą nadzieję, że tym razem zrzucenie pójdzie mi łatwiej niż po pierwszym porodzie ... Najdziwniejsze jest to, że mniej jem niż w pierwszej ciąży i mniej sobie dogadzam, a już mam więcej na plusie niż wtedy. :( DeeYaa - po Twoim wpisie uszykowałam na wszelki wypadek też ubranka na 62 cm, hihi, zaskoczyłaś mnie tą różnicą u Ciebie i siostry :) To tyle z mojej strony, spróbuję dziś pisać na bieżąco to może bardziej sensowne posty mi wyjdą ;)

x No ja tez sie ciesze ze tak nam sie udalo z ta kuchnia.Bo przeciez sam piec z ta plyta i lodowka ile kosztuje no i zlew nowy 50euro. A kuchnia na zdjeciu ladnie wyglada mam nadzieje ze w rzeczywistosci tez taka jest. A jak sie czujesz maluchy jeszcze kopia?Nie sluchaja mamusi?

Tula Tak jak piszesz porodu nie zaplanujesz:) Ale do tej kosmetyczki i fryzjera zapewne zdazysz isc:) Z ta budowa to rzeczywiscie nie ciekawie a jakies jednostki wyzsze nie powinny sie tym czasem juz zajac, ? Wkoncu jakis podatek na pewno juz placicie od tej dzialki hmm z reszta ja sie nie znam na tych sprawach no ale moi rodzice maja gospodarke i jak na polach maja wode to tata idzie z ta sprawa do spolki wodnej i oni odsaczaja ta wode.

:) ja już po wizycie odbębniłam. baba jakaś niemiła była:o ale spox, zmierzyła ciśnienie, zbadała statoskopem krótki wywiad i cześć:D przeszłam się spacerkiem do banku, pogoda przepiękna oczywiście nawet wolny spacerek spowodował, że mój brzuch w chwili stał się twardy. cv tak ja też mam ta pościel, tylko zestaw większy i tak, nie piorę ani poduszki, ani kołdry po pierwsze nie widzę potrzeby, skoro i tak na tym są wyprane poszewki, a dwa uwierz mi, że przez pierwszy okres tego się nie używa, więc schowaj to sobie na dno szafy i niech tam sobie leży. teraz ustawiłam jeszcze te ochraniacze na szczebelki na pranie ręczne i koniec, ale łóżeczka nie ubieram na razie bo nie chce żeby się to kurzyło niepotrzebnie..

cv-ja kupilam inna posciel ale kolder nie pralismy i nie bedziemy bo bym sie bala. Maluchy jakby sie troche posluchaly ale do poznych godzin z nimi wojowalam i mialam az lzy w oczach tak mi dawaly popalic a wlasciwie cora bo synek dalej grzeczny tak jak byl:P oprocz twardnien czuje sie jak wieloryb ale to jak kazda z nas:P boje sie jutrzejszej wizyty troche ze wzgledu na to bialko w moczu no ale zobaczymy. tula-powodzenia Ci zycze z ta budowa, zeby w koncu ruszyla.

...x... to się spodziewaj różnych charakterków:D wczoraj mały się tak wypinał, że czułam pod ręką normalnie takie twarde, które się przesuwało i jak tylko w to zapukałam to uciekał. chyba nie lubi tej zabawy:D

penelopa kruz, x macie racje z tym praniem poduszki i kolderki dziekuje teraz juz nie mam watpliwosci nie bede prala. Penelopa kruz No a z tym ze moge schowac do szafy to tez pewnie masz racje, poduszke na pewno schowam i kolderke pewnie tez w ogole ona taka jakas duza mi wydaje jak ja wlozylam do lozeczka:) U mnie to w ogole cieplo jest od dachu wiec z tym przykrywaniem Alexa kolderka to zapewne sobie odpuszcze. kocyk chyba wystarczy no nic okaze sie w czasie:) Gratuluje pomyslnej wizyty.Moj brzuszek tez jest czesto twardy a przede wszystkim wtedy kiedy wlasnie chodze az czasami wyprostowac sie nie moge. x nie martw sie wizyta mysle ze bedzie wszystko ok ale wcale sie nie dziwie twoich obaw ty biedulko tyle juz przeszlas.Ale juz niedlugo i bedziesz miala swoje skarby:) Wazne ze minimalny plan osiagniety a tak w ogole trzymam kciuki caly czas za ciebie zebys jednak wytrwala terminu:)

tu nawet nie chodzi czy ciepło czy zimno jest w domu , po prostu przez pierwszy okres kołdra jest za wielka dla maluszka, może się nią niechcący przykryć cały itd i może być nieszczęście, zwykły kocyk czy pieluszka grubsza wystarczy, spoko:))) a poduszki jak wiadomo są bee :P

o tej kolderce masz racje chociaz moja bratowa uzywala kolderki. Na pewno dobre sa takie spioworki do spania nie kupilam takiego ale mysle ze ze szpitala dostane przynajmniej moja kolezanka jak tu rodzila to dostala taki prezent wiec ja tez licze:)

też takiego śpiworka nie mam, a to jest rzeczywiście dobra sprawa. a bratową podziwiam, że się nie bała! znowu jestem głodna:P na wadze +10 ....przez 2 tyg. przybyły aż 2kg. matkooooooooo i córkooooooo apokalipsa;P

A tak moze switecznie zapytam jakie potrawy u Was na stolach sa na sniadanie wielkanocne? Bede tu sama z moim M moze dojda nasi znajomi i tak mysle co tu dobrego przygotowac.:)

witajcie kochane! u nas piękne słonko. ja własnie wróciłam od mojego lekarza. po wizycie w szpitalu trochę mu nie ufam. 3 tyg temu mówił, ze dzidzia wazy 1570 a dzis 2303- trochę wydaje mi sie to nierealne ale cóż? 2300 ponoć dzidzia miała 08 kwietnia (tak mi w szpitalu powiedzieli) na 18 30 mam wizyte u tej babeczki ze szpitala. mam zrobić mi ponowny posiew, bo on oczywiście nie zrobił. sprawdził pessar i powiedział ze jest ok. jedno co mnie pocieszyło to to, że powiedział, że teraz jakby sie coś działo to nie mam się czym martwic. ech zobaczymy... mam nadzieję, ze dzidzia zdrowa i ze jeszcze posiedzi z 2 tyg w brzuchu. co najlepsze wg om już powinnam miec 37 tydzien:) ściskam was mocno i ciesze się ze nadal w dwupakach jestescie!!!